Skocz do zawartości

Narty w grudniu


SzymQ

Rekomendowane odpowiedzi

2 hours ago, Mitek said:

15-20km/h to w miarę normalnie biegnący człowiek

15 km/h to 4 min/km. Nie jestem w miarę normalnie biegającym człowiekiem. Po namyśle po niebieskiej też często poruszam się wolniej. Narciarzem też jestem kiepskim, ale już nie przesadzajmy, że po czerwonej jeżdżę szybciej dlatego, że nie udało mi się zwolnić... 🙂

Co do wyjazdu w grudniu to chciałbym jechać na około tydzień, ale dalej w Polsce. Ja jednodniówek nie rozważam w ogóle. Wolę rzadziej, a na cały weekend. Przyznam nawet, że na weekend to już też nie wybieram ośrodka tak dokładnie. Jeżdżę z okolic Łodzi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, netmare napisał:

Ale coś konkretnego polecisz na tym Podhalu?

Ze swojej strony mogę w okolicach Zakopanego polecić Grapa Ski (dawniej chyba Litwinka). Stoczek nieco schowany, naprzeciwko stoków białczańskich, z tego co zauważyłem, to ze względu na to, że polną wręcz drogą się na niego dojeżdża, jakoś mniej tam ludzi. Mają dość szybką 4-rkę z taśmą. Chwila moment i jesteś na górze. Stoczek o pochyleniu niebieskim (miejscami granatowym 😄 )... Bardzo mile wspominam. PS. w dolnym barze przystępne cenowo jedzonko, i smaczne.

No i świetny mikroklimacik na Suche Ski.

O ile o takie "Podhale" pytałeś.

Jeździłem też na Czorsztyn.ski ... miłe, zacne, urozmaicone, ma troszkę czarnego. Super trafilem z pogodą, źle trafiłem z tłumami. Po godzinie 10 praktycznie nie dało się tam jeździć.

Zasada - jak to na Podhalu w ferie - wstajesz z kurami, na stoku pół godziny przed jesteś, parkujesz, ubierasz się i 2h w miarę jeździsz. Potem zależy od pogody i szczęścia. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, netmare napisał:

Ale coś konkretnego polecisz na tym Podhalu?

Mogę polecić jak @KrzysiekK Grapa Ski - łagodny, Małe Ciche - dość długi i też nie bardzo stromy, Suche Ski - dość łagodny na końcu ścianka, Witów Ski - łagodny, Meander (na Słowacji) ale na karnecie TatrySki, Szymoszkowa - na początku ścianka potem łagodnie na dole szeroko, Białka w grudniu w tygodniu nie powinna być zatłoczona, Mosorny Groń - ścianka na końcu. Więcej w okolicy Zakopanego nie znam w miarę łagodnych. 

 

Możesz zawsze spróbować pojechać busem na czterodniówkę w Alpy np. z @JurekByd 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Brachol wymienił 7 opcji, ja jeszcze dodam:

Kluszkowce - polecam

Polana Sosny - nie ma krzeseł a to chyba wymóg

Kasina,

Koziniec

Cała Bukowina, nawet nie wiem ile tam jest górek.

Harenda - to nie jest niebieska górka ale na dole na niebiesko pojeździ.

Jurgów.

Naprawdę wszystko jest w promieniu niecałej godziny jazdy samochodem nawet w trudnych warunkach.

Pozdro

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, netmare napisał:

Z tego Podhala to chyba tylko Białka może mi podpasować. Szczerze mówiąc mam jednak nadzieję, że Zieleniec albo Czarna Góra ruszy.

 

Jurgów - od samej górnej stacji do średniej masz ogromne, szerokie pole o nachyleniu zielonym. Potem nizej jest mocny niebieski. No i oni tam nie mają takoch prostych pól lecz dryfujące w lewo lub prawo.

Te Sosny @Mitek to mnie zaciekawiły... Tam może być mniej ludzi ze względu na orczyk. Opcja warta rozważenia kiedyś .... Thx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minutes ago, KrzysiekK said:

Jurgów - od samej górnej stacji do średniej masz ogromne, szerokie pole o nachyleniu zielonym. Potem nizej jest mocny niebieski. No i oni tam nie mają takoch prostych pól lecz dryfujące w lewo lub prawo.

Przykuł mocno moja uwagę ten Jurgów. W międzyczasie zanalazłem skiinfo, które pokazuje jakieś tam (różnie z rzetelnością) dane historyczne. Po zestawieniu ich z informacjami z tego wątku, wychodzi mi póki co, że pojadę do Zieleńca albo do Białki albo nigdzie 😞

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jan napisał:

Czy to znaczy że jeśli byś go teraz sprzedał to za otrzymaną kasę mógł byś kupić 3 podobne w pobliżu?

