Victor Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu 1 godzinę temu, .Beata. napisał: Generuje koszty i zabieram czas służbom, jestem ubezpieczona Pytanie? …końcem roku ten wspólny “dzwon” czy początkiem bo jak końcem to może być problem z tymi służbami po obejrzeniu tego 🤦♂️ …jprdl brak słów jeżeli naprawdę tak się dzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu 1 minutę temu, Marcos73 napisał: Mnie to nie dotyczy, więc się tym nie interesuję. Tak samo zakazem picia na stokach. Jedynie problematyczna może być piersiówka😀. Ale ja zawsze na krzywy ryj. Jak jest, to jest, a jak niema, to nie ma. Mogę bez tego żyć. pozdro Wytnę i przeniosę do schowka i przypomnę w odpowiednim momencie 😜 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu 1 minutę temu, Victor napisał: Pytanie? …końcem roku ten wspólny “dzwon” czy początkiem bo jak końcem to może być problem z tymi służbami po obejrzeniu tego 🤦♂️ …jprdl brak słów jeżeli naprawdę tak się dzieje To ebany populista i influencer czy chuj wie jak się to nazywa chwytliwy temat służba zdrowia, będzie dużo odsłon i duża kasa dla gościa. Porównując europejskie systemy mamy jedną z najlepszych usług zdrowotnych i niestety muszę to przyznać że to kiedyś musiało pierdolnąć bo nas nie stać. Prawie nigdzie nie ma w Europie tyle usług w ramach ubezpieczenia co u nas. W końcu ktoś miał odwagę to powiedzieć ale konsekwencją tego będą przegrane następne wybory 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu 26 minut temu, Mitek napisał: NIE. Jak zawsze merytorycznie;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu (edytowane) 32 minuty temu, .Beata. napisał: z 11% statystycznych urazów na nartach... za ubezpieczycielami: https://mubi.pl/poradniki/wypadki-na-stokach-narciarskich/ 10% ale mnożnik przy urazie głowy to jednak nie przelewki więc tak jakby… zarówno jeśli o koszt jak i konsekwencje chodzi Edytowane 1 godzinę temu przez star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomkly Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu (edytowane) 15 minut temu, Mikoski napisał: To ebany populista i influencer czy chuj wie jak się to nazywa chwytliwy temat służba zdrowia, będzie dużo odsłon i duża kasa dla gościa. Porównując europejskie systemy mamy jedną z najlepszych usług zdrowotnych i niestety muszę to przyznać że to kiedyś musiało pierdolnąć bo nas nie stać. Prawie nigdzie nie ma w Europie tyle usług w ramach ubezpieczenia co u nas. W końcu ktoś miał odwagę to powiedzieć ale konsekwencją tego będą przegrane następne wybory Problem służby zdrowia polega na patologicznych zjawiskach wynikającymi z braku dostatecznej podaży lekarzy na rynku. Mam na myśli to, że pracując w szpitalu (przykładowo onkologicznym) i pobierając 100 tys. zł na kontrakcie B2B, w czasie świadczenia usług na rzecz tego szpitala, finansowanych z NFZ, przyjmują w jego przychodniach/gabinetach (na szpitalnych sprzętach) pacjentów ze swoich prywatnych praktyk, tudzież innych NZOZ, w których dodatkowo dorabiają, pobierając od tych pacjentów kilkaset złotych za wizytę. Krańcowo zdeprawowane etycznie środowisko. Nie wiem czy obecnie da się wskazać bardziej zepsutą grupę zawodową, bezlitośnie wykorzystującą systemowy deficyt kadry. Dopóki ktoś tej rozpasanej bandy nie weźmie za pysk, to zawsze będzie im za mało pieniędzy. Stanowskiego nie znoszę, więc audycji w założeniu nie oglądałem, ale podejrzewam, że tym razem ma rację. Edytowane 1 godzinę temu przez tomkly 