Skocz do zawartości

Jak wybrać narty - video francuskie


a_senior

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, czy mógłbyś to rozwinąć? Piszesz, że jazda na GS/Masterach byłaby szarpana i nie byłoby można zaprezentować takiej płynności w łączeniu technik.

 

A kawałek dalej piszesz o uniwersalności i pewności (którą zawsze w przypadku GS/Master podkreślasz).

 

To jak to w końcu jest z GS/Masterami? Uniwersalnie i pewnie, czy "szarpanie" i bez płynności?

Cześć

Troszkę wyrwałeś zdanie z kontekstu. Kolega Francuz miał jakieś założenia realizacji filmu i do jego celów ( jazda w tłumie, pokaz szybkiej zmiany technik na malej prędkości) zastosowanie proponowanych prze niego nart było lepsze. Na GS w takich warunkach musiałbyś zdecydowanie więcej używać technik ślizgowych i śmigów a myślę że Jeremy chciał wyglądać lekko, łatwo i przyjemnie. Poza tym mam wrażenie, że na GS to on się słabo czuje po prostu.

Gdybym miał kręcić taki film wybrałbym Mastery bez dwóch zdań. Tylko, że dla mnie niektóre sekwencje jazdy w tłumie, które sś w jego filmach w ogóle by się w nich nie znalazły - przy ilości ludzi przekraczającej pewną akceptowalną z punktu widzenia bezpieczeństwa i przyjemności wartość po prostu polecam zmianę stoku i tyle.

Pozdrowienia


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 159
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Cześć

Troszkę wyrwałeś zdanie z kontekstu. Kolega Francuz miał jakieś założenia realizacji filmu i do jego celów ( jazda w tłumie, pokaz szybkiej zmiany technik na malej prędkości) zastosowanie proponowanych prze niego nart było lepsze. Na GS w takich warunkach musiałbyś zdecydowanie więcej używać technik ślizgowych i śmigów a myślę że Jeremy chciał wyglądać lekko, łatwo i przyjemnie. Poza tym mam wrażenie, że na GS to on się słabo czuje po prostu.

Gdybym miał kręcić taki film wybrałbym Mastery bez dwóch zdań. Tylko, że dla mnie niektóre sekwencje jazdy w tłumie, które sś w jego filmach w ogóle by się w nich nie znalazły - przy ilości ludzi przekraczającej pewną akceptowalną z punktu widzenia bezpieczeństwa i przyjemności wartość po prostu polecam zmianę stoku i tyle.

Pozdrowienia

 

Tak najczęściej właśnie wyglądają stoki w Polsce i Czechach - tam, gdzie ja np jeżdżę.

 

I tu chyba dochodzimy do absurdu (a dla mnie osobiście idiotyzmu) - pod którym się podpisujesz - zmieniamy narty, czy stok?


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

...

Gdybym miał kręcić taki film wybrałbym Mastery bez dwóch zdań. Tylko, że dla mnie niektóre sekwencje jazdy w tłumie, które sś w jego filmach w ogóle by się w nich nie znalazły - przy ilości ludzi przekraczającej pewną akceptowalną z punktu widzenia bezpieczeństwa i przyjemności wartość po prostu polecam zmianę stoku i tyle.

Pozdrowienia

Zdziwiło mnie to o ilości ludzi. To co na filmie o którym piszesz to według moich kryteriów jest luz na stoku. Co robisz, jeśli nie ma na co zmienić stoku bo wszystkie na Twoim karnecie są takie "zatłoczone" ?

W Kitzbuehel nie było tłoku ? Po zawodach ? 

W tłumie trzeba umieć jeździć, to element taktyki i tyle. To oczywiste, po prostu.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mastery to takie drugie slalomki o symbolu SC tylko o ca. 10cm dluzsze. Sama nazwa okresla przeznaczenie: wiek narciarza, srednie zaawansowanie, rekreacja+.

