Skocz do zawartości

Pomóżcie z nartami


cavi

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni,

nadszedł czas na zakup nowych nart. Dotychczas przez 12(!) sezonów jeździłem na Rossignol Radical 8GS World Cup. To wspaniałe, gigantowe narty, sztywne, bardzo szybkie, dające ogromną frajdę z jazdy. Ale też bardzo wymagające pod względem techniki jazdy i przygotowania siłowego. I tu pojawił się u mnie problem, ponieważ o ile dawniej jeździłem często i zwykle byłem w formie, o tyle od kiedy mam dzieci wyjeżdżam na tydzień w alpy raz w roku i nie jestem w stanie się porządnie do takiego wyjazdu przygotować. A w ogóle to zrobiłem się stary i leniwy i mi się nie chce 🙂 - no ale to oznacza męczarnie przeokrutne, na ambitniejszych trasach w ogóle nie mam siły, żeby nad tymi nartami zapanować tak jak dawniej.

I tu pytanie czy ktoś z Was mógłby mi poradzić jakie narty kupić? Z jednej strony chciałbym jakieś łatwiejsze w prowadzeniu deski, z drugiej żal mi odpuścić fan jaki daje szybka jazda. Coś pomiędzy Allround a Race? Kurcze nie mam pojęcia. Pomóżcie proszę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jesteś, pewien, że GSy są za mocne, pozostaje Ci ambitniejszy allround, obecnie nazywany często  allround performance 😄

Jest tu całą grupa nart, np. atomic X9, fischer RC4 WC CT, Blizzard HRC i inne, charakteryzujące się z jednej strony mocną budową i dynamiką, a z drugiej mniejszymi promieniami jazdy jak GSy. 

Tu masz niezły filmik z testów ambitniejszych nart ale nie SL i GS, dowiesz się więcej :

https://www.youtube.com/watch?v=EZ4p9WD55Tk

Zresztą, wybór jest o wiele większy - natomiast decyzja co do typu nart jest tylko Twoja 😄 

Pzdr, 

 

Edytowane przez Kaem
literówka
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zależy Ci na stabilnej, szybkiej jeździe, to lepsza narta długa. Krótsza narta będzie przydatna przy zacieśnianiu skrętu ciętego (odpowiedz sobie, czy na tym Ci zależy), natomiast pogorszy stabilność. W razie wątpliwości zapłać za 1 dzień w wypożyczalni i spróbuj różnych typów nart. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze

@Chertan ma rację, skrócenie narty nic nie da, pogorszy tylko stabilność przy szybszej jeździe. Rzeczone narty i tak mają bardzo mały promień skrętu i są zwinne. Dla ciebie z tego typu nart to 175 to minimum.

pozdrawiam

ps. Ten Voelkl to podobna narta do tych z filmu, ta sama grupa - nieco szersza ale w granicach rozsądku.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwadratura koła. Szybkość, fun i coraz gorsze ciało. Szukanie magicznych desek.  Testowanie kolejnych modeli. Ale za każdym razem będzie inny śnieg, inny stok. A jak się kiedyś jeździło na jakiejś długości i modelu(SL, SG, All..) to skrócić o parę cm, będzie łatwiej przy słabszych nogach. Ale to jest oczywiste dla przecież, już w pewnym stopniu, doświadczonego narciarza. 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Potwierdzam, że sposób postawienia pytania, opisu jest dość... dziwny. Niekonsekwentny żeby nie powiedzieć nieprawdziwy.

Prawda jest taka, że kolega jeździ słabo i trudno mu się do tego przyznać. 8 gs to zwykła narta a po 12 latach to sztacheta, która pewnie ledwo trzyma kierunek.

W tym wszystkim szybka brzmi jak - kiedyś waliłem na pałę a teraz jestem starszy i słabszy więc się zacząłem bać.

Pomyśl co chcesz tak naprawdę uzyskać a jeżeli chcesz sobie szybko pojeździć to kup sobie sportowego GS i pojedź parę razy do Ptaka albo do innego specjalisty od jazdy sportowej.

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

Potwierdzam, że sposób postawienia pytania, opisu jest dość... dziwny. Niekonsekwentny żeby nie powiedzieć nieprawdziwy.

