Skocz do zawartości

Przebieg


star

Rekomendowane odpowiedzi

 Oni to mierzą chyba jeszcze krócej.

Właśnie sobie obejrzałem ten test, zastanawiam się jak po przejechaniu 1km  silnik osiągnął temp. roboczą? 

Silnik ma pojemność 2,5 litra porównywalny z moim 2,2 dcat też w Ravce, żeby aż taka różnica, raczej niemożliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 978
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Dodane grafiki

Według komputera (średnie, po zresetowaniu z samej jazdy z tą prędkością). Nawet odcinek 10km wystarczy. Oni to mierzą chyba jeszcze krócej.

Nie mam zaufania do wskazań, komputera. Tankuję pod korek i dzielę ilość zatankowanych litrów przez ilość przejechanych kilometrów podzielona przez 100. By wynik był wiarygodny, trzeba by tankować na tej samej stacji, bo nie na każdej litr jest taki sam. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zaufania do wskazań, komputera. Tankuję pod korek i dzielę ilość zatankowanych litrów przez ilość przejechanych kilometrów podzielona przez 100. By wynik był wiarygodny, trzeba by tankować na tej samej stacji, bo nie na każdej litr jest taki sam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Ważne że wszystkie auta mierzą tak samo. Jeśli któreś pali istotnie mniej to jest już jakieś porównanie.  O ile przekłamuje komputer też da się ustalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie.

Kołobrzeg - Krościenko, 832 km, średnia 132 km, miejscami jechałem 280km/h - nie linczujcie mnie za prędkość, da się :P

 

Spalanie 12l

 

Wszystko zależy jak, gdzie i kiedy się jeździ. No i trzeba umieć jeździć.

Ja miewam średnie 125 jadąc na tempomacie 140-150 ... spalanie 6 z przecinkiem ... Ale fakt - Warszawa - Rybnik przez roboty przed Częstochową to i do 105 potrafi spaść : /

 

A średnia z ostatnich 200 000 km to 72 km/h razem z miejskimi korkami w których czasami stoję.

Czasem i 140 średnia się trafiała ale to już jak się bardzo spieszyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu w hybrydach nie ma możliwości ładowania elektr? :blink:

 

Chyba już wiem, pewno w Toyocie księgowi policzyli ile by stracili na okresowych przeglądach/naprawach związanych z obecnością silnika spalinowego  :lol:

 

pie... trzy po trzy, 

 

niedawno robiłem przegląd hybryd, jest obecnie wiele tzw hybryd plugin czyli z możliwością ładowania,

jest np. już dawno Prius Plug-in Hybrid (od 2012),

problem tych aut jest taki że kosztują jeszcze więcej niż zwykły Hybrid, bo mają znacznie większe aku żeby dało się przejechać te 50-80km wyłącznie na prądzie oraz koszt dodatkowej instalacji do ładowania z gniazdka

 

generalnie jednak tego typu auta są zdecydowanie za drogie, żeby to się kalkulowało ekonomicznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pie... trzy po trzy, 

 

niedawno robiłem przegląd hybryd, jest obecnie wiele tzw hybryd plugin czyli z możliwością ładowania,

jest np. już dawno Prius Plug-in Hybrid (od 2012),

problem tych aut jest taki że kosztują jeszcze więcej niż zwykły Hybrid, bo mają znacznie większe aku żeby dało się przejechać te 50-80km wyłącznie na prądzie oraz koszt dodatkowej instalacji do ładowania z gniazdka

 

generalnie jednak tego typu auta są zdecydowanie za drogie, żeby to się kalkulowało ekonomicznie

A to przepraszam,  czymś takim jak Prius nigdy się nie interesowałem,  ciekawe ile w skali przemysłowej może kosztować producenta zainstalowanie gniazdka i powiększenie aku. pewno prawie nic :D

 

Dopóki tego nie zastosują powszechnie to tzw. ekologiczność hybryd to jedna wielka bzdura, jeżdżąc w mieście na krótkich dystansach zanieczyszczają jak każde inne lub bardziej, na trasie przy dużych prędkościach palą jak smoki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dopóki tego nie zastosują powszechnie to tzw. ekologiczność hybryd to jedna wielka bzdura, jeżdżąc w mieście na krótkich dystansach zanieczyszczają jak każde inne lub bardziej, na trasie przy dużych prędkościach palą jak smoki.

 

czemu bzdura? przecież kolega tutaj udowadnia ile spala mu Ravka, 6l po mieście to zysk 2-3l w stosunku do czegoś porównywalnego bez hybrydy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu bzdura? przecież kolega tutaj udowadnia ile spala mu Ravka, 6l po mieście to zysk 2-3l w stosunku do czegoś porównywalnego bez hybrydy

 

Powiedziałbym że różnica w spalaniu jest x2. Takie duże auto benzynowe w korkach to pali 12-15l/100km.