 

Ponieważ naszemu młodocianemu :) koledze coś się pomyliło spróbuję ponownie, pojęcie Master usystematyzować.

 

Pomysł Rossignola z nartami Master powstał jako oferta dla wszystkich którzy chcieli mieć nartę GS o najwyższych osiągach z pominięciem absurdalnie dużego promienia skrętu wymuszonego przez przepisy FIS.

Grupą docelową są ambitni narciarze oraz zawodnicy amatorzy dla których sklepowa GS jest zwyczajnie za słaba, zbyt wolna i mało dynamiczna.

Część nart tej grupy jest nadspodziewanie skrętna co wynika z bardzo sprytnie zaprojektowanego rozkładu flex.

Część dziobowa jest miększa od reszty. Taki zabieg stosuje się obecnie nawet w nartach GS z P Ś.

 

Pod ten pomysł z czasem podłączyły się inne firmy i pierwotna nazwa własna stała się nazwą grupy.

Czyli mamy nartę o budowie i technologii zawodniczych nart komórkowych oraz "ludzki" promień skrętu.

Najpierw zbliżony do sklepowych nart GS ale z czasem trochę dłuższy.

 

Grupa Master jest także objęta w specyfikacji zawodów GS FIS dla amatorów i regulacji podlega sugerowana długość 185cm ( dopuszcza się także 180 cm) oraz wysokość stania nad śniegiem na max 50mm.

Czasami Mastery pojawiają się w katalogach nart sklepowych ale zawsze można je znaleźć w programach RACE dla zawodników w grupie nart gigantowych.

 

Poniżej kilka przykładów takich nart.

 

Rossignol Hero Master 180cm/21m

Rossignol Hero Master 185cm/23m

Rossignol Hero Master DLC 185cm/27m !!!

 

Dynastar Speed Master 180cm/21m

Dynastar Speed Master 185cm/23m

Dynastar Speed Master DLC 180cm/21m

 

Atomic Redster G9 RS 183cm/24m

Atomic Redster G9 RS 190cm/27,5m !!!

 

Elan GSX Master 180cm/21,2m

Elan GSX Master 185cm/25,1m

 

Blizzard Racing WRC Piston 182cm/20m

Blizzard Racing WRC Piston 186cm/21m

 

Niektóre firmy jak np. head cz Volkl

dodają w nawiasie w katalogu RACE napis Master do jednej z komórek GS w długościach 180-188 i promieniem 25-27m

 

Nordica ma odrobinę odmienną koncepcję i oferuje krótsze promienie niż konkurenci.

Dobermann GS M RB Piston (18/19) 180cm/19,5m

Dobermann GS M RB Piston (18/19) 185cm/20,5m

 

Jak wynika z parametrów, Master to rasowa narta GS która nie spełnia wymogów FIS PŚ ze względu na mniejsze od wymaganych promieni skrętu i długości.

Jestem przekonany, że gdyby FIS odpuścił swoje regulacje zawodnicy natychmiast sięgnęli by po np. Atomic Redster G9 RS 190cm/27,5m.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikomu sie nie tlumacze a szmaciarzom w szczegolnosci.

 

A ja Cię lubię ;)

Chętnie Ci wytłumaczę jeszcze coś o nartach bo widzę, że mylisz elementarne pojęcia.

 

Narta z promieniem 20-27m nie jest nartą SL.

To narty GS. ( giant slalom - slalom gigant - riesenslalom)

 

Śmiało pytaj jak nie będziesz czegoś jeszcze wiedział.

Chętnie pomogę.

Załączone miniatury

  • NLF3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spróbuję ponownie, pojęcie Master usystematyzować.


IMO ten podział nie jest taki prosty jak opisujesz.
Do jakiej grupy zaliczyć
Head WCR i.Speed - 180/R18.
Head WCR i.GS RD (non FIS) - 186/R25.
?
Ostatnio dyskutowałem na ten temat z Mitkiem i po tej rozmowie i.Speed określiłbym mianem Mastera, a i.GS RD typowym GSem tyle tylko, że nie fisowskim.

