Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 15.08.2025 uwzględniając wszystkie działy
-
Zwożenia drzewa cz.2 😛😆😆 https://youtu.be/9EvHk_fBJTg?si=wdmumpCW8n9KCcmv4 punkty
-
Proszę nie myl elit i miliarderów z osobami prowadzącymi jednoosobową działalność gospodarczą albo mikroprzedsiębiorcami (to tacy co zatrudniają do 10 osób). Naprawdę duża grupa osób - AI pisze że ok. 2,6 mln - prowadzi JDG. Jest to najpopularniejsza forma prowadzenia firmy w Polsce, stanowiąca zdecydowaną większość wszystkich zarejestrowanych podmiotów gospodarczych. To są często osoby które chcąc mieć lepsze warunki finansowe przeszły na działalność (w moim środowisku w zdecydowanej większości to osoby z wyższym wykształceniem: inżynierowie, lekarze, informatycy - ale znam też panie sprzątające które prowadzą JDG). Te osoby przeważnie nie narzekają - są kowalami swojego losu. Za to mali przedsiębiorcy zatrudniający ludzi mają nie lekko - i tu z własnego doświadczenia i z mojego otoczenia takich "mikro-firm" nie znam nikogo, kto opływa w luksusy i sobie żyje na luzie wyzyskując biednych pracowników. Raczej się martwimy jak zarobić na pensje pracowników i utrzymanie biura przy rosnących kosztach wszystkiego. Ja ze swojego punktu widzenia, patrząc na to co się dzieje na krajowym poletku polityczno-gospodarczym coraz częściej wolałabym być na etacie, bo prowadzenie firmy czasem się zwyczajnie nie opłaca (nie tylko ekonomicznie).4 punkty
-
Świetnie,że ćwiczysz 👌hala to świetne miejsce 😉 Masz troszkę filmów do dalszej motywacji 😜 https://m.facebook.com/reel/1388421562264018/?referral_source=external_deeplink Pozdro3 punkty
-
I co na swiecie sa sami nieudacznicy i kilkuset miliarderow? A moze tylko Ci co nie zalozyli firmy i maja dochody ponizej sredniej forumowej? Strazak i ratownik medyczny to tez nieudacznicy? Bo chyba kokosow nie maja? Najlatwiej kogos zwyzywac i udawac ze problemu nie ma. Ja skorzystam a po mnie chocby potop. Moze ludzie na rekrutacjach pokazuja ci problem ktorego ty nie jestes w stanie pojac. Rosnace nierownosci i przywileje wybranych grup to nie jest wina nieudacznikow. To elity tworza system, a tworza go pod katem wlasnych korzysci. To jest proces ktory powtarza sie cyklicznie w historii i prowadzi do upadku panstwa a pozniej kolejnej wojny czy rewolucji. Jesli chcesz by twoje wnuki mieszkaly w bezpiecznym kraju to uwierz mi, jestes po mojej stronie, choc tego nie rozumiesz.3 punkty
-
Dolina Saas to nie tylko narciarska zima, ale także bardzo ciekawa oferta dla turystów letnich. Poczynając od łatwych spacerów po asfaltowych dróżkach w dolinie, poprzez liczne znakowane szlaki, via ferraty, trasy MTB, narciarstwo na lodowcu po wycieczki na 4 tysięczniki, których jest tutaj aż 10. Najłatwiejsze to Allalinhorn 4027, Alphubel 4206, Weissmies 4017 i Lagginhorn 4010. Korzystając z kolejek linowych, można je zdobyć w ramach jednodniowej wycieczki. Pozostałe są znacznie trudniejsze i wymagają co najmniej jednego noclegu w wysokogórskich schroniskach. Jako ciekawostka to mieszkając w całej dolinie w ramach opłaty klimatycznej (7 CHF na dzień) otrzymuje się kartę gościa upoważniającą do korzystania z bardzo dobrze działającej komunikacji autobusowej i prawie wszystkich kolejek linowych. Wyjątkiem jest metro pomiędzy 3000 a 3450 m, tu trzeba dopłacić 45 CHF za cały pobyt. Jedynie, jeśli chcemy uprawiać narciarstwo alpejskie na lodowcu należy wykupić skipass za 82 CHF na dzień albo 389 za tydzień. Jako ciekawostka to cały teren ma powierzchnię ok. 205 km kwadratowych, czyli mniej więcej tyle co całe Polskie Tatry.3 punkty
