Mitek

Cześć Ale po co czegoś szukać? Najlepiej ustaw jedną na maxa do przodu a drugą do tyłu i jedź. Zabawa murowana. Sam niczego tam nie szukam, po prostu jadę. Pozdrowienia

Cześć Święte słowa. Ustawienie wiązań jest wymuszone przez typ narty. W środku ciężkości czyli klasycznie. czy też w środku gometrycznym - freestyle. Dla osoby nieprzyzwyczajonej jazda na narcie z wiązaniem przesunietym do przodu o 5-6 cm i do tego miękkiej to niezła zabawa. Technika jest zupełnie inna. Polecam eksperymenty z nartami, zamienianiem, przesuwaniem. Świetna zabawa i świetne ćwiczenie. Po pewnym czasie adaptujesz sie momentalnie. To tak jak z dobrym kierowcą. Dobry wsiada do samochodu i pojedzie a tyechnike dostosuje bardzo szybko. Słaby nie odpali. Pozdrowienia

Cześć Sorry Ropóh ale po prostu alergicznie reaguje na to "testowanie". Po prostu kupiłeś sobie i chciałeś się podzielić wrażeniami z tego jak Ci się nosi. Prawda? Normalnie uzytkujesz a nie testujesz. Trzęsie mnie jak czytam opisy, ze koleś "testował" dzisiaj takie to a takie narty - czytaj pozyczyłem od kumpla, ktory sobie kupił. Albo, że ktoś ma narty do testów i je przywiezie - czytaj wyrwałem na allegro parę par byle czego bez związku i ładu w dobrej cenie i mogę zabrać dopóki nie sprzedam. Testowanie to poważna sprawa związana z otrzymaniem rzetelnych obiektywnych wyników a nie opis jak sobie ktoś raz zjechał czy tam co innego. Sorry ale taka prawda. Pozdrowienia serdeczne i niech się świetnie nosi.

Cześć Ja bym raczej powiedział, że już nie ma. Fun jest moda przemijająca przecież z różnych względów. Spełnił swoją role marketingową i nie ma sensu juz go dłużej promowac i pokazywac. Teraz modny jest freeride i wszystko co z nim i jazda po nierównym związane. Na to nakłada sie ciągle istniejąca moda na jazdę sportową no i na fun miejsca malutko. Zauważ, że ostatnie narty funowe wyprodukowano pewnie z 6 czy 7 lat temu - kto sie zna niech mnie poprawi. W każdym razie nie ma co się tym przejmować drogi Sportmaniaku tylko ćwiczyc dalej i rozwijac się. Zawsze miło popatrzeć na dobrego funowca - dobrego! Serdecznie pozdrawiam

Cześć Ja sie czepiam... czy ktoś jest... Zastanów się spokojnie. Pozdro

Cześć Napisał, że testuje. Testuje to znaczy bada, sprawdza w okreslonych warunakch aby uzyskac jakieś wymierne wyniki. Tak to rozumiem. -10 to żadna temperatura więc nie wiem co miał ten opis przyblizyć. Albo test albo farsa. Pozdrowienia

Cześć Testujesz czyli dostałes od producenta jakis komplet i analizujesz jak sie zachowuje - jak rozumiem. No to może napiszesz coś więcej bo do -10 to moje dzieci chodzą w dżinsach - i nie łapia zapachów żadnych - sprawdzam codzinnie. Pozdr

Cześć Po tym co ktoś pisze bardzo łatwo zorientowac się jaką wiedzę i doświadczenie prezentuje. MOzna również wiel cennych uwag wyniść z sieci. Skęcanie to tylko jeden z elemntów jazdy na nartach i to wcale nie najwżniejszy. Pozdrowienia

Cześć OK Przechodzę na odbiór. Pozdro

Cześć Teraz to już zupełnie nie wiem o co chodzi. Chyba czas zakończyc tą mękę kolego. Pozdrowienia

Cześć Drogi tak jak nartostrady nie mają nic do rzeczy w kwestii tego czy ktoś jest dobrym kierowcą czy nie. Wręcz przeciwnie. Pozdrowienia