Zawsze myślałem tak jak Ty, czyli wszystko co jest nonFIS = Master, ale wygląda na to że tak nie jest. Fajnie piszesz o rozkładzie fleksu i tutaj oraz na innych cechach konstrukcyjnych opierałbym decyzję czy daną nartę sklasyfikować jako Master czy nonFisowski GS (komóra).
Problemem jest ciągłe dryfowanie modeli z jednej do drugiej grupy oraz pogoń producentów za kolejnymi konsumentami i ciągłe wypuszczanie nowych modeli. Przez to zanikają dotychczas obecne klarowne podziały.
PS. Temat jest na tyle ciekawy, że można by założyć oddzielny wątek i nie zaśmiecać tego.

Pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza to zwykły GS

Drugą widziałem w ofercie Race z dopiskiem Master.

 

Flex jest raczej luźno powiązany z grupą Master.

Niektóre narty np. head mają rozłożony dość równomiernie.

Z kolei zawodnicze GS FIS Szymona Bębenka mają miększe przody od moich Master.

 

p.s. mnie się to dryfowanie podoba.

To rozwój.

Dzięki temu wymyślono np. miększy przód zamiast rockera.

Rozwiązanie praktycznie bez wad jakimi obarczony był rocker.

 

p.s. Kasprowy przed chwilą.

Wygląda, że spadł świeży śnieg:

 

Goryczkowego nawet nie zdążyli przejechać ratrakiem.

Załączone miniatury

  • Kasprowy.png
  • Goryczkowy.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dzięki temu wymyślono np. miększy przód zamiast rockera.

Rozwiązanie praktycznie bez wad jakimi obarczony był rocker.

 

 

Ciekawe, od lat jeżdżę na Stockli i zawsze mają w ofercie narty z miękkimi przodami. Np Rotor 72, w katalogu był określany jako "narta o charakterystyce gigantowej" ma (miał) takie miękkie dzioby, narta b.skrętna mimo przeciętnego taliowania ( 118-72-102 ) albo Laser SX ( mój z 2013/14 ) ma miększe dzioby niż najnowszy SS i.Magnum.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze dorzucę uzupełnienie, które Jeremy zrobił do swojego "Jak wybrać narty", który otwiera ten wątek. W zasadzie to coś więcej niż uzupełnienie. Rodzaj sprzeciwu wobec pewnych przyjętych poglądów. Po francusku jest "coup de gueule" . Nieprzetłumaczalne. Indywidualny sprzeciw wyrażony w ostrej formie. :)

 

Porusza dwie sprawy. Do nauki carvingu, wbrew powszechnej opinii, najlepsza jest pochodna slalomki, nawet dla debiutujących carvingowców. I druga, nie dajcie się uwieść propozycjom różnych marek w postaci narty uniwersalnej. Ona nie jest dobra ani do carvingu ani do jazdy pozatrasowej.

 

Kontrowersyjne, ale podaję. https://youtu.be/2tgePOxd4Fw


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zawodowcom parametry "wybiera" FIS o ni tylko markę - odpowiedź dla worta. Oni nie wybierają, niektórzy jakby mogli jeździliby na innych nartach.

 

 

 

FIS w tym wypadku określa długość minimalną, w/w Szwajcar mierzący 2m. wzrostu mógłby jeździć na dłuższych nartach,

jeździ jednak na 165, podejrzewam, że gdyby nie było ograniczeń zawodnicy wybraliby coś około 160.

 

Pisząc o wybitnie amatorskiej jeździe nie używaj terminów jednoznacznie kojarzących się z slalomem, a takim na pewno jest określenie  "narta slalomowa" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze.

Moja wypowiedź była dokonana w kontekście tego co napisał lobo.