Prawda jest taka, że kolega jeździ słabo i trudno mu się do tego przyznać. 8 gs to zwykła narta a po 12 latach to sztacheta, która pewnie ledwo trzyma kierunek.

W tym wszystkim szybka brzmi jak - kiedyś waliłem na pałę a teraz jestem starszy i słabszy więc się zacząłem bać.

Pomyśl co chcesz tak naprawdę uzyskać a jeżeli chcesz sobie szybko pojeździć to kup sobie sportowego GS i pojedź parę razy do Ptaka albo do innego specjalisty od jazdy sportowej.

Pozdro

Cze

Mitek, Ty to jednak surowy jesteś w ocenach, ale może masz rację. Niemniej jednak sztachety do wymiany.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Marcos73 napisał:

Cze

Mitek, Ty to jednak surowy jesteś w ocenach, ale może masz rację. Niemniej jednak sztachety do wymiany.

pozdrawiam

Cześć

To nie surowość tylko realizm. Ilość opisów własnej jazdy jakie czytałem czy słyszałem idzie już pewnie w tysiące i mam wrażenie, że nauczyłem się w nich odróżniać to co ważne od tego co jest imaginacją.

Pozdro

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Chertan napisał:

 W razie wątpliwości zapłać za 1 dzień w wypożyczalni i spróbuj różnych typów nart. 

No tak by było najlepiej, tylko nie mam na to kurde czasu. Chyba, że pojechać w te alpy i tam sobie przez tydzień różne narty wypożyczać, może to jakaś myśl...

 

14 godzin temu, Plus82 napisał:

A jak się kiedyś jeździło na jakiejś długości i modelu(SL, SG, All..) to skrócić o parę cm, będzie łatwiej przy słabszych nogach. Ale to jest oczywiste dla przecież, już w pewnym stopniu, doświadczonego narciarza. 

 

Też mi się tak wydawało co powyżej napisałem, ale koledzy @Chertan i @Marcos73 piszą coś innego i w sumie chyba mają rację.

 

 

14 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

Potwierdzam, że sposób postawienia pytania, opisu jest dość... dziwny. Niekonsekwentny żeby nie powiedzieć nieprawdziwy.

Prawda jest taka, że kolega jeździ słabo i trudno mu się do tego przyznać. 8 gs to zwykła narta a po 12 latach to sztacheta, która pewnie ledwo trzyma kierunek.

Hehe, nie wiem skąd wniosek, że zawyżam swoje umiejętności, przecież nigdzie nie napisałem, że jeżdżę jak sportowiec. 8GS to oczywiście nie jest narta sportowa, ale to jednak JEST narta gigantowa, sztywna na tyle, że mniejsze muldy nią po prostu rozcinasz. Wymagająca na tyle, że nie jeden niedoświadczony narciarz by się na niej połamał. A moje umiejętności? Nie są wybitne, ale są wystarczające, żeby przy optymalnym przygotowaniu fizycznym czerpać z jazdy na tych nartach radość. I nawet jeśli moja technika nie jest idealna, to będę sobie tak jeździł i co mi zrobisz? 🙂

 

14 godzin temu, Mitek napisał:

W tym wszystkim szybka brzmi jak - kiedyś waliłem na pałę a teraz jestem starszy i słabszy więc się zacząłem bać.

Kolega trochę za bardzo zero-jedynkowy. Pomiędzy waleniem na pałę, a jazdą sportową jest jeszcze całkiem szeroka gama stanów pośrednich. Ja się nie boję szybko jeździć, przez blisko 30 lat mojej jazdy na nartach, zwykle będąc jednym z najszybszych na stoku, nigdy ani sobie, ani nikomu innemu nie zrobiłem krzywdy. Paradoksalnie to nie szybka jazda jest dla mnie problemem, tylko wolna... Muldy, tłok na stromym stoku i  wszystkie sytuacje, w których trzeba wycinać dużo ciasnych skrętów wymagają na moich nartach sporego wysiłku - takiego, że 3-4 km trasy nie jestem już w stanie wziąć na raz, tylko (w zależności warunków) muszę sobie zrobić 2-3 przerwy, bo czworogłowe mi się palą. 