Cześć Poniżej całośc informacji dotyczących zawodów na Czarnym Groniu: Impreza jest dwudniowa. Pierwszego dnia przewidziany jest gigant - do samego dołu! - drugiego slalom!. Mozna oczywiście strtowac w jednej konkurencji. Wszystkie informcje są w poniższym linku. jest tam równiez formularz zgłoszeniowy na zawody. Zwróćcie uwage na dodatkowe atrakcje, któe przygotował Czarny Groń. http://www.andrychow...28p50o.file.pdf Serdecznie pozdrawiam i zapraszam w imieniu Organizatorów.

Cześć Cześć Chciałoby się napisać "skoro wszystko wiesz to po co pytasz"? A o co chodzi wiadomo. Body nie jeżdżę ( nie te lata niestety) i szczerze mówiąć nie znoszę tej techniki jako mało przydatnej i wymagającej specyficznych warunków, bardzo cenię jednak dążenie do odkrywania nowego i samodoskonalenie się. Jezeli to pierwsze jazdy w sezonie to po objeżdżeniu się będziesz śmigał i z nogą w powietrzu i bez nogi. Ważne żeby próbować i nie pękać. Trzymaj się i samych sukcesów w jeździe życzę.

Cześć Ostanio zetnąem się z tą marką i narty wypały tak jak zazwyczaj. przeciętny model , który o charkterystyce SL, który wybrałem tylko dlatego, że mial napis: Radicla Carving był gówniany. Gigantka ( podobno sportowa pierwszy model) okzała się nadzwyczja skrętna a po wejściu na krawędź znakomicie trzymająca. Ogólnie tak jak większość nart topowe modele były OK a reszta t g... Vist i Marker to standrdowe wiązania do montowane do tych nart. Jakbys chciał więcej informacji wejść na forum skimania gdzie - tak jest gość który wie o nich wszystko. Srdecznie pozdrawiam PS Fajnie, że coś się dzieje nowego w nartach bo jak czytam po raz setny czy wybrać Fischer WC sl SC czy Race SC SL czy te Progressor itd. to mnie wstrząsa. Pozdrwoienia

Cześć Bardzo fajnie. NIe jest to body. Brakuje siły odśrodkowej żby zrbic pełne body ale jest to fajna jazda. Wydaje mi się , że do pełnego body brakuje nie tyle zejścia ile wycprostowania sylweti w pozycji prawie leżącej. Podnosznie i jazda tylko na wewnętrznej w tym momencie niewiele już da - osiągnąłeś granicę. Starja sie nabrac troche większej prędkości i w momencie zapoczatkowania skrętu pozwół odjechać narcie - tak jakbyś pozwalał narcie wyjechać ze skrętu i w momencie gdy czujesz że ciało dotyka śniegu, nie tylko ręce, gdy poczujesz lekkie wyhamowanie, staraj się wyprostwac nogi kontrolując skręt. Jak dla mnie od dawna niewidziany fun w dobrym wykonaniu. Pozdrowienia serdeczne

Cześć Zgadzam się z Fredim. Tu nie ma smigu, jest pare szybszych skretów w jeździe sytuacyjnej. Jezli to ma słuzyc do porównania to skrety są - jak na smigowe dośc mocno wysterowane, tak jakby zbyt długie. To smig, którym sie jeździ jak juz nie starcza na jazdę normalnym. ŁAdne techniczna jazda ale...] Jezli to nie jest smig Fredi to co to jest?? Jest tu wszystko o czym sam piszesz. Rytm, dynamika, szybki skręt, prawie dwa na sekundę. To świetny smig. Pozdrowienia Cześć I najlepiej nie wracaj. POzdro serdeczne Użytkownik Mitek edytował ten post 18 styczeń 2013 - 09:48

Cześć Sam jest instruktorem więc.... Co do Śmigu - warto. Pozdro serdeczne

Cześć Możę nie w 100% bo chociażby sprzet troszkę technikę zmienia ale dokladnie tak - tak to powinno wyglądać. Pozdrowienia