-
Fajnie, tylko 2x więcej jazdy samochodem niż na nartach😵💫 Przed chwilą wróciliśmy. Pogadałem trochę z Japończykami i dali mi kilka wskazówek....🤣 Oczywiście że była - i tu chyba największy pozytyw bo nowe kijki(110) jej podpasowały. Powiedziała że lepiej z kijkami niż bez. Do butów wrzuciliśmy wkładki ortopedyczne i też na duży + . Jednym słowem chciało jej się jeździć/zjeżdżać . Pozdro2 punkty
-
kilka fotek obrazujących warunki narciarskie z 11 sierpnia 2025 na lodowcu w Zermatt. Do dyspozycji mamy 4 wyciągi orczykowe i jedną dużą kabinę między 3420 m.npm i 3890m. Rano o 7 kilka stopni poniżej zera, trasy zmrożone i bardzo twarde, od 11 godziny zaczynają być miękkie ale wytrzymują do zamknięcia o 13.2 punkty
-
Jan zapomniał dodać, że jest to też Święto Wojska Polskiego. 😉 105 lat temu, 15 sierpnia miała miejsce zwycięska Bitwa Warszawska. Swoją drogą ciekaw jestem co by z tą Polską się działo gdyby nasi dziadowie czy pradziadowie tę bitwę i wojnę przegrali?2 punkty
-
Wjeżdżasz na kopiec Al. Waszyngtona? Jakieś 10-15 lat temu prawie codziennie po pracy robiłem podobną pętlę. Podobną, ale krótszą. Z Nowego Kleparza, Błonia, wały Rudawy, podjazd pod ZOO asfaltem a dalej Kameduli, Kolna, wały Wisły, podjazd pod Diabelski Mostek, Błonia... Czasem krótszy wariant bez Lasku Wolskiego. Teraz najczęsciej jeżdżę wałami Wisły do Huty. Brak podjazdów. 🙂 A dawno dawno temu, w latach licealnych, czyli połowie lat 60., moja najczęstsza pętla to był Pasternik, Skała Kmity, Kryspinów i powrót Księcia Józefa. Jeżdziłem wtedy na szosówce, jak zresztą przez kolejne 30 lat. Dziś taka jazda, z racji dużego ruchu samochodowego, oznaczałaby na pewnych odcinkach szukanie śmierci samobójczej. 😉 W niedziele czasem jechałem Zakopianką, wtedy jeszcze jednojezdniową, z podjazdem serpentynami pod Mogilany, na Zarabie w Myślenicach. Ruch był spory, ale rowerzysta mimo to był dość bezpieczny bo samochody jechały wolno. Na studiach (przełom lat 60. i 70.) często jeżdziłem asfaltem do Ojcowa i z powrotem. Dało się bez większych zagrożeń, ale znów, ruch był wielokrotnie mniejszy. Poźniej, w połowie lat 90., już w dobie fascynacji MTB, często jeździłem po prostu do Lasku Wolskiego i tam kręciłem się po jego ścieżkach. No i oczywiście mnóstwo wycieczek w dolinki jurajskie. Wszystko to bez wspomagania samochodowego. Taki wyskok w dolinki to było 70 do nawet 100 km. Niestety, to se uz ne vrati. Siły nie te i mnóstwo miejsc zabudowanych, wygładzonych, ucywilizowanych a niekiedy brak dostępu.2 punkty
-
Jeżeli jesteś ekspertem od przewozu beczek na tylnym siedzeniu to możesz choć oczywiście nie musisz 🤷♂️ coś napisać konstruktywnego może komuś ta wiedza się przyda . Knajpa to speluna czyli dno gastronomiczne-radzę z uprzejmością bo już nie mam siły na Twoje zaczepki nie wypowiadać się w tematach o których nie masz zielonego pojęcia . Dodam jeszcze dla Twojej wiedzy ZAPAMIĘTAJ! Bo to nie trudne 😉 Klient jest w mięsnym ! W restauracji-hotelu jest GOŚĆ!2 punkty
-
Marek, było o mitach więc czas o faktach. Będę pisał z perspektywy miejsca zamieszkania . 