 

14 godzin temu, Mitek napisał:

Pomyśl co chcesz tak naprawdę uzyskać a jeżeli chcesz sobie szybko pojeździć to kup sobie sportowego GS i pojedź parę razy do Ptaka albo do innego specjalisty od jazdy sportowej.

To najpierw piszesz, że słabo jeżdżę, a potem mi radzisz kupno sportowego GS-a? Nie wiem czy zajmujesz się narciarstwem zawodowo, ale jeśli tak, to nie chciałbym być Twoim klientem.

Mam wrażenie, że jakoś koledzy powyżej dość dobrze zrozumieli co chcę uzyskać i wszystko wskazuje na to, że coś z grupy wspomnianej przez @Kaem będzie dla mnie w sam raz.

Dziękuję wszystkim 🙂

Edytowane przez cavi
błędne cytowanie
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Ja zawsze staram się pisać prosto i w temacie, czasami być może ostro i/lub zerojedynkowo ale tak już mam. Nie chodzi o czepienie się tylko o porządne ustalenie faktów.

A to co napisałem, napisałem właśnie dlatego, że na stoku spędziłem ponad 25 lat i coś tam mi się czasami roi. Również to, że na nartach GS - zaznaczam GS, a nie ala GS - spędziłem większość narciarskiego życia ma tu jakieś znaczenie, bo wiem co i jak można na takich nartach zrobić. Na każdej narcie, nawet DH, można w wypadku tłoku lub niemożności jazdy pełnym skrętem przejść do śmigu i przejechać nim korytarzem 3m wszędzie.

Co do nart to na każdej narcie można pojechać szybko - w rozumieniu amatorskiej jazdy szybkiej na ogólnie dostępnym stoku. Na SL też pojedziesz te 70km/h w skręcie i będzie super bezpiecznie pod warunkiem, że umiesz zejść z krawędzi oraz masz automatyzm w zmianie śladu cięty ślizgowy i odwrotnie.

8 gs to narta o promieniu pewnie koło 17-18 metrów i sztywności dziobu oraz piętki oraz profilu zupełnie innych niż GS a skoro na takiej hybrydzie dobrze Ci się jeździło to takiej szukaj. Śmig w miękkim czy kopnym śniegu zawsze będzie wymagał trochę więcej kondycji bo często nartę trzeba wyrywać ale i delikatności aby nie orać tylko jechać po powierzchni - wtedy angażuje to mniej energii. Jeżeli palą Cię uda to jednoznacznie wskazuje na jazdę nie do końca miękką, siłową i (zazwyczaj) w lekkim odchyleniu co sprzyja prędkości ale nie sprzyja sterowności oraz szybkości reakcji.

Jeżeli lubisz Rossignola to kup sobie MT - uniwersalna narta o małym promieniu, na tyle miękka aby poruszać się sprawnie skrętem krótkim a terenie nierównym bo ładnie wybiera ale też na tyle sztywna, ze umożliwia przyłożenie gdy są warunki.

A rada o kupnie GS była ściśle związana z jej dalszym wykorzystaniem w kursie jazdy sportowej na zamkniętym stoku. Polecam jako element niezwykle edukacyjny, połączony z konkretną adrenaliną.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Mitek napisał:

Jeżeli palą Cię uda to jednoznacznie wskazuje na jazdę nie do końca miękką, siłową i (zazwyczaj) w lekkim odchyleniu co sprzyja prędkości ale nie sprzyja sterowności oraz szybkości reakcji.

Cześć

Bardzo trafne spostrzeżenie, które także rzuciło się mi w oczy, Kolega niech dąży do tego aby przestały boleć uda, nie koniecznie przez ich wzmocnienie (co też się przydaje), ale raczej poprawę techniki. Narty crossowe/hybrydowe wydają się dobrym wyborem, niekoniecznie te super sportowe (na płycie jakiej race i o charakterystyce mocno sportowej), ale może to być także model 2-gi w kolejce, bardziej elastyczny - choć nie znamy parametrów Kolegi - być może spełni jego oczekiwania, a na pewno będą lepsze od owych "sztachet".

