Skocz do zawartości

W koło komina👍


Marcos73

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Mitek napisał:

Cześć

Zawsze byłeś dla mnie kimś wyjątkowym na nartach i szacun wielki  - fajnie byłoby abyś taką ikoną pozostał.

Pozdro

W zimie narty, teraz auto terenowe - przednia zabawa w górach.

Na rowerze nie jeżdżę od czasu, jak mnie auto wysadziło do rowu.

  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, labas napisał:

W zimie narty, teraz auto terenowe - przednia zabawa w górach.

Na rowerze nie jeżdżę od czasu, jak mnie auto wysadziło do rowu.

Nie rób mi tego...oprócz broni automatycznej na motocyklistów bede musiał teraz targać w góry jeszcze bazooke na rajdowców..ciężko...coraz ciężej........ ale nic mnie wtedy nie wysadzi do rowu

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, MarioJ napisał:

 

Czyli jeździsz też zapewne autem po leśnych drogach ? 

 

 

Cześć

Swego czasu, jak byłem posiadaczem pickupa dość dużo jeździliśmy po lasach. Część dróg leśnych jest dostępna do ruchu bo są drogami łączącymi wsie czy przysiółki. Natomiast często wbijaliśmy się lasy na grzybobrania i wtedy ustalaliśmy z leśnikami co można lub nie. Zasada była jedna, że zbierają grzyby zbieraliśmy również śmieci i tu zawsze okazywało się, że najgorzej jest na terenach powyrębowych. Zawsze leśnicy mieli pełne usta bo zawsze wychodził brak nadzoru nad robotnikami leśnymi. Zawsze też leśnictwa brały śmieci zebrane w lasach do utylizacji.

Osobiście wolę już samochód w lesie niż motocyklistów, którzy zawsze upalają i słychać ich na kilometry i z pewnością żadnego śmiecia nie zbiorą.

A swoją drogą są świetne miejsca wydzielone i przystosowane do rajdowania jak tory w starych piaskowniach czy innych wyrobiskach  czy też na obrzeżach poligonów na przykład...

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.06.2023 o 18:13, MarioJ napisał:

Przejechałem ten Dreamer, ściankę też. Musiałem wjechać dwa razy żeby opanować tą trasę. Ale rzeczywiście dość trudno chwilami. Przed ścianką stałem kilka minut, próbowałem dwa razy, wracałem, ale w końcu się odważyłem.

Jeden kawałek tylko dla mnie jest za trudny, taki piaszczysty stromy zakręt. Moja technika tam nie sięga, to pewnie trzeba z jakimś poślizgiem zrobić, albo skrócenie skrętu przez podrzut  koła w powietrzu.

 

W dniu 20.06.2023 o 09:35, MarioJ napisał:

Wystarczą jakieś opony mtb 2.0 lub więcej, hamulce które coś hamują i można to zjechać. Siodełko można opuścić na początku trasy. Nic więcej ze sprzętu nie jest tam potrzebne.

Mario, czyli nie przejechałeś, ale wiesz co jest wystarczające. Na damce byłeś 😉?

Owszem, przy bardzo wysokich umiejętnościach sprzęt ma mniej istotne znaczenie (nie zawsze i zależy od skali trudności), niemniej jednak można przyjąć drogę że jeździmy na byle czym, o ile wszystko jest pod "ręką" i mamy możliwość korzystać z tego codziennie, jeśli nie - to podpieranie się sprzętem nie uważam za nic złego, ma nam pomóc - bo czasu nie jesteśmy w stanie poświęcić tyle ile byśmy chcieli. Nauka będzie dużo dłuższa niepotrzebnie, nie zmieni faktu nabycia pewnych umiejętności. Można się uczyć jazdy w puchu na ołówkach. Tylko po co? Oczywiście są osoby, które w nich zjadą lepiej niż my w szerokich dechach.  

