Skocz do zawartości

W koło komina👍


Marcos73

Rekomendowane odpowiedzi

Cze

Dzisiaj qwa wiało. Na rower poszedłem niechętnie. Pierwsze kroki skierowałem do Maryjki z prośbą o siłę.

IMG_3027.thumb.jpeg.da9a9a26778b1bda19ee6f9b64522e0e.jpeg
chyba podziałało bo wydarłem na sam szczyt bez  pierdnięcia.

IMG_3033.thumb.jpeg.460961daf590d8c6399d701ee19b7d0d.jpeg

IMG_3031.thumb.jpeg.0f5c9b982a502ed520d9c82fd02594e2.jpeg

Na powrocie do Jezuska po prośbie o kolejny dopalacz. Znowu sukces. Głupi to ma szczęście. Ale lepiej być głupim i bogatym, niż mądrym i biednym, a na dodatek chorym i brzydkim.

IMG_3036.thumb.jpeg.b11286cdf4571159c285c27b29646027.jpeg

widok na elektrownię atomową w Żarnowcu. W tle Manhatan.

IMG_3035.thumb.jpeg.a6bff7cd6f315fc57ab6fb7eb0f73efc.jpeg

kolejny z dachów świata zdobyty. Ja to taki Kukuczka południa jestem. Bez tlenu się udało.

IMG_3038.thumb.jpeg.9ebb7ee99dab2dbce4fc6fae96feb943.jpeg

Czułem nosem, że Tyniec blisko. Pszenica drażniła zmysły. Były krzaki i pchanie, potargane skarpety, rany cięte, kłute i szarpane. Ale jak ktoś nie był na głodzie, to nie wie do czego człowiek jest zdolny. Po drodze takie widoki.

IMG_3042.thumb.jpeg.2c994794bccce4a8819b448478e53a8a.jpeg

Udało się. Można wracać z czystym sumieniem.

IMG_3043.thumb.jpeg.ede303b0c30f885adf6c665e886ee156.jpeg

pozdrawiam

Edytowane przez Marcos73
  • Like 2
  • Thanks 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Marcos73 napisał:

Cze

Dzisiaj qwa wiało. Na rower poszedłem niechętnie. Pierwsze kroki skierowałem do Maryjki z prośbą o siłę.

IMG_3027.thumb.jpeg.da9a9a26778b1bda19ee6f9b64522e0e.jpeg
chyba podziałało bo wydarłem na sam szczyt bez  pierdnięcia.

IMG_3033.thumb.jpeg.460961daf590d8c6399d701ee19b7d0d.jpeg

IMG_3031.thumb.jpeg.0f5c9b982a502ed520d9c82fd02594e2.jpeg

Na powrocie do Jezuska po prośbie o kolejny dopalacz. Znowu sukces. Głupi to ma szczęście. Ale lepiej być głupim i bogatym, niż mądrym i biednym, a na dodatek chorym i brzydkim.

IMG_3036.thumb.jpeg.b11286cdf4571159c285c27b29646027.jpeg

widok na elektrownię atomową w Żarnowcu. W tle Manhatan.

IMG_3035.thumb.jpeg.a6bff7cd6f315fc57ab6fb7eb0f73efc.jpeg

kolejny z dachów świata zdobyty. Ja to taki Kukuczka południa jestem. Bez tlenu się udało.

IMG_3038.thumb.jpeg.9ebb7ee99dab2dbce4fc6fae96feb943.jpeg

Czułem nosem, że Tyniec blisko. Pszenica drażniła zmysły. Były krzaki i pchanie, potargane skarpety, rany cięte, kłute i szarpane. Ale jak ktoś nie był na głodzie, to nie wie do czego człowiek jest zdolny. Po drodze takie widoki.

IMG_3042.thumb.jpeg.2c994794bccce4a8819b448478e53a8a.jpeg

Udało się. Można wracać z czystym sumieniem.

IMG_3043.thumb.jpeg.ede303b0c30f885adf6c665e886ee156.jpeg

pozdrawiam

U nas tez wiało.

IMG_2726.jpeg.b34e4f7637800ea4f7c9bccf8a

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem Wzgórza Trzebnickie z winnicą na trasie... jest mapka i gpx...

mahttp://mapy.cz/s/fohopejoso

Trasa z Łozina do Niedary i z powrotem
Trasa 43,1 km • 2:44 godz.

IMG_2752.jpeg.5f2d180833a34af893a6d4e58a
https://www.skionline.pl/forum/topic/16822-rowerowe-eskapady-relacje/page/180/#comment-393381

 

Lozina.gpx

Edytowane przez star
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brunet wieczorową porą. Z rana jak blondynka. 
IMG_2957.jpeg.2882c23e4ccdf78795fc94de0e
dużo zwierza na trasie ale trup nie słał się...

ps. mam fankę... znaczy idolkę, Wiszowata taka, cyt. stand-uperkę po jej występie we Wiedniu:

Nie muszę mówić, że pod koniec ujęcia ulała mi się herbata, ot prawa grawitacji, je trudno złamać, a przynajmniej ja nie mam siły z racji lichego zdrowia.
🎤💥A występ dla wiedeńskiej Polonii to było niezwykłe przeżycie, obfitujące w adrenalinę, wiele zwrotów akcji i kobiety po 11 piwach w pierwszym rzędzie.
📚Trafiła mi się prawdziwa stand-upowa lekcja, myślę dobrze zdana i z powodzeniem mogę teraz grać podczas libacji alkoholowych. Wiem, że część z was się ucieszy
Edytowane przez star
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie pisałem, dużo jeździłem. Tak na szybko, jedna z moich dzikich tras stała się oficjalną trasą MTB.

