Skocz do zawartości

Analiza jazdy


Tadeo

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Victor napisał:

Cześć

Widzę, że wdarła się literówka miało być jedzie 😉 Kręcone GoPro Max ale faktycznie, często telefon wystarczy w dzisiejszych realiach . Co do nart,to jak często piszesz i słusznie -nie ma znaczenia jakie,jak się umie jeździć 🤷‍♂️

Cześć

W tym roku kręciliśmy GoPro ale jak Kacper zaczął kręcić nowym IPhonem to GoPro... No wiesz.

Tylko niektóre MOV odtwarza a przy niektórych jest info, że to jest HEVC i nie mogę znaleźć dobrego programu, który wiernie je przetworzy na MP4 na przykład. Jak już przetwarza to spadek jakości jest katastrofalny.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.03.2024 o 11:45, mig napisał:

Na kreche? Hmmm... nieźle. Pod warunkiem że rowno i nie ma ludzi.... na dole spory wybieg.

Spytaj Spiocha jak się jedzie na kreche z Dzikowca. Tam nachylenie Zwardoń x 2.5....

Tutaj trochę starszy materiał z Dzikowca, wg autora 115 km/godz:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jan napisał:

kogo obraziłem ?

Cześć

Nie o to chodzi. Może źle się wyraziłem. Po prostu takie pytanie nie specjalnie ma sens tym bardziej zadane do filmu gdzie Tadek prezentuje jazdę wolną i przy jego stylu (celowo pisze o stylu a nie o technice jaką w danej chwili jedzie) na zupełnie różnych nartach wyglądałby bardzo podobnie. Ty - wbrew pozorom - też, i ja podobnie. Wynika to z historii naszej techniki.

Swego czasu - na KK w Tonale - zrobiliśmy taką zabawę po świeżym opadzie - tak z 5-7 cm leżało na idealnie przygotowanym stoku. Jeździłem różnymi technikami na dość płaskim stoku - krótkim skrętem, pełnym, jazda mieszana itd. Za każdym razem zmieniałem narty na górze a koledzy na dole mieli zgadnąć na jakich nartach jadę. Miałem do dyspozycji 4 pary: SL, GS (ale stary damski 24m), nartę pośrednią takiego AM - już nie pamiętam co i... narta klasyczna nie taliowana znaleziona w narciarni w hotelu i trochę odrestaurowana dnia poprzedniego wieczorem - wiesz ktoś po prostu zostawił bo nie chciało mu się wieźć, to dość częste.

Oceniającymi byli praktycznie sami IW i przy każdym zjeździe byłą kupa śmiechu bo nigdy nie było zgody w grupie a jak zjechałem an dwóch różnych to  już płakaliśmy ze śmiechu.

Pytanie o tym, na jakiej narcie sugeruje, że jadący jest niewolnikiem narty i pytający również.

Dla obu może to być obraźliwe. Dla mnie by trochę było ale ja generalnie o nic się raczej nie obrażam. Z mojego punktu widzenia to pytający ma problem a ja mam to ....

Pozdrowienia serdeczne

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, grimson napisał:

Tutaj trochę starszy materiał z Dzikowca, wg autora 115 km/godz:

 

 

Przecież Ty już coś tam wiesz o nartach i publikujesz takich pajacy...?

Przecież gość ledwo trzyma się na nogach...

chyba, że to taki żart to ...może być.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani jedziemy 😉

Tego pana instruktora nie znam i nie mam nic do jego biznesu.

Tak YT podesłał . Więc wstawiam do dyskusji jako analiza instruktorska .

Powiem szczerze,że cieszę się ,ze trafiłem pod skrzydła gdzie trafiłem bo z tego tu to mało  rozumie,kasa dla samej kasy 🤷‍♂️

..cóż jednak warto szukać i inwestować we własną przyszłość odpowiednio. ..czego i Wam również życzę ! 

pozdrawiam serdecznie 

ps. W Kaunertal napotkany Rysio z “orzełkiem “🤦‍♂️ nawet nie chce mi się o nim wspominać,choć pewnie interes kręci mu się przednio 🤣
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Victor napisał:

Kochani jedziemy 😉

Tego pana instruktora nie znam i nie mam nic do jego biznesu.