W dniu 20.06.2023 o 09:35, MarioJ napisał:

Ale generalnie jestem ciekaw jakby to zjechały osoby o największej liczbie wpisów w wątkach rowerowych. 🙂 

Ale nie za bardzo rozumiem jaki to ma związek ze sobą? Ja ostatnio dużo piszę, bo mam trochę czasu i co w związku tym. Może jedynie to, że napiszę książkę, bo dużo piszę i mogę sobie sam ją wydać. Przecież to nie temat "technika jazdy MTB i czary mary na singlach - jak zostać miszczem". Jesteś jedyny, który stwierdził dosadnie, że zjedzie to na byle czym.

pozdawiam

Edytowane przez Marcos73
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Mitek napisał:

Osobiście wolę już samochód w lesie niż motocyklistów, którzy zawsze upalają i słychać ich na kilometry i z pewnością żadnego śmiecia nie zbiorą.

A ja wolę elektryki, jeśli miałbym wybrać. Do lasu wstęp pojazdom mechanicznym tylko dla osób uprawnionych (służb leśnych, mieszkańców itp.), a nie dla osób, które chcą się dobrze bawić.

16 minut temu, Mitek napisał:

A swoją drogą są świetne miejsca wydzielone i przystosowane do rajdowania jak tory w starych piaskowniach czy innych wyrobiskach  czy też na obrzeżach poligonów na przykład...

Tu pełna zgoda. Natomiast Twoja Mitku wcześniejsza wypowiedź mnie razi, ale pewnie z innej gliny jesteśmy. Jeśli jest zakaz wjazdu do lasu, to jest zakaz i żadne zbieranie śmieci po kimś tego nie usprawiedliwia. Jeśli procedura wyglądała tak: jedziesz do zarządcy terenu (np. nadleśnictwa), otrzymujesz czasowe pozwolenie na wjazd - to ok. Jakieś inne formy są dla mnie abstrakcyjne.

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Marcos73 napisał:

A ja wolę elektryki, jeśli miałbym wybrać. Do lasu wstęp pojazdom mechanicznym tylko dla osób uprawnionych (służb leśnych, mieszkańców itp.), a nie dla osób, które chcą się dobrze bawić.

Tu pełna zgoda. Natomiast Twoja Mitku wcześniejsza wypowiedź mnie razi, ale pewnie z innej gliny jesteśmy. Jeśli jest zakaz wjazdu do lasu, to jest zakaz i żadne zbieranie śmieci po kimś tego nie usprawiedliwia. Jeśli procedura wyglądała tak: jedziesz do zarządcy terenu (np. nadleśnictwa), otrzymujesz czasowe pozwolenie na wjazd - to ok. Jakieś inne formy są dla mnie abstrakcyjne.

pozdrawiam

Cześć

Szczerze... no cóż czasami tak, bo są tereny na Warmii czy np. Białowieża, które znam i leśników znam i mieliśmy pozwolenie, czasami nawet ustne... Czasami byłem po prostu w pracy, jak np. na terenach TPN - to był niezły czad bo to był naprawdę mocny papier i wszyscy się dziwili, ale czasami bywało struganie głupa - nie mam co się wybielać i rację masz.

Ale powiem Ci, że jak patrzę co leśnicy robią ostatnio z lasami to jakoś nie mam wyrzutów sumienia.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Mitek napisał:

Ale powiem Ci, że jak patrzę co leśnicy robią ostatnio z lasami to jakoś nie mam wyrzutów sumienia.

Tak, to prawda. Z tym się zgadzam, że działania służb leśnych nie zawsze są dobre, ale powód znamy. Natomiast jestem za tym aby tą przyrodę jak najdłużej utrzymywać w stanie dziewiczym, na ile się da. Jakaś ingerencja zawsze będzie, ale o ile to możliwe ograniczać dostęp szczególnie dla samochodów, motocykli, quadów etc. Piesi, rowery - jak najbardziej, bo mamy prawo z tego korzystać, ale te formy są bardzo mało inwazyjne. Pomijam to co pisał @labas, jeśli są to prywatne lasy oraz drogi, to nie ma o czym mówić. Ich małpy oraz ich cyrki. Gorzej jak są usytuowane w otoczeniu Lasów Państwowych. Wówczas korzystanie z nich dla nich jest naturalną rzeczą, dla reszty - już nie, nawet dla gości, chyba że dostanie formalny glejt i opatrzą to stosownym znakiem, pozwoleniem czy coś w tym stylu. Kumpel ma działkę w takim miejscu, dojechałbym tam, ale nie mogę (tylko część jest udostępniona dla większej liczby osób). Kolega sam mówił, że nie mogę tam wjechać, bo będzie miał problem z uzyskaniem pozwolenia dla siebie, bardzo długo to załatwiał w nadleśnictwie. Jest droga prywatna alternatywna - sporo krótsza - ale tam jest hardcore. Tylko Suzuki Jimny tam wyjdzie, bo jest mały. Teraz ma Forda Rangera - i się tam nie zmieści, bo część to bardzo wąski wąwóz.