15 lat temu kiedy przyjechałem do Belgi był już bum na panele. Koszt takiej inwestycji na gosp.domowe był między 28-35 tys € i nikt nie dostawał najmniejszego centa dofinansowania. Każdy brał kredyt lub gdy miał kasę w skarpecie to płacił gotówką ale …można było je ( fotowolt..) odpisać od podatku jak dobrze pamiętam tu mogę się mylić-pisze z pamięci, był to okres chyba 7 lat. Taka inwestycja zwracała się między 7-9 lat w zależności od ceny zakupu itd . Liczniki były stare czyli produkowali a nadwyżkę oddawali i zimą odbierali za friko . Dziś wiemy jak to działa po przymusowej zamianie na podwójny licznik. Oddajemy i odbieramy razy 3 choć sami wyprodukowaliśmy. W między czasie pojawiały się elektryki ( fascynacja bo to coś nowego ) a z czasem nikt do tego wałku się już nie przekonał choć prądu jest tyle,że osiedla jak i autostrady świecą za dnia bo gdzieś ten prąd trzeba wyrzucać a ja ciągle słyszę,że go brakuje i będzie drożej . Jedz na południe Europy to nikt nigdzie tego nie ma bo prąd wszędzie jest śmiesznie tani choć słońca cała masa przez cały rok 😉 Teraz,moja żona dawno temu kupiła Audi a3 1.9tdi rocznik 2009 euro6 którym jeździ do dziś dnia ,wjedzie do każdego dużego miasta europejskiego a tankuje raz w miesiącu za jakieś 60€ i jeździ wkoło komina więc po jakiego jej elektryk ? Podatek to 300€ rocznie ubezpieczenie kwartalnie 180€ ? Po co ten elektryk ? Dla wielkiego monitora ? To się kupy nie trzyma ! My jako społeczeństwo za bardzo przyzwyczailiśmy się do szybkiej zmiany np 3/4 lata i kolejny nowy lub 200tys i panika że już się rozpadnie ! po co ? Jak klekoty czy beznynki nawet zagazowane latają po pół bańki km nawet więcej na wielkim luzie pod warunkiem dobrego i na czas serwisu . Zobacz na rynek busów-wszystkie elektryki każdej marki są tańsze od klekota i chętnych brak na te elektryki bo każdy kupuje klekota to są fakty Marku a nie mity ! Do miasta najlepszy jest rower plus super dobre połączenia komunikacyjne i one mogą być w eko klimacie tak jak i każdy „złotówa” powinien jeździć elektrykiem a przynajmniej hybryda . Reszta niech jeździ czym chce chyba,że zakręcamy kurek jeźdźcom wielbłądów to już inny temat . Choć oni byli na tyle mądrzy,że na piaskach zdążyli wybudować miasta przyszłości 🤷♂️ bo nasze europejskie są w ruinie to też są fakty Marku ! Będziesz jechał do roboty zwróć uwagę czym jeżdżą służby ratunkowe ( wszystkie) tu elektryków również ja nie widzę 🤷♂️ Dopóki mi nie zabronią jazdy klekotem będę nim jeździł . pozdro2 punkty
-
Jak się jest nieudacznikem to się nie udaje po prostu. Trzeba się z tym pogodzić, grzbiecik po sobie i cisza. Ale można być oczywiście nieudacznikem i mieć do tych wszystkich, którzy dają radę pretensje. Jednoznaczny przekaz. Spotkałem takich gości dziesiątki przez ostatni rok na rekrutacjach,2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Tak, bylem kiedys w kopalni. A czesc gornikow pracuje do 65 roku zycia lub dluzej. Tyle ze nie w kopalnii. Na tym polega bledne myslenie. Nikt nie zmusza zeby robic to samo przez cale zycie. Nie nadajesz sie do kopalnii to idziesz do innej pracy. Dopiero jak jestes kompletnym inwalida to dostajesz rente. Lewandowski tez powinien dostawac wczesniejsza emeryture jak skonczy kariere pilkarza? Jestem w mniejszym stopniu socjalista niz nasz rzad czy ue. Popieram jak najnizsze podatki od dochodu, mozliwie proste prawo i malo regulacji. Jestem przeciwny wszelkim doplatom, dotacjom, przywlejom, czy roznym plusom. Element socjalistyczny jedynie w zakresie bezpieczenstwa, infrastruktury, przestrzeni publicznej, sluzby zdrowia i edukacji. Panstwo ma zapewnic dobre warunki i mozliwosci dla wszystkoch a nie przelewac bezposrednio kase wybranym grupom. Teraz jest dokladnie odwrotnie. Marnowane sa setki miliardow bez wiekszych korzysci spolecznych a czasem nawet ze strata dla ogolu.1 punkt
-
dla mnie całkiem przyzwoicie jak na krótki staż i fajnie że udało się Tobie wyrwać do hali PS dziewczyna też była ?1 punkt
-
