Skocz do zawartości

Narty?


robertw

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Mikoski napisał:

Skoro zostałem wywołany do tablicy to odpowiem nordi 185/100  narta:

bardzo miękkie przody i tyły 

Długaśneeeee rokery z przodu i tyłu

Zaskakująco skrętne 

Można pojechać na krawędzi, mogę zaprezentować 😜

Jak dla mnie nie zamulają co widać po promieniu

Delikatne w obsłudze, dać im jechać nic na siłę

Warunki stokowe prawie im nie straszne , 😁 poranny zmrożony sztruks odpada 

Czym gorzej na trasie tym lepiej,w terenie wiadomo do tego są

Nie są to paździerze co widać po dwóch blachach 

Szkoda że Szymek nie spróbował a miałem je w bagażniku mogłyby przypasować 

I z dedykacją dla Marcosa same jadą 🤪😉😁

IMG20231121121027.jpg

Damiamiano, ale to chyba nie titanium, bo rudy wychodzi spod farby 😉

pozdro

ps. Dawno nie jeżdżone chyba, serwis musisz i z góry i z dołu zrobić 🙂

 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, SzymQ napisał:

Miałem na myśli zwłaszcza kanał na YT i filmy jak (np dla autora tematu) ten:

Oczywiście mają też porównania Twin Tipów 🙂

Nie wiem czy mają sponsorów, ale prowadzą poważny sklep internetowy, więc ich źródeł finansowania raczej upatrywałbym gdzie indziej.

Podobają mi się ich porównania jak i testy bo są bardziej nastawione na znalezienie "najlepszego przeznaczenia" każdej narty AM/TT niż znalezienie najlepszej narty w ogóle. Warto obejrzeć i wyrobić sobie zdanie. Kategoria AM to zbiór różnych kompromisów, który nie ma wzorców tak oczywistych jak narta do puchu, albo do SL, więc pytanie o AM na forum jest wg mnie po prostu bez sensu...

Cześć

Myślę, nieco rozszerzając Twoje spostrzeżenie, że pytanie o najlepszą nartę w obrębie każdej  grupy jest bez sensu. Wynika to nawet nie ze znajomości tematu ale z czystej logiki. Na odczucia z jazdy wpływa tyle zmiennych obiektywnych i subiektywnych, że nie można takiej narty wybrać nawet jeżeli testuje nią w danej próbie jakaś większa ilość testerów. Oczywistą jest sytuacja (ograniczmy się na przykład do nart SL), że dana slalomka wygrywa w teście ale gdyby temperatura spadła powiedzmy o 3-4 stopnie, czy byłby akurat inny rodzaj śniegu, to wynik mógłby być zupełnie inny. Przecież bezsensem z punktu widzenia oceny przydatności danej narty do użytku przez amatora - czyli zakup na parę lat i jazda - jest twierdzenie, że: Narta SL firmy X model Y jest obiektywnie najlepsza jak jest przygotowana tak i tak (ostrzenie smarowanie) na śniegu takim i takim, przy temperaturze od -3 do -5 stopni, w krótkim skręcie ciętym.

Natomiast to co robią koledzy ze sklepu to klasyfikowanie nart w grupy czy podgrupy co - mając trochę wiedzy i objeżdżonych nart - jest po prostu oczywiste, nawet bez jeżdżenia z parametrów i krótkiego opisu konstrukcji (wystarczy waga) a jak już można obejrzeć, zważyć w rękach, pogiąć trochę...

Pozdro

Edytowane przez Mitek
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano (edytowane)

Narty przetestowane-wreszcie. Po trzech godzinach jazdy muszę powiedzieć że jeździło się super. Stok był ubity, zmrożony, prędkość mieściła się pomiędzy 50 a 60 km/ h. Zarówno długim skrętem jak i krótkim śmigało się świetnie. Śmigiem również. Zobaczymy jak sprawia się w ciapie przy cieplejszych dniach.

Edytowane przez robertw
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Co Wy z tymi Kastlami jak rany???

Wszyscy na Kastlach zaczynają jeździć, teraz też pewnie buty będą kupować. Fakt, że firma inwestuje bardzo dużo i w nowe projekty sprzętowe i w marketing - w PŚ już na Kastlach jeżdżą, Fakt, że kiedyś były to znakomite narty o uznanej marce. Jesteś kolejną osobą, która sprzęt bardzo chwali więc wydaje się, że wszystko przemawia za tym, że Kastle będą przebojem tego sezonu i następnego ale...

Przecież one są brzydkie!

POzdro serdeczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Co Wy z tymi Kastlami jak rany???