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

No to co? Czterech pancernych nie oglądał? 7 czy 8 odcinek, parę piguł i po wąwozie... 😉

Poważniej to oczywiście zgadzam się z Twoim podejściem i sam staram się w takie osobistej miniskali działać w zgodzie z interesami natury ale jak się zastanowić szerzej to czasami sensowność takich działań jest wątpliwa.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Mitek napisał:

No to co? Czterech pancernych nie oglądał?

Cze

To droga prywatna, ale nie jego, może z niej swobodnie korzystać, ale bez modyfikacji. Wąwóz idzie trawersem, bo jest tak stromo, zalesione brzegi, nota bene wjazd z rzeki (potoku). No nie jest łatwo. Niby 50 m. 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Marcos73 napisał:

Mario, czyli nie przejechałeś, ale wiesz co jest wystarczające. Na damce byłeś 😉?

Owszem, przy bardzo wysokich umiejętnościach sprzęt ma mniej istotne znaczenie (nie zawsze i zależy od skali trudności), niemniej jednak można przyjąć drogę że jeździmy na byle czym, o ile wszystko jest pod "ręką" i mamy możliwość korzystać z tego codziennie, jeśli nie - to podpieranie się sprzętem nie uważam za nic złego, ma nam pomóc - bo czasu nie jesteśmy w stanie poświęcić tyle ile byśmy chcieli. Nauka będzie dużo dłuższa niepotrzebnie, nie zmieni faktu nabycia pewnych umiejętności. Można się uczyć jazdy w puchu na ołówkach. Tylko po co? Oczywiście są osoby, które w nich zjadą lepiej niż my w szerokich dechach.  

 

Czytam Twoje wypowiedzi i kojarzę co robisz. Generalnie się całkiem fajnie wypowiadasz. Ale jak zaczynasz ze mną gadać zakładając od razu złą wolę, to niemiło z Twojej strony.

Uwzględnij kontekst mojej wypowiedzi, pisałem do Spiocha, którego znam wiele lat z forum. Znam go lepiej niż Ciebie. oczywiście to wszystko znajomość "wirtualna" ale na tyle długa, że mogę tak pisać.

Mam rower crosowy na oponach 1.5-1.75 i zdarza mi się nim jeździć coś stromego gdzieś w terenie. Nawet zaczynałem na nim jeździć enduro, to było oczywiście szalone. Powinieneś wiedzieć z moich wypowiedzi jaki mam inny rower mtb, inni to wiedzą. I na tym rowerze głównie jeżdżę po górach.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Marcos73 napisał:

Tylko po co? Oczywiście są osoby, które w nich zjadą lepiej niż my w szerokich dechach.  

W dniu 20.06.2023 o 09:35, MarioJ napisał:

Ale generalnie jestem ciekaw jakby to zjechały osoby o największej liczbie wpisów w wątkach rowerowych. 🙂 

Ale nie za bardzo rozumiem jaki to ma związek ze sobą? Ja ostatnio dużo piszę, bo mam trochę czasu i co w związku tym. Może jedynie to, że napiszę książkę, bo dużo piszę i mogę sobie sam ją wydać. Przecież to nie temat "technika jazdy MTB i czary mary na singlach - jak zostać miszczem". Jesteś jedyny, który stwierdził dosadnie, że zjedzie to na byle czym.

 

Ty stwierdzasz błędnie że na byle czym. Ja podałem dolną specyfikację. Dobra opona MTB już jest dużym ułatwieniem.

Generalnie uważam że każdy kto tytułuje się rowerzystą MTB, powinien umieć zjechać taką dziką trasę na Raduni. Może być niebieska Czernica lub Dreamer o której tak dyskutujemy. Tak jak każdy dobry narciarz powinien umieć zjechać śmigiem na czarnej trasie. Jeśli ktoś tego nie umie, to jest cienki i tyle.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, MarioJ napisał:

Ale jak zaczynasz ze mną gadać zakładając od razu złą wolę, to niemiło z Twojej strony.

