Alpy 19-23.02.2024

[grimson]

Powoli przymierzam się do powrotu w Alpy po...15 latach przerwy.

Do tej pory byłem z żoną na Stubai w 2009r, potem w 2010 miało być Val di Sole, lecz ze względu na kraksę żony na nartach i ciężki wstrząs mózgu wyjazd został anulowany.

Nasza ekipa narciarska:

- córka 11 lat: radzi sobie na czerwonych trasach, ścianki też przejedzie. Na czarnych jeszcze nie jeździła.  Jeździ mocno zakrętami, nie szuka prędkości. Wymagane treningi z instruktorem. Kondycja i sprawność bdb

- żona: po kraksie jak wyżej zaczęła się oszczędzać, kiedyś lubiła ostre czerwone i czarne, obecnie preferuje raczej niebieskie. Po 2 godzinach nartowania lubi odpocząć w knajpie. Kondycja i sprawność db

- ja. Szukam raczej trudniejszych tras, chociaż latanie na sztruksie na równych, długich czerwonych trasach też jest OK. Kondycja i sprawność myślę że ze względu na PESEL db 😁

Pytanie który ośrodek w Alpach wybrać na 1 tydzień ferii w wielkopolsce w 2024r? Interesują nas ośrodki, gdzie dla każdego będzie coś miłego. Pamiętam ze Stubai, że ich niebieskie trasy to nasze czerwone, oraz lokalne czerwone to nasze czarne. Na pewno wymagane są knajpy/bary, żeby żona mogła odpocząć, kiedy z córką będziemy śmigali. Oraz trasy powyżej 4km długości, żeby się wyjeździć i wracać do auta z efektem "nogi bolo".

Transport z PL: samochód osobowy z boxem.

[dorsz_pitery]

@grimson - może baza np. w La Villi / Corvarze ? Wtedy masz idealnie dla żony (profil niebiesko-czerwony Alta Badii z naciskiem na niebieski, to jeden z najbardziej niebieskich ośrodków w Alpach), a do tego możesz z córką przerzucić się do Val Gardeny, a jeszcze ponadto możecie skoczyć do Cortiny i na Kronplatz 😉 

Albo wypad wspomagany pociągiem - np. Drei Zinnen (niebieskie w Innichen / San Candido i na Monte Elmo fajna niebieska - a do tego raczej średnio-trudne i trudne trasy), a do tego właśnie dostęp pociągiem Pustertal Express do Kronplatz ?

[Jan]

W dniu 7.04.2023 o 13:38, grimson napisał:

Powoli przymierzam się do powrotu w Alpy po...15 latach przerwy.

Do tej pory byłem z żoną na Stubai w 2009r, potem w 2010 miało być Val di Sole, lecz ze względu na kraksę żony na nartach i ciężki wstrząs mózgu wyjazd został anulowany.

Nasza ekipa narciarska:

- córka 11 lat: radzi sobie na czerwonych trasach, ścianki też przejedzie. Na czarnych jeszcze nie jeździła.  Jeździ mocno zakrętami, nie szuka prędkości. Wymagane treningi z instruktorem. Kondycja i sprawność bdb

- żona: po kraksie jak wyżej zaczęła się oszczędzać, kiedyś lubiła ostre czerwone i czarne, obecnie preferuje raczej niebieskie. Po 2 godzinach nartowania lubi odpocząć w knajpie. Kondycja i sprawność db

- ja. Szukam raczej trudniejszych tras, chociaż latanie na sztruksie na równych, długich czerwonych trasach też jest OK. Kondycja i sprawność myślę że ze względu na PESEL db 😁

Pytanie który ośrodek w Alpach wybrać na 1 tydzień ferii w wielkopolsce w 2024r? Interesują nas ośrodki, gdzie dla każdego będzie coś miłego. Pamiętam ze Stubai, że ich niebieskie trasy to nasze czerwone, oraz lokalne czerwone to nasze czarne. Na pewno wymagane są knajpy/bary, żeby żona mogła odpocząć, kiedy z córką będziemy śmigali. Oraz trasy powyżej 4km długości, żeby się wyjeździć i wracać do auta z efektem "nogi bolo".

Transport z PL: samochód osobowy z boxem.

Mayrhofen

 

[grimson]

7 godzin temu, Jan napisał:

Mayrhofen

 

Napiszesz coś więcej o tej miejscówce?

[Jan]

2 godziny temu, grimson napisał:

Napiszesz coś więcej o tej miejscówce?

fajne miasteczko z atmosferą, knajpy, kawiarnie, cukiernie, sklepy , kryty basen, b.dobry dojazd.