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu (edytowane) 10 minut temu, tomkly napisał: Problem służby zdrowia polega na patologicznych zjawiskach wynikającymi z braku dostatecznej podaży lekarzy na rynku. Mam na myśli to, że pracując w szpitalu (przykładowo onkologicznym) i pobierając 100 tys. zł na kontrakcie B2B, w czasie świadczenia usług na rzecz tego szpitala, finansowanych z NFZ, przyjmują w jego przychodniach/gabinetach (na szpitalnych sprzętach) pacjentów ze swoich prywatnych praktyk, tudzież innych NZOZ, w których dodatkowo dorabiają, pobierając od tych pacjentów kilkaset złotych za wizytę. Krańcowo zdeprawowane etycznie środowisko. Nie wiem czy obecnie da się wskazać bardziej zepsutą grupę zawodową, bezlitośnie wykorzystującą systemowy deficyt kadry. Dopóki ktoś tej bandy nie weźmie za pysk, to zawsze będzie im za mało pieniędzy. Osobiście nie spotkałem się z sytuacją o której piszesz,ale lecząc się prywatnie u danego lekarza mam szybszą drogę do usług w ramach NFZ gdzie uw lekarz pracuje. Nigdy nie było tak że lekarz przyjmował i korzystał z sprzętów szpitalnych w ramach prywatnej wizyty. Edytowane 1 godzinę temu przez Mikoski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu Tadziu, mnożnik? że głowa najważniejsza i najdroższa? To ją chroń, na logikę, bez nakazu. I odnośnie pytania a’propo naśladowania instruktora. Czy jeśli taki instruktor, w kasku, w pierwszy dzień na nartach, po jednym zjeździe pługiem na kubusiowej polance, weźmie Ciebie na na A w czarnej (dla kontrastu) i każe Ci zjechać, ale jest w kasku, to zjedziesz czy zejdziesz? I nie staraj się przekonać, w znakomitej większości przekonanych, do noszenia kasków, tylko przedstaw receptę jak zmniejszyć ilość 90% pozostałych urazów. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomkly Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu 12 minut temu, Mikoski napisał: Osobiście nie spotkałem się z sytuacją o której piszesz,ale lecząc się prywatnie u danego lekarza mam szybszą drogę do usług w ramach NFZ gdzie uw lekarz pracuje. Nigdy nie było tak że lekarz przyjmował i korzystał z sprzętów szpitalnych w ramach prywatnej wizyty. Już to jest patologią, że aby przyspieszyć dostęp do publicznej służby zdrowia trzeba najpierw iść prywatnie. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu (edytowane) 23 minuty temu, .Beata. napisał: Tadziu, mnożnik? że głowa najważniejsza i najdroższa? To ją chroń, na logikę, bez nakazu. I odnośnie pytania a’propo naśladowania instruktora. Czy jeśli taki instruktor, w kasku, w pierwszy dzień na nartach, po jednym zjeździe pługiem na kubusiowej polance, weźmie Ciebie na na A w czarnej (dla kontrastu) i każe Ci zjechać, ale jest w kasku, to zjedziesz czy zejdziesz? I nie staraj się przekonać, w znakomitej większości przekonanych, do noszenia kasków, tylko przedstaw receptę jak zmniejszyć ilość 90% pozostałych urazów. Widać recept na te 90% nie ma tak łatwych. Ale na te 10% pomnożonych przez odpowiedni mnożnik jeśli jest tak proste rozwiązanie jak kask, to czemu nie? Jeśli coś działa jak kask i jest sprawdzone to czemu nie wprowadzić przepisu? Regulacje mają działać statystycznie. Uważam, że zmieniasz temat. Wymyślasz jakiegoś instruktora w kasku z pustą głową. Lepiej jak głowa pełna jak i kask na niej. Nikt nie kwestionuje innych form zmniejszenia kosztów i zwiększenia bezpieczeństwa. Ja nikogo nie przekonuję. Nie mam takowych ambicji. Ani szczególnie odkrywczych pomysłów jak w inny sposób niż ogólnie