Marcos73 Napisano Poniedziałek o 08:02 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 08:02 39 minut temu, Mitek napisał: Cześć To mniej więcej tak jakbyś jechał na MTB z rzeczami i zupełnie na pusto - taka jest różnica w wadze. Natomiast porównując z np. gravelem (*nie mówiąc o szosie) to jest różnica rzędu dwa razy więcej kg. Pozdro Mitek, nie mam porównania, bo z rzeczami nie jeżdżę, zwykle mam bidon i to tyle. W elektryku są szersze gumy no i jest zdecydowanie cięższy. W stosunku do mojego +to + 150% wagi - jak nie więcej. To czuć i jest różnica, co nie znaczy że nie da się na tym jechać bez prądu. Raczej efekt bardziej zbliżony, jakbyś jechał na flaku. Wiesz że coś jest nie tak, bo idzie ciężej niż zwykle. Chcesz jechać swoje, ale tak nie idzie uciągnąć. Raz jechałem na flaku, ale cały czas myślałem, że słabszy dzień się trafił, bo tak szło ciężko. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano Poniedziałek o 08:04 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 08:04 11 godzin temu, moruniek napisał: po kiego grzyba mu rower na te dojazdy ? Zaproponuj hulajnogę - elektryka Wyjdzie 1.5h wcześniej to i z buta dojdzie 😉 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Poniedziałek o 19:53 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 19:53 11 godzin temu, Marcos73 napisał: Mitek, nie mam porównania, bo z rzeczami nie jeżdżę, zwykle mam bidon i to tyle. W elektryku są szersze gumy no i jest zdecydowanie cięższy. W stosunku do mojego +to + 150% wagi - jak nie więcej. To czuć i jest różnica, co nie znaczy że nie da się na tym jechać bez prądu. Raczej efekt bardziej zbliżony, jakbyś jechał na flaku. Wiesz że coś jest nie tak, bo idzie ciężej niż zwykle. Chcesz jechać swoje, ale tak nie idzie uciągnąć. Raz jechałem na flaku, ale cały czas myślałem, że słabszy dzień się trafił, bo tak szło ciężko. pozdro Cześć Każdy rower ma pewną nośność - jako parametr. Większość zwykłych MTB ma 120 kg - to jest waga całość brutto - rower + jadący + wszystko co na rowerze i na sobie masz. Elektryki mają chyba większą nośność ale nie jestem pewien. Taki elektryk normalny rower, nie jakiś wymysł waży, pewnie ze 20 kg, no może 25. Zakładam,że bateria to najcięższy element osprzętu elektrycznego roweru i wazy powiedzmy 5kg. Ja mam dość ciężki rower ale różnica pomiędzy moim a Rybelka, która ma już wypas ale nie węglowy do raptem niecałe 3kg. Nie wdając się w szczegóły w sensie walki o gramy wagi (poza sportem nie ma sensu a już w MTB szczególnie) trzeba jednak optymalizować sprzęt. Wypierdalasz wszystkie rzeczy zbędne - nóżki, błotniki, odblaski, osłonki itd. ale za to musisz mieć: zapas i wszystko do zmiany, wodę, minimum żywnościowe, minimum ubraniowe, nawigacja czy jakieś inne urządzenie - to na każdą wycieczkę. Więc już Ci dochodzi to co wywaliłeś + pewnie 1kg, może 1.5kg. Jak jedziesz na długi dystans to dojdzie więcej wody (+ 1kg a nawet więcej), coś do spania (w sumie 1kg), druga dętka, jedzenie - 1 kg do 1,5kg. W sumie te 5 kg Ci się uzbiera. Opony...? to raczej decyzja indywidualna - nie widzę związku. Można jechać na facie przecież, choć tu 28-28,5 to już będzie max na dobrej drodze bo opory jako motocykl. W każdym razie dla mnie ten zysk bateryjny jest raczej bez sensu. Od lat jak jeżdżę na rowerze, dla przyjemności czy do pracy to się dociążam - zazwyczaj około 3 kg rzeczy, które tak naprawdę nie są niezbędne. Dzięki temu jak jadę w długą trasę czy w zawodach długodystansowych nie czuję różnicy w dociążeniu. Ale za to jak czasami pojadę na pusto... wcale nie jest tak znowu lepiej. 🙂 Więcej robi wiatr, nawierzchnia czy to co słusznie nazwałeś formą dnia. Choć w tym ostatnim wypadku nie można schodzić poniżej pewnego minimum... 😉 Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 17 godzin temu Udostępnij Napisano 17 godzin temu Cześć Czy ktoś ogląda Kryterium Delfinatu? Tadej Pogacar jest po prostu niemożliwy... Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 16 godzin temu Udostępnij Napisano 16 godzin temu 59 minut temu, Mitek napisał: Cześć Czy ktoś ogląda Kryterium Delfinatu? Tadej Pogacar jest po prostu niemożliwy... Pozdro Oglądałem wczorajszy etap z powtórki. Dzisiaj nie mogłem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 16 godzin temu Udostępnij Napisano 16 godzin temu 4 minuty temu, kordiankw napisał: Oglądałem wczorajszy etap z powtórki. Dzisiaj nie mogłem. To nic Ci nie piszę - może trafisz na powtórkę. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.