 

 

Dopóki tego nie zastosują powszechnie to tzw. ekologiczność hybryd to jedna wielka bzdura, jeżdżąc w mieście na krótkich dystansach zanieczyszczają jak każde inne lub bardziej, na trasie przy dużych prędkościach palą jak smoki.

 

Hybrydy są nieekologiczne w momencie produkcji/utylizacji ale jeżdżąc po mieście, zanieczyszczają mniej. Odzysk energii przy hamowaniu jednak sporo zmienia. Co innego na autostradzie, gdzie to tylko dodatkowy opór i waga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedziałbym że różnica w spalaniu jest x2. Takie duże auto benzynowe w korkach to pali 12-15l/100km.

 

 

Hybrydy są nieekologiczne w momencie produkcji/utylizacji ale jeżdżąc po mieście, zanieczyszczają mniej. Odzysk energii przy hamowaniu jednak sporo zmienia. Co innego na autostradzie, gdzie to tylko dodatkowy opór i waga.

Tia, tylko zanim silnik się nagrzeje i katalizator zacznie działać to przez pierwsze kilometry auto spala średnio kilkadziesią/kilkanaście litrów na 100km i emituje odpowiednią ilość nieoczyszczonych spalin. Czyli tak zaraz w miejscu zamieszkania bo  stamtąd zazwyczaj ruszamy, czyli w miejscu zamieszkania i okolicy walimy nieoczyszczonymi  spalinami ile wlezie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ale średnia spalania się liczy ... zwykłe silniki tez się nagrzewają.

No ale Twój kopciuch pali ponoć tyle samo, a "ekologiczne" koszty produkcji mniejsze i nie objawiasz się ze swoim dizelkiem jako zbawca świata. :lol:

 

Ps.

Sorry za kopciucha wiem, że z rury wydechowe wspólczesnych disli błyszczą się w środku, czego niestety nie można powiedzieć o współczesnych benzynach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Świata już nie chcę zbawiać ; )

Trochę mnie do hybryd zraża ta bezstopniowa skrzynia - Hyundai Ioniq ma zdaje się taką zwykłą, dwusprzęgłową ...

Ale na mieście taksówkarze sobie hybrydy chwalą a oni nie lubią przepłacać :D

 

Zastanawia mnie tylko skąd tyle hałasu o tą ekologię skoro najczystszy jest gaz - czyli paliwo na którym jeździ co drugi Polak - a te  hybrydy chyba nie mają zaawansowanych układów oczyszczania spalin, dopalania tlenków turbin, DPF-ów benzynowych itd ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Świata już nie chcę zbawiać ; )

Trochę mnie do hybryd zraża ta bezstopniowa skrzynia - Hyundai Ioniq ma zdaje się taką zwykłą, dwusprzęgłową ...

Ale na mieście taksówkarze sobie hybrydy chwalą a oni nie lubią przepłacać :D

 

 

Uczciwiej było lansować hybrydy jako niezwykle ekonomiczny samochód do miasta, taksówkarze pewno by sie zgodzili. 

 

Per saldo jeśli chodzi o spalanie palą mniej więcej tyle co disle, tzn mniej w mieście ale więcej na trasie, to czy są ekonomiczne zależy od tego

gdzie jeżdżą. Dla takiego  Niemca, który codziennie do pracy ma przelecieć  100km autostradą nie są ani ekonomiczne ani ekologiczne.

 

Ten układ zmieniłby się diametralnie gdyby powszechnie była możliwość doładowania elektr. hybryd, co moim zdaniem nastąpi w przyszłości,

nim samochody przejdą na pełną elektr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HYBRYDY/ELEKTRYCZNE NA OBECNYM ETAPIEnie maja wiele wspolnego z ekologia: jezeli wezmie sie pod uwage  energie zuzyta przy produkcji, regenerowaniu/zlomowaniu akumulatorow, process produkcji samochodu a takze energii elektrycznej - to klasyczna tzw DUPA....

 

co do ladowania, w USA kazda wieksza instytucja ma obowiazek zapewnienia pewnej liczby miejsc parkingowych z bezplatnym ladowaniem - I to juz w tej chwili dziala...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HYBRYDY/ELEKTRYCZNE NA OBECNYM ETAPIEnie maja wiele wspolnego z ekologia: jezeli wezmie sie pod uwage  energie zuzyta przy produkcji, regenerowaniu/zlomowaniu akumulatorow, process produkcji samochodu a takze energii elektrycznej - to klasyczna tzw DUPA....

 

co do ladowania, w USA kazda wieksza instytucja ma obowiazek zapewnienia pewnej liczby miejsc parkingowych z bezplatnym ladowaniem - I to juz w tej chwili dziala...