Wszyscy na Kastlach zaczynają jeździć, teraz też pewnie buty będą kupować. Fakt, że firma inwestuje bardzo dużo i w nowe projekty sprzętowe i w marketing - w PŚ już na Kastlach jeżdżą, Fakt, że kiedyś były to znakomite narty o uznanej marce. Jesteś kolejną osobą, która sprzęt bardzo chwali więc wydaje się, że wszystko przemawia za tym, że Kastle będą przebojem tego sezonu i następnego ale...

Przecież one są brzydkie!

POzdro serdeczne

Ja mam stare i sobie mega chwalę 🙂 

Miny innych użytkowników stoku bezcenne jak na sztruksie można lecieć biodrem po śniegu na deskach z 89mm pod butem 🙂 po czym, na rozwalonym już stoku nadal można iść piecem 😁

Oczywiście nie jest to tak, że każdemu leżą te dechy. W to wątpię wręcz 😉 

ps. Odnośnie wyglądu, to właśnie mają coś w sobie co nie mają inne.
Minimalizm 🙂 

IMG_3655.jpeg

Edytowane przez master32
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, master32 napisał:

Ja mam stare i sobie mega chwalę 🙂 

Miny innych użytkowników stoku bezcenne jak na sztruksie można lecieć biodrem po śniegu na deskach z 89mm pod butem 🙂 

Oczywiście nie jest to tak, że każdemu leżą te dechy. W to wątpię wręcz 😉 

ps. Odnośnie wyglądu, to właśnie mają coś w sobie co nie mają inne.
Minimalizm 🙂 

IMG_3655.jpeg

Moje BMX 88. Jeszcze starsze. W piwnicy leżą za karę.

2B319050-7B86-43FF-A1C7-3DA42F4F5E4C.jpe
tu też sporo od Kastle'a

https://www.skionline.pl/forum/topic/42009-polska-warunki-narciarskie-2324/page/10/#comment-397212

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, star napisał:

Moje BMX 88. Jeszcze starsze. W piwnicy leżą za karę.

2B319050-7B86-43FF-A1C7-3DA42F4F5E4C.jpe
tu też sporo od Kastle'a

https://www.skionline.pl/forum/topic/42009-polska-warunki-narciarskie-2324/page/10/#comment-397212

Na BMX nie miałem jeszcze okazji 😉
Ojciec w tamtym sezonie dostał SL i też mu siadły w sumie 🙈

IMG_3089.jpeg
 

Gs mastery w wersjach Soft i Hard wjechały na testy i już też tak zostały…😁

Edytowane przez master32
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, master32 napisał:

Ja mam stare i sobie mega chwalę 🙂 

Miny innych użytkowników stoku bezcenne jak na sztruksie można lecieć biodrem po śniegu na deskach z 89mm pod butem 🙂 po czym, na rozwalonym już stoku nadal można iść piecem 😁

Oczywiście nie jest to tak, że każdemu leżą te dechy. W to wątpię wręcz 😉 

ps. Odnośnie wyglądu, to właśnie mają coś w sobie co nie mają inne.
Minimalizm 🙂 

IMG_3655.jpeg

Wiesz, "stare" pisałem myśląc o takich o jakich marzyłem w drugiej połowie lat 70. Te Twoje to nówki - pod każdym względem.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam uważnie powyższe opinie, jakoś tam porównuję je z moimi własnymi odczuciami i coraz bardziej jestem przekonany, że dobór nart dla amatora to bardzo indywidualna sprawa.  Zgadza mi się to co pisze Mitek, że dobrze jest kupować dobre narty i to uważam za pewnik. Ale gdy piszesz Mitku, że powinna to być "narta sportowa", przez co rozumiem, że "zawodnicza", to mam spore wątpliwości. Sporo jeżdżę i sporo widziałem. Myślę, że dla amatora narta zawodnicza będzie przeszkodą w jeździe. Dużo pooglądałem jazdy zawodników (zwłaszcza juniorów) podczas treningów i w czasie zawodów. Oni jeżdżą zupełnie inaczej niż jakikolwiek amator kiedykolwiek będzie jeździł. Wchodzą w skręt na sporej prędkości pewnie, całym ciężarem ciała i bez żadnej asekuracji. Dla amatora niewykonalne. To trzeba trenować od małego. Ciało musi się układać idealnie, inaczej zupa. Ostatnio nabyłem narty slalomowe (jeszcze nie miałem okazji się na nich spróbować) i też mam pewne obawy: czy zdołam ich możliwości wykorzystać? Mogłem kupić narty "zawodnicze" , komórki  tej samej firmy (Head) ale jestem przekonany, że to byłby błąd. Nie potrafię wchodzić z pełną dynamiką ze skrętu w skręt. Pomijając możliwości fizyczne, psychika mi na to nie pozwoli. To trochę tak, jakby kierowca amator zakupił auto przygotowane do zawodowego rajdu. Oczywiście może nim jeździć, ale jeśli spróbuje jeździć tak jak zawodowiec w tej dyscyplinie, to jego zdrowie lub nawet życie będzie bardzo mocno zagrożone. Jak kiedyś napisał Sobiesław Zasada: "...w zakręt można wejść z każdą szybkością..."

