Joanna Sm Posted February 4, 2021 Share Posted February 4, 2021 Mario....wie, że życzę mu jak najlepiej! mam przecież dokładnie na myśli to ... ....co zakonnica ujęłaby tak: jak już Cię Pan Bóg poskłada i się zagoisz -to będziesz „ulepszoną wersją -biomodelem-Super Mario2” :-) Załączone miniatury Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted February 4, 2021 Share Posted February 4, 2021 Nie masz co się cieszyć ! Masz przesrane, pourazowo zawsze będzie inaczej- blizny zostają na całe życie. Ból- może zapomnisz jak dobrze pójdzie tak za dwa lata. Skomplikowana ta sprawa.... jak rama Ci się skrzywiła, trzeba wypukać. Rehabilitacja czyni cuda....4-6 miesięcy dołki mentalne, brak cierpliwości ... przyjdą i miną i znowu przyjdą! „Just stick to the program” Cześć Wybacz Joasiu ale pieprzysz. Każdy uraz czy kontuzja jest do wyleczenia oraz do zapomnienia. I to nie jest kwestia lat tylko tygodni lub miesięcy. Kwestia siły determinacji oraz wytrwałości. Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted February 4, 2021 Share Posted February 4, 2021 Cześć W kwestii formalnej: Mitek, wiem że Janek to Kuba, ale w nick’u ma Jan. Z jakiegoś powodu imiona nie są używane jako nick’i, więc się nimi posługuję. Pozdrawiam serdecznie:) PS. Właśnie zmieniłam swój. Cześć Dla mnie super sprawa bo nie lubię krycia się za obrazami. U mnie sprawa prosta - wszyscy na mnie mówią Mitek, łącznie z rodzicami, dziećmi. Rybelek nawet załatwił, że w trakcie ślubu nie było Mirku, tylko Mitku - nigdy tego nie zapomnę... Pozdrowienia Beato! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... star Posted February 4, 2021 Share Posted February 4, 2021 Cześć Wybacz Joasiu ale pieprzysz. Każdy uraz czy kontuzja jest do wyleczenia oraz do zapomnienia. I to nie jest kwestia lat tylko tygodni lub miesięcy. Kwestia siły determinacji oraz wytrwałości. Pozdrowienia Bzdura. Znam takich co mieli 20 operacji i ciagle się bujają po jednej standardowej sp... operacji. Świat jest bogatszy od twoich wyobrażeń. Determinacja czasem tylko pogarsza sprawę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Joanna Sm Posted February 4, 2021 Share Posted February 4, 2021 Cześć Wybacz Joasiu ale pieprzysz. Każdy uraz czy kontuzja jest do wyleczenia oraz do zapomnienia. I to nie jest kwestia lat tylko tygodni lub miesięcy. Kwestia siły determinacji oraz wytrwałości. PozdrowieniaMówi Mitek z krzywą nóżką? Przepraszam, to strasznie głupie co napisałam. Rozumiem, że masz taką wizję i w sumie bardzo dobrze, że wróciłeś do formy po swoich urazach. Oczywiście, że wybaczam wulgaryzmy - zmniejszają ból.... Również mój! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted February 5, 2021 Share Posted February 5, 2021 Mówi Mitek z krzywą nóżką? Przepraszam, to strasznie głupie co napisałam. Rozumiem, że masz taką wizję i w sumie bardzo dobrze, że wróciłeś do formy po swoich urazach. Oczywiście, że wybaczam wulgaryzmy - zmniejszają ból.... Również mój! Cześć Właśnie o to chodzi, że prostą. Miałem 5 operacji różnego rodzaju, związanych z krótszym lub dłuższym procesem zdrowienia i dochodzenia do formy. Kluczem we wszystkich wypadkach jest... nie tracenie tej formy, posiadanie jej po prostu. Wszyscy lekarze zwracali na to uwagę a już wypadku zabiegów planowych (jak protezowanie) to była podstawa. Dlatego też pomimo solidnego bólu oraz kłopotów z poruszaniem się starałem się być czynny do tego stopnia, że na 10 dni przed operacją przejechałem jeszcze 90 km na rowerze. Niestety ludzie tego nie rozumieją mając wizję, że operacja, naprawienie czegoś co się zepsuło ich automatycznie uzdrowi. Do tego wszystkiego polecam rehabilitację typu sportowego. Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 2 weeks later... mario33 Posted February 19, 2021 Author Share Posted February 19, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 Trzymaj sie.... Powodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... .Beata. Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Nie ostatnia to przecież zima. Ogarniemy się do następnego sezonu! Daj znać co Ci tam na zdjęciu wyszło i co dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Joanna Sm Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Strasznie mi przykro!!! ...uhmm kiedyś sobie po prostu tak złamałam 5 tą śródstopia jak wywinęłam kozła na obcasach na schodach... To się szybko wygoiło.... jakieś 6 tygodni- jak dobrze pamietam, to zalecili but ze sztywną podeszwą.... Wydaje mi się, że but narciarski będzie idealnie sztywny. Dopytaj .... Może nawet pozwoli Ci w nim spać??!???!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... star Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Agresywna rehabilitacja się kłania. Zdrowia. Śródstopie boli. Miałem zle złożone. Potem łamane. Potem wyciągane. Ech.. Teraz jak dużo pochodzę to boli i czasem się blokuje jakiś staw, to po zbyt głęboko osadzonym drugie stabilizującym. Ale da się żyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted February 20, 2021 Share Posted February 20, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Cześć Spoko przechodzisz i się zrośnie. Moja żona swego czasu nad morzem złamała paluch w dwóch miejscach - graliśmy w nogę na plaży i przykopała w jakiś kamień. Spuchło i bolało więc następnego dnia wybraliśmy się do Gdyni do ortopedy - 2h samochodem. Ale gdy przejeżdżaliśmy przez jakieś Choczewo, czy inną wiochę zauważyła, że jest dostawa do miejscowej szmaciarni. Stwierdziła, że stopa to już właściwie nie boli, do Gdyni daleko, dużo pójdzie na wachę i w ogóle z pewnością są fajne rzeczy. No i zamiast do lekarza poszła do lumpexu. Dwa dni później już zrobiliśmy z 50 km na rowerkach i kontynuowaliśmy wakacje. O tym, że kość była złamana dowiedziała się we wrześniu bo poszła sobie zrobić taki kontrolny rtg. Tak, że głowa do góry Mariusz i nic się nie martw. Życie jest za krótkie by chorować...' Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... jan koval Posted February 22, 2021 Share Posted February 22, 2021 akurat zlamanie 5 kosci srodstopia nie jest takie niewinne (zalezy od umiejscowienia. Strefa II ma duza "zdolnosc" do niegojenia sie, co czesto wymaga leczenia operacyjnego Wiec - ostroznie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 9 months later... labas Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 Mam podobny problem. W marcu miałem robioną łąkotkę i chrząstkę, potem rehabilitacja, ale ból w kolanie cały czas. Zrobiłem rezonans i wczoraj odebrałem wynik, jestem załamany, łąkotka pęknięta i trzeba iść na stół. Po sezonie, a miałem wyjazd za trzy tygodnie do Cortiny. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 5 minut temu, labas napisał: Mam podobny problem. W marcu miałem robioną łąkotkę i chrząstkę, potem rehabilitacja, ale ból w kolanie cały czas. Zrobiłem rezonans i wczoraj odebrałem wynik, jestem załamany, łąkotka pęknięta i trzeba iść na stół. Po sezonie, a miałem wyjazd za trzy tygodnie do Cortiny. Cześć Spokojnie, idziesz do klejenia? Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... labas Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 Teraz, Mitek napisał: Cześć Spokojnie, idziesz do klejenia? Pozdrowienia Tak, klejenie, ale wszysko wyjdzie w praniu podczas zabiegu. Na stół mam iść ok. 20 grudnia, będzie czas w święta na spokojne chorowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... .Beata. Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 dwa razy pękła i dwa razy zszywana (za drugim gorzej). czekam na stół, ale poddano mi pod rozważenie usunięcia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 month later... mario33 Posted January 7, 2022 Author Share Posted January 7, 2022 Mały epilog: prawe kolano - minął rok; zbiegam po schodach; czasami czuję, że mi „ciągnie powięź” na boku kolana; czasami zmęczeniowo pobolewa; w tym sezonie będą narty jak nic (rekreacyjnie), łyżwy już są lewa stopa - tu pozostałości większe; obciążenie spowodowało, że stopa na stałe stała się sporo szersza i dłuższa niż prawa, a dodatkowo problemy wtórne z halluksem i kością łódkowatą; to powoduje problemy z dobraniem obuwia: buty narciarskie jakoś się udało, ale łyżwy jestem załamany, bo nawet najszersze mocno cisną i długo nie da rady jeździć; niektóre buty 43 już nie da rady ubrać, jak przed zabiegiem. Dodatkowo nabawiłem się problemów z lewym ramieniem, jest problem z więzadłem bicepsa, nie chce się trzymać w swoim miejscu. prawdopodobnie czeka mnie kolejna operacja, ale to już na wiosnę. Mowilem już, że sie popłakałem jak pierwszy raz wszedłem na lód po rehabilitacji ? 