przyjęte zwiększać bezpieczeństwo i zmniejszać koszty. W sumie średnio mnie to osobiście interesuje, uważam, że stok narciarski jak i polskie drogi to dość niebezpieczne miejsca. Jeżdżę więc na skiturach, a autem często gdy ruch jest mały. Ale nikomu nie sugeruje takowych rozwiązań. PS. Tu masz odpowiedzialny i jasny przekaz kogoś kto (niestety zmarł w zeszłym roku) zajmuje (owal) się tą branżą zawodowo https://zdrowie.pap.pl/byc-zdrowym/szusujesz-poznaj-dekalog-narciarza i takiej postawy i przekazu można by oczekiwać od każdego instruktora, a sam po cichu niech sobie nawet jeździ bez kasku i w samych majtkach aby tylko nikt go nie nakrył Edytowane 1 godzinę temu przez star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu 7 minut temu, tomkly napisał: Już to jest patologią, że aby przyspieszyć dostęp do publicznej służby zdrowia trzeba najpierw iść prywatnie. Ja ostatnio wydałem około 10k na samą diagnostykę, dumny, że coś tam udało się ustalić. Ot proza życia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu 51 minut temu, Victor napisał: Pytanie? …końcem roku ten wspólny “dzwon” czy początkiem bo jak końcem to może być problem z tymi służbami po obejrzeniu tego 🤦♂️ …jprdl brak słów jeżeli naprawdę tak się dzieje Dlatego planuje narty w marcu 😂 Nie śledzę Stanowskiego, nie wiem jaka jest sytuacja, bo póki co nie korzystam ze służby zdrowia. Podobnie jak u Damiana, z urazami leciałam prywatnie, ale zabiegi przechodziłam w szpitalu. Łąkotka na cito zapisana przez lekarza na następny dzień, a na wiązadła miałam 10 dni czekania. Normalnie na operację łąkotki czekałabym 2 lata. Zdaje sobie sprawę, że to nie jest fair w stosunku do innych, ale jest jak jest, i trzeba kombinować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu 5 minut temu, star napisał: Widać recept na te 90% nie ma tak łatwych. Ale na te 10% pomnożonych przez odpowiedni mnożnik jeśli jest tak proste rozwiązanie jak kask, to czemu nie? Jeśli coś działa jak kask i jest sprawdzone to czemu nie wprowadzić przepisu? Uważam, że zmieniasz temat. Nikt nie kwestionuje innych form zmniejszenia kosztów i zwiększenia bezpieczeństwa. Ja nikogo nie przekonuję. Nie mam takowych ambicji. Ani szczególnie odkrywczych pomysłów jak w inny sposób niż ogólnie przyjęte zwiększać bezpieczeństwo i zmniejszać koszty. W sumie średnio mnie to osobiście interesuje, uważam, że stok narciarski jak i polskie drogi to dość niebezpieczne miejsca. Jeżdżę więc na skiturach, a autem często gdy ruch jest mały. Co to za mnożnik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu (edytowane) 14 minut temu, .Beata. napisał: Co to za mnożnik? Wytłuszczone w odpowiedzi. Sama napisałaś, że głowa najważniejsza, a także najdroższa. Znaczy, że koszt ekonomiczny i społeczny urazów głowy jest większy. Nie wiem o ile, bo nie znam statystyk, ale zgaduje, że te 10% bez uwzględnienia tegoż czynnika czy też mnożnika to gruba manipulacja. Edytowane 1 godzinę temu przez star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu 2 godziny temu, star napisał: Marku, przecież z większością osób z forum nigdy się nie spotkałeś, nie wierzę, że nie masz żadnej opinii na ich temat. Ja takiego Surfinga czy Christoffa nigdy nie spotkałem a jednak żywię do nich jakąś tam sympatię może dzięki podobnemu hobby, może dzięki ich pozytywnemu i konstruktywnemu podejściu do wpisów własnych i cudzych. Tak w ogóle to wątek skiturowy na SO to kraina łagodności. Czyżby skitury łagodziły