    Wracając do nart. Rozglądając się za nowymi nartami szukam narty dobrze zrobionej, ale sporo miększej od narty zawodniczej. Takiej, którą zdołam ugiąć w skręcie. Jestem w dobrej kondycji fizycznej, trenowałem kilka dyscyplin i wiem na pewno, że amatora od zawodnika dzieli przepaść. Nie ma co próbować się "wklejać" w wyobraźni, oglądając jazdę zawodników. To jest o czym innym. Wracając do analogii samochodowej taki niby żarcik: "kierowca rajdowy skręcając w lewo kręci kierownicą w prawo...".   Nie próbuj tego w domu... 🙂

                                                                                         Udanego sezonu dla wszystkich!!!

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Marxx74x napisał:

Żartobliwie - najlepszą nartę z fotki wykastrowano z wiązań 😉

M. 

Bo dobry narciarz na każdej narciarz zjedzie. Nawet bez wiązań. A Master to dobry narciarz.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Dany de Vino napisał:

Czytam uważnie powyższe opinie, jakoś tam porównuję je z moimi własnymi odczuciami i coraz bardziej jestem przekonany, że dobór nart dla amatora to bardzo indywidualna sprawa.  Zgadza mi się to co pisze Mitek, że dobrze jest kupować dobre narty i to uważam za pewnik. Ale gdy piszesz Mitku, że powinna to być "narta sportowa", przez co rozumiem, że "zawodnicza", to mam spore wątpliwości. Sporo jeżdżę i sporo widziałem. Myślę, że dla amatora narta zawodnicza będzie przeszkodą w jeździe. Dużo pooglądałem jazdy zawodników (zwłaszcza juniorów) podczas treningów i w czasie zawodów. Oni jeżdżą zupełnie inaczej niż jakikolwiek amator kiedykolwiek będzie jeździł. Wchodzą w skręt na sporej prędkości pewnie, całym ciężarem ciała i bez żadnej asekuracji. Dla amatora niewykonalne. To trzeba trenować od małego. Ciało musi się układać idealnie, inaczej zupa. Ostatnio nabyłem narty slalomowe (jeszcze nie miałem okazji się na nich spróbować) i też mam pewne obawy: czy zdołam ich możliwości wykorzystać? Mogłem kupić narty "zawodnicze" , komórki  tej samej firmy (Head) ale jestem przekonany, że to byłby błąd. Nie potrafię wchodzić z pełną dynamiką ze skrętu w skręt. Pomijając możliwości fizyczne, psychika mi na to nie pozwoli. To trochę tak, jakby kierowca amator zakupił auto przygotowane do zawodowego rajdu. Oczywiście może nim jeździć, ale jeśli spróbuje jeździć tak jak zawodowiec w tej dyscyplinie, to jego zdrowie lub nawet życie będzie bardzo mocno zagrożone. Jak kiedyś napisał Sobiesław Zasada: "...w zakręt można wejść z każdą szybkością..."

    Wracając do nart. Rozglądając się za nowymi nartami szukam narty dobrze zrobionej, ale sporo miększej od narty zawodniczej. Takiej, którą zdołam ugiąć w skręcie. Jestem w dobrej kondycji fizycznej, trenowałem kilka dyscyplin i wiem na pewno, że amatora od zawodnika dzieli przepaść. Nie ma co próbować się "wklejać" w wyobraźni, oglądając jazdę zawodników. To jest o czym innym. Wracając do analogii samochodowej taki niby żarcik: "kierowca rajdowy skręcając w lewo kręci kierownicą w prawo...".   Nie próbuj tego w domu... 🙂

                                                                                         Udanego sezonu dla wszystkich!!!

Cześć

A ile masz lat?

Narty sportowe są bardzo różne. Narta sportowa nie równa się narta zawodnicza - wręcz przeciwnie. Chodzi o narty o geometrii i konstrukcji sportowej a tu możesz mieć dziesiątki wariantów i możliwości z Masterami czy innymi "odelżonymi" wersjami.

