Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 21.03.2023 w Odpowiedzi

  1. To był niezły sezon. W sumie dla nas dwoja 30 dni. Głównie na Mosornym. Zakończenie wypadło w Białce, ponieważ w Jurgowie już była gleba na stoku. https://www.youtube.com/watch?v=-fDWKUpzoEo
    8 punktów
  2. Sezon dla mnie zakończony a ja już myślami w następnym 🤪 wyprzedaże kuszą, taka moja narciarska słabość. Nareszcie buty, kask łącznie z ciuchami i gadżetami będą w jednej torbie. Piotrek mnie zaszczepił swoją wypasioną torbą 😉
    5 punktów
  3. Jak było w pierwszy dzień wiosny? Najpierw było ZAJEBIŚCIE - padał deszcz - średni, kilkanaście osób na stoku. W górnej części tras A i B próbowałem ćwiczyć śmig - słabo mi to wychodziło - po kilkunastu metrach traciłem rytm, ale było to wystarczająco długo, aby wyjechać z chmury i aby deszcz przestał padać ze wszystkich stron, a zaczął jedynie z góry. W dolnej części ćwiczyłem krawędzie, zacieśnianie skrętu pokazane mi rok temu przez Nikona i zmianę krawędzi bez wychodzenia tułowiem w górę - jedynie poprzez odciążenie nart. Zajebiste jest to forum - tylko poprzez czytanie nauczyłem się nowych rzeczy. A gdybym się z Wami jeszcze spotkał - dopiero byłby postęp. A potem w południe przestało padać i zrobiło się jeszcze bardziej ZAJEBIŚCIE. Jednocześnie skończyły się karnety 2 i 4 godzinne i zrobiło się pusto - na trasach A i B łącznie do 15 osób. A po 16ej wjechały ratraki na dolną część B i zrobiło się tak: Po prostu Z A J E B I Ś C I E
    4 punkty
  4. Nie, o takie coś mi chodzi. No o igielicie tez zapomniałem 😉
    4 punkty
  5. Curex mnie zabije 😉 M.
    3 punkty
  6. Nigdy małym dzieciom nie kupuj na wiosnę sprzętu na kolejny sezon. Nigdy. Chyba, że czapki. Z doświadczenia dwojga własnych i wielu nie własnych co jak własne. M.
    3 punkty
  7. Mitek, ubrudzi się i nabierze sznytu 😉 Tak ma być. pozdrawiam
    3 punkty
  8. Piękny przykład do czego potrzebne jest 200 rodzajów nart - do zrobienia zamieszania i mętliku w głowie. Do kpl jeszcze narty z pianki i powietrza w grafice topowych komórek (watek obok) i mamy kpl dezinformacji. Jeśli jeździsz to kupuj nie niżej niż pierwsza w grupie, długość- najdłuższa dostępna. Mocno ograniczysz szansze na zakup jakiejś paści. W nartach też działa "antyuniwersalnosc" - jak coś jest do wszystkiego to jest .... itd
    3 punkty
  9. Ja powiem tak: na twardym liczy się sztywność narty / trzymanie krawędzi, szerokość ma wpływ na szybkość zmiany krawędź/krawędź, długość - kwestia preferencji bym powiedział (oczywiście bez ekstremów) na rozkopanym marcowym - mniej liczy się sztywność narty, a bardziej jej wyporność - czyli łatwiejsze będą narty szersze, tym łatwiejsze im ktoś cięższy. Wąskie będą się zapadać i właściwie i tak jeździ się w uślizgu co by się nie robiło. Sztywność liczy się mniej, bo śnieg łatwiej się poddaje tak czy siak. ALE... od twardego do miękkiego jest wiele po drodze i śnieg się zmienia wraz z wysokością, porą dnia, z dnia na dzień. Więc de facto, bardziej skupiałbym się na preferencjach własnych, niż na katalogowych opisach do czego jest dana narta. Każdy woli co innego, inaczej jeździ. Ja mam 187 ale 75kg i jak tu dobrać długość? jak szerokość? tego nie wie nikt. Zapewne Ktoś 90-100kg o wzroście 175 inaczej odczuje te same narty, nie wspominając o innej motoryce, być może wieku itp itd... Rozmienianie tego na 5cm w jedną czy drugą na bazie porad online - bardzo wątpliwa sprawa. Trzeba spróbować samemu i tyle.
