Skocz do zawartości

Przebieg


star

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 978
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Dodane grafiki

 

Problem w tym, że dzisiaj mało które auto tyle wytrzyma. Mój szef ma nową b-emkę trójkę z dwulitrowym kopciuchem. Przejechał 30 k (słownie trzydzieści) i ma już CZWARTĄ turbinę!  Oraz szereg innych usterek w pierwszych 2 latach użytkowania. .

 

Chyba ma pecha. Od 2011 roku zacząłem kupować nówki z salonu, bo miałem serdecznie dość spędzania czasu w serwisach i wracania z Austrii na lawecie. Uznałem, że taniej mnie będzie kosztować kredyt na nowe auto niż np. wydanie w ciągu roku 11.000 zł na naprawy 7 letniego Opla Signuma, którego miałem w 2010 roku.

Przez 8 lat miałem trzy downsizingowe turbobenzyny pochodzące od różnych producentów. Wszystkie miały się niby rozsypać od razu po wyjeździe z salonu. Dziwnym trafem przez 3,5 roku użytkowania Seata i 3,5 roku użytkowania Opla i zrobieniem każdym z nich po 50.000 - 60.000 km ani razu nie byłem w serwisie (poza corocznymi przeglądami)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest WIELE napedow 4x4 , ktore bije X5 na glowe : kazdy part time jest skuteczniejszy w bardzo zlych warunkach (np Jeep Wrangler w dowolnej postaci) niz bulwarowy naped w X5

Kazdy All time 4x4 z blokada centralna bije X5 (np Lexus RX 350)

 

Janie,

jak już koledzy napisali potrzebny jest kompromis pomiędzy terenowym (mnie nie potrzebny) a napędem na jedną oś. SUVy sprawdzają sie w tym dobrze, choć są mniejsze od limuzyn i mniej wygodne. Za to lepiej z nich widać i siedzenie (4 litery :) )  masz prawie na wysokości głowy gościa z osobówki.

Jeździłem dwa razy Wranglerem i nigdy go nie kupię - na polskich drogach plomby z zębów wypadają :( 

Najchętniej kupiłbym Grand Voyager'a z napędem na cztery - jak w Twoich regionach występuje daj znać :):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W sumie śmieszny filmik. Nie znam się na 4×4, ale w warunkach w jakich utknąły auta z filmiku pojechalbym Seicento na zimowych.....

 

Filmik bzdurny. W takich warunkach zwykle FWD daje radę. Na łysych letnich to nawet Unimog nie da rady.

 

 

No i amG Brabus, wrzucalem już, ale przypomnę 1000NM i ok 4s do setki. Do szybkiej jazdy chyba się nada;-) Da też radę chyba w terenie?

 

3 x tańsze Audi RS 3 ma lepsze osiągi na prostej. Czasy na torze i spalanie, lepiej z grzeczności pominąć.

 

 

 

W zwykłych ważne odciążenie napędzanej oski. Jazz cool, Fabia Combi niekoniecznie.

 

Raczej dociążenie. Dlatego Jazz jest lepszy od Fabii Combi.

 

 

Żadna terenówka nie nadaje się do szybkiej jazdy po drodze. SUV to inna bajka, stąd półśrodki. Dobrze na drodze i poprawnie w trudniejszych warunkach (niekoniecznie w terenie). Tak jak piszesz większość kierowców SUV'ow i tak nie wjedzie w teren ale do miasta + weekendowy wypad jest ok.

 

Na narty z powodzeniem da się dojeżdżać zwykłym FWD. W PL to nawet bez łańcuchów. Wyższe auto + jakikolwiek napęd 4x4 to już duży komfort w trudnych warunkach. Dlatego lepiej wybrać auto które dobrze jeździ na co dzień, zamiast jakieś hiper terenówki.

 

 

 

a obycie z technologią użytą w autach z grupy FCA każe mi spojrzeć na Jeepa.

 

Poprawili już to?

