Skocz do zawartości

Ku przestrodze


Chrońmy Rysie

Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, a_senior napisał:

Pozwoliłem sobie dopisac niektóre tłumaczenia. Np. sam nie wiedziałem co to jest base jumping. BTW bardzo śmiertelny. 1 na 60 skakajacych umiera? Tak to należy rozumieć? No i taniec jest wyjątkowo niebezpieczny. 🙂 Tylko 5 razy mniej niz skoki bangee.

Na koniec tego artykułu ładne stwierdzenie:

Podstawowymi przyczynami śmierci w USA są choroby serca, rak i udary. Narty czy snowboard tylko zmniejszają te przyczyny. Zatem nie pozwól by niewielkie ryzyko zwiazane z uprawianiem narciarstwa czy snowboardingu zatrzymało cię w domu. Jedź z kumplami, zjeżdżaj w granicach rozsądku a najważniejsze - baw się dobrze.

Ja w ich kategorii taniec bardziej traktuje jako imprezowanie, z alko i dragami. Niż sam taniec towarzyski.

Edytowane przez grimson
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, grimson napisał:

Na razie mam taką statystykę prawdopodobieństwa zejść ze strony:

What Are Your Chances of Dying While Skiing or Snowboarding? - SnowBrains

  • Base Jumping (1 in 60)
  • Hang Gliding (1 in 560)
  • Mountain Climbing (1 in 1,750)
  • Boxing (1 in 2,200)
  • Dance Parties (1 in 100,000)
  • Skydiving (1 in 101,083)
  • Bungee Jumping (1 in 500,000)
  • Running or Jogging (1 in 1 million)
  • narty 1 na 1,4 mln
  • snowboard 1 na 2,2 mln

A advanced foruming??? Bo ja to Grand Master, mam się pakować, porządkować sprawy?

Jaka statystyka?

pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, grimson napisał:

Na razie mam taką statystykę prawdopodobieństwa zejść ze strony:

What Are Your Chances of Dying While Skiing or Snowboarding? - SnowBrains

  • Base Jumping (1 in 60)
  • Hang Gliding (1 in 560)
  • Mountain Climbing (1 in 1,750)
  • Boxing (1 in 2,200)
  • Dance Parties (1 in 100,000)
  • Skydiving (1 in 101,083)
  • Bungee Jumping (1 in 500,000)
  • Running or Jogging (1 in 1 million)
  • narty 1 na 1,4 mln
  • snowboard 1 na 2,2 mln

Takie statystyki są o kant tyłka bo nie uwzględniają, że narciarzy jest pewnie 5% społeczeństwa i uprawiają je przez 2% czasu w roku. czyli wynik należałoby przemnożyć przez 1000 a nawet więcej. Wtedy narty miałyby wynik 1 na 1400 osób i to wygląda zupełnie inaczej i jest bardzo dużo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Wujot2 napisał:

Takie statystyki są o kant tyłka bo nie uwzględniają, że narciarzy jest pewnie 5% społeczeństwa i uprawiają je przez 2% czasu w roku. czyli wynik należałoby przemnożyć przez 1000 a nawet więcej.

Statystyki w odniesieniu do narcuarzy i snowboardzistów dotyczą tylko uprawiajacych, nie ogółu społeczeństwa. Zobacz dwa rysunki. I warto podkreślic, że mowa jest jedynie o przypadkach śmiertelnych a nie urazach. Ale masz racje, wszelkie statystyki trzeba traktować bardzo nieufnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, a_senior napisał:

Pozwoliłem sobie dopisac niektóre tłumaczenia. Np. sam nie wiedziałem co to jest base jumping. BTW bardzo śmiertelny. 1 na 60 skakajacych umiera? Tak to należy rozumieć? No i taniec jest wyjątkowo niebezpieczny. 🙂 Tylko 5 razy mniej niz skoki bangee.

Na koniec tego artykułu ładne stwierdzenie:

Podstawowymi przyczynami śmierci w USA są choroby serca, rak i udary. Narty czy snowboard tylko zmniejszają te przyczyny. Zatem nie pozwól by niewielkie ryzyko zwiazane z uprawianiem narciarstwa czy snowboardingu zatrzymało cię w domu. Jedź z kumplami, zjeżdżaj w granicach rozsądku a najważniejsze - baw się dobrze.

Moim zdaniem base jumping to nie są skoki z niskiej wysokości. Chodzi o lot w wingsuicie a dopiero na końcu uruchamia się spadochron. Gros wypadków jest po rozsmarowaniu się w locie. bo nie chodzi o to aby lecieć daleko od ścian tylko bardzo blisko. 