Tak YT podesłał . Więc wstawiam do dyskusji jako analiza instruktorska .

Powiem szczerze,że cieszę się ,ze trafiłem pod skrzydła gdzie trafiłem bo z tego tu to mało  rozumie,kasa dla samej kasy 🤷‍♂️

..cóż jednak warto szukać i inwestować we własną przyszłość odpowiednio. ..czego i Wam również życzę ! 

pozdrawiam serdecznie 

ps. W Kaunertal napotkany Rysio z “orzełkiem “🤦‍♂️ nawet nie chce mi się o nim wspominać,choć pewnie interes kręci mu się przednio 🤣
 

O matko 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Victor napisał:

Kochani jedziemy 😉

Tego pana instruktora nie znam i nie mam nic do jego biznesu.

Tak YT podesłał . Więc wstawiam do dyskusji jako analiza instruktorska .

Powiem szczerze,że cieszę się ,ze trafiłem pod skrzydła gdzie trafiłem bo z tego tu to mało  rozumie,kasa dla samej kasy 🤷‍♂️

..cóż jednak warto szukać i inwestować we własną przyszłość odpowiednio. ..czego i Wam również życzę ! 

pozdrawiam serdecznie 

ps. W Kaunertal napotkany Rysio z “orzełkiem “🤦‍♂️ nawet nie chce mi się o nim wspominać,choć pewnie interes kręci mu się przednio 🤣
 

A jakie masz zastrzeżenia? Przepraszam macie...

Konkretnie w punktach.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mitek napisał:

A jakie masz zastrzeżenia?

Pierwsze to werbalne. Instruktor powinien przekazać wiedzę książkową,wytłumaczyć a nie to co słyszymy znaczy nic nie słyszymy,chociaż jest …tu! tu! Kochani jedziemy…

Tak! …przyznaje Ci rację, chylę głowę-nazewnictwo a co za tym idzie wytłumaczenie- ma ogromne znaczenie…

Drugie to instruktor jest panem sytuacji a nie kursanci,więc to on decyduje co robimy,jak i gdzie robimy…chyba,że jazda jest dla samej kasy to bez znaczenia bo godziny lecą i następni czekają w kolejce .tez tak można.

Trzecia i najważniejsze to sama jazda . Przekaz praktyczny powinien być również książkowy na tym etapie a nie jakiś styl lyzwiarski 🤷‍♂️gdyż to kursanci na początku,więc jeżeli tak się nauczą tego przekazu/naśladownictwa to później będzie ciężko to wyeliminować! 
 

Często tu na SF czy na SO pada sugestia znajdź instruktora,weź lekcje itd tylko pytanie brzmi-kogo ? A to już mało kto pisze .. 

pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki

A czy masz wiedzę co to za wyjazd o jaka byłą na nim rola instruktora? Czy liznąłeś Tadzia i teraz mierzysz wszystkich wyimaginowana wiedzą, z cyklu nie wiem ale powinno być tak i tak?

Nad językiem pochyliłeś czoła - dzięki, ale nie kontynuuj dalej błędu - gówno wiem ale oceniam.

Jak się nie obronisz to zinterpretuję Twój wyjazd z Tadziem po mojemu i będzie wstyd.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Mitek napisał:

Dzięki

A czy masz wiedzę co to za wyjazd o jaka byłą na nim rola instruktora? Czy liznąłeś Tadzia i teraz mierzysz wszystkich wyimaginowana wiedzą, z cyklu nie wiem ale powinno być tak i tak?

Nad językiem pochyliłeś czoła - dzięki, ale nie kontynuuj dalej błędu - gówno wiem ale oceniam.