 

 

 

Za to Compass. Doskonały wynik w teście łosia (chyba jeden z najlepszych wśród suvów):

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siure.... też taki naped miałem w 125p. !!! Jak komuś mało 4x4 niech sobie sprawi 8x8. Ot choćby taki. Nie dość że sam wszedzie wjedzie, to i 25 ton obciążenia z palcem... 62205f1eb472e8385895faf3c8dbf023.jpg

Kiepski przykład, często mam z takimi do czynienia, potrafią się zakopać na piasku, płaskiej drodze, a dojazd do budowy po trawie jest masakrą.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez 8 lat miałem trzy downsizingowe turbobenzyny pochodzące od różnych producentów. Wszystkie miały się niby rozsypać od razu po wyjeździe z salonu. Dziwnym trafem przez 3,5 roku użytkowania Seata i 3,5 roku użytkowania Opla i zrobieniem każdym z nich po 50.000 - 60.000 km ani razu nie byłem w serwisie (poza corocznymi przeglądami)

 

Dziwnym trafem te auta nowe na dotarciu się nie psują :D

Tyle, że problem się robi jak ktoś tyle robi rocznie :/ Bo z mojego ptu widzenia to one przed chwilą z salonu wyjechały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

, nie przewraca się na rondach. xD

 

Zapomniałeś tylko dodać, że przy 20km/h.

 

Porównałem popularny picup z popularną osobówką, do tego z podobnymi silnikami. Odstaje od Golfa czy innej podobnej osobówki,  Zarówno osiągami jak i prowadzeniem a przeciętnemu kierowcy nie daje specjalnych korzyści. Zresztą u nas nikogo przekonywać nie trzeba. Picupy to margines rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie jest mułowaty? No to chyba  jakieś pro edycje za worek $. Zwykły popularny Hillux 2.4D 0-100 13,2s a Golf 2.0 TDI 8,6s. Przecież to jest przepaść. 

 

To spójrz na "zwykłego" Mercedesa X 350d - w serii 258 KM, 550 Nm, 4x4 i 7,9 sekund do 100 km/h. Przy rabatach udzielanych w Mercedesie do wzięcia za mniej niż 200.000 zł czyli za równowartość wszystkomającego Hiluxa

Gdy przy najbliższym faceliftingu dostanie środek z aktualnej linii Mercedesa (dwa 10 calowe ekrany, MBUX itd) będzie to moje wymarzone auto. Wiem że ma 5.3 metra długości, ale to tylko 15 cm więcej od BMW 7, Mercedesa S czy Panamery

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To spójrz na "zwykłego" Mercedesa X 350d - w serii 258 KM, 550 Nm, 4x4 i 7,9 sekund do 100 km/h. Przy rabatach udzielanych w Mercedesie do wzięcia za mniej niż 200.000 zł czyli za równowartość wszystkomającego Hiluxa

Gdy przy najbliższym faceliftingu dostanie środek z aktualnej linii Mercedesa (dwa 10 calowe ekrany, MBUX itd) będzie to moje wymarzone auto. Wiem że ma 5.3 metra długości, ale to tylko 15 cm więcej od BMW 7, Mercedesa S czy Panamery

Nie dostanie niczego bo Merc na nim wtopił i nie będzie go produkował. Luksusowy pickup się nie przyjął. Liczyli, że będzie tak jak z suvami ale się przeliczyli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dostanie niczego bo Merc na nim wtopił i nie będzie go produkował. Luksusowy pickup się nie przyjął. Liczyli, że będzie tak jak z suvami ale się przeliczyli.

 

Są sprzeczne dane - z jednej strony jest oświadczenie Merca z maja bądź czerwca 2019, że nie będą kontynuować linii X (nawet w Wiki napisali, że produkcja zakończyła się w 2019 i tym samym klasa X to najkrócej produkowana linia Merca - od 2017 do 2019), a z drugiej motor1,com opublikował testy X w wersji long i są w necie rendery wersji poliftowej.

Co ciekawe klasa X nigdy nie była sprzedawana w ojczyźnie pickupów...  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się ekscytujecie : )

 

A ja chciałbym mieć rower droższy od auta. Auto to prosta sprawa, wciska  się prawy pedał i robi bruuuuum ... a na rowerze po półtoragodzinnej gonce ze średnim tętnem pod 170 myśli się inaczej o kasie i samochodach :D

 

Zresztą mając taka furę cierpiałbym z każdym razem gdy jebnę w nią kajakiem wkładając go na dach albo rowerem wkładając go do bagażnika ;/

Oczywiście rozwalając rower za 40k na jakimś drzewie również bym cierpiał : ) I wmawiam sobie, że to jedyny powód dla którego go nie kupuję ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie jechałeś autostradą przy padającym śniegu, albo deszczu? A może zwalniasz wtedy do 50km/h?