    3 punkty
  10. Active Air Core Rocker Tip Rocker rdzeń Kompozytowy PU Low Density Nie ma to nic wspólnego z nartami z góry katalogu poza farbą. Wg katalogu (tabela ostatnie strony) poliuretan o niskiej gęstości wypełniony aktywnym rdzeniem z powietrza to najgorsze co potrafią wyprodukować. Z całym szacunkiem, ale ta narta jest warta... Nic. No może pińcet, bo jednak jest wiązanie.
    3 punkty
  11. @a_senior proszę mi wybaczyć- pozostanę przy tej odpowiedzi. Jeżeli ktos chce zrobic cos z gruntu glupiego to innej odpowiedzi nie potrafię wyartykułować. Nie kupuje się dziecku wiosną butów na kolejny sezon nawet jak pomierzymy milimetry, uwzględnimy średie przyrosty i tabele. Bo to głupota, strata kasy i niepotrzebne zamieszanie. Wie o tym każdy sklep, który odpala teraz promocje. M.
    2 punkty
  12. "Bootfiterzy" będą mieli nową zabawę - custom skarpety. M.
    2 punkty
  13. Flex dla startującego dziecka które waży 24kg nie ma żadnego znaczenia. Stukroć bardziej ważny dobry rozmiar, tylko jedna skarpetka i odpowiednie zapięcie.
    2 punkty
  14. Cześć Hehe... No a ja już lekko podmęczony po powrocie z pracy, zjadłem właśnie makaron i obserwując wyścig dookoła Katalonii piorę, porządkuję i wkładam buty do garderoby a narty na stryszek. Godzinę temu wróciliśmy a pracy a Rybelek już poszedł na swój WF. Ktoś musi w domu robić. 🙂 Nie pogadaliśmy w ogóle o rowerach tylko te narty i narty... Damian nie obawiałeś się, że biała? Pozdro
    2 punkty
  15. Najlepsza uniwersalna narta jest Gs sklepowy. Nie ma i nie będzie lepszej uniwersalnej narty. Hybrydy - na których zawsze jeździłem - wg mnie(podkreślam wg mnie) są nijakie. Najlepsza narta dla mnie jest decha o promieniu rzędu 17-18m. Ostatnimi czasy na Gs jeździłem w różnych warunkach i je po prostu uwielbiam. Niedawno dorwałem bolda do kompletu - i tez świetna decha, ale inna niż Gs. Wybierając dechy mógłbyś się pokłonić w stronę takich nart jak - atomic g9 183, salomon rush/gs12 180cm, head espeed180cm. Uwierz mi ze te dechy będą jechać jak hybrydy. Nie wspomnę już o hero master rossignola czy Dynastar speed course. I tutaj możesz sobie je dobierać wg ich promienia skrętu. Nawet jak weźmiesz krótsza - tez będzie ok. Dla mnie taka decha to priorytet i baza. Potem dopiero szukam czegoś do „kompletu”. ALE JEŚLI - chcesz mieć tylko jedna uniwersalna pare nart to polecam bolda(jeśli go gdzieś znajdziesz), Kastle mx83, head etitan. Tak naprawdę narty hybrydowe to teraz marketing. Jak to mówią włoscy instruktorzy - modern skiing - 175cm i r15. Ale uwierz mi - najlepsza jest sklepowa Gs 🙂 lub Gs master.