obyczaje? https://www.instagram.com/reel/DRxGHvnDdd-/?igsh=MXJpM2VpcnRpMG0wZQ== ku przestrodze - https://www.instagram.com/reel/DPuM8jqDY-B/?igsh=NjU4cjR3ejU5ZWJk Cze Czynnych Forumowiczów znam w większości osobiście, nawet Ciebie😀. Tak że potwierdzam że nie jesteś wytworem AI. O Christofa otarłem się na Pilsku, i pewnie byśmy się poznali, gdyby cymbał napisał, że na Pilsku będzie. Oczywiście, wpisy kreują pewien obraz osoby piszącej. Ale to tylko pierwsze wrażenie. Rzeczywistość zwykle bywa inna. Z reguły wszyscy są normalni, tylko lubią narciarstwo wszelakiej maści. Jest tyle ciekawych tematów, więc po chuj rozgrzebywać te w których się nie zgadzamy. Ma to sens? pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu 16 minut temu, .Beata. napisał: Dlatego planuje narty w marcu 😂 Nie śledzę Stanowskiego, nie wiem jaka jest sytuacja, bo póki co nie korzystam ze służby zdrowia. Podobnie jak u Damiana, z urazami leciałam prywatnie, ale zabiegi przechodziłam w szpitalu. Łąkotka na cito zapisana przez lekarza na następny dzień, a na wiązadła miałam 10 dni czekania. Normalnie na operację łąkotki czekałabym 2 lata. Zdaje sobie sprawę, że to nie jest fair w stosunku do innych, ale jest jak jest, i trzeba kombinować. To ty miałaś jakiś dzwon czy coś źle zrozumiałem, jeśli tak to zdrowia życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu (edytowane) 21 minut temu, Marcos73 napisał: Cze Czynnych Forumowiczów znam w większości osobiście, nawet Ciebie😀. Tak że potwierdzam że nie jesteś wytworem AI. O Christofa otarłem się na Pilsku, i pewnie byśmy się poznali, gdyby cymbał napisał, że na Pilsku będzie. Oczywiście, wpisy kreują pewien obraz osoby piszącej. Ale to tylko pierwsze wrażenie. Rzeczywistość zwykle bywa inna. Z reguły wszyscy są normalni, tylko lubią narciarstwo wszelakiej maści. Jest tyle ciekawych tematów, więc po chuj rozgrzebywać te w których się nie zgadzamy. Ma to sens? pozdro Chyba nie. Więc nie ma co Lubeckiego cisnąć. Ma prawo wyboru i git. Z każdym nam nie musi być po drodze. Zgaduję, że też znasz takie osoby. A pierwsze wrażenie niezwykle ważne. Nawiasem mówiąc. Gdybym cię wirtualnie nie poznał jako sympatycznego gościa, to nie wiem czy by mi się chciało kopsnąć na tę barkę... I trzech dziadków obok, co coraz głośniej spór wiodą I jedną rzecz od razu ustalmy Spór jest kurwa fundamentalny Bo jeden dziadek bije na alarm Że to, czym płyniemy, to nie jest statek, tylko katamaran Drugiego aż trzęsie od takich ocen I krzyczy, że to jest barka na 100 procent Trzeci pije kielich przed I mówi, że to prom, i żeby się tamci jebnęli w łeb A że nie widzi aprobaty w ich twarzach Zwraca się do mnie - pyta co ja uważam? PS. Ja tam mogę być wytworem AI, uważam, że jesteśmy w porównaniu dość prymitywni, w końcu ktoś/coś inteligentniejszy/e od ogółu się trafił -AI, w sumie to zaszczyt być wytworem, lepiej niż wyobraźni. Matematykę już rozpykuje... kwestia czasu. Dziś robiłem korektę tekstu Gemini mi pomógł - cud miód, choć po angielsku, choć różne egzaminy niby mam zdane. Niestety ponoć topowe wersje to koszt rzędu 1k. https://epoch.ai/frontiermath Edytowane 43 minuty temu przez star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano 42 minuty temu Udostępnij Napisano 42 minuty temu 37 minut temu, star napisał: Wymyślasz jakiegoś instruktora w kasku z pustą głową. Lepiej jak głowa pełna jak i kask na niej Brawo! Kask nie chroni przed głupotą. Nie będę snuć % teorii spiskowych. A dzwona mialam w 2019, w 4 godzinie bycia na