IMG-20231011-104819730-HDR.jpg

Jest oznaczona.

IMG-20231011-105522239.jpg

Są zjazdy i podjazdy.

IMG-20231011-105501548.jpg

Ptaki odlatują.

IMG-20231009-074601580.jpg

Aromatyczne pola - konopie roście.

IMG-20231002-100221253-HDR.jpg

To moje lokalne jeziorko.

IMG-20230929-113008304-HDR.jpg

c.d.n. 

p.s.

Paliwa jeszcze trochę zostało. Ino pojedyncze awarie 😉

IMG-20231006-090956305-HDR.jpg

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowań nadszedł czas skonczylo się moje dolnośląskie harcowanie wiec chciałbym poruszyć temat upadków, wiem, wiem, ze to wyklucza niektórych z dalszych dyskusji. No trzy razy zeskakiwalem z roweru: błoto, kamule i jakiś korzeń. Człek się zaskakiwać nie uczy, pewno pamięta się z dzieciństwa. Dość powiedzieć, ze zeskakiwalem szczęśliwie - nic się stało. Aha dodam, ze rower leciał  na ziemie, bo takich zeskoków z pedalow z utrzymaniem roweru to nie liczę. Zawsze było to związane z nieco trudniejszym terenem. Na nartach tez upadać się uczyłem jedynie z przypadku. No to tyle. Jak u was? Aha udało mi się podleczyć jakiś drętwiejący ból od lędźwi do kolana promieniujący, a także bark, sport to zdrowie. PS autem dojeżdżałem glownie rankiem, znaczy nocą, teraz tez do Łodzi 2k obroty, 120 tempomat, spalanie 5/100 z Wrocka, 6zeta, dystrybutor bez awarii, a na mieście pomarańczowe migają wiec taka pomarańczowa fala... ale jak zielona. Zaraz zakupy... jak otworzą Lidla. Autorefleksyjna piosenka na koniec... załoga G, pamiętacie...


IMG_2619.jpeg.91e7b7590c047860316bac824a

Edytowane przez star
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla odmiany dziś Morga. Znaczy Mroga. Ładne pofałdowane okolice. Drogi wąskie mało uczęszczane, choć był i las i pole... jak zawsze. Widzę że z Brzezin jest nawet trasa rowerowa po okolicy. Warto. Ciepło było. Potem Wola Wysoka skąd przodkowie.

https://www.skionline.pl/forum/uploads/monthly_2023_10/FC8FEE32-92A2-4987-97F2-52AF08EFB1C0.png.6769b5dec77f733403beb6ff8a5358c0.png

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze

Dzisiaj wyborny dzień na rower. Zimno ale bez deszczu. Z cyklu wszystko na K. czyli niezdobyty poprzednio Kopiec Kiłusdskiego 😉 oraz Klasztor Kamedułów. 40km krótko ale treściwie. Dzisiaj bez piwka, trzeba zachować trzeźwość umysłu.

pozdrawiam

467321422_KopiecPisudskiego.thumb.jpg.cd8420339f580bac53415e31c202a6dd.jpg

1680591600_KlasztorKameduow.thumb.jpg.83f8cff95393d2448c1d587a5df5d4b1.jpg

Edytowane przez Marcos73
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.10.2023 o 05:16, star napisał:

Podsumowań nadszedł czas skonczylo się moje dolnośląskie harcowanie wiec chciałbym poruszyć temat upadków, wiem, wiem, ze to wyklucza niektórych z dalszych dyskusji. No trzy razy zeskakiwalem z roweru: błoto, kamule i jakiś korzeń. Człek się zaskakiwać nie uczy, pewno pamięta się z dzieciństwa. Dość powiedzieć, ze zeskakiwalem szczęśliwie - nic się stało. Aha dodam, ze rower leciał  na ziemie, bo takich zeskoków z pedalow z utrzymaniem roweru to nie liczę. Zawsze było to związane z nieco trudniejszym terenem. Na nartach tez upadać się uczyłem jedynie z przypadku. No to tyle. Jak u was? Aha udało mi się podleczyć jakiś drętwiejący ból od lędźwi do kolana promieniujący, a także bark, sport to zdrowie. PS autem dojeżdżałem glownie rankiem, znaczy nocą, teraz tez do Łodzi 2k obroty, 120 tempomat, spalanie 5/100 z Wrocka, 6zeta, dystrybutor bez awarii, a na mieście pomarańczowe migają wiec taka pomarańczowa fala... ale jak zielona. Zaraz zakupy... jak otworzą Lidla. Autorefleksyjna piosenka na koniec... załoga G, pamiętacie...


IMG_2619.jpeg.91e7b7590c047860316bac824a

Dobry rowerzysta się nie wywraca.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Marcos73 napisał:

Cze

Dzisiaj wyborny dzień na rower. Zimno ale bez deszczu. Z cyklu wszystko na K. czyli niezdobyty poprzednio Kopiec Kiłusdskiego 😉 oraz Klasztor Kamedułów. 40km krótko ale treściwie. Dzisiaj bez piwka, trzeba zachować trzeźwość umysłu.

pozdrawiam

 

 

No nie wiem, te krzyże, klasztory na zdjęciach, czy to aby nie łamanie ciszy wyborczej 😉?

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...