Piotrek, nie interesują mnie ludzie o ograniczonych horyzontach, a z doświadczenia wiem że taka łatwa kasa to krótkotrwały epizod w życiu. Szkoda na to poświęcać czasu. Swego czasu , kuzyn Żony pracował w dużej firmie, połakomił się na łatwą kasę wyłudzając dotacje unijne. 2 lata to trwało. Teraz jest dziadem. Firmy kupują nowe samochody, bo z reguły to narzędzie do pracy jak laptop. Jest to bardziej ekonomiczne, bo nie żyją z samochodów, tylko pracy ludzi, więc za nim zaczną się pierdolić idą do Żyda. Proste. Ludzi nie stać na nowe samochody? Oczywiście że stać. Ów Ford-T był samochodem dla ludu, taki właśnie kupowali. Tani z masowej produkcji. Powiedz komuś żeby kupił Pandę. Pierdoli to, woli 12-letnie A4. Kupują samochody używane, bo na nowe premium ich nie stać. Podobnie jak ówczesnego amerykańskiego robotnika. Kupował to na co było go stać. Ja w sumie nie wiem o czym piszesz, jakichś „głodowych” pensjach, albo małopolska jest jakaś inna. Jadąc przez wsie są piękne zadbane domostwa i ni chuja biedy nie widać, wręcz przeciwnie. pozdro1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Kundel jest mieszańcem różnych ras psich. Z bogiem nie ma nic wspólnego. Poczytaj Dawkinsa (Bóg urojony) a też Gazzanigę (Istota człowieczeństwa. Co sprawia że jesteśmy wyjątkowi). Z mojego punktu widzenia jesteś bliziutko czarownic, numerologii, tarota i innych tego typu bzdur.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Dzisiaj na wysokości ok. 2100 m na górskiej hali Trift tradycyjna impreza góralska połączona z wyborem najwaleczniejszej i najmleczniejszej krowy. Najpierw msza święta a później tańce i poczęstunek wyrobami miejscowej kuchni góralskiej. czarne krowy niby walczą ze sobą i podobno same wybierają królową dzisiaj wygrała nr. 20 brązowe są dojone dekoracja mistrzyń i trochę widoków ogólnie bardzo udany odpoczynek w górych1 punkt
-
@Spiochu patrząc na całokształt Twoich wypowiedzi ja je odczytuję tak, że piętnując "patologiczny system" gloryfikujesz jakąś pseudosocjalistyczną mrzonkę, której nie da się wprowadzić w życie. P.S. Czy byłeś chociaż raz w kopalni "na dole" - może być nawet kopalnia turystyczna typu Guido w Zabrzu, gdzie się wchodzi w chodniki tzw. przodki i np. pracuje tam kombajn? Nie wyobrażam sobie tam pracować do 65 roku życia, byłoby to niebezpieczne dla wszystkich w otoczeniu tego pracownika i niego samego. Natomiast nieporozumieniem jest, że emerytury górnicze dostają też związkowcy siedzący sobie na powierzchni czy inni pierdzący w stołki biurowi pracownicy kopalni.1 punkt
-
Okaż choć trochę szacunku mitkowi, expertowi od wszystkiego i niedoszłego pilota F16. Teraz w polskim wojsku niedobór tych ostatnich, więc każdy człowiek ogarniający tego single jeta jest na wagę złota.1 punkt
-
@zając Rzeczywiscie naszym przedsiębiorcom daleko do miliarderów. I mnie wcale nie chodzi o to jak luksusowo żyją. Samemu całkiem wygodnie żyje i stać mnie na prawie wszystko co jest potrzebne. Mnie przeszkadza patologiczny system gdzie dzieli się społeczeństwo na równych i ŕówniejszych jak u Orwella. I tu bez znaczenia jest czy dotyczy to przedsiebiorców, górników czy emerytów. Nawet jak sam znajdę się w takiej grupie to dalej będę to zauważał. Już teraz korzystam z wyzysku biedniejszych krajów, czego negatywne efekty mogę zauważyć w postaci napływu imigrqntów. Nie powinno istniec jdg dla tych co pracuja realnie tak jak na etacie a nawet jesli istnieje to skladki i podatki powinny byc naliczane w ten sam sposob. Podobnie nie powinno byc tak ze jeden przedsiebiorca haruje zeby sie dorobic a drugi duzo mniej bo jego branza jest dotowana. Tak samo z emeryturami, te same skladki i ten sam wiek przejscia a nie ze rolnicy, czy gornicy maja lepiej kosztem reszty.1 punkt