nartach.. za życzenia zdrowia dziękuję, i odwzajemniam 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 28 minut temu Udostępnij Napisano 28 minut temu (edytowane) 14 minut temu, .Beata. napisał: Brawo! Kask nie chroni przed głupotą. Nie będę snuć % teorii spiskowych. A dzwona mialam w 2019, w 4 godzinie bycia na nartach.. za życzenia zdrowia dziękuję, i odwzajemniam 🙂 Chroni - przed cudzą, mniejsze koszty leczenia, ponoszone wspólnie. PS. Złe miłego początki, czy jakoś tak;-) dzięki u mnie stabilnie nawet jeśli cokolwiek ch... Edytowane 27 minut temu przez star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 12 minut temu Udostępnij Napisano 12 minut temu 42 minuty temu, star napisał: Chyba nie. Więc nie ma co Lubeckiego cisnąć. Ma prawo wyboru i git. Z każdym nam nie musi być po drodze. Zgaduję, że też znasz takie osoby. A pierwsze wrażenie niezwykle ważne. Nawiasem mówiąc. Gdybym cię wirtualnie nie poznał jako sympatycznego gościa, to nie wiem czy by mi się chciało kopsnąć na tę barkę... I trzech dziadków obok, co coraz głośniej spór wiodą I jedną rzecz od razu ustalmy Spór jest kurwa fundamentalny Bo jeden dziadek bije na alarm Że to, czym płyniemy, to nie jest statek, tylko katamaran Drugiego aż trzęsie od takich ocen I krzyczy, że to jest barka na 100 procent Trzeci pije kielich przed I mówi, że to prom, i żeby się tamci jebnęli w łeb A że nie widzi aprobaty w ich twarzach Zwraca się do mnie - pyta co ja uważam? PS. Ja tam mogę być wytworem AI, uważam, że jesteśmy w porównaniu dość prymitywni, w końcu ktoś/coś inteligentniejszy/e od ogółu się trafił -AI, w sumie to zaszczyt być wytworem, lepiej niż wyobraźni. Matematykę już rozpykuje... kwestia czasu. Dziś robiłem korektę tekstu Gemini mi pomógł - cud miód, choć po angielsku, choć różne egzaminy niby mam zdane. Niestety ponoć topowe wersje to koszt rzędu 1k. https://epoch.ai/frontiermath Tadziu, a czy Ty oceniasz książkę po okładce? Z takim podejściem to nie poznałbym ani Lexiego ani Mitka. Z Marasem darłem koty na początku, a z Mitkiem chyba wszyscy darli koty. A to fantastyczni ludzie. Jak wszyscy, których z forum poznałem. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 10 minut temu Udostępnij Napisano 10 minut temu (edytowane) 2 godziny temu, Victor napisał: 2 godziny temu, Mikoski napisał: To ebany populista i influencer czy chuj wie jak się to nazywa chwytliwy temat służba zdrowia, będzie dużo odsłon i duża kasa dla gościa. Porównując europejskie systemy mamy jedną z najlepszych usług zdrowotnych i niestety muszę to przyznać że to kiedyś musiało pierdolnąć bo nas nie stać. Prawie nigdzie nie ma w Europie tyle usług w ramach ubezpieczenia co u nas. W końcu ktoś miał odwagę to powiedzieć ale konsekwencją tego będą przegrane następne wybory Ten typ, to najpierw niech się wytłumaczy ze sponsoringu. Wcześniej pis, a ostatnio Jakuba K. zatrzymanego przez policję za piractwo internetowe i czerpanie korzyści z prostytucji, a cały ten kanał zero podejrzewany o pranie brudnych pieniędzy. Tak samo wiarygodny jak drugi z duetu Mazurek. Edytowane 9 minut temu przez kordiankw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 9 minut temu Udostępnij Napisano 9 minut temu 11 minut temu, star napisał: Chroni - przed cudzą, mniejsze koszty leczenia, ponoszone wspólnie. PS. Złe miłego początki, czy jakoś tak;-) dzięki u mnie stabilnie nawet jeśli cokolwiek ch... a tak było fajnie jeszcze 25 lat temu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.