Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 13.03.2025 w Odpowiedzi

  1. pustki po południu
    5 punktów
  2. 5 punktów
  3. zostałem z córcią
    4 punkty
  4. kije pewnie miał i dlatego 😀
    4 punkty
  5. trochę informacji w związku z prywatnymi pytaniami dotyczącymi ośrodków objętych Magic Pass. Saas Fee to urocza wioska położona na wysokości ok.1800m i otoczona 18 szczytami powyżej 4 tyś. metrów z niewielką ilością tras (tylko ok. 100 km) i ogromną ilością możliwych zjazdów pozatrasowych. https://www.saas-fee.ch/en/ Wśród polskich skiturowców i skialpinistów zrobiło się popularne w sezonie 17/18 kiedy skipass na cały sezon kosztował 200 CHF trochę fotek z obecnego sezonu
    3 punkty
  6. Pogoda idealna nawet można w doskonałych warunkach pod dom zjechać
    3 punkty
  7. Nigdy bym nie kupił boksa na trzy pary nart i do tego jakaś nakładka żeby weszło 185 😕 Wiadomo że boks na dachu to szum większy lub mniejszy i trochę gimnastyki. Mam boks polskiego producenta i zapakuję 8 par nart dwie pary 185 i sześć 180 w styczniu się zmieściło, oczywiście kije i jeszcze jakieś drobiazgi. 10 tysi za boks i osprzęt to są trzy wyjazdy w Alpy .
    3 punkty
  8. Chyba, że się chce na tę wieczność żegnać, pytanie czy z forum, czy ze światem. Jak ktoś na forum na tym padole zacznie to i na wieczność się skazuje.
    3 punkty
  9. Jak u Don Kichota 😉
    3 punkty
  10. dzisiaj jeszcze trochę chłodniej i polatuje śniegiem
    3 punkty
  11. Wysoki jesteś, więc nartę masz mieć z tych typów dłuższą niż krótszą. Waga ma tu mniejsze znaczenie. Problem z przestawieniem na dłuższą nartę to technika, a nie masa.
    3 punkty
  12. W ubiegłym roku spędziliśmy miesiąc w Hiszpanii, tyle że trochę dalej niż Katalonia. Samolotem do Madrytu, gdzie spędziliśmy 3 dni. Potem wynajęliśmy auto i kolejno po trzy, czasami cztery dni: Kordoba, Grenada, Malaga, Gibraltar i na zakończenie 4 dni Sevilla, która zrobiła na nas największe wrażenie. Dużo zobaczyliśmy, trochę cennych przeżyć (muzeum Picassa w Maladze, teatr z oryginalnymi występami flamenco w Sewilli itp... Jedynie na corridę się jednak nie zdecydowaliśmy (zbyt ambiwalentne odczucia na ten temat). Jednym słowem - wspaniałe wakacje, piękny kraj, bardzo ciekawe zabytki i bardzo smaczne, niejednokrotnie zaskakujące, dla nas nieco egzotyczne jedzonko... W sumie, w zasadzie wszystko godne polecenia! Możliwe, że znowu gdzieś tam zawitamy.
    3 punkty
  13. Ale nie mieszkasz tam, gdzie trzeba tak parkować jak na zdjęciach. Moje wyczyny w parkowaniu na kopertę na mojej ulicy. 🙂 Z bagażnikiem nie dałbym rady. 🙂
    2 punkty
  14. A to akurat standard. Telefony znikają w tłoku Rambli, na lotnisku można stracić podręczny. Ja straciłem deskę do kajta. Gasiłem latawiec , który wylądowałem na plaży, deska jak to deska pływała sobie przy brzegu za moimi plecami i wyparowała 🙂. A te górki są świetne na rowerek od rana.
    2 punkty
  15. Ale pogoda taka sobie. I zazdrości trochę mniej dzięki temu. 🙂
    2 punkty
  16. 🥱😉 https://youtube.com/shorts/bJnvxnHjeww?si=n-96cAa0CLwyuYa2
    2 punkty
  17. trzy pary weszły na spokojnie +buty. Tyle że przy GS 185 trzeba odkręcić tą boczną wypustkę aby włożyć. Jechaliśmy Range Rover - box nie wystawał poza obrys, żadnych szumów, klapa bagażnika możliwa do otwarcia po uchyleniu box-a w dół
    2 punkty
  18. Pewnie volkli nie miałeś 🙂
    2 punkty
  19. Mitek po tylu latach powinieneś wiedzieć, że forum to wieczna walka ... pozdro
    2 punkty
  20. Szukasz komfortu a tego góry ci nie dadzą. Na każdym lodowym stoku jest boczny odsyp i tam szukaj w śmigu przyjemności
    2 punkty
  21. Niech sobie leży, jeść nie woła. Może się kiedyś jeszcze przyda. Miejsca mi nie zajmuje, a potrzebowałem niskiego boxa żeby mieścił się w bramie garażowej jak jeszcze jeździłem qashqaiem. W międzyczasie wymieniłem bramę na rolowaną bez obramowania i mieści się nawet na highlanderze. Szybkie mocowanie, otwieranie na obie strony i opływowy kształt. Szkoda byłoby się go pozbywać.