-
1 punkt
-
Z okazji Wielkiego Święta Najświętszej Maryi Panny życzę użytkowniczkom i użytkownikom naszego forum Wszystkiego Najlepszego1 punkt
-
Cześć Jakbym jeszcze widział co to jest klekot to mógłbym się odnieść bo pewnie w bardzo wielu kwestiach się zgadzamy. Czy klekot to to samo co samochód na gnojówkę? Takie określenia od razu przypominają mi "szuranie". Nie można normalnie... Samochody niestety są obecnie znacznie mniej trwałe niż kiedyś - i chyba stąd to skrócenie cyklu. Poza tym myślę, że sporo to moda. Wiesz dla mnie symbolem tego "nowego" na drogach jest ubrana w len panienka w elektryku jadąca pod prąd na jednokierunkowej. Jest szczytem ekologizmu, który jest wypaczoną ideą od zawsze. Jako ludzie umiemy wypaczyć każdą ideę więc nie ma co się dziwić. Ile energii byśmy nie wyprodukowali to i tak spożytkujemy ją na zbrojenia i wojenki zamiast jakoś z chociaż minimalnym sensem dla siebie i dla świata więc nie ma chyba co się męczyć pisaniem Victor. Pozdro1 punkt
-
A więc jesteś pedalem. Gratuluję coming-out, pewnie dużo to cie kosztowalo. No ale masz to już za sobą.1 punkt
-
@Mikoski Broniąc dotacji od panstwa to jestes co najwyzej jebanym komunista.1 punkt
-
Nawet nie wiesz jak mnie Twoje słowa cieszą 😁 że to roszczeniowa cipa która boi się wszystkiego w koło. Lepiej narzekać i napiredalać tego który ma więcej, jaki to ebany kapitalista i wyzyskiwacz.1 punkt
-
Nie do końca. W tamtym sezonie weszła po raz pierwszy Fuerta a potem Lido. W tym sezonie po raz pierwszy Capo Verde a potem Lido. Zima po raz pierwszy odwiedzona Góra Kamieńsk oraz Val di Sole.1 punkt
-
Ty mogles zalozyc, byc moze ja tez moge, ale wiekszosc nie moze. Inaczej juz by zalozyli zamiast zasuwac za minimalna lub niewiele wiecej. Nie rodzimy sie z takimi samymi zdolnosciami ani psychika. Ja nie musze daleko szukac. Moja siostra z mezem zyli przez dluzszy czas z tarcz covidowych. Wujek tez jakies zgarnal a pracownikow nie zatrudnia. W jaki sposob sie to odbylo i czy legalnie to nie wiem. Nawet bez przekretow bylo pelno dofinansowan na rozwijanie firm. Niekoniecznie bezposrednie na auto choc i te sie zdazaly. Sam zauwazyles ze nowe auta kupuja glownie firmy choc jest ich duzo mniej niz osob fizycznych. To chyba cos w tej ukladance nie gra? 100 lat temu robotnik w fabryce forda kupowal sobie nowego forda T a jak na tamte czasy to byl bardzo dobry samochod. Dzis robotnik w fabryce w automotive a czesto nawet jego kierownik jezdzi kilkunastoletnim gratem. Czyli nie doszlismy nawet do poziomu usa z przed 100lat.1 punkt
-
No i cyk, dojechaliśmy. Wchodzą statsy trasy, widoki, zdjęcie jaszczurki z drzewa w Lido, oraz to, co Belgia umie produkować najlepszego @Victor1 punkt
-
Piotrek, każdy Polak może założyć firmę. Nie stanowi to żadnego problemu. Na dzień dzisiejszy to nie ma dofinansowań do samochodów osobowo- "prywatnych", zasady rozliczania są tak pojebane, ze bardziej korzystają na tym pracownicy którzy z nich korzystają niż firmy. Nawet jeśli dostaniesz dotację np. na elektryka, to masz limit km który musisz przejechać aby ta dotację dostać. No kurde z opowieści to nie taka prosta sprawa, nawet jak faktycznie używasz samochodu do pracy. Kumpel ma busa i się musi spuszczać, żeby limit zrobić - na kurierce. Bo go trzeba 2x dziennie ładować, a w zimie to i 3x dziennie. Samochód dostawczy. Tarcze były na utrzymanie pracowników - nie na firmy. Wiem miałem i część oddałem, bo się 2 pracowników zwolniło w trakcie. Część proporcjonalną trzeba było oddać. Po roku była kontrola i rozliczenie dotacji. Na pewno na tym nie zarobiłem. W Polsce wśród klientów indywidualnych królują używane samochody, a używane elektryki to towar wysokiego ryzyka, stąd mała ich popularność. Dopóki nie zdobędą renomy bezawaryjności i ogólnodostępności napraw, dopóty nikt używanych nie będzie kupował. Może pionierzy, ale tych jest mało. Ale to jeszcze musi minąć trochę czasu. pozdro1 punkt