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.12.2022 o 12:57, cavi napisał:

Szanowni,

nadszedł czas na zakup nowych nart. Dotychczas przez 12(!) sezonów jeździłem na Rossignol Radical 8GS World Cup. To wspaniałe, gigantowe narty, sztywne, bardzo szybkie, dające ogromną frajdę z jazdy. Ale też bardzo wymagające pod względem techniki jazdy i przygotowania siłowego. I tu pojawił się u mnie problem, ponieważ o ile dawniej jeździłem często i zwykle byłem w formie, o tyle od kiedy mam dzieci wyjeżdżam na tydzień w alpy raz w roku i nie jestem w stanie się porządnie do takiego wyjazdu przygotować. A w ogóle to zrobiłem się stary i leniwy i mi się nie chce 🙂 - no ale to oznacza męczarnie przeokrutne, na ambitniejszych trasach w ogóle nie mam siły, żeby nad tymi nartami zapanować tak jak dawniej.

I tu pytanie czy ktoś z Was mógłby mi poradzić jakie narty kupić? Z jednej strony chciałbym jakieś łatwiejsze w prowadzeniu deski, z drugiej żal mi odpuścić fan jaki daje szybka jazda. Coś pomiędzy Allround a Race? Kurcze nie mam pojęcia. Pomóżcie proszę...

Wbrew pozorom z mojej strony odpowiedź na twoje dylematy jest prosta 2 katalogowy GS. Dlaczego???

Ano dlatego że jeszcze wiatr we włosach jest, dwa nie sadzę że na Alpejskich nartostradach masz ochotę na "pierdylion" skrętów na SL, dlaczego nie rozsądne mastery - dlatego że nie wiem jak jeździsz.

Zawsze bliżej mi było do GS-ów (większa gama możliwości połączony z brakiem frustracji że za sobą nie zostawiam dwóch śladów co dla niektórych jest nie do przełknięcia??). Dla mnie swego czasu niejako objawieniem były narty które kupiłem od Naszego forumowego kolegi (pewnie płakał jak sprzedawał): https://www.skionline.pl/sprzet/narty,14-15,fischer,rc4-worldcup-rc,7144.html czyli 3 katalogowa gigantka (trzecia bo pierwsza WC jest z sezonu 13/14 a w sezonie 14/15 nie było WC). Dla mnie było to niesamowite odkrycie po już męczarniach na typowych sportowych GS-ach - został zdjęty ten ciężar "męczenia się". Nie kupowałem dla siebie - to był prezent dla przeszłego zięcia który następnie dał mi je w "dzierżawę" na jeden sezon, dlatego też niezbyt zerkałem na parametry - chłopak marzył o tych deskach więc czego się nie robi dla córki 🤣. Pierwsze jazdy skusiły mnie jednak do sprawdzenia od strony technicznej o co chodzi - a chodzi o to że piętka tych nart jest jedynie o 0,5 cm węższa niż SL a w połączeniu z obniżoną sztywnością wzdłużną powoduje iż narta ta jest niesamowicie skrętna (zachowując oczywiście prawidła techniczne jazdy). Nie jestem specjalistą od spraw technicznych ale moje odczucia były takie że producenci coś tam nieźle namieszali in plus z tą sztywnością. Tego typu narty zachowują się nieco inaczej niż np. mastery lub krosy które na całej linii są sztywne.

Dlatego też polecam ci tzw 2 katalogowe GS-y +5 od wzrostu oczywiście jak to u mnie wąskie pod butem. 

Podaj proszę swoje parametry a coś tam się (z Atomic-a😉) dobierze. Dodam jeszcze że kierunek AM, AR jest błędny a ceny On-piste przewyższają ceny GS

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mitek napisał:

8 gs to narta o promieniu pewnie koło 17-18 metrów i sztywności dziobu oraz piętki oraz profilu zupełnie innych niż GS więc a skoro na takiej hybrydzie dobrze Ci się jeździło to takiej szukaj. Śmig w miękkim czy kopnym śniegu zawsze będzie wymagał trochę więcej kondycji bo często nartę trzeba wyrywać ale i delikatności aby nie orać tylko jechać po powierzchni - wtedy angażuje to mniej energii. Jeżeli palą Cię uda to jednoznacznie wskazuje na jazdę nie do końca miękką, siłową i (zazwyczaj) w lekkim odchyleniu co sprzyja prędkości ale nie sprzyja sterowności oraz szybkości reakcji.