Po drugie, co ci przeszkadza jeździć na takiej narcie tak jak lubisz?? Popularny tekst o wykorzystywaniu możliwości uważam za durny - nic personalnego, to po prostu idiotyczny truizm tak jak wiele innych. Jak masz dobra nartę możesz jeździć jak chcesz ale nie odbierasz sobie możliwości jeżdżenia na granicy, nic na narty nie zepchniesz. Nie napiszesz, że byłoby lepiej ale za szerokie, za miękkie czy za coś tam. Ja jeżdżę na bardzo różnych nartach i szczerze mówiąc g. mnie obchodzi co to za narty byleby dawały to minimum, żeby się dało na nich jechać. Głównie dlatego, że g. mnie również obchodzi jak jeżdżę. Jeżdżę po prostu, żeby było fajnie i koniec. I naprawdę niewiele mnie obchodzi czy to taki skręt czy inny. Natomiast jest (tu nawet) bardzo wiele osób chcących jeździć idealnie technicznie, mówią i marzą o skręcie ciętym jak o jakiejś obsesji itd. Im mówię kup sobie najlepsze narty na jakie Cię stać - a takie narty to narty sportowe - i ucz się jeździć.

Pozdro serdeczne

PS

Dopisuję Dany bo dopiero teraz się zorientowałem, że to może być ważne w rozmowie. Jak by nie wyjątkowa ilość dyskusji o nartach z cyklu takie owakie, szerokie wąskie, nowe stare itd. to ja bym o nartach - jako sprzęcie - nie pisał w ogóle bo w kwestii jazdy nie ma to znaczenia. Sprzęt jego przygotowanie, detale, niuanse są ważne właśnie dla zawodników albo.... dla pozujących teoretyków - wiesz o co chodzi. 😉

 

 

Edytowane przez Mitek
  • Like 2
  • Thanks 1
  • Haha 1
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Jan napisał:

to chyba pytanie retoryczne bo dobrze wiesz ile Dany ma lat 🙂

Jeździ bardzo przyzwoicie i wysyłanie go do szkółki nie ma sensu

Cześć

A skąd mam wiedzieć ile Dany ma lat??? Ja mam 58 ale z wymowy postu wnioskuję, że jest starszy stąd pytanie wiele tez z postu tłumaczące.

My jesteśmy już na schodzącej więc nie ma co pod nas kreować standardów.

Po drugie podejrzewam, że zupełnie inaczej definiujemy narciarza amatora.

No dobra idę na rower...

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

A skąd mam wiedzieć ile Dany ma lat??? Ja mam 58 ale z wymowy postu wnioskuję, że jest starszy stąd pytanie wiele tez z postu tłumaczące.

My jesteśmy już na schodzącej więc nie ma co pod nas kreować standardów.

Po drugie podejrzewam, że zupełnie inaczej definiujemy narciarza amatora.

No dobra idę na rower...

Pozdro

"My jesteśmy już na schodzącej ...." No chyba Ty? 🤣 Ja mam dopiero 59 lat 💪.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, robertw napisał:

"My jesteśmy już na schodzącej ...." No chyba Ty? 🤣 Ja mam dopiero 59 lat 💪.

Cześć

Nie no jasne ale z synem na nartach się nie będę ścigał anie nie pojadę już na granicy tak jak kiedyś bo jak się jakoś nieszczęśliwie wywalę to już zostanie tylko dwukółka.

Nie nie zero defensywy ale zgodzisz się chyba, że nie możemy "pod wiek" tworzyć standardów tylko właśnie pod wyższy poziom.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mitku, w sumie zgadzam się twoim wpisem. Do mojego nartowania podchodzę może nie tak samo jak ty ale podobnie. Co do wieku? Parę lat temu kuzyn znając moje rozmaite "zajęcia sportowe" powiedział z dezaprobatą: "...spojrzyj sobie w pesel". Spojrzałem i nic mi to nie powiedziało. W tym roku, jakoś na początku sezonu znowu sprawdziłem mój pesel. Wyobraź sobie, że mimo upływu kilku lat nic w nim nie zmieniło!!! Więc też nie zmieniam puki co trybu życia, bo dobrze mi z nim. Ile mam lat? A co to ma do rzeczy? Nastolatkiem przestałem już być jakiś czas temu, a jak się zestarzeję to... No, cóż? Nie mam jeszcze na to pomysłu. 🙂  

                                                                               Pozdrowienia

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dany, narta sportowa, o czym zreszta napisał Mitek, nie znaczy zawodnicza. Przez nartę sportową należy rozumieć nartę kupowaną w zwykłym narciarskim sklepie jako nartę o "sportowych" parametrach, np. sztywności zwłaszcza odporności na skręcanie typu torsion. W praktyce oznacza to nartę będącą na górze nart w sklepowym katalogu firmy w poszczególnych kategorich. Typowym przykładem jest moja ulubiona slalomka Volkl Racetiger SL. Jak najbardziej sportowa, ale nie wyczynowa czy zawodnicza. Choćby dlatego, że w talii ma 68 cm, a zawodnicza ma mieć przepisowe 65 cm. W kategorii all mountain też będziesz miał podobne. I taka narta jak najbardziej dobrze posłuży amatorowi. No może nie początkującemu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...