
Maciej S
Members-
Liczba zawartości
1 314 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Zawartość dodana przez Maciej S
-
Jak poprawić równowagę przód-tył i płynność skrętów
Maciej S odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Na gładkiej powierzchni można jechać slalomem bez łyżwy. Równowagę przód-tył na nartach łatwiej kontrolować myśląc o przenoszeniu ciężaru przód- tył nie jako o pochyleniu i odchyleniu ale myśląc o chowaniu nart pod tułów i wysuwaniu ich do przodu. W czasie jazdy nie liczy się pion, oś równowagi nie jest w pionie i ciągle się zmienia a narty mamy zawsze przed sobą na widoku i łatwo mi kontrolować ich pozycję. Nie mam kontrolować swojej równowagi ale mam kontrolować gdzie mam narty pod tułowiem.( swoim środkiem ciężkość) Wiem, instruktorzy mówią pochyl się, odchyl się. Ja mówię: schowaj narty pod siebie, wysuń narty przed siebie. Jazda nie polega na utrzymywaniu się w punkcie równowagi ale na świadomym balansowaniu wokół tego punktu. narciarz powinien wiedzieć co powoduje takie a nie inny ruch i kiedy powinien wysuwać a kiedy chować narty. Bez wiedzy jak naciskać na narty, żeby uzyskać określony efekt nie ma co poprawiać. Film Morgana jest o tym, żeby ograniczać unoszenie tułowia jako przygotowanie do kolejnego skrętu, czyli o tym, że dobry narciarz nie jedzie NWN. -
Zerowy kąt podniesienia - jaki efekt ?
Maciej S odpowiedział wkg → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Ostrzenie wg. Salomona Załączone miniatury -
Tak sprawa jest prosta, oceny są dziwne.
-
Katastrofy często powodują chaos. Przeszkoleni ratownicy powinni nad tym zapanować. Tam byli ratownicy. Nie zapanowali. Pisz Ameryka nie wypada inaczej. Co do ocen katastrof po fakcie, uszanowania ofiar, wyciągania wniosków to to ja odczuwam wstyd i zażenowanie połączone ze niedowierzaniem związanym z polską katastrofą 10 lat temu. Powodem tego są działania rządu wybranego głosami moich rodaków. 10 maja będzie kolejna obywatelska weryfikacja tych działań. Wygląda na to, że moi współobywatele statystycznie uważają, że jest na tyle dobrze, że zmiany nie są wskazane. Widzę pewne podobieństwa zjawisk społecznych w Polsce i USA
-
Rozumiem, że boli z przodu od napierania na języki. Twardy but powinien dawać podparcie stopie na boki, nie koniecznie na języki. powinien być tak dobrany zapięty żebyś miała kontakt z językami. Może za mocno napierasz na języki, może masz za mały kąt cholewki. Spróbuj: plaser z opatrunkiem taki co to plaster jest dookoła opatrunku jak do wenflonu, np Cosmopor E. Spróbuj po zapięciu klamer nacisnąć na języki i dopiero zapiąć paski na rzepy. Zapnij lżej cholewkę. Raczej nie podpaska, jest za gruba. Posmaruj Arcalen czy coś
-
Francuski video kurs “Zostań lepszym narciarzem” - jak zamówić
Maciej S odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Tylko jak doprowadzić do wystąpienia tego impulsu skrętnego? Narciarz chce wiedzieć jak skręcić? Może trzeba wprowadzić impuls pierwotny, który wywoła impuls skrętny To jest bez sensu. -
co do wiązań: lekkie, to są wiązania Salomona i Salomon nie klasyfikuje ich jako rentalowe tylko "zwykłe" wiąznia pozwalają na szybkie przestawienie przodu i tyłu. Narta nie ma oznaczonego środka i ustawiamy wg. skali wiązania. Ciekawoskta: to są wiązania MNC czyli jak na rycinie: Załączone miniatury
-
Jak suszyć buty narciarskie?
Maciej S odpowiedział Tata_Asi → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Warto to sobie przećwiczyć. W czasie wyciągania stoimy za butem, w czasie wkładania kiedy jedna dłoń ( prawa) ściska botek w okolicach achillesa, druga ściska go z przodu za cholewkę. -
Tak, sugeruje. Krawędź jest przesuniętą w stosunku do ślizgu. napisałem przesunięta a powinienem napisać podniesiona , powinienem napisać, że jest ukosowana o kąt ok 1.5 stopnia ale wszyscy ukosowanie nazywają podnoszeniem. O podnoszeniu nie mówią. Ok. narta nie musi mieć podniesionych krawędzi ale musi mieć ukosowane. Może mieć ukosowane i podniesione.
