Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    15 562
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    230

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Cześć Wybacz Piotrze, że wyciąłem tak dużo Twojego postu ale to stwierdzenie jest dla mnie tak niezwykle prawdziwe, że muszę je podkreślić. Na nartach jest identycznie, na rowerach, w każdym działaniu. Szukanie klucza do postępów w sprzęcie jest błędem. Pozdro
  2. Mitek

    Pomoc w doborze nart

    Haremik to nie dla nas koncepcja. W naszych rejonach jeżdżąca na nartach kobieta wybiera je sama.
  3. Cześć "Przez głos Waszmości Prawda przemawia" i... koniec. Pytający zwiedzeni pierdoleniem marketingowców będą niechętni temu stwierdzeniu ale prawda jest dokładnie taka jak napisał Damian. Ucz się jeździć i tyle. A kto twierdzi inaczej jest kłamcą i oszustem albo ... jednym i drugim a jeszcze próbuje się podszywać pod osobę ogarniającą temat. Pozdro
  4. Cześć W żadnym razie "elyta" tylko osoby z Twarzą. Mówię oczywiście głównie za siebie ale ... wymienieni są "osobami". Sporo zna się osobiście albo przynajmniej się spotkało. Są konsekwentni w poglądach i głoszonych tezach, po prostu są ludzcy i tyle. Jeżeli naturalność i uczciwość wystarczy do bycia elytą to.... słabo jest. Ale może tak jest. Pozdro
  5. Cześć Wybaczcie ale piszecie pierdoły. Jeżeli ktoś odnosi kontuzje to nie z powodu jakiegoś działania tylko dlatego że wykonuje je nieprawidłowo albo dlatego, że jest do tego fizycznie nieprzygotowany - i koniec. Na poziomie amatorskim też trzeba myśleć o granicach i możliwościach i po to są te wyśmiewane przez różnych durni porównania średnich, podnoszonych ciężarów, przejechanych czy przebiegniętych kilometrów itd. Aktywność sportowa sama w sobie zawsze jest elementem pozytywnym w naszym życiu ale trzeba myśleć, znac swoje możliwości, granice itd. Pozdro
  6. Cześć Najdalej zajedziesz jak będziesz jechał optymalnie czyli najbardziej ekonomicznie. To warto wiedzieć i warto się tego nauczyć. Oczywiście dla każdego sens drogi jest inny ale optymalizacja w sensie logistycznym jest zawsze podobna. Oczywiście jest jeszcze "Easy Rider" ale ... czy kogoś z tu piszących na to stać? Raczej już nie te czasy a przede wszystkim nie ten wiek. Pozdro
  7. Cześć Na Agrykoli Słonko raczej nie zaświeci ale jak widać Mariuszowi świeci - Szacun i Gratulacje. Czy miałem okazje kiedyś tego Pana zobaczyć na Agrykoli? Pozdro
  8. Cześć Beata nie ma takiej opcji żeby nie pojeździć. Nie takie zimy bywały i zawsze się gdzieś śnieg znalazło i teraz też tak będzie. Jeżeli chodzi o nas to żadna deklaracja nie jest w tej chwili możliwa na 100% więc pozostaje opcja: jak będziemy mogli to się dostosujemy i tyle. Zgadzamy się co do tego, że jak Victor by przyjechał to mi każdy termin odpowiada bo poznać jednego wariata więcej to zacna sprawa! Co do wyboru miejsca to głosujemy z Rybelkiem za Zwardoniem na dole u Zwardonia ale ..... róbcie jak chcecie. Z Wami może być k....a nawet Szczyrk. Teraz zauważyłem więc edytuję: sorry nie chcę mieszać ale ferie to Adaś będzie w pracy i trzeba mu będzie pomagać, zapinać dzieciom buty, wozić tyczki a przede wszystkim go nie będzie cały czas czego ja osobiście nie ścierpię. Poza tym w litym może być śnieg a wtedy będą ludzie i zero jazdy. Pozdro serdeczne
  9. Mitek

    Pasje

    Cześć A Amelka na Borholmie aktualnie Michale... Idzie Twoją drogą. Pozdro
  10. Cześć Kadencję czujesz - nie musisz jej mierzyć. To musi być spora góra bo mnie na twardym nie zdarza się zrzucać na nizinach na środek - jeżeli już to jest powyżej 11% nachylenia a to jest dużo. Na 6 km to jest typowo górski podjazd, dlatego pytam gdzie byłeś? Pot wyciska się bardzo fajnie dociskać kas do głowy i przesuwając ręką z lekko pochylona na ból głową - ja leci ciurkiem znaczy, że jedziesz jak nie - stoisz. 🙂 Jazda bez pocenia się nie istnieje. Uzysk miałeś dobry bo miałeś dobry wiatr po prostu. Nie mierz pojedynczych przejazdów tylko analizuj średnie z dłuższego okresu. Jeżeli na przykład na danej trasie w ciągu ostatniego miesiąca jeździłeś powiedzmy 10 razy i miałeś średnią regularnie koło 25km/h - to taka masz. ?Jeżeli raz - to przypadek. Pozdro
  11. Cześć Przestań się droczyć. 11km/h na dużej kadencji to jest jakieś 10-11 % minimum a dla takiego silnego chłopa to pewnie więcej. Dlatego pytam co to znaczy. Co to znaczy dla mnie czy dla przeciętnych to ja wiem doskonale. Pozdro
  12. Cześc Beatko Droga Dla nas to jest takie planowanie jakbym miał zaplanować kiedy Słońce będzie Supernową i czy w ogóle... Pozdro
  13. Cześć Jeździ się kadencją a nie prędkością - to po pierwsze. Po drugie kolega pisał o kadencji pisząc, że jechał 11km/h - jedno z drugim nie ma wiele wspólnego, chyba nie muszę tego tłumaczyć koledze rowerzyście. W swoim rowerze mam takie przełożenie, które zdarzyło mi się ustawić może 3-4 razy w życiu na jakichś naprawdę szybkich zjazdach. Myślę, że przy maksymalnym wysiłku mógłbym je dopiąć w dobrych warunkach na płaskim ale to jest zarzynanie a nie jazda. Podjazd należy jechać tak aby pod koniec na samym wyjeździe móc jeszcze dodać i rozpędzić zjazd i w pełni go kontrolować - bo jest równie męczący. Ze zjazdem podobnie. Na płaskim to się po prostu jedzie. Rzadko się zdarza - ale się zdarza - aby optimum wychodziło pomiędzy przełożeniami - dzisiaj tak miałem. Decyduje wtedy zawsze na szybszą kadencję a nie przepychanie - lepsze dla serca. Pozdro Pozdro
  14. Mitek

    Pomoc w doborze nart

    I już mnie nie ma w temacie. Pozdro Asiu
  15. Cześć A gdzie to było bo nie na Twojej trasie. Patrząc na drogę, zbyt szybko zacząłeś. Kadencja nie ma wiele wspólnego z prędkością... Pozdro
  16. Cześć Hmm pod górkę zazwyczaj nie jedzie się lekko. 🙂 Ja niestety nie ma takich górek gdzie trzeba zrzucać na mniejszą tarczę z przodu choć staram się jeździć kadencją 90-110. Pozdro
  17. Cześć A co to jest terenowe przełożenie? Pozdro
  18. Cześć Dzięki za Barycz. Przepiękna na tym odcinku jak widać. 😉 No rzeczywiście dzisiaj troszkę wiało. W lesie się tego nie czuło ale u nas tak sucho, że wszystkie ścieżki, które były znakomitymi twardymi singlami zamieniają się powoli w piaszczyste doły. Trzy razy się zakopałem. i jazda dość męcząca. Ledwo przekroczyłem te zakładane 20 km/h. Natomiast na asfalcie i ścieżkach rowerowych można było pogonić bo akurat tak mi wypada trasa, że na powrocie miałem wiatr w plecy albo z boku lekko w plecy i można był trzymać 35km/h albo nawet więcej cały czas. W sumie trochę ponad 32 km w 1h i 15 min ale jak przyjechałem to nie byłem taki uśmiechnięty jak Ty. Pozdro
  19. Mitek