-
Brak elektryków na wsiach, to tylko wyłącznie strach przed ich użytkowaniem (głównie chodzi o koszty z tym związane oraz że Tadek tego nie opanuje jak Golfa za pare groszy). Jest to novum. Ale paradoksalnie w co drugim domu foto i pompa ciepła. To przecież też nowinka. Elektryków jest jeszcze mało wszędzie. Niby są duże wzrosty sprzedaży, ale tego jeszcze nie widać. Każdy ostrożnie do tego podchodzi, bo to się dopiero rozwija, ale na tyle szybko, że kupując coś dzisiaj, "jutro" może być już przestarzałe. Szybka utrata wartości nie przekonuje. Kumpel z jednej z dużych sieci wypożyczalni samochodów mówił, że zarząd wpadł na pomysł zakupu partii pilotażowej elektryków na wynajem. Niestety nie spina się. Zakup - ok, użytkowanie - ok, sprzedaż, katastrofa. Ten ostatni element na dzień dzisiejszy kładzie ten pomysł na łopatki. Wynik księgowy musi się zgadzać. pozdro1 punkt
-
Tez pracowalem przy produkcji baterii do elektrykow. Do roznych marek, rowniez tych premium. EOL tak nazywali stacje wykonujaca testy elektryczne na koncu linii a wiec najwazniejsza dla bezpieczenstwa. No wiec ten eol dzialal tak wadliwie ze raczej testowano stacje pomiarowa za pomoca baterii niz odwrotnie. Przez wiele miesiecy nie wymieniano zurzytych czesci elektrycznych pomimo zgloszenia. Serwis stosowal improwizowane zamienniki. W kablach byl chaos i nikt nie dysponowal wlasciwymi schematsmi, ani nie zostal przeszkolony jak to powinno dzialac i byc konserwowane. Zdarzaly sie tez zwarcia i nadpalone elementy. Co do samej produkcji to standardem byla praca operatorow prawie bez rzadnego przeszkolenia i ich ciagle rotacje miedzy roznymi liniami. Z uwagi na bardzo zle traktowanie, operatorzy czestcrowniez dzialali celowo niezgodnie z instrukcjami. Pozar w fabryce byl srednio raz w tygodniu. Ludzie tak sie przyzwyczaili do alarmow ze niektorzy szli wtedy po kawe. Jesli chodzi o testy szczelnosci to sa wykonywane przy niewielkim cisnieniu. Chodzi glownie o to by drogi czynnik chlodniczy z klimy nie uciekal i nie bylo potrzeby go uzupelniac w czasie gwarancji. Uklad nie musi byc odporny na duze cisnienia. Co do samej firmy to mielismy takie powiedzenie ze jak cos jest glupie i nie ma logicznego sensu to mowi sie " lg way"1 punkt
-
Kupuja. Odpowiednikiem forda T jest Dacia Duster. Ford tez mial mozliwosci terenowe. Ta Dacia to jeden z najtanszych i najpopularniejszych samochodow. Tylko nowa dalej kosztuje 80-100 tys a nie 20-30 tys jak najpopularniejsze uzywki. Nie pisze o glodowych pensjach tylko za niskich w stosunku do cen nowych aut. Sprawdz sobie ile wynosi mediana wynagrodzen w malopolsce. A to bogactwo co widzisz to czesto jest z pracy za granica lub zapierdzielu na 2 etaty. W ostatnim czasie poznaje duzo kolezanek. Wiekszosc ma 30+ lat, skonczylo studia i mieszka w duzym miescie. Wiekszosc nie ma samochodu, spora czesc wynajmuje samodxielnie pokoj lub male mieszkanie wspolnie z kolezanka. Na parkingu w pracy nowych aut tez za bardzo nie ma. Ostatnio najnowsze jakie stalo to auto ciecia z ochrony. Jakas 2-3 )letnia Kia.0 punktów