Narciarsko wszystko do wyboru i koloru (tras), w tym Harakiri - obowiązek każdego szanującego się narciarza😁

Na jednym skipasie 3 duże i 4 mniejsze ośrodki

- w tym Hintertuxer Gletscher - moim zdaniem jeden z najlepszych lodowców w Alpach,

dobrze działający system skibusów.

ostatnio byłem 2015

https://www.kochamnarty.pl/topic/4632-dolina-ziller-live-marzec-2015/

 

 

[Wujot2]

W dniu 7.04.2023 o 13:38, grimson napisał:

Pytanie który ośrodek w Alpach wybrać na 1 tydzień ferii w wielkopolsce w 2024r? Interesują nas ośrodki, gdzie dla każdego będzie coś miłego. Pamiętam ze Stubai, że ich niebieskie trasy to nasze czerwone, oraz lokalne czerwone to nasze czarne. Na pewno wymagane są knajpy/bary, żeby żona mogła odpocząć, kiedy z córką będziemy śmigali. Oraz trasy powyżej 4km długości, żeby się wyjeździć i wracać do auta z efektem "nogi bolo".

Transport z PL: samochód osobowy z boxem.

Każdy większy ośrodek w Austrii, Francji, Szwajcarii czy Włoszech spełni te kryteria. Jest kilkadziesiąt takich lokalizacji a przy troszkę innym podejściu - kilkaset. Podstawowe jest zadanie sobie pytania czy w tym środku sezonu warto pchać się do takiego na przykład Mayrhofen bo jest 100% pewności tłumów. Drugie pytanie czy warto jechać gdzieś daleko w Alpy (Francja, Włochy, Szwajcaria) czy wybrać najbliższą Austrię. Dalsze lokalizacje (Włochy, część Francji) dają większą szansę na słoneczne dni, wyżej położone ośrodki z kolei szansę na dobre off piste i prawdziwie górskie klimaty. Ale najbliższa Austria to jest blisko połowę krótszy dojazd a można też się często lepiej najeździć. Ale jak powiesz byłem w Zillertalu to wszyscy powiedzą "wow". A jak powiesz, że jedne z najlepszych jazd miałem w Planneralm to efektu nie będzie. Magia wielkiego działa. Żeby nie było - duże ośrodki naprawdę dużo oferują. I dlatego też ściągają tłumy.

My standardowo, w topowym okresie unikaliśmy uznanych ośrodków. Często bywaliśmy wtedy np w Ost Tirolu. Parę niewielkich ośrodków ale dało się pojeździć tam znacznie lepiej. Zaliczyliśmy wtedy też karnet Schneebaren i ośrodki Górnej Austrii, Karyntię (mimo wszystko mniej obleganą).

Odpowiedz czy odległość i czas dojazdu gra rolę. I czy musisz mieć się czym pochwalić. I czy chcesz celować w słońce na stoku. I czy lubisz tłumy. Ponieważ w lutym wszędzie powinny być dobre warunki narciarskie to musisz też sobie odpowiedzieć czy wolisz jeździć w linii lasu (ośrodki nisko położone), które dają osłonę przed wiatrem i bardzo ułatwiają jazdę w mgliste dni czy wolisz otwarty wysoki teren. W drugim przypadku mógłbym polecić SFL bo dużą część stoków ma tam ekspozycję południową więc jest nasłoneczniona, ale nie roztapiana (co ma już często miejsce w marcu). Ale gwarantuję sporo luda w tym terminie. 

 

[Jan]

to jak ma być słońce, super trasy, fajna miejscówka i mało ludzi w tym terminie to możesz pojechać jakieś 100 km dalej jak do Mayrhofen 

i jeszcze się pochwalić to polecam St. Moritz.

Ps. skąd startujesz ?

[grimson]

W dniu 8.06.2023 o 23:41, Jan napisał:

to jak ma być słońce, super trasy, fajna miejscówka i mało ludzi w tym terminie to możesz pojechać jakieś 100 km dalej jak do Mayrhofen 

i jeszcze się pochwalić to polecam St. Moritz.

Ps. skąd startujesz ?

Start z wielkopolski, z krainy ziemniaka.

Chodzi mi mocno po głowie Mayrhofen, z wielu względów. 

[Jan]

10 godzin temu, grimson napisał:

Start z wielkopolski, z krainy ziemniaka.

Chodzi mi mocno po głowie Mayrhofen, z wielu względów. 

trochę dziwny termin podałeś - w środku tygodnia będziesz miał mały wybór apartamentów, no chyba że koszty nie mają znaczenia i szukasz hotelu

[grimson]

39 minut temu, Jan napisał:

trochę dziwny termin podałeś - w środku tygodnia będziesz miał mały wybór apartamentów, no chyba że koszty nie mają znaczenia i szukasz hotelu

Będę już niedługo szukał noclegu na booking. Myślę że wyrwę coś w dobrej cenie.

[Jan]

1 godzinę temu, grimson napisał:

Będę już niedługo szukał noclegu na booking. Myślę że wyrwę coś w dobrej cenie.

tak z ciekawości zapytam: ile dni jeździcie na nartach przy 4 noclegach?