-
,,, Załączone miniatury
-
Znacznie więcej.
-
Masz rację, ale masze bezpieczeństwo zależy w sporym zakresie od naszej zdolności postrzegania, refleksu, poczucia równowagi. Osłabiając alkoholem te funkcje i zmysły obniżam swój (I Innych poziom bezpieczeństwa). Nie mam zgody na takie postępowanie. A w przypadku szkody spowodowanej przez innego narciarza w stanie wskazującym, nie będę miał litości w postępowaniu cywilnym.
-
Długość kijków - wątpliwości
Maciej S odpowiedział a_senior → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Nart też nie dobieram wg wzrostu. Obecnie używam nart od 150 cm do 183 cm. Wszystkie doskonałe do określonych warunków i jazdy. Ale 80 cm shortów do do jazdy nie polecam. Bardzo specyficzne. -
Długość kijków - wątpliwości
Maciej S odpowiedział a_senior → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Morgan zaleca dobranie kijków o właściwej długości do preferowanej pozycji danego narciarza, a nie dobieranie ich wg zasady 70 % wzrostu. Dla dobrze jadącego narciarza, jadącego w niższej pozycji będzie to mniej. Dla nartostradowej większości pewnie te 70 % będzie optymalne. Dyskusja o długości kija bez analizy sposobu jazdy: sposobu wykonywania przejścia i sposobu trzymania rąk nie ma sensu. A to właśnie dzieje się na tym forum. Nie można nie zgadzać się z Morganem, zwłaszcza jeśli nie zna się jego kursu. Można nie zgadzać się z jego takim, czy innym argumentem, ale trzeba podjąć rzeczową dyskusję. Uwaga: moja wypowiedz zawiera lokowanie produktu -
Długość kijków - wątpliwości
Maciej S odpowiedział a_senior → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Pogrubiony fragment jest oczywistą oczywistością: kij nie służy do wspierania się na nim w celu wspomagania odciążenia. To się to prostu nie da zrobić. Za odciążenie Ruch naszego środka ciężkości w osi równowagi )w odpowiadają mięśnie nóg zdolne unieść nasz tułów w górę. Wyciągniętą ręką to można pomachać koledze. Żeby unieść nasz tułów na rękach należałoby użyć kul ortopedycznych opartych gdzieś w okolicach stóp. To co można przeczytać i usłyszeć w wielu miejscach o wspomaganiu odciążenia na kiju jest nieprawdą. SUBTELNA ewolucja może być objawem braku dostępu do dobrych materiałów szkoleniowych i dotyczy raczej sytuacji narciarza nie poziomu dostępnej wiedzy. W moim przypadku, narciarza bardzo sprawnie jeżdżącego na nartach ołówkowych, sama zmiana sprzętu niewiele dała. Mogę się zastanawiać, czy nawyki sprzed 30 lat są mi bardziej pomocą, czy przeszkodą na taliowanej narcie. Jestem pewien, że NW jest przeszkodą a jeżeli nie NW to kije może jednak krótsze. -
Połowa kwietnia 2007, nie wiem czy o to chodzi? Nocowałem w schronisku, potem na Łabski i przez Szrenicę w dół Ścianką. Deska marki NOBILE. Załączone miniatury
-
Długość kijków - wątpliwości
Maciej S odpowiedział a_senior → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Dyskutując o długości kijka powinniśmy brać pod uwagę nasze sposó jazdy: pozycja wyższa czy niższa ( tu dochodzi dobór butów o określonym kącie stawu skokowego) wysokość trzymania dłoni i przestrzeń w jakiej pracują ( od bioder w górę i wpływ tego na równowagę) sposób operowania kijkiem ( otwieranie dłoni czy ruch nadgarstka) Styl jazdy w skręcie ślizgowym z odciążeniem w górę czy w dół twardo czy miękko kąt pomiędzy zaciśniętą dłonią a kijem ( zobaczcie co zrobił Morgan) rekreacyjnie czy sportowo na tyczkach. Ten dobór kijka jest zaszyty w kilku filmach Morgana. Jeden film Morgana nie może być podstawą do dyskusji. Żeby dyskutować z Morganem, wypada wysłuchać całości jego zaleceń a nie tylko skupić się na długości kija. Inne preferencje, inna długość kijka. Ja preferuje dłuższe kije. Ale jeśli wprowadzić parę zmian (wg zaleceń Morgana) to może zapragnę krótszych???? -
Dzięki swojej pasji Tomek został Świętym Mikołajem https://www.youtube....h?v=8Lg-eQAKHTI https://www.youtube....B2VfVDPgs&t=16s
-
A ile palisz z załączonym systemem S&S ???? Te 13-14 litrów to raczej nie jazda tylko stanie. A może grzanie silnika???