 

Godzinę temu, Marcos73 napisał:

Bardzo trafne spostrzeżenie, które także rzuciło się mi w oczy, Kolega niech dąży do tego aby przestały boleć uda, nie koniecznie przez ich wzmocnienie (co też się przydaje), ale raczej poprawę techniki. Narty crossowe/hybrydowe wydają się dobrym wyborem, niekoniecznie te super sportowe (na płycie jakiej race i o charakterystyce mocno sportowej), ale może to być także model 2-gi w kolejce, bardziej elastyczny - choć nie znamy parametrów Kolegi - być może spełni jego oczekiwania, a na pewno będą lepsze od owych "sztachet".

O tu mnie koledzy chyba całkiem nieźle zdiagnozowali 🙂 

 

1 godzinę temu, Mitek napisał:

Jeżeli lubisz Rossignola to kup sobie MT - uniwersalna narta o małym promieniu, na tyle miękka aby poruszać się sprawnie skrętem krótkim a terenie nierównym bo ładnie wybiera ale też na tyle sztywna, ze umożliwia przyłożenie gdy są warunki.

Masz na myśli te narty? https://nartykrakow.pl/product-pol-15853-NARTY-ROSSIGNOL-HERO-ELITE-MT-TI-Black-red-2022.html

 

Moje parametry: wiek: 44, wzrost:180, waga:90, co do jazdy to jak wyżej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, cavi napisał:

Moje parametry: wiek: 44, wzrost:180, waga:90, co do jazdy to jak wyżej.

 

44 a jak znam życie góra (mentalnie) 16🤣. Atomic x9 (stare) wąskie po butem - tu na wzrost ale lepiej G7 185....i jak to mówi klasyk "będziesz Pan zadowolony". G9 to już taka tyci "poważna" narta powiem tak, troszkę trzeba popracować......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Adam ..DUCH napisał:

Wbrew pozorom z mojej strony odpowiedź na twoje dylematy jest prosta 2 katalogowy GS. Dlaczego???

Ano dlatego że jeszcze wiatr we włosach jest, dwa nie sadzę że na Alpejskich nartostradach masz ochotę na "pierdylion" skrętów na SL, dlaczego nie rozsądne mastery - dlatego że nie wiem jak jeździsz.

Zawsze bliżej mi było do GS-ów (większa gama możliwości połączony z brakiem frustracji że za sobą nie zostawiam dwóch śladów co dla niektórych jest nie do przełknięcia??). Dla mnie swego czasu niejako objawieniem były narty które kupiłem od Naszego forumowego kolegi (pewnie płakał jak sprzedawał): https://www.skionline.pl/sprzet/narty,14-15,fischer,rc4-worldcup-rc,7144.html czyli 3 katalogowa gigantka (trzecia bo pierwsza WC jest z sezonu 13/14 a w sezonie 14/15 nie było WC). Dla mnie było to niesamowite odkrycie po już męczarniach na typowych sportowych GS-ach - został zdjęty ten ciężar "męczenia się". Nie kupowałem dla siebie - to był prezent dla przeszłego zięcia który następnie dał mi je w "dzierżawę" na jeden sezon, dlatego też niezbyt zerkałem na parametry - chłopak marzył o tych deskach więc czego się nie robi dla córki 🤣. Pierwsze jazdy skusiły mnie jednak do sprawdzenia od strony technicznej o co chodzi - a chodzi o to że piętka tych nart jest jedynie o 0,5 cm węższa niż SL a w połączeniu z obniżoną sztywnością wzdłużną powoduje iż narta ta jest niesamowicie skrętna (zachowując oczywiście prawidła techniczne jazdy). Nie jestem specjalistą od spraw technicznych ale moje odczucia były takie że producenci coś tam nieźle namieszali in plus z tą sztywnością. Tego typu narty zachowują się nieco inaczej niż np. mastery lub krosy które na całej linii są sztywne.

Dlatego też polecam ci tzw 2 katalogowe GS-y +5 od wzrostu oczywiście jak to u mnie wąskie pod butem. 