Mario, ależ skąd. Rzadko się wypowiadasz i nie śledzę wszystkich wpisów z Twojej strony. Ja wyczytałem z Twoich ostatnich wypowiedzi kontekst. a). Ciekaw jestem jak reszta by sobie poradziła ....... (tu like od Mitka był oczywisty - bo na tyle go znam i jego światopogląd, chociaż nie w pełni go podzielam, to częściowo się z nim zgadzam), b). Ja nie przejechałem tego w całości bo piach na zakręcie..... c). na prostym MTB jest do ogarnięcia....... (wiemy o co chodzi - cytaty z pamięci). Połączyłem tylko Twoje wcześniejsze wypowiedzi w całość dla mnie logiczną i z humorem się wypowiedziałem, zgodnie z tym co myślę. Bez ukrytych kontekstów, tak jest zdrowiej.

Śpiocha też znam wirtualnie, to sprzeczki są wirtualne - czasami jest grubo, Piotrek potwierdzi zapewne. Po prostu w pewnych kwestiach nasze poglądy są diametralnie różne.

Jaki masz sprzęt do jazdy - nie mam zielonego pojęcia.

38 minut temu, MarioJ napisał:

Generalnie uważam że każdy kto tytułuje się rowerzystą MTB, powinien umieć zjechać taką dziką trasę na Raduni. Może być niebieska Czernica lub Dreamer o której tak dyskutujemy. Tak jak każdy dobry narciarz powinien umieć zjechać śmigiem na czarnej trasie. Jeśli ktoś tego nie umie, to jest cienki i tyle.

Bycie rowerzystą MTB a jeździć na rowerze MTB - to dwa światy. No ja jestem przykładem, ale aspiruję, pracuje nad tym. Nawet szkolenie weekendowe mi Żona kupiła w Szczyrku. Pojadę jakoś niebawem i mam nadzieję że wrócę.

Czarna trasa, to jednak trasa, ja bym to raczej porównał - jak pisał Śpiochu do żlebów w Tatrach. Niby narty - ale jednak inne. Trzeba pojeździć takie single samemu, zobaczyć jak to można jechać w wykonaniu innych lepszych i jeździć. Szkolenia wskazane, jeśli jest taka możliwość. W tym co się ma, to można jeździć zapoznawczo na jakichś rodzinnych, prostych trasach. Wtedy bardziej to bariera psychiczna, niż sprzętowa. Ale w miarę jedzenia apetyt rośnie. Wówczas dobrze się sprzętowo wspomóc. A i poziom trudności wprowadzać stopniowo. Zresztą pisałeś o tym. Waszych tras nie znam, tylko z YT. Ty jako że byłeś masz lepszy ogląd na trudność trasy (a też to zależy od Twoich umiejętności, to co dla Ciebie jest łatwe - dla innych może być bardzo trudne lub na odwrót). Zwracam tylko uwagę, że jeśli nikt tego nie próbował wcześniej - to jego wiedza w tym temacie i opinia jest zazwyczaj mylna. Ja tam próbując proste tracki, wiem że można trafić na kulfona przy moim poziomie nie do zjechania. Gorzej jak się trafi na dzień doby dzidę, która wszystko zweryfikuje.

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, MarioJ napisał:

 

Ty stwierdzasz błędnie że na byle czym. Ja podałem dolną specyfikację. Dobra opona MTB już jest dużym ułatwieniem.

Generalnie uważam że każdy kto tytułuje się rowerzystą MTB, powinien umieć zjechać taką dziką trasę na Raduni. Może być niebieska Czernica lub Dreamer o której tak dyskutujemy. Tak jak każdy dobry narciarz powinien umieć zjechać śmigiem na czarnej trasie. Jeśli ktoś tego nie umie, to jest cienki i tyle.