Jak poszukacie sobie wypadków to tam to pięknie widać. Są oczywiście też skoki z niskiej wysokości ale bardzie to co napisałem.

Edytowane przez Wujot2
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, a_senior napisał:

Statystyki w odniesieniu do narcuarzy i snowboardzistów dotyczą tylko uprawiajacych, nie ogółu społeczeństwa. Zobacz dwa rysunki. I warto podkreślic, że mowa jest jedynie o przypadkach śmiertelnych a nie urazach. Ale masz racje, wszelkie statystyki trzeba traktować bardzo nieufnie. 

To też jest bez sensu. Bo w Polsce umiera rocznie 480 000 osób. Co oznaczałoby, że z tytułu wypadku narciarskiego umierałaby jedna osoba na 3 lata. A co i rusz jednak ktoś tam w lawinie lub rozsmarowany na drzewie ginie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Wujot2 napisał:

Moim zdaniem base jumping to nie są skoki z niskiej wysokości. Chodzi o lot w wingsuicie a dopiero na końcu uruchamia się spadochron. Gros wypadków jest po rozsmarowaniu się w locie. bo nie chodzi o to aby lecieć daleko od ścian tylko bardzo blisko. 

Jak poszukacie sobie wypadków to tam to pięknie widać. Są oczywiście też skoki z niskiej wysokości ale bardzie to co napisałem.

Base jumping to skoki ze spadochronem z wysokich obiektów takich jak drapacze chmur, wieże czy wiadukty. Wingsuits to inny rodzaj aktywności, to szybowanie w specjalnym kombinezonie, a spadochron otwiera się przed samym lądowaniem. Dwóch kolegów którzy się w to bawili już nie żyją.

https://www.special-ops.pl/artykul/z-ostatniej-chwili/110808,5-rocznica-smierci-bartka-kankowskiego

Edytowane przez kordiankw
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minutes ago, kordiankw said:

Base jumping to skoki ze spadochronem z wysokich obiektów takich jak drapacze chmur, wieże czy wiadukty. Wingsuits to inny rodzaj aktywności, to szybowanie w specjalnym kombinezonie, a spadochron otwiera się przed samym lądowaniem. Dwóch kolegów którzy się w to bawili już nie żyją.

https://www.special-ops.pl/artykul/z-ostatniej-chwili/110808,5-rocznica-smierci-bartka-kankowskiego

Wingsuit nie determinuje czy to base jumping czy nie 🙂 Wujotowi też nie chodziło raczej o zdefiniowanie co to jest wingsuit, tylko jaka jest geneza statystyki. A ta statystyka w sumie jest ciekawa. Niby sporo ludzi lata w wingsuitach i skacze z mostów bez nich, ale jak się spojrzy na wyczyny tych wkręconych w proximity flying, albo w późne otwarcie bez kombinezonu, to może jednak niestety być uzasadniona...

A kolegi szkoda (jak i wielu innych) 😞

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Kurde...

Jaki jest cel tej rozmowy? Żeby wykazać co? Goście, którzy skaczą żeby polatać w taki czy inny sposób mają spore jaja i koniec i śmiertelność musi być wysoka. Porównywanie tego z rekreacyjna jazdą na nartach po Puchatku jest nie tyle śmieszne ale po prostu głupie. Co jedno z drugim ma wspólnego poza koncepcją statystyka?

To są równie sensowne porównania jak badanie w które prowadziła jako dorabiająca studentka Rybelek: 

Trzeba było wypić trzy 50 wódki i ocenić która jest najlepsza.

Dzień powszedni, centrum Warszawy, grupa docelowa Panie!!! w wieku 30-50 lat.

Kurwa IG Nobel w wersji lokalnej stulecia.

I tu podobnie.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, kordiankw napisał:

Base jumping to skoki ze spadochronem z wysokich obiektów takich jak drapacze chmur, wieże czy wiadukty. Wingsuits to inny rodzaj aktywności, to szybowanie w specjalnym kombinezonie, a spadochron otwiera się przed samym lądowaniem. Dwóch kolegów którzy się w to bawili już nie żyją.

https://www.special-ops.pl/artykul/z-ostatniej-chwili/110808,5-rocznica-smierci-bartka-kankowskiego

Zauważ, że wszystkie skoki w wingsuitach są BASE (poza tymi z samolotu, których jest mniej). Myślę, że w tych statystykach duża część śmierci jest właśnie tego typu skoków. Tam w ciągu paru lat ginie z reguły cała aktualna czołówka. Trzeba by wiedzieć jaka część BASE to klasyczne skoki z niskiej wysokości a jaka tych w kombinezonach szybujących. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

Kurde...