Rozumiem, że od początku dyskusja dotyczy nart dla amatorów, uniwersalnych o czym świadczą przetłumaczone przez a_seniora filmiki francuskich instruktorów. Filmiki skierowane są do delikatnie mówiąc ludzi mało zorientowanych którzy jak jeden z nich (Instruktorów) zauważył mogą nie wiedzieć co to FIS. A Ty tu wyjeżdżasz "SL" czy "narta w typie SL".

Rozumiem, że wszyscy minimum przeciętnie inteligentni odbiorcy oraz co ważne: z dobrymi intencjami, wiedzą o co chodzi.

 

Ale zakładam, że pomimo spełnienia warunku ze zdania ostatniego, może być coś niejasne, to będzie "po drugie", "po trzecie" itd.

 

Po drugie.

To jest forum dla narciarzy amatorów i entuzjastów narciarstwa a nie forum zawodowców z Pucharu Świata, Europy i innych zawodów rozgrywanych wg. reguł FIS. Zatem sprawa wydawała się oczywista. A może się mylę ? :lol:

 

Zawodowcom parametry "wybiera" FIS o ni tylko markę - odpowiedź dla worta. Oni nie wybierają, niektórzy jakby mogli jeździliby na innych nartach.

 

My amatorzy, entuzjaści na szczęście możemy sobie sami wybierać z tego co producenci rzucą w rynek :D. I nie przejmujemy się żadnymi przepisami. I chwała Bogu. Jeszcze by tego brakowało, żeby jakiś pan Kasper i jego kolesie decydowali na jakich ja mam nartach jeździć.

 

Po trzecie.

Jeżeli jednak potraktujemy przepisy FIS ustalające reguły dla zawodów sportowych jako obowiązujące dla amatorów uprawiających narciarstwo rekreacyjnie to konsekwentnie zdecydowana większość nart nie jest ani SL ani GS ponieważ nie spełniają one wymogów FIS donośnie długości, promienia skrętu, wysokości płyty itp. Boję się że także Twoje ulubione GS nie spełniają aktualnych wymagań sprzętowych FIS dla tej konkurencji chyba że się mylę.

 

Wtedy pojawia się fundamentalne pytanie w Twoim stylu: Jak wymagać od narty GS aby dobrze sprawdzała się w śmigu bazowym PZN ? :D :D :D

 

Po czwarte.

Ja uprawiam narciarstwo rekreacyjne i szukam narty "uniwersalnej" cokolwiek to oznacza. Dla ogromnej większości amatorów z takich czy innych względów tzw. slalomka jest nartą uniwersalną czyli przeznaczoną do całodziennej jazdy po stoku różnymi technikami nie tylko ciętymi. Ja nie podzielam tej fascynacji tymi nartami zwłaszcza ich mierną długością w standardzie FIS, ale w tym roku postanowiłem coś zmienić i kupiłem sobie "slalomkę" 175 cm i bawi mnie to. Jak na razie.

 

Po piąte.

Jako amator i entuzjasta narciarstwa nie przejmuję się definicjami FIS i jak kupię sobie slalomkę to czasami jadę też dłuższym skrętem po stoku (jak są ku temu warunki) i nie czuję wyrzutów sumienia. A nawet czasami nieudolnie naśladuję "śmig bazowy PZN" :D Czasami jak muszę.

 

Po szóste.

W związku z zadanym pytaniem to pewnie się zdziwisz ale są SL które dobrze trzymają w dłuższym skręcie i takie które niekoniecznie się w tym sprawdzają. Moje zdanie jako średniego narciarza.

 

Po siódme.

Już mi się nie chce.

 

Życzę miłego dnia.

Pozdrawiam

 

Wojtek

Cześć

Dzięki za tak wyczerpująca odpowiedź.

Nie kwestionuję czyichś wyborów ani nie sugeruje ich zmiany. Chodzi mi jedynie o pewien porządek w nazewnictwie. Jak sam napisałeś materiał jest skierowany do ludzi słabo zorientowanych i myślę, że właśnie w takich materiałach (i komentarzach do nich warto o to zadbać).