 

Jak ja go lubię za łatwość ocen, mi to zawsze jakoś trudno przychodzi, jak on mi imponuje


 te tytuły, oceny, dobry, cienki, rowerzysta... mniam. To taki wstępniak do kurwosławy... ew. powrót do podstawówki, sorry za język, ale mnie ktoś z innego forum wczora z wieczora zainspirował... a jest taka teoria... https://memy.jeja.pl/99027,teoria-wzglednosci-w-akcji.html

Edytowane przez star
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, star napisał:

Jak ja go lubię za łatwość ocen, mi to zawsze jakoś trudno przychodzi, jak on mi imponuje


 te tytuły, oceny, dobry, cienki, rowerzysta... mniam. To taki wstępniak do kurwosławy... ew. powrót do podstawówki, sorry za język, ale mnie ktoś z innego forum wczora z wieczora zainspirował... a jest taka teoria... https://memy.jeja.pl/99027,teoria-wzglednosci-w-akcji.html

 

Pierdol się ze swoimi ocenkami, miękiszonie. Lata mi pomiędzy pedałami twoje wzruszenie.

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.06.2023 o 09:35, MarioJ napisał:

Wystarczą jakieś opony mtb 2.0 lub więcej, hamulce które coś hamują i można to zjechać. Siodełko można opuścić na początku trasy. Nic więcej ze sprzętu nie jest tam potrzebne.

 

Opony są bardzo różne. Zarówno pod względem przeznaczenia jak i budżetu.  Na jakiś mtb 2.0 może być nieźle a może być tragicznie. Na tą trasę raczej solidny bieżnik i miękka mieszanka bo jest dość ślisko, a to w sumie przeciwieństwo opony jaką polecilbym Mitkowi do jego normalnej jazdy. Co do szerokośći to nawet w XC jeżdżą głowniie na 2.4.

Hamulce zależą głównie od nachylenia i wagi. Koleżanka miała w starym rowerze lipne MT200 i nie było żadnego problemu. Tylko ona waży ze 45kg.  Przy posturze Mitka i stromej trasie, temat robi się poważniejszy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MarioJ napisał:

 

Pierdol się ze swoimi ocenkami, miękiszonie. Lata mi pomiędzy pedałami twoje wzruszenie.

 

Hard tail, hard talk, jak ja cię szanuję... bo przecież nie p...

Podziw jak w Mad Maxie.

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, MarioJ napisał:

Jeśli Pani kolarka, to chętnie do niej pójdę 😁

Wysłany przez centralę na specjalne zakupy,

Pojechał do Paryża urzędnik ósmej grupy,

Chodził po Mont Parnasie, pod wieżą Eiffla stał,

A po niejakim czasie dotarł na plac Pigalle.

A po tym placu chodzą dziewczęta,

Każda prześliczna, co druga ruda,

Wąska spódnica na każdej rozcięta

Od zgrabnych kolan do połowy uda.

Każda z tych dziewcząt pięknie uśmiechnięta,

Każda z nich nosi szpilki niebotyczne,

Chodzą po placu paryskie dziewczęta. Prześliczne.

A oczy urzędnika robią się strasznie duże;

Nie widział takich dziewcząt nawet w Jeleniej Górze,

Gdzie był przejazdem w czerwcu, więc aż zatkało go,

A wtem jedna z tych dziewcząt powiedziała: - Hello!

Tak powiedziała piękna dziewczyna do urzędnika spod Jeleniej Góry,

A on natychmiast, jak pod wpływem wina,

Usłyszał słodko śpiewające chóry

I swoją żonę zaczął zapominać

I nawet swego szefa, Kozłowskiego,

Gdy uśmiecha się piękna dziewczyna

Do niego.

Rozstali się niestety już pół godziny potem,

A on nazajutrz wrócił do kraju samolotem

I nieraz płakał nocą i palce do krwi gryzł

I nie wiadomo po co napisał taki list:

„Mam ósmą grupę uposażeniową,

Ale na siódmą mam konkretną szansę,

Gdybyś zechciała to bym ruszył głową

I bym pochodził trochę za awansem,

I bym się z żoną rozwiódł, daję słowo,

I bym zostawił dziecko, choć mi szkoda...”

Przeczytał list, poprawił to i owo,

I podarł...[1]

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, MarioJ napisał:

 

Pierdol się ze swoimi ocenkami, miękiszonie. Lata mi pomiędzy pedałami twoje wzruszenie.

 

Mario, już kojarzę. Ta ansa mnie uświadomiła któż Ty jesteś. Tak zaciekłe boje ze Star-em toczy tylko 1 osoba i tu i tam 😉. Ja taki niedomyślny. Kojarzę Cię ze skitouringu, tu przyznaję Twoja wiedza jest bardzo duża, a i doświadczenie masz bogate.

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...