Pozdro

Liznąłem dwóch instruktorów totalnie innych/różnych werbalnie i praktycznie ale dwóch z praktyczną i teoretyczną wiedzą przekazu. Więc, jeżeli możesz nie Tadziuj bo to bez sensu. Porównanie mam .  Widać jak jedzie grupa i jak powtarza to co robi instruktor . Więc,czasami zejdź na ziemię . Fakt ja gówno wiem i jestem na etapie nauki ale oczy mam i widzę co widzę .
Więc,jeżeli ktoś wstawia film to mu nie jedź po portkach bo również nie wiesz od kogo wyszedł spod skrzydła,a niby papiery zrobił-oficjalnie ! 

Edytowane przez Victor
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Dwóch. No niezła skala.

Ja zadecyduję czy Tadziować czy nie bo z ocenami innych mając gównianą widzę na temat się nie pchałem.

A być może to wyjazd 6 dniowy z grupą - wiesz jak się wtedy szkoli? Wiesz co się wtedy robi?

Sprawdziłeś jaki jest cel wstawienia filmu, kto go wstawił i po co?

Jak się gówno wie to się przynajmniej weryfikuje podstawowe dane.

No to dalej...

Pozdro

 

Edytowane przez Mitek
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mitek napisał:

Nie o to chodzi. Może źle się wyraziłem.

Mnie nie chodziło o jego technikę tylko zwyczajnie byłem ciekaw jakie narty preferuje @Tadeo bo nie przypuszczam że kilka razy na dzień wpina się w inne deski.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Jan napisał:

Mnie nie chodziło o jego technikę tylko zwyczajnie byłem ciekaw jakie narty preferuje @Tadeo bo nie przypuszczam że kilka razy na dzień wpina się w inne deski.

 

Ale co to ma za znaczenie?

A jakie... dłuższe typu GS, nie wiedziałeś filmików, nie widzisz na czym jedzie...??

Zerknij na ujęcie z boku. Jak narta wydaje się przynajmniej porównywalna z wysokością sylwetki to znaczy, że to jest narta przynajmniej wysokości jadącego - w tym wypadku 180cm koło - tak stawiam.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Mitek napisał:

Jak się nie obronisz to zinterpretuję Twój wyjazd z Tadziem po mojemu i będzie wstyd.

Śmiało dawaj bo ja bronić się przed nikim nie muszę . Tym bardziej wstydzić się nie mam czego na tym etapie .

 

15 minut temu, Mitek napisał:

Dwóch. No niezła skala

Dla mnie wystarczająco pokazywali  i przekazywali podstawy. Machania łyżwiarskiego nie widziałem u nich. 

17 minut temu, Mitek napisał:

A być może to wyjazd 6 dniowy z grupą - wiesz jak się wtedy szkoli? Wiesz co się wtedy robi?

Byłem w tym sezonie na trzech 6 dniówkach choć fakt jedno syna ale dokładnie takie samo co sam się szkoliłem na dwóch pozostałyah. Patrz zdanie wyżej. 

 

19 minut temu, Mitek napisał:

Jak się gówno wie to się przynajmniej weryfikuje podstawowe dane.

Każdy film wstawiony oficjalnie jest do dyskusji . Każdy może mieć swoje zdanie tak jak i technika każdego jest inna . Instruktor jest od tego aby przekazał podstawy szczególnie grupie początkującej. Jazda free to wola każdego i mi nic do tego. 

 

I czekam na interpretacje mojego szkolenia . Przyjmuje na klatę . Może będzie ciekawie i temat do poprawy na przyszłość . Tylko merytorycznie . Bo przecież też byłeś instruktorem a wiedzę masz profesorską .

pozdro 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zastanawiałeś się jaki jest cel tego machania, co ma pokazać, w czym ma pomóc?

Moja żona została nauczona jeździć przez gościa który kazał jej zabijać kijem szczura - obyś kiedyś choć chciał jeździć jak ona.

Formy przekazu, trafienia do kursantów są bardzo różne i często abstrakcyjne - pomyśl o tym.

