Skocz do zawartości

Ku przestrodze - zakupy smartfonem ;)


a_senior

Rekomendowane odpowiedzi

Opiszę pewien przypadek. Pożyczyłem 9-letniemu wnukowi mój telefon by sobie na nim pograł w swoją grę (Roblox). Pograł, a jakże, a także dokonał zakupów elementów uzupełniających do gry za drobną kwotę 1150 zł. 🙂 Jak mu się to udało bez znajomości kodów, pinów, itp. ? 🙂 Kupił za pośrednictwem aplikacji Google Play czyli Sklep Play. Każdy tego używa. Do Google Play przypięta była moja karta kredytowa i voila. Samo poszło. 🙂

A dlaczego ta karta była przypięta, choć ja tego nie zrobiłem? Na telefonie posiadam i używam także aplikację Portfel Google (kiedyś zwana Google Pay). Bardzo wygodna do płatności zbliżeniowych. Trzeba w niej wprowadzić zestaw kart, które chcemy używać. Sęk w tym, że Google, bez mojej wiedzy i autoryzacji, przypisuje wszystkie karty z aplikacji Porfel do aplikacji Google Play. Mocne nadużycie. I wnuki, o ile dorwą telefon dziadka, mogą sobie kupować co chcą. 🙂 Oczywiście te karty można usunąć z Google Play, ale robimy to dopiero po szkodzie. Uważajcie! Próbowałem reklamować w Google i w banku, ale nic to nie dało.

Choć najlepiej nie pożyczać telefonów dzieciom i wnukom. 🙂 

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, a_senior napisał:

Opiszę pewien przypadek. Pożyczyłem 9-letniemu wnukowi mój telefon by sobie na nim pograł w swoją grę (Roblox). Pograł, a jakże, a także dokonał zakupów elementów uzupełniających do gry za drobną kwotę 1150 zł. 🙂 Jak mu się to udało bez znajomości kodów, pinów, itp. ? 🙂 Kupił za pośrednictwem aplikacji Google Play czyli Sklep Play. Każdy tego używa. Do Google Play przypięta była moja karta kredytowa i voila. Samo poszło. 🙂

A dlaczego ta karta była przypięta, choć ja tego nie zrobiłem? Na telefonie posiadam i używam także aplikację Portfel Google (kiedyś zwana Google Pay). Bardzo wygodna do płatności zbliżeniowych. Trzeba w niej wprowadzić zestaw kart, które chcemy używać. Sęk w tym, że Google, bez mojej wiedzy i autoryzacji, przypisuje wszystkie karty z aplikacji Porfel do aplikacji Google Play. Mocne nadużycie. I wnuki, o ile dorwą telefon dziadka, mogą sobie kupować co chcą. 🙂 Oczywiście te karty można usunąć z Google Play, ale robimy to dopiero po szkodzie. Uważajcie! Próbowałem reklamować w Google i w banku, ale nic to nie dało.

Choć najlepiej nie pożyczać telefonów dzieciom i wnukom. 🙂 

Możesz też ustawić na kartach limity różnych płatności. Mając na przykład 300 zł bolałoby mniej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, a_senior napisał:

Opiszę pewien przypadek. Pożyczyłem 9-letniemu wnukowi mój telefon by sobie na nim pograł w swoją grę (Roblox). Pograł, a jakże, a także dokonał zakupów elementów uzupełniających do gry za drobną kwotę 1150 zł. 🙂 Jak mu się to udało bez znajomości kodów, pinów, itp. ? 🙂 Kupił za pośrednictwem aplikacji Google Play czyli Sklep Play. Każdy tego używa. Do Google Play przypięta była moja karta kredytowa i voila. Samo poszło. 🙂

A dlaczego ta karta była przypięta, choć ja tego nie zrobiłem? Na telefonie posiadam i używam także aplikację Portfel Google (kiedyś zwana Google Pay). Bardzo wygodna do płatności zbliżeniowych. Trzeba w niej wprowadzić zestaw kart, które chcemy używać. Sęk w tym, że Google, bez mojej wiedzy i autoryzacji, przypisuje wszystkie karty z aplikacji Porfel do aplikacji Google Play. Mocne nadużycie. I wnuki, o ile dorwą telefon dziadka, mogą sobie kupować co chcą. 🙂 Oczywiście te karty można usunąć z Google Play, ale robimy to dopiero po szkodzie. Uważajcie! Próbowałem reklamować w Google i w banku, ale nic to nie dało.

Choć najlepiej nie pożyczać telefonów dzieciom i wnukom. 🙂 

Nie każdy. Ja mam telefon bez konta googla (android) jest to upierdliwe, ale możliwe. Aplikacje da się ściągać ręcznie z pominięciem sklepu, choć nie wiem czy wszystkie.

Opisane tu praktyki korporacji są oburzające ale jest jeszcze jeden problem.

Twój wnuk jest złodziejem i/lub przygłupem. Jeśli ma świadomość co robi, to taka sama sytuacja jakby Ci wyciągnął z szuflady gotówkę czy biżuterię. Jeśli nie ma, to przerażające, że w wieku 9 lat nie wie, że kwota 1150zł to bardzo dużo, jak za dodatki do gier, albo że jego zakupy obciążą konto dziadka.  To jest efekt dzisiejszego wychowania, w którym dzieci traktuje się jako osoby upośledzone, które za nic nie są odpowiedzialne.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Spiochu napisał:

Jeśli ma świadomość co robi, to taka sama sytuacja jakby Ci wyciągnął z szuflady gotówkę czy biżuterię. Jeśli nie ma, to przerażające, że w wieku 9 lat nie wie, że kwota 1150zł to bardzo dużo

Myślę, że to drugie. Nie ma świadomości, że 1150 zł to dużo. Dlaczego? Nie wiem. Ale ciekawego problemu dotknąłeś. Na szczęście ja już nikogo nie muszę wychowywać, od tego są rodzice, szkoła... Dziadki są od rozpieszczania. 🙂 Ale dawanie telefonu dziecku czy wnukowi, telefonu na którym są różne aplikacje związane z pieniędzmi, uważam za głupotę. Którą popełniłem. 🙂

3 godziny temu, Wujot2 napisał:

Możesz też ustawić na kartach limity różnych płatności. Mając na przykład 300 zł bolałoby mniej.

Niby tak, ale... Nigdzie w internecie nie udostępniam karty kredytowej bo to ryzykowne. Udostępniam karty debetowe przywiązane do rachunków, na których jest mało środków. Niestety w tym przypadku udostępnił kartę kredytową sam wujek Google. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...