Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    16 306
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    249

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Cześć Jak już kupować kask to tylko typu race w wersji zjazdowej - chodzi o prestiż. Pozdro
  2. Mitek

    Jakie gigantki?

    Cześć Zawsze Piotrek. Moje dzieci startują w zawodach w dyscyplinie wyjątkowo niewymiernej - ocena sędziowska decyduje o zwycięstwie a sędziowie często z klubu z którego zawodnik na macie startuje. Zastrzeżeń było wiele ale zawsze padał na koniec tekst senseia. Trzeba być przygotowanym tak by nie dać szansy nawet kręcącym sędziom. Po prostu tak. Pozdrowienia
  3. Mitek

    Jakie gigantki?

    Cześć E tam pasjonatem... Po prostu narty wymyślono po to żeby szybciej się przemieszczać najszybsza droga jest na wprost. To, że jazda na nartach polega na ciągłym skręcaniu gdy można jechać prosto jest po prostu nielogiczne. I do tego jeszcze robi się narty do skręcania - sam pomyśl. Pozdrowienia serdeczne
  4. Mitek

    Jakie gigantki?

    Cześć No to ja mam zupełnie inaczej. Dla mnie DH to kwintesencja narciarstwa zjazdowego gdzie fantastycznie widać technikę zawodnika. Najbardziej nudny za to jest slalom bo jest dla mnie zbyt sztuczny. Pozdrowienia serdeczne
  5. Cześć Niestety czapkę zwiewa zawsze. Trzeba przyklejać lub przybić. Pozdro
  6. Cześć Instruktor "z grubsza ogarniający technikę". BRAWO. Nie dziwię się , że wymiękłeś Felix.   Pozdro
  7. Cześć Jeżdżę na nartach ponad 40 lat a uczę ponad 20 i ani kominiarka ani kask nie były mi nigdy potrzebne w jeździe dla zabawy na trasach. Nie wygłupiajcie się chłopaki. Pozdro
  8. Mitek

    Jakie gigantki?

    Cześć Wybacz ale przejechanie Gardeniismy czy innej -simy jest fajne ale to jest zabawa - chyba, że objedzie się tam kogoś z PŚ - objechałeś? No widzisz. Każdy ma swój sposób na dowartościowanie - jeden szuka go na stokach Langkofela a drugi w Czarnym Groniu lub na Kasprowym. Twój jest najlepszy z narciarskiego punktu widzenia... jesteś pewien. No właśnie... Wybacz Fredi ale momentami to Cię nie rozumiem. Pozdrowienia PS O widzę, że wypowiedział się Master32 i Harpia. Ciekawe czy z nimi również będzie podjęta jakaś dyskusja dotycząca techniki jazdy sportowej? Zwłaszcza z Masterem... Pozdro
  9. Mitek

    Jakie gigantki?

    Cześć Coś jest w tym stwierdzeniu - łatwość jazdy??... Dla mnie slalomka wcale nie jest tak łatwą nartą jak się wydaje ale coś w tym jest. Pozdrowienia
  10. Cześć Kask musisz sobie spasować na zawody, reszta to zabawa i kask nie większego znaczenia. Pozdrowienia. MJ  
  11. Mitek

    Jakie gigantki?

    Cześć Ty ostatnio jeździłeś na slalomce i ja wychwalałeś Fredi - po co powiększać promień???. Dziwią mnie Twoje posty i mam wrażenie, że są pisane po to żeby się czepiać - po co?? Nie bądźmy dziećmi stary... Master to prosta narta dla kogoś kto ma minimum techniki i trochę doświadczenia i czucia Krzyżaku. Pozdrowienia Cześć A Ty w ogóle jeździłeś kiedyś na nartach Jacku?? pytanie oczywiście o wyczyn? Pozdro.
  12. Mitek

    Jakie gigantki?

    Cześć Nie wiązałbym bezpośrednio siły z techniką, chyba, że nie taka miała być wymowa postu.   Marcin tata tnie super a to , że biodro wisi to mu po prostu odpuść. Pozdrowienia serdeczne
  13. Mitek

    Jakie gigantki?

    Cześć Dlaczego Nie? Wiesz lepiej jak ja co robię na nartach? Jak się da można na gwizdek jak nie inaczej albo po lasku co za problem? W każdym razie męczarnia nigdy bym tego nie nazwał stąd zdziwienie. Pozdrowienia
  14. Mitek

    Jakie gigantki?