Narta SL jest ściśle zdefiniowana jako narta do slalomu i z tym związana jest jej konstrukcja i właściwości. Są one zupełnie inne niż popularne narty o małym promieniu, które często nawet nie maja nic wspólnego z SL w sensie konstrukcyjnym ani koncepcyjnym. Charakterystyczną cechą narty SL jest fakt, że słabo spisuje się ona w długim skręcie ze względów oczywistych.

Myślę, że skoro piszemy o nartach dobrze zachować pewną jednolitość pojęć, wtedy łatwiej się rozmawia.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje wrażenia na SL komórkowym opisałem tutaj
http://www.skiforum....-komorki/page-4
Post #64

Dzisiaj dzięki uprzejmości znajomego, miałem okazję pojeździć na komórkowym SL.
Head chyba z sezonu 14/15, 165 długi.
Jak wrażenia? Zajebiste! Nie będę się rozwodził nad dokładna analizą. Po prostu ogólne wrażenie było super. Zjechałem raptem 5 czy 6 razy. Adaptacja nastąpiła bardzo szybko, może to dziwne ale ogólne odczucia płynące z jazdy były podobne jak na moim masterze. W sensie to jak narta pracowała, jak wchodziło się na krawędź, trzymanie itp. Główną różnicą było mocne przyśpieszenie na wyjściu. Jazda odbywała się na miękkim śniegu, co potwierdza to o czym nieraz pisaliśmy, że dobra sportowa narta jest po prostu dobra :)

Na GS komórkowym czułem tę siermiężność narty, tutaj był po prostu fun. I co zaskoczyło mnie całkowicie, narta zachowywała się w porządku nawet w dłuższym skręcie. Polecam!

 

Może dlatego, że było miękko...nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że tak się trochę wtrącę. Czy ktoś mógł by mi wytłumaczyć pojęcie "długi skręt" na nartach SL lub nartach o profilu SL.  

 

Dla mnie "dłuższy" skręt na slalomkach to jest mniej więcej to:https://www.youtube....h?v=Ig2Go_H3aj0

 

pomiędzy 2.15 a 2.22 minutą filmu oraz  np. pomiędzy 3.59 a 3.05 minutą filmu.

 

Pewnie są tak jakieś błędy w sekundach ale mniej więcej w tym czasie.

 

Pozdrawiam

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ nie ma "naukowego" pojęcia co to jest skręt krótki, długi  czy średni każdy może to sobie definiować jak chce.

Dla mnie tak Włosi jak i Morgan jadą skrętem średnim.

Nazywam tak prezentowany skręt w odróżnieniu od wykonanego ze sporą prędkością skrętu wykonanego na nartach =>180cm/>20m nawet ze sporym zacieśnieniem.

Wtedy możemy mówić o skręcie długim lub nawet przy solidnym "złożeniu się " średnim.

 

 

Ale podobnie możemy dyskutować o długości sznurka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurku, masz rację. Nie ma definicji. Mnie osobiście przekonuje to, co pokazuje Morgan. Z takim rozróżnieniem mamy do czynienia na typowych trasach. Z tym, że skręt krótki, co tłumaczy dalej, to już skręt mieszany. Dorzucę jeszcze jeden filmik z jazdą mojej córki. Z 2006 r. Trochę się wygłupia, to były jej początki carvingu. Dla mnie to skręt długi. Jedzie na "slalomkach" 150 cm.

 

https://youtu.be/A790xX7B8dw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo nie lubię teoretyzowania ale,

podany promień skretu narty to maksymalny jaki wynika z geometrii leżącej na płasko narty.

Jeśli ją pochylimy jest tylko mniejszy.

Dodatkowo zmniejszenie promienia powoduje dociśnięcie narty.

 

Czyli jak na narcie o R 13m można jechać długim skrętem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...