-
W hondzie CRZ sam się dezaktywuje kiedy jego działanie nie jest wskazane. W jeździe miejskiej S&S bardzo zmienia spalanie. W hybrydzie nie zmienia komfortu jazdy a normalnego akumulatora i rozrusznika i tak nie ma. W przypadku hybrydy CRZ start i tak następuje na elektryku, moment spalinowy dołącza się ze wzrostem obrotów. wkg, dnia 09 Gru 2019 - 16:54, napisał: Start-Stop - kolejny marketingowy wymysł służący do błyskawicznego niszczenia silników i trucia :/ Co ma truć w przypadku S&S? Wyłączony silnik???? Jaja sobie robisz ! Zdrowiej jest jak pod światłami wszyscy kopcą bez sensu?
-
LPG ( propan-butan) powstaje jako produkt uboczny rafinacji ropy czy wydobyciu metanu. Wymogi ekologii i ekonomii decydują, że trzeba go jakoś zużyć. Można napędzać nim silniki samochodowe lub ugotować obiad. Ekologiczny LPG ( mniej zanieczyszczeń w procesie spalania) powstaje przy produkcji nieekologicznej jak piszesz, benzyny. Nie możemy mówić, że używanie LPG jest ekologiczne a używanie benzyny nie. Można by pomyśleć o ekologiczności samochodu napędzanego metanem ( gazem ziemnym, ale trzeba go jakoś sprężyć a to też są koszty), jeżeli przyjmiemy, że wydobycie gazu ziemnego jest ekologiczne a wydobycie ropy nie. Nie wiem jak wygląda olej po 20 kkm, zmieniam wcześniej, zgodnie z zaleceniami producenta silnika. Olej w silnikach Hondy, ostatnio silniki R20, zawsze wyglądał dobrze i nie było potrzeby dolewania oleju. Ekologię rozumiem jako szanowanie dostępnych nam źródeł energii. Jeżdżę dostępnym mi samochodem ekologicznie. To Honda Accord 2.0 benzyna, z automatyczną skrzynia biegów. Średnie spalanie na dystansie 4600 km. Jazda na trasie, jazda na tempomacie, autostrady niemieckie( zakorkowane), francuskie, trochę dróg lokalnych. Nie jechałem szybciej niż 130 km/h, w Niemczech nie dało się, we Francji nie wolno. Nieekologiczne są SUV-y mają dużą powierzchnię czołową i dużo palą. Mam porównanie Accord/CRV, ten sam silnik i skrzynia. Ten sam kierowca. Załączone miniatury
-
Ekologa w Europie ma wymiar kary za każdy gram CO2 ponad 95g ( Popularna hybryda CH-R emituje 110g) nie wiem jak wypada porównanie emisji CO2 dla benzyna/metan ale myślę, że gdyby była istotna różnica, to producenci prześcigali by się w ofertach zagazowanych samochodów. Ekologia to też nadzieja na długoletnią eksploatację samochodu. Zagazowany stoi pod chmurką czy wiatą. Nie wjadę do parkingu centrum handlowego, nie zaparkuje w hali garażowej budynku wielorodzinnego. To nie służy elektryce, nadwoziu. Rano jest zimny, trzeba skrobać. Gaz jest rozwiązaniem dla dużych przebiegów rocznych. Nie mogę trzymać samochodu na ulicy: stracę koła, katalizator, zdewastują mi samochód. Nie mam posesji z wiatą.
-
Czy te wszystkie zagazowane pojazdy stoją pod chmurką, czy garaż z jakimiś czujnikami, wentylacją od posadzki itd?
-
Słyszałem, że Infiniti zwija się z Polski ( Europy) obecnie dają kosmiczne rabaty.
-
Jak mogę wbić kijek delikatnie? Albo go wbijam w śnieg, grot kijka staje w miejscu albo go nie wbijam. Markowanie wbicia jest bez sensu.