-
Liczba zawartości
16 300 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
249
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Bez manipulacji proszę. Pozdro
-
Cześć Ja nie kieruję się estetyką tylko nie lubię chamskich manifestacji. Jako pomnik epoki niech stoi ale jak mam na coś wpływ to tego nie chcę. Jeżeli większość zadecyduje inaczej - trudno. Półksiężyc, strach przed nim, krzyż na Giewoncie - wszystko jest dla mnie z jednej bajki - nie mojej. Prawdziwa wiara jest cenna ale objawić się może tylko we wnętrzu człowieka a nie w wypasionych manifestach - to czysta obłuda. Koniec dygresji. Swoją drogą, znacie autentyczną historię o Pokutnikach i krzyżu na maczudze Herkulesa? Pozdrowienia Pozdro
-
Cześć Figura powinna być na obrotowej podstawie i ustawiać się w zależności od kierunku wiatru. Do tego mały wiatrak na szczycie, baterie słoneczne w miejscach o odpowiedniej wystawie.... Pozdrowienia
-
Cześć Nie wdając się w szczegóły rozważań na temat kultu mogę jedynie napisać, że kult jakiejkolwiek trasy czy góry jest dla mnie znacznie bardziej zrozumiały i wartościowy niż pomniki ludzkiej głupoty w stylu Lichenia czy Świebodzina, które sobie w te wakacje obejrzałem. Pozdro
-
Cześć Ale i tak nie jesteśmy prawdziwymi kibicami. Prawdziwy kibic wali gorzałę. Byłem na jednym z ostatnich meczy reprezentacji więc wiem. Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Ja tam zawsze popijam browarem. O bezpieczeństwo trzeba dbać. Pozdrowienia
-
Cześć Dla osoby dobrze jeżdżącej żadna długość nie jest kłopotliwa. Raczej odwrotnie. Syn ma 13 lat i kupił narty TT a jak chce pojechać na narcie sportowej to bierze moja gigantkę. Twoja córka może robić podobnie. Pozdrowienia
-
Cześć Myślę, że wyboru dokonałeś dobrego zakładając, że córce pewnie stopa jeszcze troszkę urośnie. Warunek to dobra technicznie jazda (taki przeciętny zawodnik w tym wieku) bo inaczej katusze. Poza tym ten but wcale nie jest specjalnie twardy. Katusze mogą być spowodowane raczej "zawodniczym" typem trzymania. Narta raczej dorosła - uwzględniając oczywiście poprzednie zdanie. Rozważania odnoszące rozmiar skorupy do doboru buta - błąd. Ten stosunek jest bardzo różny w zależności od typu buta i im buty lepsze (bardziej zbliżone do sportowych) różnica będzie mniejsza. Nie wiem skąd taki pomysł wziął Lobo. Pozdrowienia Pozdrowienia
-
custom shell w salomonach
Mitek odpowiedział tionami → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć Twardy dobrze dobrany but wcale nie jest uciążliwy w użytkowaniu. Mówię o twardych butach (130 i więcej). To mit. Warunek - poza odpowiednim doborem - bardzo dobra technika jazdy. Pozdrowienia -
custom shell w salomonach
Mitek odpowiedział tionami → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć Wydaje mi się, że w miękkich butach systemy termoformowalne maja z założenia niewielkie zastosowanie i są raczej elementem marketingowym. Pozdrowienia -
Cześć U nas niestety nie było szans. Znajomi mieli nawet specjalne zaświadczenie od lekarza, że córka wymaga natychmiastowych konsultacji medycznych. Pozdrowienia
-
Cześć Tak Mariusz, dziewczyna ma 13 lat. Sęk w tym, że ona nie miała żadnego dokumentu a nawet wyrobienie dowodu nie było możliwe w tak krótkim czasie i tyle. Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Woda potrafi być znacznie cieplejsza niż powietrze. Temperatury powietrza nie odczuwa się aż tak bardzo ze względu na niska wilgotność. Woda jest podstawą zabawy - przynajmniej dla będących tam pierwszy raz - tak jak my. Cel wyjazdu był absolutnie przypadkowy i zrodził się z potrzeby na dzień przed. Zadowolenie z wyjazdu (choć samemu towarzyszył pewien stres) było gwarantowane bo to my jechaliśmy po prostu. Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Nie ma reguły i nie ma kątów, jest pozycja swobodna a będąc swobodną nie przyciskasz ramion do tułowia ani nie trzymasz ich odchylonych o "jakiś" kąt. Swobody nabiera się po paru/parunastu latach jazdy i tego się trzymaj. Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Niestety wyszło zupełnie inaczej. Wyjazd praktycznie dopięty nie doszedł do skutku z dość prozaicznej przyczyny. Nasi przyjaciele z którymi mieliśmy jechać i do których dostosowaliśmy terminy, skądinąd doświadczeni podróżnicy, nie zauważyli, że córka ma nieważny paszport - na 4 dni przed wyjazdem - no i d....a blada. Samemu jechać na wyprawę o charakterze offroadowym to raczej głupota więc wylądowaliśmy w Egipcie w pobliżu Marsa Alam i poświęciliśmy się okolicznym rafom. Dzieci są wniebowzięte bo mieliśmy nawet bonus w postaci pływania z delfinami w otwartym Morzu co nie zdarza się często ale myślę, że bawiły się równie dobrze jak my. Albania czeka na przyszły rok. Pozdrowienia