Nie, to oznacza, że gdybym chciał go dzisiaj kupić, musiałbym wydać trzy razy tyle. Gdybym pieniądze które na niego wówczas wydałem wpłacił do banku, to przez te kilka lat odsetki urosłyby raptem o kilkanaście procent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważne, że inflacja nie zżarła mi wkładu. A od kilku lat mam metę za grosze kilkanaście razy w roku. Gdybym musiał na pobyt w Szczyrku wynająć lokum o porównywalnym standardzie, koszty byłyby o wiele wyższe, niż opłaty z tytułu utrzymania mieszkania. Nie gram na giełdzie, nie nastawiam się na szybki zysk. Moją dewizą jest aby jeść mała łyżeczka ale w dłuższym okresie, niż raz chochlą i się udławić. Chętnie jednak posłucham rady jak inwestować aby bez ryzyka pomnożyć zyski sześciokrotnie.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.10.2022 o 10:13, KrzysiekK napisał:

Ze swojej strony mogę w okolicach Zakopanego polecić Grapa Ski (dawniej chyba Litwinka). Stoczek nieco schowany, naprzeciwko stoków białczańskich, z tego co zauważyłem, to ze względu na to, że polną wręcz drogą się na niego dojeżdża, jakoś mniej tam ludzi. Mają dość szybką 4-rkę z taśmą. Chwila moment i jesteś na górze. Stoczek o pochyleniu niebieskim (miejscami granatowym 😄 )... Bardzo mile wspominam. PS. w dolnym barze przystępne cenowo jedzonko, i smaczne.

No i świetny mikroklimacik na Suche Ski.

O ile o takie "Podhale" pytałeś.

Jeździłem też na Czorsztyn.ski ... miłe, zacne, urozmaicone, ma troszkę czarnego. Super trafilem z pogodą, źle trafiłem z tłumami. Po godzinie 10 praktycznie nie dało się tam jeździć.

Zasada - jak to na Podhalu w ferie - wstajesz z kurami, na stoku pół godziny przed jesteś, parkujesz, ubierasz się i 2h w miarę jeździsz. Potem zależy od pogody i szczęścia. 

 

W dniu 31.10.2022 o 11:53, brachol napisał:

Mogę polecić jak @KrzysiekK Grapa Ski - łagodny, Małe Ciche - dość długi i też nie bardzo stromy, Suche Ski - dość łagodny na końcu ścianka, Witów Ski - łagodny, Meander (na Słowacji) ale na karnecie TatrySki, Szymoszkowa - na początku ścianka potem łagodnie na dole szeroko, Białka w grudniu w tygodniu nie powinna być zatłoczona, Mosorny Groń - ścianka na końcu. Więcej w okolicy Zakopanego nie znam w miarę łagodnych. 

 

Możesz zawsze spróbować pojechać busem na czterodniówkę w Alpy np. z @JurekByd 

 

W dniu 31.10.2022 o 12:39, Mitek napisał:

Cześć

Brachol wymienił 7 opcji, ja jeszcze dodam:

Kluszkowce - polecam

Polana Sosny - nie ma krzeseł a to chyba wymóg

Kasina,

Koziniec

Cała Bukowina, nawet nie wiem ile tam jest górek.

Harenda - to nie jest niebieska górka ale na dole na niebiesko pojeździ.

Jurgów.

Naprawdę wszystko jest w promieniu niecałej godziny jazdy samochodem nawet w trudnych warunkach.

Pozdro

 

Pytający szuka ośrodka działającego na początku grudnia. Czy możecie mi wskazać, który z tych ośrodków rusza w tym terminie ? Być może UFO w Bukowinie, i to byłoby na tyle. Reszta zaczyna(ła) sezon najwcześniej w połowie grudnia, celując raczej w okres świąteczny. Przy rosnących kosztach, w tym sezonie zacznie wcześniej ? Szczerze wątpię. 

Celuj @netmare w Białkę. Być może w Zieleniec (choć on też będzie działał w bardzo ograniczonym zakresie). 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kordiankw napisał:

Nie, to oznacza, że gdybym chciał go dzisiaj kupić, musiałbym wydać trzy razy tyle. Gdybym pieniądze które na niego wówczas wydałem wpłacił do banku, to przez te kilka lat odsetki urosłyby raptem o kilkanaście procent.

Pewnie gdybyś kupił mieszkanie pod wynajem w Warszawie, zarobiłbyś więcej. Jak byś wybrał miasto o jeszcze wyższej stopie zwrotu, to pewnie jeszcze więcej. 

p.s.

Tyle tylko, ile mniej miałbyś z tego przyjemności. Nie pisząc już, ile mniej przyjemności, mieliby niektórzy forumowi koledzy 😉. Możliwość zaproszenia znajomych do siebie, w góry, na narty - bezcenne. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kordiankw napisał:

Ważne, że inflacja nie zżarła mi wkładu. A od kilku lat mam metę za grosze kilkanaście razy w roku. Gdybym musiał na pobyt w Szczyrku wynająć lokum o porównywalnym standardzie, koszty byłyby o wiele wyższe, niż opłaty z tytułu utrzymania mieszkania. Nie gram na giełdzie, nie nastawiam się na szybki zysk. Moją dewizą jest aby jeść mała łyżeczka ale w dłuższym okresie, niż raz chochlą i się udławić. Chętnie jednak posłucham rady jak inwestować aby bez ryzyka pomnożyć zyski sześciokrotnie.

Nie bądź taki napięty jak baranie jajca - ja żartuję z Jana a Ty ... tylko nie zacznij strzelać.

Pozdro

PS

Do Białki, podobnie jak do Szczyrku... się nie jeździ.

Edytowane przez Mitek
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...