 

To zależy jak pojmujesz ekologie, osobiście nie miałbym nic przeciwko gdyby bezpośrednio w moim otoczeniu auta miały zero emisji spalin i były prawie bezgłośne, to jest dla mnie ekologia.

 

Problemy globalne jakoś mniej mnie interesują............... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam już linka, ale niedawno czytałem, że współczesne diesle mają mniejszy ślad węglowy niż elektryki, czyli per saldo mniej zanieczyszczają środowisko. Natomiast na samo zatrucie miast elektryki faktycznie mogą być remedium, bo nie wnoszą do miast żadnych spalin

 

Znalazłem jeszcze w sieci:

 

"

Ciekawe przy jakiej skali nasycenia rynku samochodami elektrycznymi system energetyczny nie wytrzyma (pomijam kwestie dostępnych punktów ładowania)

Polska 40 mln. ludzi, tj. 13 mln. statystycznych gospodarstw domowych/rodzin w modelu 2+1. Jedno przeciętne gospodarstwo domowe (w bloku) zużywa miesięcznie ok.100 kWh.
Jeden samochód (na rodzinę) z baterią 100kWh przejeżdża na jedno ładowanie ok.400km
Przy średnim przebiegu rocznym 30k km rocznie, tj. 75 ładowań rocznie tj. 6,25 ładowań po 100kWh na miesiąc. (czyli tyle, co 6,25 gospodarstwa domowego)
Gdyby elektryka miała tylko co dziesiąta rodzina (10% nasycenia rynku prywatnego) (tj.1,3 mln. elektryków) to tak jakby w kraju posiadającym 13 mln. gospodarstw domowych przybyło nagle (6,25 x 1,3) 8 mln. gospodarstw domowych, pod względem zużycia prądu.

Oczywiście obecne życie prądu, to przede wszystkim przemysł, ale przemysł będzie zużywał wciąż tyle samo prądu, bez względu czym będziemy jeździli.
Gdyby 10% transportu firmowego (tj. transportu innego niż prywatny osobisty) było elektrykami (a ciężarówka/autobus/dostawczak zużyje dużo więcej niż 100 kWh na 400km), to okaże się, że w skali kraju potrzeba 2-3x więcej prądu niż obecnie.
Budowa nowej elektrowni to ok. 20 lat.
OZE są szybsze w budowie, ale niestabilne. Słońce jest codziennie, ale tylko w dzień, wiatr jest kiedy chce. W zimę (duże zapotrzebowanie prądu) Słońca dociera 20% tego co w lato.

Rozwiązaniem jest magazynowanie energii, ale .... nie ma do tego wydajnych technologii. Można by ładować samochody ze Słońca, ale ... w dzień potrzeba aby samochodami jeździć, a nie stały podłączone do solara.
Można by wyprodukować dużo solarow i dużo baterii stacjonarnych, aby gromadzić energię, tylko ... cena i czy specyficznych surowców (metale ziem rzadkich) wystarczy?

Reasumując - elektryków można wyprodukować dużo, tylko czy będzie je czym zasilać? Już teraz koszt ładowania na GreenWay na przejechanie 100 km elektrykiem jest wyższy niż samochodem na gaz. Gdy elektryków będzie dużo a prądu mało, jego cena wzrośnie (i bez elektryków cena prądu wzrośnie po odmrożeniu cen w PL)

(ilośc gospodarstw domowych i pozostałe wartości przyjąłem szacunkowo aby wskazać problem, a nie obliczać zapotrzebowanie)"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według komputera (średnie, po zresetowaniu z samej jazdy z tą prędkością). Nawet odcinek 10km wystarczy. Oni to mierzą chyba jeszcze krócej.

Proszę bardzo, test na odcinku 10 km. Zresetowane średnie spalanie i licznik przebiegu dziennego, tempomat ustawiony na 140 km/hDołączona grafika Średnie spalanie przy szybkości 140 km/h po 5 kilometrach (w tym czasie trzy przyhamowania) Dołączona grafika Średnie spalanie po 10 kilometrach z tą samą prędkością (jedno przyhamowanie) Dołączona grafika Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy jak pojmujesz ekologie, osobiście nie miałbym nic przeciwko gdyby bezpośrednio w moim otoczeniu auta miały zero emisji spalin i były prawie bezgłośne, to jest dla mnie ekologia.

 

Problemy globalne jakoś mniej mnie interesują............... 

