Gabrik Posted April 30 Share Posted April 30 Nie wiem czy o tym było na forum. W każdym razie co wy na to? Wymysł na siłę czy może ewolucja mająca sens? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted April 30 Share Posted April 30 (edited) Cześć Kolejna bzdura. Chciałbym zobaczyć "hybrid skiing" na muldach. 🙂 Wiesz sam - takie czasy, że jak nazwiesz coś "hybrid" to może się sprzeda. Ekonomika jazdy to bardzo ważny jej element i cecha dobrego narciarza - jeździsz ekonomicznie = jeździsz skutecznie i długo bo masz na to siłę, nogi "nie palą" itd. normalne bujanie z dorobiona ideologią. Takie filmy/pomysł robią zdecydowanie więcej złego niż dobrego dla narciarstwa. Pozdrowienia serdeczne Edited April 30 by Mitek 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mig Posted April 30 Share Posted April 30 (edited) Stok przygotowany równiarką laserową..... Zresztą kazdy tak jeździ po 15tej, jak już mu się nic nie chce... ;-)) Edited April 30 by mig 2 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Plus80 Posted April 30 Share Posted April 30 Ja jestem prekursorem takiego stylu. Tylko nie wiedziałem, że tak się nazywa. Staram się eliminować wszelki wysiłek w czasie jazdy. Co jest chyba zrozumiałe w moim wieku. Są w praktyce pewne trudności w postaci tak gładkiego stoku i braku wszelkiego otoczenia. Jak rozpocznę sezon może w październiku lub listopadzie, to proszę liczyć na mnie w sprawie hybrydowego stylu jazdy. Będę relacjonował swoje postępy. Chwilowo mam inne zajęcie. Besenik z solanką 30 st. Pływanie(jakoś da się), bulgotniki. I to wszysko w odległości paru km od od chaty z widokiem na stok narciarski i pasące siś młode byki na drogą i smaczną konsumpcję. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted April 30 Share Posted April 30 Cześć Tylko proszę nie przeginać z tą konsumpcją bo później ciężko. Pozdrowienia 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzysiekK Posted April 30 Share Posted April 30 4 godziny temu, Mitek napisał: Cześć Tylko proszę nie przeginać z tą konsumpcją bo później ciężko. Pozdrowienia Oj tak 😕 ... Dziś ciężka trasa po górach wokół Dynowa na rowerze... Oczywiście pobladzilem i zamiast trasa ,,łatwa,, była.... No właśnie... I co? I nic...potem restauracja ,,pod semaforem,, i znów brzuszek pełny... A potem waga wyświetla ,,pojedynczo proszę,, 😞 A co do techniki jazdy, to fajna zabawa oszczędzająca jak na stoku gładko, czyli pierwsza godzina od otwarcia poza sezonem feryjnym. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted April 30 Share Posted April 30 11 minut temu, KrzysiekK napisał: Oj tak 😕 ... Dziś ciężka trasa po górach wokół Dynowa na rowerze... Oczywiście pobladzilem i zamiast trasa ,,łatwa,, była.... No właśnie... I co? I nic...potem restauracja ,,pod semaforem,, i znów brzuszek pełny... A potem waga wyświetla ,,pojedynczo proszę,, 😞 A co do techniki jazdy, to fajna zabawa oszczędzająca jak na stoku gładko, czyli pierwsza godzina od otwarcia poza sezonem feryjnym. Cześć Co Ty piszesz Krzychu...?? Masz pustą pięknie przygotowaną trasę i będziesz się fajnie bawił oszczędzając siły... chyba rzeczywiście się zmęczyłeś. Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzysiekK Posted April 30 Share Posted April 30 53 minuty temu, Mitek napisał: Cześć Co Ty piszesz Krzychu...?? Masz pustą pięknie przygotowaną trasę i będziesz się fajnie bawił oszczędzając siły... chyba rzeczywiście się zmęczyłeś. Pozdro W sumie racja. Zmęczyłem, ale czuje się bardzo dobrze ... To była dobra jazda 🙂 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Plywak Posted April 30 Share Posted April 30 w pływaniu to się nazywa "Total Immersion" 🙂 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joanna Sm Posted May 1 Share Posted May 1 W jodze to sie nazywa “happy baby”. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
.Beata. Posted May 1 Share Posted May 1 W kuchni to się nazywa „Hortex - mieszanka Meksykańska” lub „Gołąbki - Pudliszki” 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chertan Posted May 2 Share Posted May 2 Śmy chyba określali to mianem tramwajarstwa? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
star Posted May 4 Share Posted May 4 W dniu 3.05.2022 o 00:08, Chertan napisał: Śmy chyba określali to mianem tramwajarstwa? W tramwajarstwie to się zowie miodowe lata. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
star Posted May 4 Share Posted May 4 W dniu 1.05.2022 o 08:53, .Beata. napisał: W kuchni to się nazywa „Hortex - mieszanka Meksykańska” lub „Gołąbki - Pudliszki” Może jeszcze pizza jak u mamy. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
star Posted May 4 Share Posted May 4 W dniu 30.04.2022 o 08:44, Mitek napisał: Cześć Kolejna bzdura. Chciałbym zobaczyć "hybrid skiing" na muldach. 🙂 Wiesz sam - takie czasy, że jak nazwiesz coś "hybrid" to może się sprzeda. Ekonomika jazdy to bardzo ważny jej element i cecha dobrego narciarza - jeździsz ekonomicznie = jeździsz skutecznie i długo bo masz na to siłę, nogi "nie palą" itd. normalne bujanie z dorobiona ideologią. Takie filmy/pomysł robią zdecydowanie więcej złego niż dobrego dla narciarstwa. Pozdrowienia serdeczne Na muldach zaczyna się walka o życie, przynajmniej francuskich. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.