😀 Nie ma lekko, właśnie byłem pojeździć, padam z nóg… 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 month later... mario33 Posted February 20, 2022 Author Share Posted February 20, 2022 (edited) …jedno kolano i jedna stopa później… dwa lata czekałem… 🤩 PS: średnio na odsypach i miękkim śniegu, dobrze na wylodzeniach. @Bruner79 🤚 👌 Wiem, nie umiem jeździć. 🤣 jutro biorę Deacony. Edited February 20, 2022 by mario33 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Joanna Sm Posted February 21, 2022 Share Posted February 21, 2022 On 1/7/2022 at 5:02 PM, mario33 said: Mowilem już, że sie popłakałem jak pierwszy raz wszedłem na lód po rehabilitacji ? Wzruszające a jak bark? Czy biceps? Te zerwania, to pourazowe? Czy spontaniczne ? Może za dużo się antybiotyków nałykałeś w życiu? Życzę udanego sezonu..... nareszcie na deskach!!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Joanna Sm Posted February 21, 2022 Share Posted February 21, 2022 On 2/19/2021 at 12:25 PM, star said: Śródstopie boli. Miałem zle złożone. Potem łamane. Potem wyciągane. Ech.. Teraz jak dużo pochodzę to boli i czasem się blokuje jakiś staw, to po zbyt głęboko osadzonym drugie stabilizującym. Ale da się żyć. Przypomniało mi się o tym śródstopiu jak miałam szczepienie na Covid. Złamanie sprzed 20 lat, a zaczęło łupać po szczepionce! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mario33 Posted February 21, 2022 Author Share Posted February 21, 2022 13 godzin temu, Joanna Sm napisał: Wzruszające a jak bark? Czy biceps? Te zerwania, to pourazowe? Czy spontaniczne ? Może za dużo się antybiotyków nałykałeś w życiu? Życzę udanego sezonu..... nareszcie na deskach!!!! Z tym wiązaniem bicepsa to tajemnicza sprawa. Nie wiadomo skąd, raczej nie kojarzę takiego wysiłku. Wiązanie wyskakuje ze swojej rynienki na zewnątrz i boli. Nie myślałem, że może być związane z nadużywaniem antybiotyków… chcą mi zapakować tytanową śrubkę do podtrzymywania wiązadła na miejscu… Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted February 22, 2022 Share Posted February 22, 2022 13 godzin temu, mario33 napisał: Z tym wiązaniem bicepsa to tajemnicza sprawa. Nie wiadomo skąd, raczej nie kojarzę takiego wysiłku. Wiązanie wyskakuje ze swojej rynienki na zewnątrz i boli. Nie myślałem, że może być związane z nadużywaniem antybiotyków… chcą mi zapakować tytanową śrubkę do podtrzymywania wiązadła na miejscu… Cześć Zawsze jest jakiś fajny bajer. Ja bym brał tą śrubkę. Pozdro 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mario33 Posted February 26, 2022 Author Share Posted February 26, 2022 I prawdziwy epilog. Krótki sezon i jeszcze zepsuty przez idiotę, który dzieciaki zamiast na ferie wysłał na wojnę… Wnioski: - dwa lata przerwy bez trenowania = cofnięcie o jeden poziom; - noga trzyma, ale boli, trzeba dalej ćwiczyć; - narty mają być porządne, długie (u mnie ponad wzrost), bo pomagają czuć się pewniej, - jak jest ciapa to hybrydki 74 lepsze od slalomek; szerzej na trasie nie jest mi potrzebne, bo to ja na razie jestem ograniczeniem, a nie narty; - doszedłem do momentu, gdy rozróżniam (i doceniam) sztywność poprzeczną i wzdłużną buta; 130 „cywilne” Atomica to w sam raz. Jakby był śnieg to może jeszcze się uda weekend… PS: sorry Mitek za te Fischery. 😉 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted February 26, 2022 Share Posted February 26, 2022 Cześć Nie wiem o co chodzi zupełnie. Nie chciałbym abyś czuł się czemuś winny. Fischery jak Fischery... Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 3 4 5 Next Page 4 of 5 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Zdrowie Uszkodzenie łękotki ?, nic nie widać na usg.. × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
Mitek Posted February 4, 2021 Share Posted February 4, 2021 Cześć W kwestii formalnej: Mitek, wiem że Janek to Kuba, ale w nick’u ma Jan. Z jakiegoś powodu imiona nie są używane jako nick’i, więc się nimi posługuję. Pozdrawiam serdecznie:) PS. Właśnie zmieniłam swój. Cześć Dla mnie super sprawa bo nie lubię krycia się za obrazami. U mnie sprawa prosta - wszyscy na mnie mówią Mitek, łącznie z rodzicami, dziećmi. Rybelek nawet załatwił, że w trakcie ślubu nie było Mirku, tylko Mitku - nigdy tego nie zapomnę... Pozdrowienia Beato! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... star Posted February 4, 2021 Share Posted February 4, 2021 Cześć Wybacz Joasiu ale pieprzysz. Każdy uraz czy kontuzja jest do wyleczenia oraz do zapomnienia. I to nie jest kwestia lat tylko tygodni lub miesięcy. Kwestia siły determinacji oraz wytrwałości. Pozdrowienia Bzdura. Znam takich co mieli 20 operacji i ciagle się bujają po jednej standardowej sp... operacji. Świat jest bogatszy od twoich wyobrażeń. Determinacja czasem tylko pogarsza sprawę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Joanna Sm Posted February 4, 2021 Share Posted February 4, 2021 Cześć Wybacz Joasiu ale pieprzysz. Każdy uraz czy kontuzja jest do wyleczenia oraz do zapomnienia. I to nie jest kwestia lat tylko tygodni lub miesięcy. Kwestia siły determinacji oraz wytrwałości. PozdrowieniaMówi Mitek z krzywą nóżką? Przepraszam, to strasznie głupie co napisałam. Rozumiem, że masz taką wizję i w sumie bardzo dobrze, że wróciłeś do formy po swoich urazach. Oczywiście, że wybaczam wulgaryzmy - zmniejszają ból.... Również mój! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted February 5, 2021 Share Posted February 5, 2021 Mówi Mitek z krzywą nóżką? Przepraszam, to strasznie głupie co napisałam. Rozumiem, że masz taką wizję i w sumie bardzo dobrze, że wróciłeś do formy po swoich urazach. Oczywiście, że wybaczam wulgaryzmy - zmniejszają ból.... Również mój! Cześć Właśnie o to chodzi, że prostą. Miałem 5 operacji różnego rodzaju, związanych z krótszym lub dłuższym procesem zdrowienia i dochodzenia do formy. Kluczem we wszystkich wypadkach jest... nie tracenie tej formy, posiadanie jej po prostu. Wszyscy lekarze zwracali na to uwagę a już wypadku zabiegów planowych (jak protezowanie) to była podstawa. Dlatego też pomimo solidnego bólu oraz kłopotów z poruszaniem się starałem się być czynny do tego stopnia, że na 10 dni przed operacją przejechałem jeszcze 90 km na rowerze. Niestety ludzie tego nie rozumieją mając wizję, że operacja, naprawienie czegoś co się zepsuło ich automatycznie uzdrowi. Do tego wszystkiego polecam rehabilitację typu sportowego. Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 2 weeks later... mario33 Posted February 19, 2021 Author Share Posted February 19, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 Trzymaj sie.... Powodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... .Beata. Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Nie ostatnia to przecież zima. Ogarniemy się do następnego sezonu! Daj znać co Ci tam na zdjęciu wyszło i co dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Joanna Sm Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Strasznie mi przykro!!! ...uhmm kiedyś sobie po prostu tak złamałam 5 tą śródstopia jak wywinęłam kozła na obcasach na schodach... To się szybko wygoiło.... jakieś 6 tygodni- jak dobrze pamietam, to zalecili but ze sztywną podeszwą.... Wydaje mi się, że but narciarski będzie idealnie sztywny. Dopytaj .... Może nawet pozwoli Ci w nim spać??!???!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... star Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Agresywna rehabilitacja się kłania. Zdrowia. Śródstopie boli. Miałem zle złożone. Potem łamane. Potem wyciągane. Ech.. Teraz jak dużo pochodzę to boli i czasem się blokuje jakiś staw, to po zbyt głęboko osadzonym drugie stabilizującym. Ale da się żyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted February 20, 2021 Share Posted February 20, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Cześć Spoko przechodzisz i się zrośnie. Moja żona swego czasu nad morzem złamała paluch w dwóch miejscach - graliśmy w nogę na plaży i przykopała w jakiś kamień. Spuchło i bolało więc następnego dnia wybraliśmy się do Gdyni do ortopedy - 2h samochodem. Ale gdy przejeżdżaliśmy przez jakieś Choczewo, czy inną wiochę zauważyła, że jest dostawa do miejscowej szmaciarni. Stwierdziła, że stopa to już właściwie nie boli, do Gdyni daleko, dużo pójdzie na wachę i w ogóle z pewnością są fajne rzeczy. No i zamiast do lekarza poszła do lumpexu. Dwa dni później już zrobiliśmy z 50 km na rowerkach i kontynuowaliśmy wakacje. O tym, że kość była złamana dowiedziała się we wrześniu bo poszła sobie zrobić taki kontrolny rtg. Tak, że głowa do góry Mariusz i nic się nie martw. Życie jest za krótkie by chorować...' Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... jan koval Posted February 22, 2021 Share Posted February 22, 2021 akurat zlamanie 5 kosci srodstopia nie jest takie niewinne (zalezy od umiejscowienia. Strefa II ma duza "zdolnosc" do niegojenia sie, co czesto wymaga leczenia operacyjnego Wiec - ostroznie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 9 months later... labas Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 Mam podobny problem. W marcu miałem robioną łąkotkę i chrząstkę, potem rehabilitacja, ale ból w kolanie cały czas. Zrobiłem rezonans i wczoraj odebrałem wynik, jestem załamany, łąkotka pęknięta i trzeba iść na stół. Po sezonie, a miałem wyjazd za trzy tygodnie do Cortiny. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 5 minut temu, labas napisał: Mam podobny problem. W marcu miałem robioną łąkotkę i chrząstkę, potem rehabilitacja, ale ból w kolanie cały czas. Zrobiłem rezonans i wczoraj odebrałem wynik, jestem załamany, łąkotka pęknięta i trzeba iść na stół. Po sezonie, a miałem wyjazd za trzy tygodnie do Cortiny. Cześć Spokojnie, idziesz do klejenia? Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... labas Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 Teraz, Mitek napisał: Cześć Spokojnie, idziesz do klejenia? Pozdrowienia Tak, klejenie, ale wszysko wyjdzie w praniu podczas zabiegu. Na stół mam iść ok. 20 grudnia, będzie czas w święta na spokojne chorowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... .Beata. Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 dwa razy pękła i dwa razy zszywana (za drugim gorzej). czekam na stół, ale poddano mi pod rozważenie usunięcia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 month later... mario33 Posted January 7, 2022 Author Share Posted January 7, 2022 Mały epilog: prawe kolano - minął rok; zbiegam po schodach; czasami czuję, że mi „ciągnie powięź” na boku kolana; czasami zmęczeniowo pobolewa; w tym sezonie będą narty jak nic (rekreacyjnie), łyżwy już są lewa stopa - tu pozostałości większe; obciążenie spowodowało, że stopa na stałe stała się sporo szersza i dłuższa niż prawa, a dodatkowo problemy wtórne z halluksem i kością łódkowatą; to powoduje problemy z dobraniem obuwia: buty narciarskie jakoś się udało, ale łyżwy jestem załamany, bo nawet najszersze mocno cisną i długo nie da rady jeździć; niektóre buty 43 już nie da rady ubrać, jak przed zabiegiem. Dodatkowo nabawiłem się problemów z lewym ramieniem, jest problem z więzadłem bicepsa, nie chce się trzymać w swoim miejscu. prawdopodobnie czeka mnie kolejna operacja, ale to już na wiosnę. Mowilem już, że sie popłakałem jak pierwszy raz wszedłem na lód po rehabilitacji ? 😀 Nie ma lekko, właśnie byłem pojeździć, padam z nóg… 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 month later... mario33 Posted February 20, 2022 Author Share Posted February 20, 2022 (edited) …jedno kolano i jedna stopa później… dwa lata czekałem… 🤩 PS: średnio na odsypach i miękkim śniegu, dobrze na wylodzeniach. @Bruner79 🤚 👌 Wiem, nie umiem jeździć. 🤣 jutro biorę Deacony. Edited February 20, 2022 by mario33 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Joanna Sm Posted February 21, 2022 Share Posted February 21, 2022 On 1/7/2022 at 5:02 PM, mario33 said: Mowilem już, że sie popłakałem jak pierwszy raz wszedłem na lód po rehabilitacji ? Wzruszające a jak bark? Czy biceps? Te zerwania, to pourazowe? Czy spontaniczne ? Może za dużo się antybiotyków nałykałeś w życiu? Życzę udanego sezonu..... nareszcie na deskach!!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Joanna Sm Posted February 21, 2022 Share Posted February 21, 2022 On 2/19/2021 at 12:25 PM, star said: Śródstopie boli. Miałem zle złożone. Potem łamane. Potem wyciągane. Ech.. Teraz jak dużo pochodzę to boli i czasem się blokuje jakiś staw, to po zbyt głęboko osadzonym drugie stabilizującym. Ale da się żyć. Przypomniało mi się o tym śródstopiu jak miałam szczepienie na Covid. Złamanie sprzed 20 lat, a zaczęło łupać po szczepionce! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mario33 Posted February 21, 2022 Author Share Posted February 21, 2022 13 godzin temu, Joanna Sm napisał: Wzruszające a jak bark? Czy biceps? Te zerwania, to pourazowe? Czy spontaniczne ? Może za dużo się antybiotyków nałykałeś w życiu? Życzę udanego sezonu..... nareszcie na deskach!!!! Z tym wiązaniem bicepsa to tajemnicza sprawa. Nie wiadomo skąd, raczej nie kojarzę takiego wysiłku. Wiązanie wyskakuje ze swojej rynienki na zewnątrz i boli. Nie myślałem, że może być związane z nadużywaniem antybiotyków… chcą mi zapakować tytanową śrubkę do podtrzymywania wiązadła na miejscu… Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted February 22, 2022 Share Posted February 22, 2022 13 godzin temu, mario33 napisał: Z tym wiązaniem bicepsa to tajemnicza sprawa. Nie wiadomo skąd, raczej nie kojarzę takiego wysiłku. Wiązanie wyskakuje ze swojej rynienki na zewnątrz i boli. Nie myślałem, że może być związane z nadużywaniem antybiotyków… chcą mi zapakować tytanową śrubkę do podtrzymywania wiązadła na miejscu… Cześć Zawsze jest jakiś fajny bajer. Ja bym brał tą śrubkę. Pozdro 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mario33 Posted February 26, 2022 Author Share Posted February 26, 2022 I prawdziwy epilog. Krótki sezon i jeszcze zepsuty przez idiotę, który dzieciaki zamiast na ferie wysłał na wojnę… Wnioski: - dwa lata przerwy bez trenowania = cofnięcie o jeden poziom; - noga trzyma, ale boli, trzeba dalej ćwiczyć; - narty mają być porządne, długie (u mnie ponad wzrost), bo pomagają czuć się pewniej, - jak jest ciapa to hybrydki 74 lepsze od slalomek; szerzej na trasie nie jest mi potrzebne, bo to ja na razie jestem ograniczeniem, a nie narty; - doszedłem do momentu, gdy rozróżniam (i doceniam) sztywność poprzeczną i wzdłużną buta; 130 „cywilne” Atomica to w sam raz. Jakby był śnieg to może jeszcze się uda weekend… PS: sorry Mitek za te Fischery. 😉 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted February 26, 2022 Share Posted February 26, 2022 Cześć Nie wiem o co chodzi zupełnie. Nie chciałbym abyś czuł się czemuś winny. Fischery jak Fischery... Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 3 4 5 Next Page 4 of 5 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Zdrowie Uszkodzenie łękotki ?, nic nie widać na usg.. × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
star Posted February 4, 2021 Share Posted February 4, 2021 Cześć Wybacz Joasiu ale pieprzysz. Każdy uraz czy kontuzja jest do wyleczenia oraz do zapomnienia. I to nie jest kwestia lat tylko tygodni lub miesięcy. Kwestia siły determinacji oraz wytrwałości. Pozdrowienia Bzdura. Znam takich co mieli 20 operacji i ciagle się bujają po jednej standardowej sp... operacji. Świat jest bogatszy od twoich wyobrażeń. Determinacja czasem tylko pogarsza sprawę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Joanna Sm Posted February 4, 2021 Share Posted February 4, 2021 Cześć Wybacz Joasiu ale pieprzysz. Każdy uraz czy kontuzja jest do wyleczenia oraz do zapomnienia. I to nie jest kwestia lat tylko tygodni lub miesięcy. Kwestia siły determinacji oraz wytrwałości. PozdrowieniaMówi Mitek z krzywą nóżką? Przepraszam, to strasznie głupie co napisałam. Rozumiem, że masz taką wizję i w sumie bardzo dobrze, że wróciłeś do formy po swoich urazach. Oczywiście, że wybaczam wulgaryzmy - zmniejszają ból.... Również mój! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted February 5, 2021 Share Posted February 5, 2021 Mówi Mitek z krzywą nóżką? Przepraszam, to strasznie głupie co napisałam. Rozumiem, że masz taką wizję i w sumie bardzo dobrze, że wróciłeś do formy po swoich urazach. Oczywiście, że wybaczam wulgaryzmy - zmniejszają ból.... Również mój! Cześć Właśnie o to chodzi, że prostą. Miałem 5 operacji różnego rodzaju, związanych z krótszym lub dłuższym procesem zdrowienia i dochodzenia do formy. Kluczem we wszystkich wypadkach jest... nie tracenie tej formy, posiadanie jej po prostu. Wszyscy lekarze zwracali na to uwagę a już wypadku zabiegów planowych (jak protezowanie) to była podstawa. Dlatego też pomimo solidnego bólu oraz kłopotów z poruszaniem się starałem się być czynny do tego stopnia, że na 10 dni przed operacją przejechałem jeszcze 90 km na rowerze. Niestety ludzie tego nie rozumieją mając wizję, że operacja, naprawienie czegoś co się zepsuło ich automatycznie uzdrowi. Do tego wszystkiego polecam rehabilitację typu sportowego. Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 2 weeks later... mario33 Posted February 19, 2021 Author Share Posted February 19, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 Trzymaj sie.... Powodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... .Beata. Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Nie ostatnia to przecież zima. Ogarniemy się do następnego sezonu! Daj znać co Ci tam na zdjęciu wyszło i co dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Joanna Sm Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Strasznie mi przykro!!! ...uhmm kiedyś sobie po prostu tak złamałam 5 tą śródstopia jak wywinęłam kozła na obcasach na schodach... To się szybko wygoiło.... jakieś 6 tygodni- jak dobrze pamietam, to zalecili but ze sztywną podeszwą.... Wydaje mi się, że but narciarski będzie idealnie sztywny. Dopytaj .... Może nawet pozwoli Ci w nim spać??!???!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... star Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Agresywna rehabilitacja się kłania. Zdrowia. Śródstopie boli. Miałem zle złożone. Potem łamane. Potem wyciągane. Ech.. Teraz jak dużo pochodzę to boli i czasem się blokuje jakiś staw, to po zbyt głęboko osadzonym drugie stabilizującym. Ale da się żyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted February 20, 2021 Share Posted February 20, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Cześć Spoko przechodzisz i się zrośnie. Moja żona swego czasu nad morzem złamała paluch w dwóch miejscach - graliśmy w nogę na plaży i przykopała w jakiś kamień. Spuchło i bolało więc następnego dnia wybraliśmy się do Gdyni do ortopedy - 2h samochodem. Ale gdy przejeżdżaliśmy przez jakieś Choczewo, czy inną wiochę zauważyła, że jest dostawa do miejscowej szmaciarni. Stwierdziła, że stopa to już właściwie nie boli, do Gdyni daleko, dużo pójdzie na wachę i w ogóle z pewnością są fajne rzeczy. No i zamiast do lekarza poszła do lumpexu. Dwa dni później już zrobiliśmy z 50 km na rowerkach i kontynuowaliśmy wakacje. O tym, że kość była złamana dowiedziała się we wrześniu bo poszła sobie zrobić taki kontrolny rtg. Tak, że głowa do góry Mariusz i nic się nie martw. Życie jest za krótkie by chorować...' Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... jan koval Posted February 22, 2021 Share Posted February 22, 2021 akurat zlamanie 5 kosci srodstopia nie jest takie niewinne (zalezy od umiejscowienia. Strefa II ma duza "zdolnosc" do niegojenia sie, co czesto wymaga leczenia operacyjnego Wiec - ostroznie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 9 months later... labas Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 Mam podobny problem. W marcu miałem robioną łąkotkę i chrząstkę, potem rehabilitacja, ale ból w kolanie cały czas. Zrobiłem rezonans i wczoraj odebrałem wynik, jestem załamany, łąkotka pęknięta i trzeba iść na stół. Po sezonie, a miałem wyjazd za trzy tygodnie do Cortiny. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 5 minut temu, labas napisał: Mam podobny problem. W marcu miałem robioną łąkotkę i chrząstkę, potem rehabilitacja, ale ból w kolanie cały czas. Zrobiłem rezonans i wczoraj odebrałem wynik, jestem załamany, łąkotka pęknięta i trzeba iść na stół. Po sezonie, a miałem wyjazd za trzy tygodnie do Cortiny. Cześć Spokojnie, idziesz do klejenia? Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... labas Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 Teraz, Mitek napisał: Cześć Spokojnie, idziesz do klejenia? Pozdrowienia Tak, klejenie, ale wszysko wyjdzie w praniu podczas zabiegu. Na stół mam iść ok. 20 grudnia, będzie czas w święta na spokojne chorowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... .Beata. Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 dwa razy pękła i dwa razy zszywana (za drugim gorzej). czekam na stół, ale poddano mi pod rozważenie usunięcia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 month later... mario33 Posted January 7, 2022 Author Share Posted January 7, 2022 Mały epilog: prawe kolano - minął rok; zbiegam po schodach; czasami czuję, że mi „ciągnie powięź” na boku kolana; czasami zmęczeniowo pobolewa; w tym sezonie będą narty jak nic (rekreacyjnie), łyżwy już są lewa stopa - tu pozostałości większe; obciążenie spowodowało, że stopa na stałe stała się sporo szersza i dłuższa niż prawa, a dodatkowo problemy wtórne z halluksem i kością łódkowatą; to powoduje problemy z dobraniem obuwia: buty narciarskie jakoś się udało, ale łyżwy jestem załamany, bo nawet najszersze mocno cisną i długo nie da rady jeździć; niektóre buty 43 już nie da rady ubrać, jak przed zabiegiem. Dodatkowo nabawiłem się problemów z lewym ramieniem, jest problem z więzadłem bicepsa, nie chce się trzymać w swoim miejscu. prawdopodobnie czeka mnie kolejna operacja, ale to już na wiosnę. Mowilem już, że sie popłakałem jak pierwszy raz wszedłem na lód po rehabilitacji ? 😀 Nie ma lekko, właśnie byłem pojeździć, padam z nóg… 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 month later... mario33 Posted February 20, 2022 Author Share Posted February 20, 2022 (edited) …jedno kolano i jedna stopa później… dwa lata czekałem… 🤩 PS: średnio na odsypach i miękkim śniegu, dobrze na wylodzeniach. @Bruner79 🤚 👌 Wiem, nie umiem jeździć. 🤣 jutro biorę Deacony. Edited February 20, 2022 by mario33 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Joanna Sm Posted February 21, 2022 Share Posted February 21, 2022 On 1/7/2022 at 5:02 PM, mario33 said: Mowilem już, że sie popłakałem jak pierwszy raz wszedłem na lód po rehabilitacji ? Wzruszające a jak bark? Czy biceps? Te zerwania, to pourazowe? Czy spontaniczne ? Może za dużo się antybiotyków nałykałeś w życiu? Życzę udanego sezonu..... nareszcie na deskach!!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Joanna Sm Posted February 21, 2022 Share Posted February 21, 2022 On 2/19/2021 at 12:25 PM, star said: Śródstopie boli. Miałem zle złożone. Potem łamane. Potem wyciągane. Ech.. Teraz jak dużo pochodzę to boli i czasem się blokuje jakiś staw, to po zbyt głęboko osadzonym drugie stabilizującym. Ale da się żyć. Przypomniało mi się o tym śródstopiu jak miałam szczepienie na Covid. Złamanie sprzed 20 lat, a zaczęło łupać po szczepionce! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mario33 Posted February 21, 2022 Author Share Posted February 21, 2022 13 godzin temu, Joanna Sm napisał: Wzruszające a jak bark? Czy biceps? Te zerwania, to pourazowe? Czy spontaniczne ? Może za dużo się antybiotyków nałykałeś w życiu? Życzę udanego sezonu..... nareszcie na deskach!!!! Z tym wiązaniem bicepsa to tajemnicza sprawa. Nie wiadomo skąd, raczej nie kojarzę takiego wysiłku. Wiązanie wyskakuje ze swojej rynienki na zewnątrz i boli. Nie myślałem, że może być związane z nadużywaniem antybiotyków… chcą mi zapakować tytanową śrubkę do podtrzymywania wiązadła na miejscu… Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted February 22, 2022 Share Posted February 22, 2022 13 godzin temu, mario33 napisał: Z tym wiązaniem bicepsa to tajemnicza sprawa. Nie wiadomo skąd, raczej nie kojarzę takiego wysiłku. Wiązanie wyskakuje ze swojej rynienki na zewnątrz i boli. Nie myślałem, że może być związane z nadużywaniem antybiotyków… chcą mi zapakować tytanową śrubkę do podtrzymywania wiązadła na miejscu… Cześć Zawsze jest jakiś fajny bajer. Ja bym brał tą śrubkę. Pozdro 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mario33 Posted February 26, 2022 Author Share Posted February 26, 2022 I prawdziwy epilog. Krótki sezon i jeszcze zepsuty przez idiotę, który dzieciaki zamiast na ferie wysłał na wojnę… Wnioski: - dwa lata przerwy bez trenowania = cofnięcie o jeden poziom; - noga trzyma, ale boli, trzeba dalej ćwiczyć; - narty mają być porządne, długie (u mnie ponad wzrost), bo pomagają czuć się pewniej, - jak jest ciapa to hybrydki 74 lepsze od slalomek; szerzej na trasie nie jest mi potrzebne, bo to ja na razie jestem ograniczeniem, a nie narty; - doszedłem do momentu, gdy rozróżniam (i doceniam) sztywność poprzeczną i wzdłużną buta; 130 „cywilne” Atomica to w sam raz. Jakby był śnieg to może jeszcze się uda weekend… PS: sorry Mitek za te Fischery. 😉 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted February 26, 2022 Share Posted February 26, 2022 Cześć Nie wiem o co chodzi zupełnie. Nie chciałbym abyś czuł się czemuś winny. Fischery jak Fischery... Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 3 4 5 Next Page 4 of 5 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Zdrowie Uszkodzenie łękotki ?, nic nie widać na usg..