    1 punkt
  22. Cześć Hehe... Jedyny bagażnik, który mi się sp.......ł to było rowerowe Thule na hak. Po prostu się urwał a wydobywanie go z bagnistej kałuży po kolana była niesamowitą zabawą. Na obronę tego wyrobu mogę jedynie napisać, że nie jestem pewien czy został stworzony do jazdy w terenie. 🙂 Pozdro
    1 punkt
  23. Pieprzysz głupoty Mitek, ja mam boksa za 349 zeta - tyle kosztował nowy. Tańszych nie było. Spełnia swoja funkcje z 10 lat jak nie więcej. To jakiś chyba czeski wynalazek. Plastik chyba z zatyczek od mazaków jest zrobiony. Ale działa. Ale tylko na osobówkach. Na busie już słaba opcja. pozdro
    1 punkt
  24. W życiu 😉 Straszna taniocha, niegodna boksu. Poza tym R 18m to nie GS. OK. Teraz poważnie. Ostatnie Stockli na jakich jeździłem to z 6-7 lat temu SX. Doskonała narta. Nieprawdopodobny ciąg w skręcie i trzymanie. O wiele szybsza ( i mniej skrętna) niż wskazywał promień. Wcale nie przypominała sklepowego GS. Trochę się nie dziwię, że uchodziła za trudną chociaż nie rozumiem co to znaczy 😉
    1 punkt
  25. Faktycznie, nie kłamałeś. 🙂
    1 punkt
  26. Szacun Janie i dla małżonki również,chyle czoło 🤲 - jesteście super dla waszych najmłodszych pociech staruszkami 👌
    1 punkt
  27. no właśnie Grizzly miałem ale niepotrzebnie kijki zabrałem
    1 punkt
  28. To może lepiej po prostu większy samochód... 😉 Pozdro
    1 punkt
  29. Andrzeju, znalazłem wybitne moje narciarstwo z listopada poprzedniego sezonu 🤩 ...coś tam drgnęło pozytywnie inwestując w siebie i wiedze fachowców,tak mi sie wydaje 🤷‍♂️ ale bez konsekwencji o ktorej pisze Marek dojścia do celu szurania amatorskiego cieżko w tym temacie 😅 94097724_pierwszyzjazd5_112.mov
    1 punkt
  30. @Marcos73 z takim byłem w Austrii . Super sprawa
    1 punkt
  31. Czyli w Andaluzji. Byliśmy tam na objazdowej wycieczce w 2018 r. z biurem podróży. Cuda! Kilka zdjęć z flamenco na końcu. Zdjęcia są w większości opisane. https://photos.app.goo.gl/dd8UXdhluVyoFLl12
    1 punkt
  32. To się nazywało Polsport Compact Alu 212.
    1 punkt
  33. Saas Fee lub Zermatt osobiście polecam na jedną wizytę. Saas Fee jest ośrodkiem spektakularnym jeśli chodzi o wysokości gór i widokowość. Saas Fee jest szczególnie warty odwiedzenia przez osoby, którą mają żyłkę free. W Zermatt jeszcze nie byłem, ale wiem że to jest coś podobnego. Dlatego wymieniam te dwa ośrodki jako alternatywę. Saas Fee jest tańszy i logistycznie prostszy (na parking można dojechać swoim autem lub skibusem).
    1 punkt
  34. faktycznie w naszym wieku musimy dbać o komfort, gościu świetnie zasuwa czerwoną na bigfutach
    1 punkt
  35. po takich odsypach najlepiej grzejesz na wprost, wtedy kanty najmniej się zużywają
    1 punkt
  36. No są wyjątki jak jest wietrznie i śnieg ze stoku zostaje wywiany całkowicie. Tam gdzie się da to robię dokładnie tak jak piszesz.
    1 punkt
  37. ale po całodziennej jeździe musisz gdzieś przenocować więc nie zostawiasz butów w aucie, nieważne czy w skrzyni czy w bagażniku
    1 punkt
  38. 16:45 koniec jazdy
    1 punkt
  39. faktycznie wiosna, tutaj rano jeszcze minus 5 stopni we wsi na 1800 m a po południu mokry śnieg dopiero poniżej 2000 m na południowym stoku. Północne zbocza w doskonałym stanie do zamknięcia wyciągów
    1 punkt
  40. Znaczy nie za dużo stracę i nie za długo będziecie mnie wkurzać tymi relacjami… 😉
    1 punkt
  41. W Tyrolu pełna wiosna, nowego śniegu w zasadzie brak. W nocy z niedzielę na wtorek symbolicznie posypało, ale więcej z tego szkody wyniknęło aniżeli pożytku. W dolinach temperatura rzędu 17 stopni, na poziomie 2.500 metrów jakieś 5 stopni. Podobno ma się ochłodzić ale ja w to osobiście nie wierzę, podobnie jak w jakiekolwiek opady śniegu. W dużych stacjach typu SFL czy Ischgl jakoś przetrwają do końca kwietnia, natomiast małe ośrodki już się zaczynają zamykać. Obiektywnie najlepsze warunki w tym tygodniu panowały w SFL, tam jest dużo naturalnego śniegu, który lepiej aniżeli sztuczny znosi nieustanne rozmrażanie i zamarzanie. Ischgl mocno wyślizgane, szczególnie po ostatnim opadzie mżawki. Poniżej zdjęcia z SFL oraz Fendels.
    1 punkt
  42. Filmik nie wchodzi.
    0 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...