Jeśli myślisz, że większość kierowców tak robi to jesteś idiotą.

 

Picupy to doskonały przykład samochodów, które zupełnie nie nadają się do normalnej jazdy. Wielkie, ociężałe, słabo skręcają, można złapać boka, o parkowaniu to już nawet nie ma co wspominać. Na większości miejsc, w ogóle się nie zmieszczą.

 

Dobry (drogowy) napęd 4x4 przydaje się bardzo często. Przy dynamicznym ruszaniu, włączaniu się do ruchu, wyprzedzaniu, skakaniu po pasach. Zwiększa stabilność jazdy, trudniej wpaść w poślizg i łatwiej z niego wyprowadzić.  Terenowy, przyda się okazjonalnie lub nigdy, do tego terenowa konstrukcja napędu i zawieszenia będzie utrudniać codzienną jazdę i zwiększać koszty.

zauwaz, ze moj zwrot ; jestes idiota NIE ODNOSI sie do Ciebie jest to forma w JEZYKU POLSKIM taka "ogolna" wcale nie personalna

jestem szczesliwy, ze jezdze w kraju, w ktorym przy SOLIDNYCH opadach sniegu, zaden IDIOTA nie wali 150 km/h

 

Pick ups NADAJA sie doskonale do codziennej jazdy - ciekawe, w ilu jezdziles??? zgaduje - ZADNYM

"drogowy " 4x4 - to jest cos, czego nie ma w klasyfikacjach

Skakanie po pasach jest debilnym odruchem  facetow, probujacym udowodnic swa "meskosc" poprzez idiotycznie agresywna jazde….

 

 Pozostaje kwestia opon  tutaj nie ma kompromisu albo asfalt albo teren, jeśli ktoś pisze, że na terenowych oponach jedzie jak osobówką to jest kompletny surrealizm, natomiast jeśli terenówka ma "asfaltowe" opony to z niej taka terenówka jak z koziej dupy trąba.  hy,hy....

zlota mysl - nie ma innego elementu, ktory stanowi o bezpieczenstwie jazdy bardziej niz dobre opony

 

Nie, po prostu inaczej postrzegam normalną jazdę.Ty możesz się toczyć picupem po Warszawie. Ja miałbym problem z wyjechaniem z pod bloku a na pierwszym "dynamicznym" rondzie, przewróciłbym się na bok.

 

bo jestes NIEDOSWIADCZONYM, swiezo upieczonym kierowca - przerost hormonow nad trescia - modle sie, zeby Cie nie spotkac na drodze

Czyli picup nie pozwala na wykonywanie dynamicznych manewrów i o to właśnie chodzi. To nie tylko przykre, ale czasem również niebezpieczne.

Nie jest mułowaty? No to chyba  jakieś pro edycje za worek $. Zwykły popularny Hillux 2.4D 0-100 13,2s a Golf 2.0 TDI 8,6s. Przecież to jest przepaść. To też różnica między autem, którym normalnie wyprzedzisz a takim gdzie będziesz czekał na 1km miejsca.

O parkowaniu nie ma sensu dyskutować. Picup jest po prostu za duży na większość miejsc.Jakiekolwiek kształty czy systemy, nic tu nie zmienią.

 

w ilu pickUp'ach siedziales? nie mowie o kierowaniu

Ale się ekscytujecie : )

 

A ja chciałbym mieć rower droższy od auta. Auto to prosta sprawa, wciska  się prawy pedał i robi bruuuuum ... a na rowerze po półtoragodzinnej gonce ze średnim tętnem pod 170 myśli się inaczej o kasie i samochodach :D

 

Zresztą mając taka furę cierpiałbym z każdym razem gdy jebnę w nią kajakiem wkładając go na dach albo rowerem wkładając go do bagażnika ;/

Oczywiście rozwalając rower za 40k na jakimś drzewie również bym cierpiał : ) I wmawiam sobie, że to jedyny powód dla którego go nie kupuję ; )

zdecydowanie popieram - rower jest zdecydowanie wazniejszy niz samochod…..samochod powinien sluzyc do dojechania w dobre tereny rowerowe/narciarskie - i tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

samochod powinien sluzyc do dojechania w dobre tereny rowerowe/narciarskie - i tyle

 