Jaki jest cel tej rozmowy? Żeby wykazać co? Goście, którzy skaczą żeby polatać w taki czy inny sposób mają spore jaja i koniec i śmiertelność musi być wysoka. Porównywanie tego z rekreacyjna jazdą na nartach po Puchatku jest nie tyle śmieszne ale po prostu głupie. Co jedno z drugim ma wspólnego poza koncepcją statystyka?

To są równie sensowne porównania jak badanie w które prowadziła jako dorabiająca studentka Rybelek: 

Trzeba było wypić trzy 50 wódki i ocenić która jest najlepsza.

Dzień powszedni, centrum Warszawy, grupa docelowa Panie!!! w wieku 30-50 lat.

Kurwa IG Nobel w wersji lokalnej stulecia.

I tu podobnie.

Pozdro

Źle dobrana grupa docelowa. A jakie statystyki takie porównania. Ten akurat do Puchatka nie dojechał https://gazetawroclawska.pl/szklarska-poreba-jelenigorzanin-zginal-bo-jechal-za-szybko/ar/363423

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Wujot2 napisał:

Moim zdaniem base jumping to nie są skoki z niskiej wysokości. Chodzi o lot w wingsuicie 

Ja tylko odniosłem się do tego zdania, ale niepotrzebnie bo co ja tam mogę wiedzieć. Napisze jeszcze raz BASE (Building, Anntena, Span, Earth) to zabawa w skoki które nie wymagają od skoczka posiadania środka desantowego i nie jest to tylko samolot, jest nim też śmigłowiec czy balon. W skokach windsuit wykorzystuje się wszystkie dostępne sposoby zrzutu, może to być środek lotniczy, a może to być skała w Alpach. Tu celem jest szybowanie w powietrzu jak wiewiórki, zresztą w slangu tak to się nazywa. Widzę, że koledzy mają duże doświadczenie, to może mi wyjaśnicie czym różni się zatem skok z samolotu z 300m, od skoku z 300 metrowego drapacza chmur, przecież oba będą z niskiego pułapu.

Edytowane przez kordiankw
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, star napisał:

Źle dobrana grupa docelowa. A jakie statystyki takie porównania. Ten akurat do Puchatka nie dojechał https://gazetawroclawska.pl/szklarska-poreba-jelenigorzanin-zginal-bo-jechal-za-szybko/ar/363423

ten właśnie przypadek obsługiwała znajoma z GOPR. mówiła potem, że nie było z gościa co zbierać.

  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kordiankw napisał:

Ja tylko odniosłem się do tego zdania, ale niepotrzebnie bo co ja tam mogę wiedzieć. Napisze jeszcze raz BASE (Building, Anntena, Span, Earth) to zabawa w skoki które nie wymagają od skoczka posiadania środka desantowego i nie jest to tylko samolot, jest nim też śmigłowiec czy balon. W skokach windsuit wykorzystuje się wszystkie dostępne sposoby zrzutu, może to być środek lotniczy, a może to być skała w Alpach. Tu celem jest szybowanie w powietrzu jak wiewiórki, zresztą w slangu tak to się nazywa. Widzę, że koledzy mają duże doświadczenie, to może mi wyjaśnicie czym różni się zatem skok z samolotu z 300m, od skoku z 300 metrowego drapacza chmur, przecież oba będą z niskiego pułapu.

Różnią się - w statystykach. Nie znam się na skokach ale skoro BASE to także skoki z klifów to zdecydowana większość skoków w wingsuicie to BASE. A jak Ci już napisałem, podejrzewam, ze to one generują dużo trupów. Pośrednio to potwierdziłeś pisząc o śmierci kolegów. W statystykach tak jest, trzeba bardzo dokładnie rozumieć co i jak było badane. Może się okazać, ze w skokach z niskiej wysokości ukryta jest dominująca kategoria wiewiórkowców. I tyle.