Gdy rozmawiają o narciarstwie specjaliści potrzebny jest fachowy język - krytykowałeś to, bo nic nie rozumiałeś - ale już się nauczyłeś, że to od pewnego poziomu niezbędne. Wcześniej - sam byłeś niedawno na tym poziomie - trzeba szukać porównań, przybliżeń - no weź się nie wygłupiaj...

Ja prowadziłem 6 dniówki przez jakieś 15 lat - opowiedzieć ci w szczegółach co się działo jak zaczynałem intensywnie szkolić? Ludzie chcą pojeździć, masz być przewodnikiem, masz być nie narzucającym się opiekunem. Taki jest standard oczekiwań.

Interpretacja Twojego szkolenia z punktu widzenia instruktora... na priv jako kumple.

Czy jak Iga Świątek da Ci autograf czy rakietę to jest Twoja kumpelą i jedziesz z nią po bandzie na każdej imprezie?

Pozdro

Aha...

Film, cała partia filmów została wstawiona po wyjeździe przez gościa, który był uczestnikiem i kręcił filmiki z jazdy grupy = masz jakieś negatywne komentarze oprócz Twojej miotaniny?

 

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mitek napisał:

A zastanawiałeś się jaki jest cel tego machania, co ma pokazać, w czym ma pomóc?

Moja żona została nauczona jeździć przez gościa który kazał jej zabijać kijem szczura - obyś kiedyś choć chciał jeździć jak ona.

Formy przekazu, trafienia do kursantów są bardzo różne i często abstrakcyjne - pomyśl o tym.

Gdy rozmawiają o narciarstwie specjaliści potrzebny jest fachowy język - krytykowałeś to, bo nic nie rozumiałeś - ale już się nauczyłeś, że to od pewnego poziomu niezbędne. Wcześniej - sam byłeś niedawno na tym poziomie - trzeba szukać porównań, przybliżeń - no weź się nie wygłupiaj...

Ja prowadziłem 6 dniówki przez jakieś 15 lat - opowiedzieć ci w szczegółach co się działo jak zaczynałem intensywnie szkolić? Ludzie chcą pojeździć, masz być przewodnikiem, masz być nie narzucającym się opiekunem. Taki jest standard oczekiwań.

Interpretacja Twojego szkolenia z punktu widzenia instruktora... na priv jako kumple.

Czy jak Iga Świątek da Ci autograf czy rakietę to jest Twoja kumpelą i jedziesz z nią po bandzie na każdej imprezie?

Pozdro

 

Wiesz,na drugim filmie jest jazda krótkim  zerknij jak grupa jedzie a jak jedzie i pokazuje wcześniej ten krótki skręt instruktor gdzie tam wbicie kija czy zabicie szczura kijem ?  Tam wszyscy powtarzają to co pokazał przed chwilą instruktor. Czy ty uważasz,że tak ma wyglądać szkolenie? 

Rozumie co chcesz przekazać ale jednak to jest szkolenie a instruktor jedzie jak by właśnie był na imprezie integracyjnej . Może faktycznie taki jest cel tego wyjazdu aczkolwiek nawet na nim powinien pokazać dobitnie/ksiazkowo jak się jedzie krótkim skrętem,integracja- integracjątowarzyska ale jednak to szkolenie  a jego praca rąk  (wbicie kija) znaczy brak tego wbicia tylko jakieś wymachy nie mają nic wspólnego z nauką krótkiego na tym poziomie . Tylko tyle .
 

Ja nie dyskutuje o poziomie sportowym/zawodniczym bo to kosmos dla nas w tym wieku i cel nieosiągalny tylko o jakimś zakresie przekazania  podstaw dla amatora szczególnie i przede wszystkim na etapie nauki w dorosłym życiu. Jeżeli ktoś uczy to niech uczy tak jak to powinno być a nie jak kursanci tego chcą bez przesady . Na Kaunertal widziałem najebanego instruktora który po nocy picia brał pod skrzydło przestraszonego kursanta.Jakiś standard jednak tej nauki/przekazu musi być, bo inaczej jest to co piszesz a ja czytam-gówno wiecie-idźcie do instruktora tylko którego? Takiego? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Mitek napisał:

A jakie masz zastrzeżenia? Przepraszam macie...