 

powiedz to tym w Bełchatowie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo, test na odcinku 10 km. Zresetowane średnie spalanie i licznik przebiegu dziennego, tempomat ustawiony na 140 km/hc9fdef0cbec581426a373e6618eb29f6.jpg
Średnie spalanie przy szybkości 140 km/h po 5 kilometrach (w tym czasie trzy przyhamowania)
fcc0a329681a82e458017e07618396f8.jpg
Średnie spalanie po 10 kilometrach z tą samą prędkością (jedno przyhamowanie)
eafb90f563c613407ac3a7e9d5d4605b.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Po co tak ciągle hamujesz?;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ciekawe przy jakiej skali nasycenia rynku samochodami elektrycznymi system energetyczny nie wytrzyma (pomijam kwestie dostępnych punktów ładowania)

Polska 40 mln. ludzi, tj. 13 mln. statystycznych gospodarstw domowych/rodzin w modelu 2+1. Jedno przeciętne gospodarstwo domowe (w bloku) zużywa miesięcznie ok.100 kWh.
Jeden samochód (na rodzinę) z baterią 100kWh przejeżdża na jedno ładowanie ok.400km
Przy średnim przebiegu rocznym 30k km rocznie, tj. 75 ładowań rocznie tj. 6,25 ładowań po 100kWh na miesiąc. (czyli tyle, co 6,25 gospodarstwa domowego)
Gdyby elektryka miała tylko co dziesiąta rodzina (10% nasycenia rynku prywatnego) (tj.1,3 mln. elektryków) to tak jakby w kraju posiadającym 13 mln. gospodarstw domowych przybyło nagle (6,25 x 1,3) 8 mln. gospodarstw domowych, pod względem zużycia prądu.

 

Szacunki 2x zawyżone.

Zużycie energii na 100km dla e-golfa przy 90km/h to 12,1kWh, przy 130km/h 19,8 kWh Tesla Model 3 odpowiednio 11,9 i 17.0 kWh

Średnio w trasie wyjdzie zatem ok. 15-17 kWh dla przeciętnego kierowcy w średniej wielkości elektryku.

Przeciętny polak przejeżdża 18-20 tys. km rocznie, zatem na gospodarstwo domowe z elektrykiem przypadnie średnio 2700-3400 kWh rocznie.

Będzie to odpowiadało 2,25-2,83 ładowania po 100kWh miesięcznie. Albo raczej 4,5 do 5,66 ładowania po 50 kWh miesięcznie, bo tej wielkości pakiety będą w popularnym segmencie. "Przybędzie" zatem NIE 8 mln ale (2,5 * 1,3mln) czyli 3,25 mln gospodarstw  (wzrost o 25%)

 

Udział gospodarstw domowych w obciążeniu sieci to ok. 20%. Dlatego 10%  nasycenie rynku elektryków, wśród użytkowników prywatnych, będzie skutkowało 5% zwiększeniem krajowego zużycia energii.

 

Do tego należy dodać istotny fakt, że większość z uwagi na cenę, będzie starała się ładować auta w nocy, kiedy obciążenie sieci jest mniejsze.

 

 

Proszę bardzo, test na odcinku 10 km. Zresetowane średnie spalanie i licznik przebiegu dziennego, tempomat ustawiony na 140 km/h

 

Dzięki. Na takim teście widać jakie jest spalanie auta a nie "kierowcy". Wartości dalej niskie jak na SUVa w benzynie ale już nie tak abstrakcyjne. Dla porównania skoda Superb 2.0 TDI ma podobno 6,4l/100km.

 

A ile obrotów jest przy tej prędkości? Masz tam w ogóle normalny obrotomierz? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szacunki 2x zawyżone.
Zużycie energii na 100km dla e-golfa przy 90km/h to 12,1kWh, przy 130km/h 19,8 kWh Tesla Model 3 odpowiednio 11,9 i 17.0 kWh
Średnio w trasie wyjdzie zatem ok. 15-17 kWh dla przeciętnego kierowcy w średniej wielkości elektryku.
Przeciętny polak przejeżdża 18-20 tys. km rocznie, zatem na gospodarstwo domowe z elektrykiem przypadnie średnio 2700-3400 kWh rocznie.
Będzie to odpowiadało 2,25-2,83 ładowania po 100kWh miesięcznie. Albo raczej 4,5 do 5,66 ładowania po 50 kWh miesięcznie, bo tej wielkości pakiety będą w popularnym segmencie. "Przybędzie" zatem NIE 8 mln ale (2,5 * 1,3mln) czyli 3,25 mln gospodarstw (wzrost o 25%)

Udział gospodarstw domowych w obciążeniu sieci to ok. 20%. Dlatego 10% nasycenie rynku elektryków, wśród użytkowników prywatnych, będzie skutkowało 5% zwiększeniem krajowego zużycia energii.

Do tego należy dodać istotny fakt, że większość z uwagi na cenę, będzie starała się ładować auta w nocy, kiedy obciążenie sieci jest mniejsze.


Disclaimer: obstawiam 10km max.
Masz inne dane przebiegu Polaka?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...