Tak naprawdę dobre auto z napędem na 4 koła i porządnymi oponami i prześwitem było mi potrzebne tylko kilka razy - w Kalifornii, Utah i Nevadzie. Jakaś pieprzona pustynia, trudno odróżnić drogę od pustyni,wszędzie wertepy,  zmrok zapada, dookoła kaktusy czy inne świństwo i przestrzelone znaki drogowe które tam i tak nie sa potrzebne bo każdy umie jeździć. Kamienie zamiast piasku na drodze, wkoło żywej duszy i przypomniały mi się wszystkie filmy o przemytnikach :D I "Od Zmierzchu do Switu" z Kaitelem i Juliette Lewis. W Europie wszędzie się dojedzie Fiatem Punto czy czymś podobnym ewentualnie raz na Ruski Rok trzeba założyć łańcuchy jak się nie chce brać taksówki :D

 

Nie mogę wyjść z podziwu nad tą fascynacją drogimi przedłużaczami : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie mogę wyjść z podziwu nad tą fascynacją drogimi przedłużaczami : )

 

To nie do końca zawsze tak jest. Przykładowo ja w zeszłym roku kupiłem samochód marki "premium" mimo tego, że nigdy niczym nie imponowało mi posiadanie takiego samochodu i nigdy o takim nie marzyłem.

Jedynym powodem kupna auta marki "premium" było to, że dostałem na niego 60.000 zł rabatu co skutkowało tym, że stał się on tańszy od identycznie albo nawet gorzej wyposażonych Opli Astra, Peugeotów 308 czy Seatów Leonów (te 3 marki pierwotnie rozważałem, ale na nie maksymalny rabat wynosił do 9.000 zł).

Tak więc stałem się posiadaczem niby drogiej marki premium tylko dlatego, że nie stać mnie było na markę budżetową :)

Nie czuje się lepszy jadąc takim pozornie "drogim przedłużaczem", a wręcz czuje swoiste zażenowanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę dobre auto z napędem na 4 koła i porządnymi oponami i prześwitem było mi potrzebne tylko kilka razy - w Kalifornii, Utah i Nevadzie. Jakaś pieprzona pustynia, trudno odróżnić drogę od pustyni,wszędzie wertepy, zmrok zapada, dookoła kaktusy czy inne świństwo i przestrzelone znaki drogowe które tam i tak nie sa potrzebne bo każdy umie jeździć. Kamienie zamiast piasku na drodze, wkoło żywej duszy i przypomniały mi się wszystkie filmy o przemytnikach :D I "Od Zmierzchu do Switu" z Kaitelem i Juliette Lewis.

Wreszcie jakas rekomendacja.
Wczoraj w tv "7 psychopatow".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie do końca zawsze tak jest. Przykładowo ja w zeszłym roku kupiłem samochód marki "premium" mimo tego, że nigdy niczym nie imponowało mi posiadanie takiego samochodu i nigdy o takim nie marzyłem.

Jedynym powodem kupna auta marki "premium" było to, że dostałem na niego 60.000 zł rabatu co skutkowało tym, że stał się on tańszy od identycznie albo nawet gorzej wyposażonych Opli Astra, Peugeotów 308 czy Seatów Leonów (te 3 marki pierwotnie rozważałem, ale na nie maksymalny rabat wynosił do 9.000 zł).

Tak więc stałem się posiadaczem niby drogiej marki premium tylko dlatego, że nie stać mnie było na markę budżetową :)

Nie czuje się lepszy jadąc takim pozornie "drogim przedłużaczem", a wręcz czuje swoiste zażenowanie...

 

Sese,

też chcę taki rabat - poznaj mnie ze swoim dealerem samochodów :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki rabat (30-35 % wartości cennikowej) dawali rok temu niemal wszystkim - w dniu 1.09.2018 roku wchodziła nowa norma czystości spalin (Euro 6d) i obowiązek homologacji pojazdów wg cyklu WLTP.

Dealer miał na stocku kilkadziesiąt nietanich samochodów które nie miały nowej homologacji. Jeśli by ich nie sprzedał, to 31.08.2018 roku musiałby je sam kupić od siebie i zarejestrować, a potem sprzedać jako używane. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pick ups NADAJA sie doskonale do codziennej jazdy - ciekawe, w ilu jezdziles??? zgaduje - ZADNYM

"drogowy " 4x4 - to jest cos, czego nie ma w klasyfikacjach

Skakanie po pasach jest debilnym odruchem  facetow, probujacym udowodnic swa "meskosc" poprzez idiotycznie agresywna jazde….