    Cześć Męczarnia??? Ciekawe bo ja właściwie tylko na gigantkach jeżdżę ostatnio często w Polsce i żeby to była męczarnia???   Krzyżak 110 a a but sportowy to gigantyczna różnica. Żadna narta nie zabija ale polecam nartę typu Master na początek bo coś czuję, że możesz się trochę odbić jak jeździłeś tylko na slalomkach i tylko ciętym. Pozdrowienia
  15. Cześć Ski stoper warunkach poza trasowych to bzdura. Powoli - przy obecnej technice przygotowania tras też zaczyna być niebezpieczny. Pozdro
  16. Cześć To nie psychologia tylko brak myślenia i umiejętności. Mamy w naszym kraju sporo miejsc gdzie jest szeroko i nie ma przewężeń. Dla mnie właśnie na tym polega piękno szczyrkowych tras. Szkoda, że znikną podporządkowane ogólnemu trendowi. Pozdro
  17. Cześć 100% zgody Toro. Dodać tras tak - tym bardziej że po wiatrołomach jest gdzie i jak ale robić tam polany to tragedia. Pozdrowienia
  18. Cześć Nie martw się. U mnie jest: 180cm 98kg 180cm 65 kg Kacper nabył w zeszłym roku jakieś TT chyba 175cm do zabawy w parku dość sztywne i taliowane a jednocześnie dość szerokie i jeździ tym po wszystkim. Przy narcie 180 czy 185 cm nie czuje żadnej różnicy. Dla mnie trochę za krótkie ale takie akurat były. Jak chce pojeździć na sportowej narcie to bierze moje i tyle. Pozdrowienia
  19. Cześć Wygłupiasz się? Pozdrowienia
  20. Cześć Jeżeli jest się leszczem to bajer na kurtkę dodatkowo świadczy o tym, że jest się durniem. Obciach kwadrat. Uwielbiam takie egzemplarze. Pozdro
  21. Cześć Są modne, są trendy, są używane przez większość, maja membrany wiedzą o których można się popisać (oczywiście tylko przed tymi, którzy nie wiedzą, że z punktu widzenie narciarza amatora nie ma to żadnego znaczenia) itd. Ale pamiętaj!... Jeżeli rzeczywiście chcesz uchodzić za KOGOŚ na stoku, kup gumę oraz krótkie spodenki i kurtkę z odpowiednią ilością nic nie mówiących nikomu naszywek. Dobrze jest gdy powtarzają się tam flagi jednego z krajów alpejskich oraz słowa: team, professional skiing itd. Do tego oczywiście gigantowy HEAD 195cm - tu niestety wielu amatorów nie będzie - albo jakiś komórkowy SL (ale wtedy obowiązkowe gardy przy kijkach i kasku). Można również (zdecydowanie bardziej trendy) zaopatrzyć się w szerokie narty (firma dowolna ale lepsze są z tych niszowych albo takie, które maja jednostkową szatę w ramach jakiegoś modelu) oraz plecak do którego przytroczona  jest łopata - wersja na leszczy (bo jednak czasami można wydać się z takim sprzętem w Szczyrku czy na Czarnej Górze śmiesznym). Łopata w plecaku ewentualnie specjalny plecak lawinowy - wersja bardziej subtelna. Mam jeszcze parę fajnych spostrzeżeń w co warto inwestować żeby nie wydawać się leszczem na stoku. Oczywiście pianki to obciach i fajans totalny choćby nie wiem jak były wygodne, ciepłe i tanie. Wort - szanuj się chłopie. Pozdrowienia serdeczne
  22. Cześć Ciekawe w takim razie czemu nie ma opcji na gaz w katalogu firmy. Pozdrowienia
  23. Cześć Zawracanie głowy. Samochód używany z pewnego  źródła, kupowany rzsądnie a nie dla szpaniku czy marki i dobry, sprawdzony mechanik to najlepsza i najtańsza gwarancja.   A jak kogoś naprawdę stać to nowa dobra fura i full opcja z dojazdem do domu a nie rzeźbienie typu - kupię sobie duzy litraz i od razu gazuję.   Pozdrowienia
  24. Cześć Mam wyczynowego Volkla P30 trochę przechodzonego ale za to z piękną historią, wiązaniami jak trzeba w długości 188cm. Oddam za darmo.  Pozdrowienia
  25. Cześć W zeszłym sezonie na stosunkowo rozjeżdżonym stoku próbowałem paru szerszych nart typu AM i FR firmy Majesty o długości do 185cm włącznie ( dłuższych nie mieli) i wszystkie były zbyt miękkie - bardzo łatwo było przekręcić skręt, niestabilne na krawędzi itd. - za to zwykły damski GS 182 cm jechał po wszystkim jak po szynach, wybór więc nie jest prosty. Mówię o jeździe na pewnej szybkości oczywiście. Pozdrowienia serdeczne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...