A w kwestii znajomości znajomości branży skoków, praktyki, posiadania spadochronu na plecach nie mam zamiaru wchodzić Ci w kompetencje. Na pewno jesteś forumowym guru. Ja wypowiedziałem się wyłącznie w zakresie taksonomii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Wujot2 napisał:

Różnią się - w statystykach. Nie znam się na skokach ale skoro BASE to także skoki z klifów to zdecydowana większość skoków w wingsuicie to BASE. A jak Ci już napisałem, podejrzewam, ze to one generują dużo trupów. Pośrednio to potwierdziłeś pisząc o śmierci kolegów. W statystykach tak jest, trzeba bardzo dokładnie rozumieć co i jak było badane. Może się okazać, ze w skokach z niskiej wysokości ukryta jest dominująca kategoria wiewiórkowców. I tyle.

A w kwestii znajomości znajomości branży skoków, praktyki, posiadania spadochronu na plecach nie mam zamiaru wchodzić Ci w kompetencje. Na pewno jesteś forumowym guru. Ja wypowiedziałem się wyłącznie w zakresie taksonomii. 

A ja nie pisałem nic o statystykach tylko uściśliłem, że windsuits, to pojęcie szersze niż tylko skoki BASE. Podział jest prosty, BASE to skoki spadochronowe bez użycia powietrznych środków transportu. Można je wykonywać zarówno w slipkach jak i kombinezonie wiewióry. To nie strój determinuje rodzaj aktywności, a sposób i miejsce jego wykonania.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Wujot2 napisał:

Różnią się - w statystykach. Nie znam się na skokach ale skoro BASE to także skoki z klifów to zdecydowana większość skoków w wingsuicie to BASE. A jak Ci już napisałem, podejrzewam, ze to one generują dużo trupów. Pośrednio to potwierdziłeś pisząc o śmierci kolegów. W statystykach tak jest, trzeba bardzo dokładnie rozumieć co i jak było badane. Może się okazać, ze w skokach z niskiej wysokości ukryta jest dominująca kategoria wiewiórkowców. I tyle.

A w kwestii znajomości znajomości branży skoków, praktyki, posiadania spadochronu na plecach nie mam zamiaru wchodzić Ci w kompetencje. Na pewno jesteś forumowym guru. Ja wypowiedziałem się wyłącznie w zakresie taksonomii. 

Cześć

Ja jak się na czymś nie znam to się nie odzywam. 😉

No chyba, żeby zachęcić np Witolda - żeby rozwinął temat skoków, Ciebie - żebyś przypomniał o jachtowo narciarskiej wyprawie do Norwegii itd.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Marcos73 napisał:

A advanced foruming??? Bo ja to Grand Master, mam się pakować, porządkować sprawy?

Jaka statystyka?

pozdro

To wszystko zależy komu posiadasz i czy spotkasz się w realu. Są pary, co drą koty w wirtualu, a w naturze mogliby zwiększyć statystyki. Chociaż znając co niektórych to pewnie by się pogłaskali i wypili piwo po bliższym poznaniu. Czasem  chciałoby się jednak komuś zwiększyć statystykę. 

13 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

Andrzej "skaczący". Jak tak tłumaczysz to dzięki.

Pozdro

Bo można skakać i skoczyć, Andrzej użył niedokonanego. 

13 godzin temu, grimson napisał:

Ja w ich kategorii taniec bardziej traktuje jako imprezowanie, z alko i dragami. Niż sam taniec towarzyski.

Też miałem o tym wspomnieć, że bardziej cios sztachetą na zabawie góralskiej niż taniec, chociaż ten może też obejmować breakdance, a ten potrafi zabić. 

13 godzin temu, Wujot2 napisał:

Takie statystyki są o kant tyłka bo nie uwzględniają, że narciarzy jest pewnie 5% społeczeństwa i uprawiają je przez 2% czasu w roku. czyli wynik należałoby przemnożyć przez 1000 a nawet więcej. Wtedy narty miałyby wynik 1 na 1400 osób i to wygląda zupełnie inaczej i jest bardzo dużo.

Tego typu statystyki można wystandaryzować używając osobodni czy osobogodzin. Natomiast wartości bezwzględne w istocie zależą od liczby uprawiających. Same liczby podane nie pozwalają porównać tego ryzyka. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Chertan napisał:

bezwzględne w istocie zależą od liczby uprawiających. Same liczby podane nie pozwalają porównać tego ryzyka. 

Racja. Te statystyki grimsona są bardzo nieprecyzyjne, ale i nie o to tu chodzi. Ma dać ogólny pogląd. Poniżej podaje to co wypluwa google. Dotyczy wszystkich wypadków śmiertelnych na stokach w USA. Niewiele lepiej.

 

wypadki.JPG

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...