 

 

 

Nie trzeba prowadzić picupa, by wiedzieć, że nie pojedzie jak osobówka. Wystarczy pomyśleć i przewidywać.

 

To jakie napędy 4x4 mają typowe golfy, czy niskie auta sportowe? No chyba nie terenowe.

 

Skakanie po pasach, jest przydatnym manewrem, służącym do sprawnego poruszania się po zatoczonym mieście. Nie wiem komu można w ten sposób coś udowodnić, bo w gęstym ruchu, nawet nie zwrócisz uwagi kogo wyprzedziłeś, a kto Ciebie.

 

"Każdy kto jeździ szybciej, lub inaczej niż ja, to na pewno idiota i debil" - bardzo dziecinne podejście.

 

bo jestes NIEDOSWIADCZONYM, swiezo upieczonym kierowca - przerost hormonow nad trescia - modle sie, zeby Cie nie spotkac na drodze

 

Twoje wizje są dalekie od rzeczywistości.  8 lat jazdy (głównie w mieście, w gęstym ruchu, a nie toczenia się po zadupiach), brak szkód z OC, ani zdarzeń z winy innych kierowców. Skończyłem kurs bezpiecznej jazdy i ciągle staram się doskonalić. Nie jeżdżę jakoś specjalnie szybko, a ścigantów staram się przepuścić.

Również wolałbym Cię na drodze nie spotkać, skoro nie rozumiesz ograniczeń własnego auta.

 

w ilu pickUp'ach siedziales? nie mowie o kierowaniu

 

W kilku. Zarówno w nowszych jak i starszych. Te nowe są w miarę komfortowe, ale nic poza tym.

 

To spójrz na "zwykłego" Mercedesa X 350d - w serii 258 KM, 550 Nm, 4x4 i 7,9 sekund do 100 km/h. Przy rabatach udzielanych w Mercedesie do wzięcia za mniej niż 200.000 zł czyli za równowartość wszystkomającego Hiluxa

Gdy przy najbliższym faceliftingu dostanie środek z aktualnej linii Mercedesa (dwa 10 calowe ekrany, MBUX itd) będzie to moje wymarzone auto. Wiem że ma 5.3 metra długości, ale to tylko 15 cm więcej od BMW 7, Mercedesa S czy Panamery

 

W tej cenie to można nabyć A45 AMG.  0-100 4.2s (2018) Na torze potrafi objechać,  tuningowane Evo IX.

Co do rozmiarów, radziłbym się zastanowić. Już 4.8m w Passeratti nie sprzyja wygodnemu parkowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowa edukacja internetowa. POza tym zmiana pasow ruchu to jeden z najczestszych powodow wypadkow drogowych.

4x4 dziela sie na

part time

all time

on-demand I pare innych podtypow

nie mam  pojecia co znaczy "drogowy" czy "terenowy" system 4x4 - wiec posluguj sie ogolnie zrozumialymi I przyjetymi pojeciami, jezeli chcesz o czyms autorytatywnie mowic...

Typowo  podejscie w niektorych kregach  : cos przeczytalem, nie mam wlasnego doswiadczenia, ale WIEM jak ma byc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

POza tym zmiana pasow ruchu to jeden z najczestszych powodow wypadkow drogowych.

 

 

Źródło?

 

4x4 dziela sie na

part time

all time

on-demand I pare innych podtypow

 

Myślisz, że o tym nie wiem?

 

nie mam  pojecia co znaczy "drogowy" czy "terenowy" system 4x4 - wiec posluguj sie ogolnie zrozumialymi I przyjetymi pojeciami, jezeli chcesz o czyms autorytatywnie mowic...

 

Drogowy to taki, który skutecznie działa na drodze i przy wyższych prędkościach. Trudno na to wpaść?

Podział na typy powyżej ma znaczenie konstrukcyjne, a nie użytkowe.  Dany typ nie oznacza jednoznacznie, czy dany napęd nadaje się w teren czy na drogę.

 

 

Typowo  podejscie w niektorych kregach  : cos przeczytalem, nie mam wlasnego doswiadczenia, ale WIEM jak ma byc

 

Lepiej tak, niż "mam 20 lat doświadczenia, więc mogę pisać bzdury,"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...