    2 punkty
  16. Cze Ty jesteś dość wysoki - ale narty w okolicy 180 powinny być ok. Tobie troszkę inaczej powinno się dobierać narty, niż ten utarty kanon. Ja myślałem o AM już takich szerszych, bo te 2 mm - to żadna różnica. Takich od 80 wzwyż pod butem. Np. Atomic X9 i Kastle MX 84. Tak najlepiej, ale aby to było jakkolwiek miarodajne - najlepiej z sezon pojeździć w różnych warunkach. pozdrawiam
    2 punkty
  17. Pierwszy dzień na nartach w tym sezonie. Jest Z A J E B I Ś C I E
    2 punkty
  18. Idealny zestaw do wykonania pokładu łodki... jeszcze trochę żywicy zapomniales... ;-))
    2 punkty
  19. Ach i zapomniałem... Aktywnego rdzenia powietrznego
    2 punkty
  20. ...taaa..i jeszcze na kwaterze "lala" tańczyła na rurce - jak mawiał mój znajomy "oll exkluzif"
    2 punkty
  21. Sporo, ale kup buty na jesień, nie w zimie. Zamów ze 2 rozmiary, kup nowe przez net, jedne zwrócisz. Dobierz troszkę większe, nawet jak pojeżdzi starsze sezon, to dla młodszego jak znalazł, w końcu się zazębią. Jeszcze je później sprzedasz nienajgorzej. Narty tak samo, nawet w tym sezonie możesz kupić, to czy będą 5cm wte czy we wte nie ma aż takiego znaczenia. Szukaj butów od września - już się pojawiają. pozdrawiam
    1 punkt
  22. Cześć Skoro koleżanka kupuje sobie i mężowi z premedytacją za duże buty to jak ma kupić dobre dla dziecka?? To tak jak osoby sugerujące za krótkie narty, jeżdżące na nich i przekazujące swoje obawy dzieciom, które później nie mają szans nauczyć się normalnie jeździć na nartach. Koleżanka to ta sama osoba, która zapytała o dobór nart dla męża a gdy zaangażowałem się w temat i starłem się jej coś przekazać zlała odpowiedzi. Zresztą post powyższy temat zamyka bo nie dość, że bardzo trudno go zrozumieć, to przekaz wydaje się dość jednoznaczny. Nie znamy się koledzy i koniec więc czas spadać. Pozdro Pozdrowienia
    1 punkt
  23. W skrócie. 0,5 do maks 1,0 cm. Upewnisz się wyciągając kapeć i mierząc bez skorupy. Dziecko nie wciśnie Ci kitu że za małe. Jeśli tak mówi, to zapewne źle stoi, źle zapięty but, albo skarpeta jak z obrazka.
    1 punkt
  24. Nie no, Mitku, ale jak ktoś ubierze hiper super fantastyczne skarpety ,,narciarskie,, które są masakrycznie grube ,,żeby było w nogi ciepło,, to skarpeta ma znaczenie... Na narty skarpety cienkie i już. Byle dłuższe, bo botek buta barciarsiego może szczypać...
    1 punkt
  25. Słyszałam o takim sklepie koleżanka tak działa w Warszawie. Jestem z Łodzi i rok temu szukałam czegoś takiego i nie znalazłam ale być może źle szukałam jeszcze popatrzę bo to faktycznie super rozwiązanie by było. Dziękuję
    1 punkt
  26. Na Twoim miescu skorzystałbym ze sklepu typu jak w linku https://dobrenarty.pl/uslugi/wymiana-nart Taki działa w Krakowie, ale myślę, że w Twojej okolicy też coś znajdziesz. Idea jest taka, że kupujesz dla dziecka odpowiedni sprzęt, np. buty i po roku, dwóch oddajesz, birąc kolejene większe. Tak robił przez lata mój znajomy, ojciec dwóch chłopaków. Panowie w sklepie sami dobiorą odpowiedni rozmiar.
    1 punkt
  27. 2 nm ? 2 nanometry czyli 0.5cm ? Przepraszam, chyba kończę bo to już zbyt zabawne. M.
    1 punkt
  28. A na jazdę za Curexem to cóż.. chyba już nie ma takiej narty 🙂 bo jeździec za słaby 🙂 o czym się przed i po Mistrzostwach Austrii boleśnie przekonałem 🙂 M.
    1 punkt
  29. Wjazd na górę z paczką i postawienie tyczek .. kilka zjazdów na równanie .. zjazd na zebranie .. czy myślisz, że ja będę na to jakąś rakietę pod nogi zakładał? 🙂 M.
    1 punkt
  30. Co do butów dla dziewczynki, to są ładniejsze, niż te które wskazałaś. Np. Lange Starlet 60 (są 4 klamrowe). Jakbyś potrzebowała w rozmiarze 21,5 to wystawiłem na sprzedaż (po moim dziecku, użytkowane niecały sezon - wyrosła). Buty narciarskie mierzymy raczej w cm niż rozmiarach 31, 32 itp.
    1 punkt
  31. Tak off-top .. maciarsto na macie to jedno, igielit to drugie a hala to hala .. w przypadku hali np. w Druskiennikach można przewartościować pojęcie 'lód' co serdecznie narzekającym na 'lód' na stoku polecam 😉 M.