[mig]

Zależy od odległości dojazdu. Na Chopoku 5, w Dolomitach byłyby 3. Jazda samochodem 1000km po 7 godz na nartach to prowokowanie nieszczęścia. 

Edytowane 16 Czerwca 2023 przez mig

[Marcos73]

20 minut temu, mig napisał:

Zależy od odległości dojazdu. Na Chopoku 5, w Dolomitach 3. Jazda samochodem 1000km po 7 godz na nartach to prowokowanie nieszczęścia. 

Ale Grimson szybko jeździ, wyjeżdża wieczorem i tego samego dnia rano jest na stoku 😉

pozdrawiam

[grimson]

1 godzinę temu, Jan napisał:

tak z ciekawości zapytam: ile dni jeździcie na nartach przy 4 noclegach?

Myślę że 4 dni na nartach są możliwe. Możliwe jest 5 dni, lecz wtedy pobyt będzie dłuższy o 1 dzień.

[grimson]

2 godziny temu, Marcos73 napisał:

Ale Grimson szybko jeździ, wyjeżdża wieczorem i tego samego dnia rano jest na stoku 😉

pozdrawiam

Taka wersja to hardcore.
 

Wole zakończyć narty i zaraz potem ze stoku wracać do domu xD

[brachol]

W dniu 16.06.2023 o 10:14, grimson napisał:

Będę już niedługo szukał noclegu na booking. Myślę że wyrwę coś w dobrej cenie.

Warto szukać noclegu na stronach ośrodka narciarskiego, często ceny są niższe niż na booking.

[Jan]

W dniu 16.06.2023 o 15:35, grimson napisał:

Wole zakończyć narty i zaraz potem ze stoku wracać do domu xD

to rezerwuj od soboty do soboty - będziesz miał 8 dni na nartach

[grimson]

Najnowszy plan powrotu w Alpy mówi o 5 dniach na śniegu, 2 dni w totalu na przyjazd/powrót autem.

Na tapecie na razie jest Stubai, Val di Sole, Zillertal i Solden.

Estymuję koszt paliwa w oparciu o obecne ceny, koszt winiety AU, skipass 2+1, nocleg w granicach 3500-4400PLN [tu nie wchodziłem mocno w wyszukiwarki], 1200PLN na szeroko pojętą spożywkę na miejscu.

Jakby nie patrzeć, to koszt całkowity jest między 9,5 a 10,5k PLN za całość. Coś drogo wychodzi 🤔

[Lexi]

12 minut temu, grimson napisał:

Estymuję

To znaczy “szacuje”……podobny dziwolag jak urzywane coraz częściej “destynacje”.. 

“sorry za off topic” 👍

 

[cyniczny]

Bardziej mnie drażni "urzywane" niż "estymuje".

[Lexi]

42 minuty temu, cyniczny napisał:

Bardziej mnie drażni "urzywane" niż "estymuje".

Dlaczego? …. Bład to bład - mozna nie mieć wykształcenia, można mieć dysleksje, mozna w końcu nie być zainteresowanym ortografia…..obce dziwosłowa wkładamy świadomie.

 

[grimson]

10 minut temu, Lexi napisał:

Dlaczego? …. Bład to bład - mozna nie mieć wykształcenia, można mieć dysleksje, mozna w końcu nie być zainteresowanym ortografia…..obce dziwosłowa wkładamy świadomie.

 

Urzywane, Brajany czy Dżesiki, estymacje - nieważne.

Wracając do tematu - 5 dni w Alpach wychodzi drożej, niż 5-6 dni w Polsce. A miało być na odwrót.

[Lexi]

4 minuty temu, grimson napisał:

5 dni w Alpach wychodzi drożej, niż 5-6 dni w Polsce. A miało być na odwrót.

No ale chyba zawsze tak było nie?….a teraz jak paliwo poszło w kosmos …przed chwila tankowałem w Holandii po 2 €

Edytowane 6 Sierpnia 2023 przez Lexi

[grimson]

13 minut temu, Lexi napisał:

No ale chyba zawsze tak było nie?….a teraz jak paliwo poszło w kosmos …przed chwila tankowałem w Holandii po 2 €

W ciągu ostatnich lat w PL zrobiło się luksusowo, potwierdzone porównywaniem cen ITA vs PL z letnich wyjazdów. 

[Lexi]

Godzinę temu, grimson napisał:

W ciągu ostatnich lat w PL zrobiło się luksusowo, potwierdzone porównywaniem cen ITA vs PL z letnich wyjazdów. 

Pewnie tak….podobnie jak nad polskim morzem. Przy czym znamienne że Adriatyk (czyli następne polskie morze) też jest drogie niczym Bałtyk…Prawo rynku.