Joanna Sm Posted February 4, 2021 Share Posted February 4, 2021 Cześć Wybacz Joasiu ale pieprzysz. Każdy uraz czy kontuzja jest do wyleczenia oraz do zapomnienia. I to nie jest kwestia lat tylko tygodni lub miesięcy. Kwestia siły determinacji oraz wytrwałości. PozdrowieniaMówi Mitek z krzywą nóżką? Przepraszam, to strasznie głupie co napisałam. Rozumiem, że masz taką wizję i w sumie bardzo dobrze, że wróciłeś do formy po swoich urazach. Oczywiście, że wybaczam wulgaryzmy - zmniejszają ból.... Również mój! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted February 5, 2021 Share Posted February 5, 2021 Mówi Mitek z krzywą nóżką? Przepraszam, to strasznie głupie co napisałam. Rozumiem, że masz taką wizję i w sumie bardzo dobrze, że wróciłeś do formy po swoich urazach. Oczywiście, że wybaczam wulgaryzmy - zmniejszają ból.... Również mój! Cześć Właśnie o to chodzi, że prostą. Miałem 5 operacji różnego rodzaju, związanych z krótszym lub dłuższym procesem zdrowienia i dochodzenia do formy. Kluczem we wszystkich wypadkach jest... nie tracenie tej formy, posiadanie jej po prostu. Wszyscy lekarze zwracali na to uwagę a już wypadku zabiegów planowych (jak protezowanie) to była podstawa. Dlatego też pomimo solidnego bólu oraz kłopotów z poruszaniem się starałem się być czynny do tego stopnia, że na 10 dni przed operacją przejechałem jeszcze 90 km na rowerze. Niestety ludzie tego nie rozumieją mając wizję, że operacja, naprawienie czegoś co się zepsuło ich automatycznie uzdrowi. Do tego wszystkiego polecam rehabilitację typu sportowego. Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 2 weeks later... mario33 Posted February 19, 2021 Author Share Posted February 19, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 Trzymaj sie.... Powodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... .Beata. Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Nie ostatnia to przecież zima. Ogarniemy się do następnego sezonu! Daj znać co Ci tam na zdjęciu wyszło i co dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Joanna Sm Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Strasznie mi przykro!!! ...uhmm kiedyś sobie po prostu tak złamałam 5 tą śródstopia jak wywinęłam kozła na obcasach na schodach... To się szybko wygoiło.... jakieś 6 tygodni- jak dobrze pamietam, to zalecili but ze sztywną podeszwą.... Wydaje mi się, że but narciarski będzie idealnie sztywny. Dopytaj .... Może nawet pozwoli Ci w nim spać??!???!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... star Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Agresywna rehabilitacja się kłania. Zdrowia. Śródstopie boli. Miałem zle złożone. Potem łamane. Potem wyciągane. Ech.. Teraz jak dużo pochodzę to boli i czasem się blokuje jakiś staw, to po zbyt głęboko osadzonym drugie stabilizującym. Ale da się żyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted February 20, 2021 Share Posted February 20, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Cześć Spoko przechodzisz i się zrośnie. Moja żona swego czasu nad morzem złamała paluch w dwóch miejscach - graliśmy w nogę na plaży i przykopała w jakiś kamień. Spuchło i bolało więc następnego dnia wybraliśmy się do Gdyni do ortopedy - 2h samochodem. Ale gdy przejeżdżaliśmy przez jakieś Choczewo, czy inną wiochę zauważyła, że jest dostawa do miejscowej szmaciarni. Stwierdziła, że stopa to już właściwie nie boli, do Gdyni daleko, dużo pójdzie na wachę i w ogóle z pewnością są fajne rzeczy. No i zamiast do lekarza poszła do lumpexu. Dwa dni później już zrobiliśmy z 50 km na rowerkach i kontynuowaliśmy wakacje. O tym, że kość była złamana dowiedziała się we wrześniu bo poszła sobie zrobić taki kontrolny rtg. Tak, że głowa do góry Mariusz i nic się nie martw. Życie jest za krótkie by chorować...' Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... jan koval Posted February 22, 2021 Share Posted February 22, 2021 akurat zlamanie 5 kosci srodstopia nie jest takie niewinne (zalezy od umiejscowienia. Strefa II ma duza "zdolnosc" do niegojenia sie, co czesto wymaga leczenia operacyjnego Wiec - ostroznie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 9 months later... labas Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 Mam podobny problem. W marcu miałem robioną łąkotkę i chrząstkę, potem rehabilitacja, ale ból w kolanie cały czas. Zrobiłem rezonans i wczoraj odebrałem wynik, jestem załamany, łąkotka pęknięta i trzeba iść na stół. Po sezonie, a miałem wyjazd za trzy tygodnie do Cortiny. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 5 minut temu, labas napisał: Mam podobny problem. W marcu miałem robioną łąkotkę i chrząstkę, potem rehabilitacja, ale ból w kolanie cały czas. Zrobiłem rezonans i wczoraj odebrałem wynik, jestem załamany, łąkotka pęknięta i trzeba iść na stół. Po sezonie, a miałem wyjazd za trzy tygodnie do Cortiny. Cześć Spokojnie, idziesz do klejenia? Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... labas Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 Teraz, Mitek napisał: Cześć Spokojnie, idziesz do klejenia? Pozdrowienia Tak, klejenie, ale wszysko wyjdzie w praniu podczas zabiegu. Na stół mam iść ok. 20 grudnia, będzie czas w święta na spokojne chorowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... .Beata. Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 dwa razy pękła i dwa razy zszywana (za drugim gorzej). czekam na stół, ale poddano mi pod rozważenie usunięcia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 month later... mario33 Posted January 7, 2022 Author Share Posted January 7, 2022 Mały epilog: prawe kolano - minął rok; zbiegam po schodach; czasami czuję, że mi „ciągnie powięź” na boku kolana; czasami zmęczeniowo pobolewa; w tym sezonie będą narty jak nic (rekreacyjnie), łyżwy już są lewa stopa - tu pozostałości większe; obciążenie spowodowało, że stopa na stałe stała się sporo szersza i dłuższa niż prawa, a dodatkowo problemy wtórne z halluksem i kością łódkowatą; to powoduje problemy z dobraniem obuwia: buty narciarskie jakoś się udało, ale łyżwy jestem załamany, bo nawet najszersze mocno cisną i długo nie da rady jeździć; niektóre buty 43 już nie da rady ubrać, jak przed zabiegiem. Dodatkowo nabawiłem się problemów z lewym ramieniem, jest problem z więzadłem bicepsa, nie chce się trzymać w swoim miejscu. prawdopodobnie czeka mnie kolejna operacja, ale to już na wiosnę. Mowilem już, że sie popłakałem jak pierwszy raz wszedłem na lód po rehabilitacji ? 😀 Nie ma lekko, właśnie byłem pojeździć, padam z nóg… 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 month later... mario33 Posted February 20, 2022 Author Share Posted February 20, 2022 (edited) …jedno kolano i jedna stopa później… dwa lata czekałem… 🤩 PS: średnio na odsypach i miękkim śniegu, dobrze na wylodzeniach. @Bruner79 🤚 👌 Wiem, nie umiem jeździć. 🤣 jutro biorę Deacony. Edited February 20, 2022 by mario33 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Joanna Sm Posted February 21, 2022 Share Posted February 21, 2022 On 1/7/2022 at 5:02 PM, mario33 said: Mowilem już, że sie popłakałem jak pierwszy raz wszedłem na lód po rehabilitacji ? Wzruszające a jak bark? Czy biceps? Te zerwania, to pourazowe? Czy spontaniczne ? Może za dużo się antybiotyków nałykałeś w życiu? Życzę udanego sezonu..... nareszcie na deskach!!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Joanna Sm Posted February 21, 2022 Share Posted February 21, 2022 On 2/19/2021 at 12:25 PM, star said: Śródstopie boli. Miałem zle złożone. Potem łamane. Potem wyciągane. Ech.. Teraz jak dużo pochodzę to boli i czasem się blokuje jakiś staw, to po zbyt głęboko osadzonym drugie stabilizującym. Ale da się żyć. Przypomniało mi się o tym śródstopiu jak miałam szczepienie na Covid. Złamanie sprzed 20 lat, a zaczęło łupać po szczepionce! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mario33 Posted February 21, 2022 Author Share Posted February 21, 2022 13 godzin temu, Joanna Sm napisał: Wzruszające a jak bark? Czy biceps? Te zerwania, to pourazowe? Czy spontaniczne ? Może za dużo się antybiotyków nałykałeś w życiu? Życzę udanego sezonu..... nareszcie na deskach!!!! Z tym wiązaniem bicepsa to tajemnicza sprawa. Nie wiadomo skąd, raczej nie kojarzę takiego wysiłku. Wiązanie wyskakuje ze swojej rynienki na zewnątrz i boli. Nie myślałem, że może być związane z nadużywaniem antybiotyków… chcą mi zapakować tytanową śrubkę do podtrzymywania wiązadła na miejscu… Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted February 22, 2022 Share Posted February 22, 2022 13 godzin temu, mario33 napisał: Z tym wiązaniem bicepsa to tajemnicza sprawa. Nie wiadomo skąd, raczej nie kojarzę takiego wysiłku. Wiązanie wyskakuje ze swojej rynienki na zewnątrz i boli. Nie myślałem, że może być związane z nadużywaniem antybiotyków… chcą mi zapakować tytanową śrubkę do podtrzymywania wiązadła na miejscu… Cześć Zawsze jest jakiś fajny bajer. Ja bym brał tą śrubkę. Pozdro 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mario33 Posted February 26, 2022 Author Share Posted February 26, 2022 I prawdziwy epilog. Krótki sezon i jeszcze zepsuty przez idiotę, który dzieciaki zamiast na ferie wysłał na wojnę… Wnioski: - dwa lata przerwy bez trenowania = cofnięcie o jeden poziom; - noga trzyma, ale boli, trzeba dalej ćwiczyć; - narty mają być porządne, długie (u mnie ponad wzrost), bo pomagają czuć się pewniej, - jak jest ciapa to hybrydki 74 lepsze od slalomek; szerzej na trasie nie jest mi potrzebne, bo to ja na razie jestem ograniczeniem, a nie narty; - doszedłem do momentu, gdy rozróżniam (i doceniam) sztywność poprzeczną i wzdłużną buta; 130 „cywilne” Atomica to w sam raz. Jakby był śnieg to może jeszcze się uda weekend… PS: sorry Mitek za te Fischery. 😉 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted February 26, 2022 Share Posted February 26, 2022 Cześć Nie wiem o co chodzi zupełnie. Nie chciałbym abyś czuł się czemuś winny. Fischery jak Fischery... Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 3 4 5 Next Page 4 of 5 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Zdrowie Uszkodzenie łękotki ?, nic nie widać na usg..
mario33 Posted February 19, 2021 Author Share Posted February 19, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mig Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 Trzymaj sie.... Powodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
.Beata. Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Nie ostatnia to przecież zima. Ogarniemy się do następnego sezonu! Daj znać co Ci tam na zdjęciu wyszło i co dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joanna Sm Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Strasznie mi przykro!!! ...uhmm kiedyś sobie po prostu tak złamałam 5 tą śródstopia jak wywinęłam kozła na obcasach na schodach... To się szybko wygoiło.... jakieś 6 tygodni- jak dobrze pamietam, to zalecili but ze sztywną podeszwą.... Wydaje mi się, że but narciarski będzie idealnie sztywny. Dopytaj .... Może nawet pozwoli Ci w nim spać??!???!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
star Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Agresywna rehabilitacja się kłania. Zdrowia. Śródstopie boli. Miałem zle złożone. Potem łamane. Potem wyciągane. Ech.. Teraz jak dużo pochodzę to boli i czasem się blokuje jakiś staw, to po zbyt głęboko osadzonym drugie stabilizującym. Ale da się żyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted February 20, 2021 Share Posted February 20, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Cześć Spoko przechodzisz i się zrośnie. Moja żona swego czasu nad morzem złamała paluch w dwóch miejscach - graliśmy w nogę na plaży i przykopała w jakiś kamień. Spuchło i bolało więc następnego dnia wybraliśmy się do Gdyni do ortopedy - 2h samochodem. Ale gdy przejeżdżaliśmy przez jakieś Choczewo, czy inną wiochę zauważyła, że jest dostawa do miejscowej szmaciarni. Stwierdziła, że stopa to już właściwie nie boli, do Gdyni daleko, dużo pójdzie na wachę i w ogóle z pewnością są fajne rzeczy. No i zamiast do lekarza poszła do lumpexu. Dwa dni później już zrobiliśmy z 50 km na rowerkach i kontynuowaliśmy wakacje. O tym, że kość była złamana dowiedziała się we wrześniu bo poszła sobie zrobić taki kontrolny rtg. Tak, że głowa do góry Mariusz i nic się nie martw. Życie jest za krótkie by chorować...' Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... jan koval Posted February 22, 2021 Share Posted February 22, 2021 akurat zlamanie 5 kosci srodstopia nie jest takie niewinne (zalezy od umiejscowienia. Strefa II ma duza "zdolnosc" do niegojenia sie, co czesto wymaga leczenia operacyjnego Wiec - ostroznie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 9 months later... labas Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 Mam podobny problem. W marcu miałem robioną łąkotkę i chrząstkę, potem rehabilitacja, ale ból w kolanie cały czas. Zrobiłem rezonans i wczoraj odebrałem wynik, jestem załamany, łąkotka pęknięta i trzeba iść na stół. Po sezonie, a miałem wyjazd za trzy tygodnie do Cortiny. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 5 minut temu, labas napisał: Mam podobny problem. W marcu miałem robioną łąkotkę i chrząstkę, potem rehabilitacja, ale ból w kolanie cały czas. Zrobiłem rezonans i wczoraj odebrałem wynik, jestem załamany, łąkotka pęknięta i trzeba iść na stół. Po sezonie, a miałem wyjazd za trzy tygodnie do Cortiny. Cześć Spokojnie, idziesz do klejenia? Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... labas Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 Teraz, Mitek napisał: Cześć Spokojnie, idziesz do klejenia? Pozdrowienia Tak, klejenie, ale wszysko wyjdzie w praniu podczas zabiegu. Na stół mam iść ok. 20 grudnia, będzie czas w święta na spokojne chorowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... .Beata. Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 dwa razy pękła i dwa razy zszywana (za drugim gorzej). czekam na stół, ale poddano mi pod rozważenie usunięcia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 month later... mario33 Posted January 7, 2022 Author Share Posted January 7, 2022 Mały epilog: prawe kolano - minął rok; zbiegam po schodach; czasami czuję, że mi „ciągnie powięź” na boku kolana; czasami zmęczeniowo pobolewa; w tym sezonie będą narty jak nic (rekreacyjnie), łyżwy już są lewa stopa - tu pozostałości większe; obciążenie spowodowało, że stopa na stałe stała się sporo szersza i dłuższa niż prawa, a dodatkowo problemy wtórne z halluksem i kością łódkowatą; to powoduje problemy z dobraniem obuwia: buty narciarskie jakoś się udało, ale łyżwy jestem załamany, bo nawet najszersze mocno cisną i długo nie da rady jeździć; niektóre buty 43 już nie da rady ubrać, jak przed zabiegiem. Dodatkowo nabawiłem się problemów z lewym ramieniem, jest problem z więzadłem bicepsa, nie chce się trzymać w swoim miejscu. prawdopodobnie czeka mnie kolejna operacja, ale to już na wiosnę. Mowilem już, że sie popłakałem jak pierwszy raz wszedłem na lód po rehabilitacji ? 😀 Nie ma lekko, właśnie byłem pojeździć, padam z nóg… 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 month later... mario33 Posted February 20, 2022 Author Share Posted February 20, 2022 (edited) …jedno kolano i jedna stopa później… dwa lata czekałem… 🤩 PS: średnio na odsypach i miękkim śniegu, dobrze na wylodzeniach. @Bruner79 🤚 👌 Wiem, nie umiem jeździć. 🤣 jutro biorę Deacony. Edited February 20, 2022 by mario33 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Joanna Sm Posted February 21, 2022 Share Posted February 21, 2022 On 1/7/2022 at 5:02 PM, mario33 said: Mowilem już, że sie popłakałem jak pierwszy raz wszedłem na lód po rehabilitacji ? Wzruszające a jak bark? Czy biceps? Te zerwania, to pourazowe? Czy spontaniczne ? Może za dużo się antybiotyków nałykałeś w życiu? Życzę udanego sezonu..... nareszcie na deskach!!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Joanna Sm Posted February 21, 2022 Share Posted February 21, 2022 On 2/19/2021 at 12:25 PM, star said: Śródstopie boli. Miałem zle złożone. Potem łamane. Potem wyciągane. Ech.. Teraz jak dużo pochodzę to boli i czasem się blokuje jakiś staw, to po zbyt głęboko osadzonym drugie stabilizującym. Ale da się żyć. Przypomniało mi się o tym śródstopiu jak miałam szczepienie na Covid. Złamanie sprzed 20 lat, a zaczęło łupać po szczepionce! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mario33 Posted February 21, 2022 Author Share Posted February 21, 2022 13 godzin temu, Joanna Sm napisał: Wzruszające a jak bark? Czy biceps? Te zerwania, to pourazowe? Czy spontaniczne ? Może za dużo się antybiotyków nałykałeś w życiu? Życzę udanego sezonu..... nareszcie na deskach!!!! Z tym wiązaniem bicepsa to tajemnicza sprawa. Nie wiadomo skąd, raczej nie kojarzę takiego wysiłku. Wiązanie wyskakuje ze swojej rynienki na zewnątrz i boli. Nie myślałem, że może być związane z nadużywaniem antybiotyków… chcą mi zapakować tytanową śrubkę do podtrzymywania wiązadła na miejscu… Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted February 22, 2022 Share Posted February 22, 2022 13 godzin temu, mario33 napisał: Z tym wiązaniem bicepsa to tajemnicza sprawa. Nie wiadomo skąd, raczej nie kojarzę takiego wysiłku. Wiązanie wyskakuje ze swojej rynienki na zewnątrz i boli. Nie myślałem, że może być związane z nadużywaniem antybiotyków… chcą mi zapakować tytanową śrubkę do podtrzymywania wiązadła na miejscu… Cześć Zawsze jest jakiś fajny bajer. Ja bym brał tą śrubkę. Pozdro 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mario33 Posted February 26, 2022 Author Share Posted February 26, 2022 I prawdziwy epilog. Krótki sezon i jeszcze zepsuty przez idiotę, który dzieciaki zamiast na ferie wysłał na wojnę… Wnioski: - dwa lata przerwy bez trenowania = cofnięcie o jeden poziom; - noga trzyma, ale boli, trzeba dalej ćwiczyć; - narty mają być porządne, długie (u mnie ponad wzrost), bo pomagają czuć się pewniej, - jak jest ciapa to hybrydki 74 lepsze od slalomek; szerzej na trasie nie jest mi potrzebne, bo to ja na razie jestem ograniczeniem, a nie narty; - doszedłem do momentu, gdy rozróżniam (i doceniam) sztywność poprzeczną i wzdłużną buta; 130 „cywilne” Atomica to w sam raz. Jakby był śnieg to może jeszcze się uda weekend… PS: sorry Mitek za te Fischery. 😉 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted February 26, 2022 Share Posted February 26, 2022 Cześć Nie wiem o co chodzi zupełnie. Nie chciałbym abyś czuł się czemuś winny. Fischery jak Fischery... Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 3 4 5 Next Page 4 of 5 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing
Mitek Posted February 20, 2021 Share Posted February 20, 2021 Jest jeszcze fajniej Podejrzenie zmęczeniowego złamania 5 kości śródstopia w nodze lewej. Prawdopodobnie dlatego cholerstwo tak boli Trzymajcie kciuki za MRI. A na razie zakaz obciążania lewej nogi, co jak przypominam przy rehabilitacji PRAWEGO kolana jest dość poważną przeszkodą na tym etapie. Ażeby humor troszkę chociaż dopisywał, lekarz sprzedał mi newsa, że po takich przejściach kształt stopy się zmieni. Będę sobie mógł kupić nowe buty narciarskie i wkładki na następny sezon buahahhahaa PS: Beata, nie spotkamy się na nartach w tym sezonie... przepraszam. Cześć Spoko przechodzisz i się zrośnie. Moja żona swego czasu nad morzem złamała paluch w dwóch miejscach - graliśmy w nogę na plaży i przykopała w jakiś kamień. Spuchło i bolało więc następnego dnia wybraliśmy się do Gdyni do ortopedy - 2h samochodem. Ale gdy przejeżdżaliśmy przez jakieś Choczewo, czy inną wiochę zauważyła, że jest dostawa do miejscowej szmaciarni. Stwierdziła, że stopa to już właściwie nie boli, do Gdyni daleko, dużo pójdzie na wachę i w ogóle z pewnością są fajne rzeczy. No i zamiast do lekarza poszła do lumpexu. Dwa dni później już zrobiliśmy z 50 km na rowerkach i kontynuowaliśmy wakacje. O tym, że kość była złamana dowiedziała się we wrześniu bo poszła sobie zrobić taki kontrolny rtg. Tak, że głowa do góry Mariusz i nic się nie martw. Życie jest za krótkie by chorować...' Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... jan koval Posted February 22, 2021 Share Posted February 22, 2021 akurat zlamanie 5 kosci srodstopia nie jest takie niewinne (zalezy od umiejscowienia. Strefa II ma duza "zdolnosc" do niegojenia sie, co czesto wymaga leczenia operacyjnego Wiec - ostroznie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 9 months later... labas Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 Mam podobny problem. W marcu miałem robioną łąkotkę i chrząstkę, potem rehabilitacja, ale ból w kolanie cały czas. Zrobiłem rezonans i wczoraj odebrałem wynik, jestem załamany, łąkotka pęknięta i trzeba iść na stół. Po sezonie, a miałem wyjazd za trzy tygodnie do Cortiny. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 5 minut temu, labas napisał: Mam podobny problem. W marcu miałem robioną łąkotkę i chrząstkę, potem rehabilitacja, ale ból w kolanie cały czas. Zrobiłem rezonans i wczoraj odebrałem wynik, jestem załamany, łąkotka pęknięta i trzeba iść na stół. Po sezonie, a miałem wyjazd za trzy tygodnie do Cortiny. Cześć Spokojnie, idziesz do klejenia? Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... labas Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 Teraz, Mitek napisał: Cześć Spokojnie, idziesz do klejenia? Pozdrowienia Tak, klejenie, ale wszysko wyjdzie w praniu podczas zabiegu. Na stół mam iść ok. 20 grudnia, będzie czas w święta na spokojne chorowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... .Beata. Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 dwa razy pękła i dwa razy zszywana (za drugim gorzej). czekam na stół, ale poddano mi pod rozważenie usunięcia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 month later... mario33 Posted January 7, 2022 Author Share Posted January 7, 2022 Mały epilog: prawe kolano - minął rok; zbiegam po schodach; czasami czuję, że mi „ciągnie powięź” na boku kolana; czasami zmęczeniowo pobolewa; w tym sezonie będą narty jak nic (rekreacyjnie), łyżwy już są lewa stopa - tu pozostałości większe; obciążenie spowodowało, że stopa na stałe stała się sporo szersza i dłuższa niż prawa, a dodatkowo problemy wtórne z halluksem i kością łódkowatą; to powoduje problemy z dobraniem obuwia: buty narciarskie jakoś się udało, ale łyżwy jestem załamany, bo nawet najszersze mocno cisną i długo nie da rady jeździć; niektóre buty 43 już nie da rady ubrać, jak przed zabiegiem. Dodatkowo nabawiłem się problemów z lewym ramieniem, jest problem z więzadłem bicepsa, nie chce się trzymać w swoim miejscu. prawdopodobnie czeka mnie kolejna operacja, ale to już na wiosnę. Mowilem już, że sie popłakałem jak pierwszy raz wszedłem na lód po rehabilitacji ? 😀 Nie ma lekko, właśnie byłem pojeździć, padam z nóg… 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 month later... mario33 Posted February 20, 2022 Author Share Posted February 20, 2022 (edited) …jedno kolano i jedna stopa później… dwa lata czekałem… 🤩 PS: średnio na odsypach i miękkim śniegu, dobrze na wylodzeniach. @Bruner79 🤚 👌 Wiem, nie umiem jeździć. 🤣 jutro biorę Deacony. Edited February 20, 2022 by mario33 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Joanna Sm Posted February 21, 2022 Share Posted February 21, 2022 On 1/7/2022 at 5:02 PM, mario33 said: Mowilem już, że sie popłakałem jak pierwszy raz wszedłem na lód po rehabilitacji ? Wzruszające a jak bark? Czy biceps? Te zerwania, to pourazowe? Czy spontaniczne ? Może za dużo się antybiotyków nałykałeś w życiu? Życzę udanego sezonu..... nareszcie na deskach!!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Joanna Sm Posted February 21, 2022 Share Posted February 21, 2022 On 2/19/2021 at 12:25 PM, star said: Śródstopie boli. Miałem zle złożone. Potem łamane. Potem wyciągane. Ech.. Teraz jak dużo pochodzę to boli i czasem się blokuje jakiś staw, to po zbyt głęboko osadzonym drugie stabilizującym. Ale da się żyć. Przypomniało mi się o tym śródstopiu jak miałam szczepienie na Covid. Złamanie sprzed 20 lat, a zaczęło łupać po szczepionce! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mario33 Posted February 21, 2022 Author Share Posted February 21, 2022 13 godzin temu, Joanna Sm napisał: Wzruszające a jak bark? Czy biceps? Te zerwania, to pourazowe? Czy spontaniczne ? Może za dużo się antybiotyków nałykałeś w życiu? Życzę udanego sezonu..... nareszcie na deskach!!!! Z tym wiązaniem bicepsa to tajemnicza sprawa. Nie wiadomo skąd, raczej nie kojarzę takiego wysiłku. Wiązanie wyskakuje ze swojej rynienki na zewnątrz i boli. Nie myślałem, że może być związane z nadużywaniem antybiotyków… chcą mi zapakować tytanową śrubkę do podtrzymywania wiązadła na miejscu… Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted February 22, 2022 Share Posted February 22, 2022 13 godzin temu, mario33 napisał: Z tym wiązaniem bicepsa to tajemnicza sprawa. Nie wiadomo skąd, raczej nie kojarzę takiego wysiłku. Wiązanie wyskakuje ze swojej rynienki na zewnątrz i boli. Nie myślałem, że może być związane z nadużywaniem antybiotyków… chcą mi zapakować tytanową śrubkę do podtrzymywania wiązadła na miejscu… Cześć Zawsze jest jakiś fajny bajer. Ja bym brał tą śrubkę. Pozdro 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mario33 Posted February 26, 2022 Author Share Posted February 26, 2022 I prawdziwy epilog. Krótki sezon i jeszcze zepsuty przez idiotę, który dzieciaki zamiast na ferie wysłał na wojnę… Wnioski: - dwa lata przerwy bez trenowania = cofnięcie o jeden poziom; - noga trzyma, ale boli, trzeba dalej ćwiczyć; - narty mają być porządne, długie (u mnie ponad wzrost), bo pomagają czuć się pewniej, - jak jest ciapa to hybrydki 74 lepsze od slalomek; szerzej na trasie nie jest mi potrzebne, bo to ja na razie jestem ograniczeniem, a nie narty; - doszedłem do momentu, gdy rozróżniam (i doceniam) sztywność poprzeczną i wzdłużną buta; 130 „cywilne” Atomica to w sam raz. Jakby był śnieg to może jeszcze się uda weekend… PS: sorry Mitek za te Fischery. 😉 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted February 26, 2022 Share Posted February 26, 2022 Cześć Nie wiem o co chodzi zupełnie. Nie chciałbym abyś czuł się czemuś winny. Fischery jak Fischery... Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 3 4 5 Next Page 4 of 5 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0
jan koval Posted February 22, 2021 Share Posted February 22, 2021 akurat zlamanie 5 kosci srodstopia nie jest takie niewinne (zalezy od umiejscowienia. Strefa II ma duza "zdolnosc" do niegojenia sie, co czesto wymaga leczenia operacyjnego Wiec - ostroznie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
labas Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 Mam podobny problem. W marcu miałem robioną łąkotkę i chrząstkę, potem rehabilitacja, ale ból w kolanie cały czas. Zrobiłem rezonans i wczoraj odebrałem wynik, jestem załamany, łąkotka pęknięta i trzeba iść na stół. Po sezonie, a miałem wyjazd za trzy tygodnie do Cortiny. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 5 minut temu, labas napisał: Mam podobny problem. W marcu miałem robioną łąkotkę i chrząstkę, potem rehabilitacja, ale ból w kolanie cały czas. Zrobiłem rezonans i wczoraj odebrałem wynik, jestem załamany, łąkotka pęknięta i trzeba iść na stół. Po sezonie, a miałem wyjazd za trzy tygodnie do Cortiny. Cześć Spokojnie, idziesz do klejenia? Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
labas Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 Teraz, Mitek napisał: Cześć Spokojnie, idziesz do klejenia? Pozdrowienia Tak, klejenie, ale wszysko wyjdzie w praniu podczas zabiegu. Na stół mam iść ok. 20 grudnia, będzie czas w święta na spokojne chorowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
.Beata. Posted November 23, 2021 Share Posted November 23, 2021 dwa razy pękła i dwa razy zszywana (za drugim gorzej). czekam na stół, ale poddano mi pod rozważenie usunięcia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mario33 Posted January 7, 2022 Author Share Posted January 7, 2022 Mały epilog: prawe kolano - minął rok; zbiegam po schodach; czasami czuję, że mi „ciągnie powięź” na boku kolana; czasami zmęczeniowo pobolewa; w tym sezonie będą narty jak nic (rekreacyjnie), łyżwy już są lewa stopa - tu pozostałości większe; obciążenie spowodowało, że stopa na stałe stała się sporo szersza i dłuższa niż prawa, a dodatkowo problemy wtórne z halluksem i kością łódkowatą; to powoduje problemy z dobraniem obuwia: buty narciarskie jakoś się udało, ale łyżwy jestem załamany, bo nawet najszersze mocno cisną i długo nie da rady jeździć; niektóre buty 43 już nie da rady ubrać, jak przed zabiegiem. Dodatkowo nabawiłem się problemów z lewym ramieniem, jest problem z więzadłem bicepsa, nie chce się trzymać w swoim miejscu. prawdopodobnie czeka mnie kolejna operacja, ale to już na wiosnę. Mowilem już, że sie popłakałem jak pierwszy raz wszedłem na lód po rehabilitacji ? 😀 Nie ma lekko, właśnie byłem pojeździć, padam z nóg… 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mario33 Posted February 20, 2022 Author Share Posted February 20, 2022 (edited) …jedno kolano i jedna stopa później… dwa lata czekałem… 🤩 PS: średnio na odsypach i miękkim śniegu, dobrze na wylodzeniach. @Bruner79 🤚 👌 Wiem, nie umiem jeździć. 🤣 jutro biorę Deacony. Edited February 20, 2022 by mario33 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joanna Sm Posted February 21, 2022 Share Posted February 21, 2022 On 1/7/2022 at 5:02 PM, mario33 said: Mowilem już, że sie popłakałem jak pierwszy raz wszedłem na lód po rehabilitacji ? Wzruszające a jak bark? Czy biceps? Te zerwania, to pourazowe? Czy spontaniczne ? Może za dużo się antybiotyków nałykałeś w życiu? Życzę udanego sezonu..... nareszcie na deskach!!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joanna Sm Posted February 21, 2022 Share Posted February 21, 2022 On 2/19/2021 at 12:25 PM, star said: Śródstopie boli. Miałem zle złożone. Potem łamane. Potem wyciągane. Ech.. Teraz jak dużo pochodzę to boli i czasem się blokuje jakiś staw, to po zbyt głęboko osadzonym drugie stabilizującym. Ale da się żyć. Przypomniało mi się o tym śródstopiu jak miałam szczepienie na Covid. Złamanie sprzed 20 lat, a zaczęło łupać po szczepionce! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mario33 Posted February 21, 2022 Author Share Posted February 21, 2022 13 godzin temu, Joanna Sm napisał: Wzruszające a jak bark? Czy biceps? Te zerwania, to pourazowe? Czy spontaniczne ? Może za dużo się antybiotyków nałykałeś w życiu? Życzę udanego sezonu..... nareszcie na deskach!!!! Z tym wiązaniem bicepsa to tajemnicza sprawa. Nie wiadomo skąd, raczej nie kojarzę takiego wysiłku. Wiązanie wyskakuje ze swojej rynienki na zewnątrz i boli. Nie myślałem, że może być związane z nadużywaniem antybiotyków… chcą mi zapakować tytanową śrubkę do podtrzymywania wiązadła na miejscu… Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted February 22, 2022 Share Posted February 22, 2022 13 godzin temu, mario33 napisał: Z tym wiązaniem bicepsa to tajemnicza sprawa. Nie wiadomo skąd, raczej nie kojarzę takiego wysiłku. Wiązanie wyskakuje ze swojej rynienki na zewnątrz i boli. Nie myślałem, że może być związane z nadużywaniem antybiotyków… chcą mi zapakować tytanową śrubkę do podtrzymywania wiązadła na miejscu… Cześć Zawsze jest jakiś fajny bajer. Ja bym brał tą śrubkę. Pozdro 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mario33 Posted February 26, 2022 Author Share Posted February 26, 2022 I prawdziwy epilog. Krótki sezon i jeszcze zepsuty przez idiotę, który dzieciaki zamiast na ferie wysłał na wojnę… Wnioski: - dwa lata przerwy bez trenowania = cofnięcie o jeden poziom; - noga trzyma, ale boli, trzeba dalej ćwiczyć; - narty mają być porządne, długie (u mnie ponad wzrost), bo pomagają czuć się pewniej, - jak jest ciapa to hybrydki 74 lepsze od slalomek; szerzej na trasie nie jest mi potrzebne, bo to ja na razie jestem ograniczeniem, a nie narty; - doszedłem do momentu, gdy rozróżniam (i doceniam) sztywność poprzeczną i wzdłużną buta; 130 „cywilne” Atomica to w sam raz. Jakby był śnieg to może jeszcze się uda weekend… PS: sorry Mitek za te Fischery. 😉 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted February 26, 2022 Share Posted February 26, 2022 Cześć Nie wiem o co chodzi zupełnie. Nie chciałbym abyś czuł się czemuś winny. Fischery jak Fischery... Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts