-
Liczba zawartości
16 292 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
249
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Wiesz to nie takie proste a można sporo zepsuć. POzdro
-
Cześć Proszę, ale Piotrze ja nic o COM ani BOS nie mówię a jeżeli już to mówię o środku ciężkości i jego rzucie na podstawę. Cenię sobie praktyczne podejście i w związku z tym uważam, że w pewnych momentach takich dyskusji tracicie poczucie o czym rozmawiacie - dowód niezrozumienia stron powyżej. A już z pewnością wpływ na jazdę praktyczną ma to żaden. Ale z przyjemnością odszczekam jak mi to udowodnisz. Natomiast generalnie - technika narciarska jest całością - w tym sensie, że żaden ruch nie bierze się sam z siebie niezależnie i żaden ruch nie jest początkiem innych. Stopy same nic nie zrobią bez udziału pozostałych niezbędnych składowych i nawet mózg - w sensie intecjonalnego myślenia - nie jest w jeździe elementem sterującym bo bardzo wiele odbywa się automatycznie na zasadzie pamięci ruchowej i zautomatyzowanej reakcji na teren. Pozdro
-
Kurs Kwalifikacyjny w Beskidach - grudzień 2024
Mitek odpowiedział lubeckim → na temat → Relacje z wyjazdów
Konrad i Marta to zawodowcy. Bardzo dobry wybór. -
Cześć Tu fragmentami jest czyste teoretyzowanie absolutnie nieprzydatne w realnej jeździe ani szkoleniu. To inna forma sztuki i jak ktoś lubi czemu nie. Pozdro
-
Kurs Kwalifikacyjny w Beskidach - grudzień 2024
Mitek odpowiedział lubeckim → na temat → Relacje z wyjazdów
Cześć A.. no to Demonstrator. No bo żeby jechać na PI musisz mieć zrobione minima na Zawodach Regionalnych - jak masz zdany KK to minimum jest niższe. Demonstartora masz tu: https://www.sitn.pl/szkoly/kursy/?rodzaj=2 Osobiście jak Ona ma 15 lat to lepiej jechać na KK. Demonstrator nic nie daje - coś tam daje chyba w tym roku, co chwila coś zmieniają. Poza tym jest w górnej granicy wieku i będzie się wozić z jakimiś gnojami. A KK to już wiesz... Amelka mówi, że było fajnie. 🙂 No i jest to już ukierunkowane przygotowanie do kursów PI. Pozdro -
Kurs Kwalifikacyjny w Beskidach - grudzień 2024
Mitek odpowiedział lubeckim → na temat → Relacje z wyjazdów
Cześć Terminów są dziesiątki. Amelka musi w tym roku zrobić metodykę. W Zwardoniu nie wyszło bo nie ma chętnych. Coś mówiła, że jedzie z Hski bo zna Ślusarczyka i robiła tam część techniczną. Terminy i organizatorów masz tu: https://www.sitn.pl/szkolenie/pomocnik-instruktora-pzn-stazysta/ Jak ma wszystko zdane to tylko się zapisać i jechać. Pozdro -
Marek. Damian dobrze napisał tylko - jako człowiek lakoniczny, skrócił wywód do minimum (woli jeździć a nie pierdolić 😉 ). Chodzi o to, że my jeździmy z bardzo dużym "zapasem" bo jesteśmy słabsi i wolniejsi oraz znacznie mniej objeżdżeni. Jasne, że nikt z nich nie jeździ w permanentnym odchyleniu bo się nie da ale jeżdżą z bardzo małym zapasem, na granicy odchylenia - bo tak jest najszybciej. Bode był pod tym względem absolutnie wyjątkowy. Pozdro
-
Obsługa ma tu chyba marginalne znaczenie...
-
Cześć Idea wczesnego wychodzenia nie wzięła się raczej a niemożności zdążenia tylko z faktu, że rano pogoda jest najstabilniejsza. Poza tym - sam wiesz - jak na nartach - rano jest najfajniej bo nie ma ludzi. Większości się nie chce albo odsypiają... Poza tym po górach powinno się chodzić w miarę szybko ze względów bezpieczeństwa, zawsze warto mieć zapas czasowy ze względu na nieprzewidziane zdarzenia. Oczywiście każdy ma własne optymalne tempo - jak na rowerze. Większość tatrzańskich wycieczek odbywałem z ludźmi, którzy chodzili naprawdę szybko - więc widywaliśmy się praktycznie tylko przy odpoczynkach. Pozdro Pozdro
-
Cześć Wiesz we Włoszech kolejki raczej mamy na własne życzenie. U nas mamy do czynienia z jednym wyciągiem, na jednej górce. W przeciętnym włoskim centrum mamy dziesiątki tras i obsługujących je wyciągów i zawsze znajdziemy taki czas i/lub miejsce gdzie ludzi nie ma. To raczej tylko kwestia pewnej taktyki jazdy. Pozdrowienia
-
Cześć Rozumiem, że ze względu na tłok na szlakach i zatory w trudniejszych miejscach. No bo wielodniowe wyprawy wzorem dawnych turystów są oficjalnie niemożliwe już od dawna. Pozdro
-
Cześć Zgadzam się w zupełności. W lecie wstając o świcie można spokojnie przy znośnej pogodzie przejść przez Zawrat czy Kozią i Szpiglasową, wejść na Rysy i wrócić do Zakopca - sam tak szedłem chyba nawet dwa razy. Nie jest to spacer ale też nie jest to jakiś bieg po górach. W polskie Tatry każdą wycieczkę można zrealizować w ciągu jednego dnia z miasta a już jak się wspomożesz komunikacją to w ogóle luz. Jedyny warunek to pogoda no i trzeba iść a nie spacerować. Przy wspinaniu to już co innego ale przecież nasi przedwojenni przodkowie chodzili w góry na tygodnie śpiąc w kolebach i jakoś żyli. Pozdro
-
Piszesz o Gąsienicowej a tam jest tylko jedna. Spałem tam wielokrotnie. Już się tm nie nocuje? Pozdro
-
Cześć A stacja meteo? Pozdro
-
Cześć Mateusz za młodu wspinałem się... jakby co, i chodziłem też trochę po jaskiniach. Miałem poważny wypadek w Tatrach a później w trakcie zdrowienia po tym pierwszym drugi w skałkach zakończony bez konsekwencji ale uznałem, że limit farta mi się wyczerpał. W Malinowskiej to chyba nawet byłem... Takie tektoniczne jaskinie nie są najciekawsze zresztą... Pozdro
-
Cześć No tak sobie pomyślałem ale lubię humor oparty na braniu wszystkiego wprost. Technologie komputerowe to dla mnie czarna magia, niestety. A w geologii najbardziej fascynującą rzeczą jest skala czasowa - jej ogarnięcie sporo zmienia. Pozdro
-
Cześć Z pewnością są to bardzo ładne narty, więc pewnie szybko się ich pozbędziesz z korzyścią dla obu stron. Ja chciałem zwrócić uwagę na co innego. Kolega w paru zdaniach z sposób prosty i taki praktyczno-narciarski opisał sprzęt. Da się..? Jak widać da! Poniżej próbka ze strony jakiegoś oficjalnego sprzedawcy - opis dokładnie tej narty. Przeczytajcie sobie te bzdury do pośmiania: "Technologia rocker - zmieniona geometria nart dzięki której, narty szybciej reagują na zmianę kierunku jazdy, lepiej dociskają krawędzie w samym skręcie, co przekłada się na płynniejszą i szybszą jazdę w każdych warunkach bez względu na twardość podłoża po jakim się poruszamy. Titanal plate - wzmacniana konstrukcja podwójna płyta tytanalowa Narty carvingowe przeznaczone dla narciarzy o zaawansowanych umiejętnościach. Wyróżniają się bardzo dobrymi osiągami i łatwością prowadzenia na naprawdę dużej prędkości to naszpikowane precyzyjnie działającą technologią narty. Są nadzwyczajnie sztywne poprzecznie w każdym skręcie, precyzyjne, piekielnie zwrotne i naprawdę szybkie, na tych nartach nie sposób się nudzić. Dzięki zastosowanej technologii Inteligance i Kers reagują one na impulsy mechaniczne pochodzące z ugięcia nart i przekształcają je w energię, która trafia do włókien. Powoduje ich usztywnienie, tym samym zwiększając sprężystość, sztywność oraz skrętność nart. TECHNOLOGIE Technologia ERA 3.0 - Ewolucyjna architektura rocker Wyobraź sobie narty, które są dla wszystkich , wszędzie. Jedne dla wszystkich, wszystko w jednym. HEAD ERA 3.0 nie jest jednowymiarową technologią w stylu: „Masz problem? Naprawimy go!”