Podaj proszę swoje parametry a coś tam się (z Atomic-a😉) dobierze. Dodam jeszcze że kierunek AM, AR jest błędny a ceny On-piste przewyższają ceny GS

Cześć Adam

Oczywiście co piszesz ma sens, wszelkie aspekty techniczno-edukacyjne także. Ale nie wiemy czy Kolega - ale chyba nie chce poprawiać swoich umiejętności (bądź w niewielkim stopniu), dobrze mu z tym co potrafi. Wiesz dobrze - bo to stara maksyma, nie ma niedopasowanych nart, tylko zazwyczaj to narciarze są "niedopasowani". Ja bym szukał dla siebie w takim przypadku hybrydy nieco bardziej elastycznej i bardziej ukierunkowanej do dłuższego skrętu i to tej 2-giej w kolejce (bo te pierwsze to są sztywne dechy). Te 175 będzie wystarczające (full camber), sam takowe posiadam i są bardzo stabilne przy wyższych prędkościach, a i można je zmusić do naprawdę ciasnego skrętu, choć moje wolą raczej średni skręt (Head e-race). Z jakimś rockerem to dłuższe - bo "skraca" nartę. Czy koniecznie GS sklep? Nie wiem, Kolega 12 lat tłucze Gs i jest to nadal problematyczne, więc chyba nie ma sensu wchodzić do tej samej wody tylko w nowym wydaniu.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Marcos73 napisał:

Cześć Adam

Ale nie wiemy czy Kolega - ale chyba nie chce poprawiać swoich umiejętności (bądź w niewielkim stopniu), dobrze mu z tym co potrafi.

Dlatego też (no nie ma miękkiej gry) nie widziałem więc bazuję na opisie. Każdy kowalem własnego losu a życie jest konsekwencją dokonanych wyborów??. Marek podstawą rozsądnego doboru jest wizualizacja jazdy...jakże proste jest to na stoku jakże trudne on-line. 

W tym przypadku (jak zwykle u mnie) ufam (taka natura). Narty na których kolega jeździ/ jeździł to toporne sztywne szyny kolejowe (sam jeździłem na takich) dlatego też staram się wprowadzić nieco elastyczności i odciągnąć Go od zakupu nart klasowo znacznie odbiegających od tego co ma przy jednoczesnym zachowaniu komfortu jazdy....Marek to jest to o czym ja postuluję od lat ....doradzając odrzućmy subiektywne oceny a jeżeli już to uzasadnijmy dobór. Odpowiedź typu "bo mnie się dobrze jeździło" jest odpowiedzią "z dupy wziętą"...odpowiedź "bo mnie się dobrze jeździło bo.......jest być może nieprawidłowa ale warto się nad nią pochylić.... 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma drugiej, trzeciej czy piątej GS.

Jest GS FIS, GS Masters i GS Junior.

Dalej zaczyna się marketing i pompowanie ego, pod nogą nie mam jakiegoś obrzydliwego AM tylko siódme GS. A że promień 16 ? .. przecież to GS .. 

"Nie kupuj obrzydliwej AM tylko trzecie GS bo to GS ..." .. litości. 

Końcówka juniorskich to R w okolicach 19 opisane jako R>=17. Masters to przedział 21-25. FIS zgodnie z normą.

Nie ma nart GS seniorskich poniżej 21. I być nie może. Ale założyć pod nogę all around z promieniem 17-18 wstyd bo przecież poważny narciarz musi mieć coś z napisem GS.. trzeci, piąty, siódmy wynalazek ale metka jest i szacun na dzielni. 

Kończąc - chrzanić te metki. Rossi AT obecnie MT są dobrym przykładem nart, które i tak będą solidnym wyzwaniem nie udając że są GS. I dla tych wszystkim "6 w skali forum" i tak będą stanowić wyzwanie. U innych producentów podobnie. Forumowe 6 to "mam trochę problem z wejściem na krawedzie". Czyli 3.

Pozdrawiam,

M.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest zabawka dla 12 latka. 157cm wzrostu.

170/R>=17 wyliczeniowo 19.

Młody ma chwilowo wywalone na zawodnicze historie szczególnie po poważnym złamaniu w maju. Pojedzie na tej narcie wszystko, SL ma 136/140.

I ktoś mi mówi, że seniorska GS to R=17 na jakiejś rentalowej płycie i fascynacja miękkością bądź sztywnością kawałka deski  ?? Nazywajmy rzeczy po imieniu. 

Nie istnieje 2-3 sklepowy GS. Ma tyle wspólnego z GS co burger drwala z drwalami.