-
Żadne! - odp na "jakie". Pozdrowienia
-
Cześć Zestaw sobie pierwsze zdanie z resztą i pomyśl Łukasz. Dla części osób samo funkcjonowanie na 3200 może być problemem a z pewnością wpłynie na samopoczucie. Dla osoby nieobeznanej z górami i początkującej technicznie może być problemem nie do przejścia. O pogodzie napisałeś sam. Pozdrowienia
-
Cześć Blokada początkujących, występuje ogólnie i bardzo dobrze, że o niej wspominasz bo wyciągając go w wysokie góry zazwyczaj robimy mu duże kuku. Z dziećmi różnie bywa bo różnie jeżdżą ale zazwyczaj koncentrują się na wybranych fajnych fragmentach trasach czy snowparkach i po prostu nie opłaca się ich tak daleko zabierać. Przestrzeń dla dobrze jeżdżącego dziecka nie stanowi problemu. Pozdrowienia
-
Cześć Tam gdzie pieszy ma pierwszeństwo moją sprawą jest aby to pierwszeństwo respektować i nie stwarzać nawet pozoru zagrożenia. Jeżeli ktoś natomiast idzie sobie środkiem ścieżki rowerowej bezstresowo rozmawiając przez komórkę czy też blokując przejazd to jest to dla mnie równoznaczne z piechurem na lewym pasie autostrady. Zdrowy rozsądek nie ma nic wspólnego z tolerowaniem głupoty. Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Piesi, a zwłaszcza kobiety na wysokim powinny chodzić po jezdni bo asfalt jest zazwyczaj równiejszy od nawierzchni ścieżki rowerowej, które w większości są z kostki. I wara tym co by próbowali trąbić - trochę tolerancji!!! Jadący Tirem kierowca może zwolnić i ominąć pieszego - co za problem??? Wydaje mi się, że w ogóle wydzielanie jakichkolwiek ścieżek czy też budowanie jezdni z poboczem, chodnikiem, ścieżką rowerową czy też skrzyżowań z sygnalizacją świetlną jest bez sensu. Strata ogromnych pieniędzy a wystarczy trochę tolerancji!!! Pozdrowienia
-
Cześć Piesi - no cóż. Czasami, w drastycznych wypadkach rzeczywiście podjeżdżam blisko i hamuję z piskiem. Reakcje są naprawdę zabawne - nie tylko u pieszych zresztą. To działa niestety w obie strony. Ostatnio, będąc pieszym, gdybym nie uskoczył, koleś wziąłby mnie na kierownicę a grzał solidnie po zatłoczonym chodniku. Tu przydałby się z kolei delikatny bodiczek spychający jadące na betonowy słup w wystającymi prętami zbrojeniowymi. Pozdrowienia
-
Cześć Opowieść o mojej drodze była lekko prowokując. Również, nie czułem się w tych momentach specjalnie zagrożony. Najbardziej niebezpiecznie jest ( i to nie tylko moje zdanie) na ścieżkach rowerowych. To podobna sytuacja jak na stokach - ilość bezmyślnych kretynów jest porażająca. Najgorzej jest w godzinach szczytu w okolicach przejść/przejazdów przez ruchliwe ulice ze światłami. To co wtedy robią ruszający, jak się pchają wymijają itd. byłoby zabawne gdyby nie było żałosne. Pozdrowienia
-
Cześć No to już specjalnie dla Ciebie Michale z życia: Ostatnio zacząłem wzorem zony jeździć do pracy na rowerze. Niestety sporo drogi pokonuje po ulicach w dość intensywnym samochodowym ruchu. Ostatni fragment to dwupasmówka gdzie wszyscy grzeją lekko licząc z 80km/h a że droga przechodzi przez kilka wiaduktów. na zjazdach z nich mam pewnie dobrze powyżej 40km/h. Doradzono mi, żebym sobie kupił kask. Jako człowiek myślący uważam, że to wydatek bez sensu bo jak walnę w beton przy ponad 40 km/h i zostanę przejechany przez samochód jadący 80km/h to raczej nic mi nie pomoże. Inna rada od doświadczonego rowerzysty to: nie jeździj tak szybko a najlepiej zmień trasę. Chyba tak zrobię. Pozdrowienia
-
Cześć Jak dowodzą dziesiątki stokowych zdarzeń jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Pozdrowienia
-
Lepsza myśląca głowa niż jakikolwiek kask na niemyślącej. Pozdrowienia