Witam W tym roku zawody SkiForum w formule, ktorą znacie nie odbędą się. Jeżeli można to prosiłbym o niedociekanie dlaczego i po co tylko o przyjęcie tego faktu do wiadomości po prostu. Odbyły się parę razy były świetną zabawą tak dla organizatorów jak i - mam nadzieję - uczestników. JEST NATOMIAST ZNAKOMITA ALTERNATYWA: Już szykujcie się na 9 i 10 lutego, ostrzcie narty, chudnijcie aby się wbić w gumy, polerujcie ochraniacze i gardy bo i slalom będzie. Szczegóły jutro! Pozdrowienia

Cześć Tutaj masz wiele technik więc nie wiem o którą pytasz. Berger na filmach pokazuje przynajmniej 4 rodzaje śmigu więc nie wiem z ktorym chcesz porównać. Bardzo lubię Bergera bo jeździ nieprzeciętnie w stylu, który jest dla mnie wzorem i nie dorabia do tego ideologii. Nie lubię Harba bo do najprostrzych rzeczy,znanych od lat technik i sposobów jazdy, dorabia ideologię i sprzedaje nieświadomym jako własne odkrycie. Bardzo cenię jego konsekwencje w jeździe (np wąski ślad, wykończenie skrętu) ale HH nigdy ciętym śmigiem takim jaki prezentuje Berger nie pojedzie - sam wiesz dlaczego. Pozdrowionka

Cześc Może troche niefortunne sformułowanie. Chodzi o to, że kanon smigu zmienił się zasadniczo i z nauczania typowego smigu hamującego zrezygnowano juz w latach 80 zeszłego wieku. Jeździc sie go oczywiście jeździ w specyficznych warunkach jako ewolucję sytuacyjną ale na stoku śmig wygląd juz zupełnie inaczej a goście jeżdżący na trasie typowym hamującym wyglądaja jak dinozaury. Technika ewoluuje a oni zostali jak relikty. Pozdro

Cześć Jasne tak naprawdę jazda zawsze jest troche mieszana na ile pozwalają snieg, teren itd. Chodziło mi raczej o to, że w hamującym praktycznie nie było jazdy po łuku, która jednak jest integralną częścią wspólczesnego smigu - jaki by nie był. Serdecznie pozdrawiam

Cześć Ale smigu hamującego tak naprawdę nie jeździ sie już lata a sam smig może być realizowany na wiele sposobów. Z postu Rambo wybrałbym jedno i realizował - smig to rytm!. Pozdrowienia

Cześć Puść zsynchrowane w czesie filmy a nie klatk. Popatrz narękę wewnętrzną - dwa ostatnie zdjęcia. Dynamika ! Twoje uwagi niezykle celne myślę. Myślę, że tułów nie jest zły. Pamiętaj, że Berger to naprawdę 9,5 w skali forum a nie jakiś kosmita. Popatrz na zdjęcie 2 - jeżeli dobrze uchwycone - w sensie momentu - to czy nie kładziesz się zbytnio na w/w w pewnym momencie? Popatrz na zdjęcie ostatnie - zwróc uwagę na ręce, które absolutnie zmieniają wyważenie - myślę że to jest konsekwencja wcześniejszego ułożenia ( a nie jeździłeś Ty przypadkiem slalomów ale ucząc się a nie umiejąc???) spokojnie się zastanów. Mario szecun za taki zestaw zdjęć do analizy!! I jeszcze - pierwsze trzy przyspieszone - względem Bergera - a ostanie dwa opóźnione - ale może tak jeździsz?? Pozdro Cześć w każdym razie oszustewko niezłe. POzdrowienia serdeczne Użytkownik Mitek edytował ten post 16 styczeń 2013 - 00:57

Cześć NIe patrz na klatki tylko na ślad. Popatrz porównaj wyciągnij wnioski w końcu jesteś PI nie? Pozdro