    Pomoc w doborze nart

    Cześć Asiu narta sportowa to narta sportowa - dla zawodników - i to są najlepsze narty. Wszystkie inne są w porównaniu do nich trochę mniej lub bardziej "zapsute" aby osoby słabsze technicznie były w stanie nad nimi zapanować co nie znaczy, że są złe. O kroju sportowym to znaczy narta taliowana, bez rockera, nie poszerzona, o dobrze wyprowadzonych ściankach bocznych, nie "odelżona" konstrukcyjnie. Narty 149cm to narty dla dzieci albo dla osoby, która stawia pierwsze kroki. Lepiej "wchodziły w skręt" bo łatwiej je było siłowo obrócić po prostu ale to jest złudzenie panowania a nie panowanie. Oba modele Cloud będą dla Ciebie dobre. długość 157cm będzie OK i będzie rozsądnym kompromisem pomiędzy doborem dłuższej narty dającej większą stabilność i pewniejsze prowadzenie a Twoimi obawami co do długości. Parę cm nie ma znaczenia. Pozdro Pozdro
  20. Mitek

    Pomoc w doborze nart

    Cześć Bo takiej odpowiedzi w 100% uczciwej dać się nie da i sam Marku o tym wiesz. Obecnie znakomita większość nart na rynku to sprzęt o poprawnej konstrukcji dla koleżanki zupełnie wystarczający. Staram się zakreślić ramy, w których koleżanko może się swobodnie poruszać dokonując wyboru. Jednocześnie też próbuję uświadomić, że wszelkie "złote środki", "narty uniwersalne" itp, pieprzenie to bzdury. Sam postępuję w podobny sposób - określam grupę nart która mnie interesuje w później biorę najtańsze i najładniejsze a ostatnio po prostu te które stoją najbliżej. Ważniejszą rzeczą jest dobre przygotowanie sprzętu i dbałość o niego. A najważniejszą rzeczą jest dbałość o poprawną technikę. Kto proponuje konkretny model narty dla osoby nieznanej albo się nie zna albo oszukuje świadomie czy też nieświadomie, chcąc pomóc na przykład. Mogę iść z koleżanką do pierwszego lepszego sklepu i wyjdzie z nartami z których będzie mega zadowolona ale co to będą za narty - muszę je obejrzeć i ocenić. Pozdro serdeczne PS Właśnie wróciłem z roweru. Odpoczywam z deka...
  21. Mitek

    Pomoc w doborze nart

    ??? A co Cię natchnęło takim irracjonalnym pomysłem? Pzdro
  22. Mitek

    Pomoc w doborze nart

    Cześć Jeżeli się nie rozumie słowa pisanego to sugeruję siedzieć cicho. Rozróżniasz określenie - "o kroju sportowym" od "sportowy". Rozróżniasz??? Czy nie.
  23. Mitek

    Pomoc w doborze nart

    Cześć Poziom jazdy jest chwilowy bo z każdym dniem będzie lepiej. Przesuń całość sylwetki do przodu bo jeździsz odchylona stąd pewne kłopoty. Potraktuj to jako luźna uwagę co do kierunku rozwoju. Narty kupujesz na stok przygotowany więc ma być to narta o kroju sportowym ale nie SL. Długość 160-165cm - nie mniej raczej. Żadnych szerzej pod butem czy innych głupot. Nie ma nart łatwych czy trudnych - są narty porządne albo kiepskie. Nie zrażaj się określeniami - dla ekspertów czy dla zaawansowanych - to po prostu lepsze narty konstrukcyjnie i takie kup jako nartę rozwojową. Narta musi być kupiona "na wyrost" a nie "na teraz". Jakby co pytaj spokojnie. Pozdrowienia
  24. Mitek

    Pomoc w doborze nart

    Cześć Jak: nie wiemy??? Koleżanka zamieściła film i wszystko wiemy, czekamy na sensowne porady. Im więcej literek i symboli w nazwie tym gorzej - dla radzącego! Pozdrol
×
×
  • Dodaj nową pozycję...