    1 punkt
  32. 1 punkt
  33. Żona 174 ja 192- zobaczymy dokąd córka zawędruje ze wzrostem. Na razie uczy się dobrze, ma średnia 5.85 po pierwszym półroczu. Do tego jest sprawna fizycznie: narty, rower, wędrówki górskie z rodzicami i dużo spędzania czasu na świeżym powietrzu.
    1 punkt
  34. 25.5 to wg normy EU jakieś 39-40… moja pociecha ma centyle na 13-14 lat, jest najwyższa ze wszystkich klas 4-tych 😀
    1 punkt
  35. 😀, ale do 32 to nadal sporo. pozdrawiam
    1 punkt
  36. Rany Boskie - toż ona już nart nie potrzebuje, ja mam 25 - a duży już jestem 🙂 pozdrawiam ps. Jakby to dziecię @grimson - to może bym się tak nie dziwił.
    1 punkt
  37. Dzięki, no problem jest z M rozmiarem - niby są, ale ich nie ma 😉 . Młody ma L - s za mały, ma za dużo gratów. Ale L to kosmicznie wielki. Ostatnio wlazł do niego i się w nim zapiął. pozdrawiam ps. Już myślałem że ten średni dorwałeś.
    1 punkt
  38. teraz nie kupuj nic, kup w grudniu, no chyba że za tydzień jedziesz na lodowiec 🙂
    1 punkt
  39. Oby jeździła jak najdłużej, w końcu kilkadziesiąt lat czekałem, żeby zobaczyć Polkę w telewizji podczas relacji z PŚ. Z pewnością pudło na PŚ jest dla niej chyba największą motywacją i do tego dąży. Żadnych rewolucyjnych zmian bym nie zalecał, takie "mam pomysła" 😁ze strony trenera lub serwisanta zazwyczaj źle się kończy. Coś mi się zdaje, że maksymalnie ciężki trening fizyczny to ona ma od 25 lat.
    1 punkt
  40. Cześć No skoro tak to super, bo na zdjęciu gdzie narty stoją oparte o płotek wydawało mi się, że dzioby jakoś tak nienaturalnie rockerowato się rozchodzą. Jeździłem teraz parę dni na nartach, które obie były pogięte (tyły) i nie czułem specjalnej różnicy choć twardo nie było raczej więc ma to mniejsze znaczenie. /ale tak się jakoś zzumowałem na wygięte narty... Pozdro
    1 punkt
  41. Myślę ze narty nie ucierpiały zbyt mocno, mimo gleby przy 94 km/godz. Patrząc potem na ślady na śniegu, zaliczyły kilka fikołków na stoku. Pewnie doszło kilka nowych rysek. Wiązania zadziałały poprawnie i wypieły sie zaraz na początku glebowania.
    1 punkt
  42. p.s. gdyby ktoś chciał cenniki z tych samych lat z Rossignola / Look (kompletne z akcesoriami) to też znalazłem. Ktoś ma niezłą dziurę w stronie www.
    1 punkt
  43. Porównując parametry, jest to coś jak dawny Speed Zone 12 (10-ka miała inne wycięcie). W 2019/20 wszystkie Speed-y miały piankową konstrukcję z titanalem, w 2021/22 został już tylko katalogowo 763 i pozakatalogowa wersja Speed Race. Czyli 763 i Speed Race to jedyna narta z linii 963/763/563/363/263, która zachowała konstrukcję i parametry starej linii w roku 21/22. Obecnie 763 ma już rdzeń hybrydowy, więc narta się zmieniła w 22/23.