Konkretnie w punktach.

Pozdro

Mi nie podoba się jazda instruktora w średnim. Nie rozumiem po co są te wymachy rąk. Maniera? Coś chciał pokazać? W krótkim jest nieco lepiej ale trochę chyba na górze  nierównoległego prowadzenia nart i A farme. 
W długim jeździ kompensacyjni i to może byłoby in plus ale patrząc na poziom kursantów zupełnie nie ich etap. Im trzeba ruszyć kolana, uelastycznić, no i NW a nie kompensacja. 
Brak pracy Kijów.

Generalnie jazda taka jakby nieładna ale to już takie estetyczne doznanie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Mitek napisał:

Film, cała partia filmów została wstawiona po wyjeździe przez gościa, który był uczestnikiem i kręcił filmiki z jazdy grupy = masz jakieś negatywne komentarze oprócz Twojej miotaniny?

Cześć 

Widze,ze dodałeś zdanie.
Chodzi mi o elementarne podejście specjalistów. Chyba,że to kumpel grupy z roboty bez papierów,więc tematu nie ma. Ale jeżeli jest to instruktor z papierami to ja osobiście nie wyobrażam sobie, żeby w taki sposób uczyć innych.  Przecież miał egzamin ! Ktoś mu zezwolił na przekazywanie wiedzy wystawiając kwit.  A jeżeli tak to czy uczysz dziecko,dorosłego czy nawet grupę na wyjeździe integracyjnym to uczysz w sposób właściwy tak jak należy,albo jest problem gdzie ktoś znajdzie właśnie taki film wstawiony przez jednego uczestnika (grupa mnie nie interesuje wręcz jest mi ichi żal )zaczyna się dyskusja. Dla mnie osobiście kwestia istotna-nauczanie,bo jako amator przez trzy lata zastanawiałem się która drogą podążyć. Czy wziąć pierwszego lepszego ze szkoly  ( tu mam doświadczenie z nauka mojej żony,gdzie też znawca tematu wybił jej szybo narciarstwo z głowy, plus widzę nauczanie chociażby na hali w NL) lub szukać kogoś na własną rękę. Miałem to szczęście,że trafiłem tu na forum i odnalazłem jednego między wierszami a drugiego przez przypadek,którzy uczą tak jak należy . Tylko tyle .
Ty i wielu tu innych którzy macie olbrzymie doświadczenie wręcz eksperckie patrzycie z innej perspektywy niż ja na początku drogi lub wielu innych którzy chcieliby coś zrobić a nie wiedzą jak lub u kogo. Odsyłacie Nas do instruktora na dalsze szkolenie-super,tylko pytanie brzmi do kogo? Wybór jest mega ważny,raz to kosztuje całkiem nie małą kasę  a dwa mega istotny jest czas . Chyba,że traktujemy to jako zabawę samego zjeżdżania z góry na dół to moim skromnym instruktor do tego nie jest potrzebny. Tyle.
 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Victor napisał:

Cześć 

Widze,ze dodałeś zdanie.
Chodzi mi o elementarne podejście specjalistów. Chyba,że to kumpel grupy z roboty bez papierów,więc tematu nie ma. Ale jeżeli jest to instruktor z papierami to ja osobiście nie wyobrażam sobie, żeby w taki sposób uczyć innych.  Przecież miał egzamin ! Ktoś mu zezwolił na przekazywanie wiedzy wystawiając kwit.  A jeżeli tak to czy uczysz dziecko,dorosłego czy nawet grupę na wyjeździe integracyjnym to uczysz w sposób właściwy tak jak należy,albo jest problem gdzie ktoś znajdzie właśnie taki film wstawiony przez jednego uczestnika (grupa mnie nie interesuje wręcz jest mi ichi żal )zaczyna się dyskusja. Dla mnie osobiście kwestia istotna-nauczanie,bo jako amator przez trzy lata zastanawiałem się która drogą podążyć. Czy wziąć pierwszego lepszego ze szkoly  ( tu mam doświadczenie z nauka mojej żony,gdzie też znawca tematu wybił jej szybo narciarstwo z głowy, plus widzę nauczanie chociażby na hali w NL) lub szukać kogoś na własną rękę. Miałem to szczęście,że trafiłem tu na forum i odnalazłem jednego między wierszami a drugiego przez przypadek,którzy uczą tak jak należy . Tylko tyle .
Ty i wielu tu innych którzy macie olbrzymie doświadczenie wręcz eksperckie patrzycie z innej perspektywy niż ja na początku drogi lub wielu innych którzy chcieliby coś zrobić a nie wiedzą jak lub u kogo. Odsyłacie Nas do instruktora na dalsze szkolenie-super,tylko pytanie brzmi do kogo? Wybór jest mega ważny,raz to kosztuje całkiem nie małą kasę  a dwa mega istotny jest czas . Chyba,że traktujemy to jako zabawę samego zjeżdżania z góry na dół to moim skromnym instruktor do tego nie jest potrzebny. Tyle.

@Victor chciałeś potwierdzenia swojej słusznej decyzji to je masz a z tych filmików wcale nie wynika że Pan Mirek jest instruktorem.

To masz instruktora którego jazda zawsze mi się podobała

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Victor napisał:

Trzecia i najważniejsze to sama jazda . Przekaz praktyczny powinien być również książkowy na tym etapie a nie jakiś styl lyzwiarski 🤷‍♂️gdyż to kursanci na początku,więc jeżeli tak się nauczą tego przekazu/naśladownictwa to później będzie ciężko to wyeliminować! 

Faktycznie, taka sobie ta jazda, choć trudno oceniać po jednym fragmencie. Średni skręt z denerwującą manierą przeciagania (zawijania) ręki z kijem do środka skrętu. Podobnie jeździ mój znajomy. Musieli kiedyś tego uczyć i tak im zostało. Anyway, brzydkie, niepotrzebne i szkodliwe.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Mitek napisał:

Przecież Ty już coś tam wiesz o nartach i publikujesz takich pajacy...?

Przecież gość ledwo trzyma się na nogach...

chyba, że to taki żart to ...może być.

Pozdro

To jest pokazanie możliwości Dzikowca, a nie nagrywającego. Jego slalom między narciarzami w Świeradowie wrzucałem kiedyś do wątku Ku Przestrodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Jan napisał:

@Victor chciałeś potwierdzenia swojej słusznej decyzji to je masz a z tych filmików wcale nie wynika że Pan Mirek jest instruktorem.

To masz instruktora którego jazda zawsze mi się podobała

 

Pisał o tym Taleb w Czarnym Łabędziu. A pozycja neofity Victora urocza. Choć jak PSmoku ocenia instruktorów to jakoś bardziej wiarygodnie brzmi może dlatego, że dla niego to chleb powszedni. Tak więc sugerowałbym abyśmy się uczyli, a od kogo to już druga sprawa. Nie jestem przekonany, że ideał jest jedny dla wszystkich... choć może statystycznie niektórzy trafiają do większości co jak rozumiem czyni dobrym instruktorem... o ile jesteśmy większością, a nie przysłowiowym Gabrikiem, czy przysłowiową żoną Victora... bez podtekstów i bez pejoratyw.

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, grimson napisał:

To jest pokazanie możliwości Dzikowca, a nie nagrywającego. Jego slalom między narciarzami w Świeradowie wrzucałem kiedyś do wątku Ku Przestrodze.

Możliwością realną Dzikowca jest zły las po jednej stronie. Świeradów to inna bajka slalom między ludźmi bo wąsko i wyślizgane. Tyle pamiętam, choć w obydwu miejscach dawno nie byłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...