Pozdrawiam,

M.

 

20221221_201716.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Marxx74x napisał:

Nie ma drugiej, trzeciej czy piątej GS.

Jest GS FIS, GS Masters i GS Junior.

Dalej zaczyna się marketing i pompowanie ego, pod nogą nie mam jakiegoś obrzydliwego AM tylko siódme GS. A że promień 16 ? .. przecież to GS .. 

"Nie kupuj obrzydliwej AM tylko trzecie GS bo to GS ..." .. litości. 

Końcówka juniorskich to R w okolicach 19 opisane jako R>=17. Masters to przedział 21-25. FIS zgodnie z normą.

Nie ma nart GS seniorskich poniżej 21. I być nie może. Ale założyć pod nogę all around z promieniem 17-18 wstyd bo przecież poważny narciarz musi mieć coś z napisem GS.. trzeci, piąty, siódmy wynalazek ale metka jest i szacun na dzielni. 

Kończąc - chrzanić te metki. Rossi AT obecnie MT są dobrym przykładem nart, które i tak będą solidnym wyzwaniem nie udając że są GS. I dla tych wszystkim "6 w skali forum" i tak będą stanowić wyzwanie. U innych producentów podobnie. Forumowe 6 to "mam trochę problem z wejściem na krawedzie". Czyli 3.

Pozdrawiam,

M.

 

Generalnie masz rację nie ma piatych dziesiątych fyfnastych...nie ma dla Ciebie i dla mnie. ....dla pozostałych 90 proc ( ja jestem w tych 90) są. Odrzuć własne upodobania staraj się zrozumieć pytającego....Dla Ciebie i dla mnie dobór jest banalnie prosty dla reszty niebotycznie skomplikowany.....staraj się to zrozumieć 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, cavi napisał:

Muldy, tłok na stromym stoku i  wszystkie sytuacje, w których trzeba wycinać dużo ciasnych skrętów wymagają na moich nartach sporego wysiłku - takiego, że 3-4 km trasy nie jestem już w stanie wziąć na raz, tylko (w zależności warunków) muszę sobie zrobić 2-3 przerwy, bo czworogłowe mi się palą. 

 

Wycofuję się z dyskusji. I prosze potraktować moje posty jak nieistniejące. Jak miałem 30, 40 lat, to takie warunki na stoku. A starałem się robić sporo ciasnych skrętów na nartach 2 m.  I nogi miałem znacznie silniejsze. To w sumie mogłem przejechać powiedzmy 500 m, by zaczerpnąć oddechu.

Kolega jest prawdziwym tytanem narciarskim. Coś z pogranicza wierchuszki Pucharu. I po co się głupio pyta, jakie narty ma sobie kupić ?  Dałem się podprowadzić.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Adam ..DUCH napisał:

Generalnie masz rację nie ma piatych dziesiątych fyfnastych...nie ma dla Ciebie i dla mnie. ....dla pozostałych 90 proc ( ja jestem w tych 90) są. Odrzuć własne upodobania staraj się zrozumieć pytającego....Dla Ciebie i dla mnie dobór jest banalnie prosty dla reszty niebotycznie skomplikowany.....staraj się to zrozumieć 

Cześć

Adam "nie ma" to znaczy "nie ma" i niech ludzie oprzytomnieją bo niedługo katalogi będą składały się wyłącznie z nart sportowych. Tu nie ma nic do zrozumienia tylko są fakty.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I udzielamy złych odpowiedzi.

1. Mobilność(szeroko rozumiana). Nie ma nic wspólnego z nartami. 40% problemu.

2. Przygotowanie sprzętu. Nie ma nic wspólnego z konkretnym modelem. 20% problemu.

3. Technika. Nie ma nic wspólnego z konkretnym modelem. 20% problemu.

4. Wiara w marketing.. reszta.

Procenty nawet bym inaczej skalował. 

Po co pisać ludziom o mitycznych GS ji sekowac AM jak kończy się na AM z metką GS? Jaki GS dla kogoś kto opisuje się na forumowe 6? Litości .. zjedz płaską górkę na jednej narcie GS to uznam, że o GS możemy rozmawiać. Ale o GS a nie o marketingowych wynalazkach. 

M.

Ps. Wiem że potrafisz - uwaga ogólna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...