. Era 3.0 to kombinacja technologii, kształtu i geometrii. Pomyśl ROCKER, pomyśl PROMIEŃ, pomyśl PRZYSPIESZENIE. Pomyśl trójwymiarowo! ALLRIDE Rocker ŁATWIEJSZE STEROWANIE ORAZ ZWIĘKSZONE UNOSZENIE W PUCHU. W każdym modelu umieściliśmy dokładnie dobraną długość rockera tak aby zapewnić maksymalne osiągi na wszystkich poziomach umiejętności. Sterowanie nartami stało się łatwiejsze dla każdego oraz zwiększyła się uniwersalność w miękkim śniegu. PROGESYWNY RADIUS PŁYNNE SKRĘTY. Normalny Rocker zmusza narciarzy do bardzo mocnego zakrawędziowania narty, aby uzyskać kontakt krawędzi ze śniegiem na całej jej długości. Progresywny promień skrętu pozwala na pełny kontakt krawędzi ze śniegiem przy mniejszym o 50% zakrawędziowaniu narty. Więcej krawędzi na śniegu = większe trzymanie krawędzi. INTELLIRISE REBOUND INTELIGENTNA STABILNOŚĆ. Przenieśliśmy legendarne piezoelektryczne włókna do przedniej części narty. Nieprzyjemne wibracje dziobu, które czuć w normalnych konstrukcjach rocker, tutaj nie występują. Te narty są po prostu za sprytne. Technologia Graphene Poczuj innowację. dzięki dodaniu materiału graphene do nowych modeli z serii supershape, odkryjesz nowy wymiar jazdy na nartach. Wyjątkowe właściwości materiału wyróżnionego nagrodą nobla pozwoliły na zbudowanie nart z serii performance o zupełnie nowej konstrukcji. Idealna kontrola od pierwszego do ostatniego zjazdu. przyspieszenie, sterowanie i doładowanie we wszystkich warunkach dzięki idealnemu rozłożeniu masy, a co za tym idzie – precyzyjna inicjacja skrętu. Technologia ERA 3.0 Mistrzowska mieszanka trzech niezależnie istotnych technologii, która tworzy ostatecznie uniwersalną nartę. Nowa era jest rozpoczęta. Rocker + Promień + Przyspieszenie = Rocker zrobiony dobrze. KONSTRUKCJA WORLD CUP SANDWICH CUP Konstrukcja sandwich z rdzeniem drewnianym i warstwami Titanalu łączy w sobie szybką reakcję laminowanego pionowo rdzenia drewnianego z kontrolą zapewnioną przez Titanal. Zaokrąglona warstwa górna zapewnia dłuższą żywotność." POzdro serdeczne
-
Cześć Wielki Rachowiec do cześć Grupy Raczy wchodzącej w skład Beskidy Żywieckiego. Beskid Żywiecki jest zbudowany ze skał fliszowych płaszczowiny magurskiej. Flisz to typ utworów morskich związanych ze stokiem kontynentalnym i charakteryzujących się pewną cyklicznością przeławicających się zlepieńców, piaskowców i łupków - uziarnienie zmniejsza się w górę profilu, po czym następuje kolejna podobna sekwencja osadów. Obecna rzeźba jest wynikiem erozji tych osadów, a że piaskowce są spośród nich najbardziej odporne i większość wzniesień w rejonie jest właśnie z nich zbudowana. Można więc przyjąć, że stacja stoi na jakichś piaskowcach przykrytych niewielką ilością zwietrzeliny oraz minimalną warstwą gleby. W każdym razie nie jest to budowa blokowa ani żadna tajemnica. 😉 Pozdro serdeczne
-
A prostota sukni jest przepięknym dopełnieniem Twojej osoby Beatko... Pozdrowionka
-
Cześć Akurat to zdanie jest absolutnie nieprawdziwe - Ty lubisz szukać dziury w całym to przemyśl i napisz dlaczego. A czy to na święta czy bez święta ja zawsze wszystkiego najlepszego życzę wszystkim. Oczywiście są wyjątki ale to tylko skrajności i dewiacje. Pozdro
-
Cześć Jak ja, przez parę lat organizowałem imprezy i zapraszałem na narty to czasami przyjeżdżało ponad 100 osób związanych z forum z przyległościami i wypełniało się ośrodek. Trzeba było skorzystać a teraz możesz sobie dziadku tylko popierdolić w samotności, w swoim wymyślonym bycie popierdalając w pełnym rynsztunku na wyratrakowanej trasie. Budując swoją śmieszność jesteś dla mnie niezwykle inspirującym obiektem - za to dzięki serdeczne. Trzymaj się i wielu jeszcze wpisów w portfolio życzę bo lubię się cieszyć czyjąś radością.
-
Cześć A z informacji dla wszystkich malkontentów i zdrowotnych dziadków to właśnie z nart wrócił mój serdeczny przyjaciel. Byli w Gruzji, podobno super i pogoda i warunki i jazda. I nie byłoby w tym nic wyjątkowego gdyby nie fakt, że 2.10.2024 kumpel, o którym mowa, przeszedł operację obustronnej protetyki stawów biodrowych. Sam zabieg nieczęsty ale - jak widać - dobrze wykonany,rehabilituje się jak po poważniejszym skręceniu. Tylko trzeba chcieć. POzdro
-
Wszyscy idący bezmyślnie za aktualną modą to leszcze. Wszyscy pozerzy, pozujący na freeriderów czy zawodników a gramolący się po trasach to leszcze. A jeżeli pijesz do mnie... Jeżdżę na nartach od 50 lat. Miałem sezony, że spędzałem na stoku koło 100 dni. Przez ponad 20 lat uczyłem jeździć na nartach głównie we Włoszech. Nigdy nie miałem w prowadzonych przez siebie grupach ani kierowanych przeze mnie obozach żadnego wypadku. Najeździłem się kolego i nie muszę nic nikomu udowadniać, zwłaszcza Królowi Pozerów. Pozdro
-
Czyli był takim Piotrem Smokiem po prostu a różnił się tylko tym, że napisał książki i je potrafił dobrze sprzedać oraz tym, że nie żyje więc obrasta legendą ale to że zginął przez wypadek na stoku to już jest pewnym obciachem. Pozdro
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Mitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Nie ma problemu. Możemy się pobawić z przyjemnością nawet wielką. Pozdro