    1 punkt
  44. Cze No nikt się nie kwapi. Widzę że szukasz czegoś, bo różne pytania zadajesz. Marketowe narty sobie odpuść, zazwyczaj to się malowanie zgadza - tylko takie podobieństwo jest, stąd trudno je w katalogach znaleść. NTN - lepszy podział. Hybrydy to narty o charakterze sportowym pomiędzy SL a GS (sklep) - zazwyczaj wąskie o porządnej konstrukcji (chociaż nie wszystkie). Dodatkowo mogą być uzbrojone w płytę. Narty dedykowane dla dobrych narciarzy na raczej przygotowane stoki - tak podają producenci - co nie do końca chyba jest prawdą. AM performance - narty o równie dobrej konstrukcji jak hybrydy (oczywiście nie wszystkie - jak powyżej), jednak szersze pod butem i zazwyczaj o nieco większym promieniu. Dedykowane na większość warunków - ale, moim zdaniem - dla bardzo dobrych narciarzy, którzy potrafią wykorzystać ich właściwości. Na twardym równie dobrze się sprawują, ale dużo gorzej je wprowadzić na krawędź, bo są szersze. Dla dobrze jeżdżących osób nie ma to takiego znaczenia - zauważają pewnie inne + takich nart. Dla osób uczących się będzie to swego rodzaju utrudnieniem. W wąskich nartach robi się to łatwo. Szybko łapią krawędzie. Zarówno hybrydy jak i AM wybieramy długie - na wzrost. Hybrydy mogą być nieco krótsze. Które gdzie lepsze - musi się tutaj wypowiedzieć ktoś, kto: 1). Jeździ bardzo dobrze. 2). Użytkuje takie narty i potrafi rzetelnie wskazać różnicę. Ja mam hybrydy i da się w nich jeździć wszędzie. Może kolega @Bruner79 - jako że ma dostęp i jeździ podobno b. dobrze się wypowie. Chyba obecnie jeździ na AM Salomona - które bardzo chwali, ale jemu to tak chyba do końca nie można ufać - bo to kolejna "kochanka" w jego życiu 🙂. No niestały jest w uczuciach. pozdrawiam
    1 punkt
  45. W domyśle włókno jest klejone żywicą 🙂
    1 punkt
  46. Jak zwykle zakup hurtowy jest tańszy.... potem pozostaje jeszcze tak zorganizować życie by ilością dni doprowadzić do tej ceny.... ;-)) Mój dzień to ok 65 zł Wisła i 80 Szczyrk... ( ceny karnetow)- jeść w domu też trzeba a mieszkać mam tam gdzie. Oczywiście kwoty nie obejmują dziesiątków kosztów, które nie są bezpośrednio i wyłącznie związane z konkretnym dniem na nartach lub należałoby by je rozłożyć na na kilka/kilkadziesiąt wyjazdów. Myślę że podnioslyby koszt powyższy min kilkukrotnie. Wtedy już bliżej do 6 dni we Włoszech po 500 zł dziennie......
    1 punkt
  47. Zdravim... Dziękuję za możliwość używania tego pięknego języka właśnie z Tobą. Abyśmy znów... !!!
    1 punkt
  48. Nie Piotruś - o ten co w Krakowie jest - halowa jazda na latającym dywanie 😉, to nie wiem czy liczyć - czy nie. A to że chciałem jechać, a nie pojechałem - to może jakiś punkcik za dobre chęci? pozdrawiam
    1 punkt
  49. Niedziela była słoneczna. Miały być narty, ale jakoś nie wyszło. Za to o 10tej tel: Idziemy sprawdzić jak szlak na Stożek, idziesz? Jak tu odmówić.... buty akurat miałem dobre w domku, raczki (uzywam glownie przy koszeniu skarpy) tez leżą gdzies w szafce z butami... Zanim wyjechalismy krzesłem na Czantorie i spacerkiem na szczyt, zrobiła już się już 13ta.. . Pogoda - marzenie. Mróz ok 6-8 st lekki wiaterek, bez uciążliwości.... I widoczność zupełnie nietypowa. Na fotkach będą Tatry zachodnie w odległości ok 150km, możnaby policzyć plamy śniegu. Jeden z tych dni gdy powstają fotki na forum "dalekieobserwacje"... Szlak pomimo sobotnich opadow ładnie już przetarty, bez lodu w niektórych miejscach wręcz odśnieżony... (!!). Spotykamy przynajmniej 20 osób z przeciwka... taki prawie deptak. Idziemy granią pasma przez Beskidek na Soszow i dalej Cieślar. Widoki na obie strony rewelacyjne. Z Cieślara schodzimy do Wisły Dziechcinki (na Stożek i potem Łabajow dnia by nam już zabrakło a chodzenie po ciemku po śniegu nie jest dobrym pomysłem). W sumie dzień prawie tak fajny jak na nartach a wrażeń znacznie więcej. Fotki znajomych z grupy fb "Beskidomaniacy" (mój tel nie lubi mrozu), Ochodzita z innej wycieczki ns Stecowke. Tatry z Cieślara. Nizej Babia i Pilsko Skrzyczne z daleka droga do Czech z osiefla pod Soszowem - jak widac mocno uczeszczana. Ochodzita na tle Raczy Beskid SL. Morawski nad zamglona droga do Jablonkowa
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...