Jump to content

Zerowy - pierwszy serwis nart


sebawroc
 Share

Recommended Posts

Zalety struktury są niezaprzeczalne.

Nie ma o czym  dyskutować.

Ja też nie próbuję dyskutować bo się nie znam. Jednak sam pewnie rozumiesz, że  odpowiedź typu: "Tak, bo Tak" jest troszkę mało przekonywująca i niewiele wyjaśniająca. Dlatego pytam... dlaczego, z jakiego powodu: "Zalety struktury są niezaprzeczalne"

i co praktycznie narcie "dodają"? Jak się to odczuwa?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 167
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

 

Krakowskie serwisy jednak nie chcą podjąć się splanowania ślizgu, założenia struktury i zrobienia  krawędzi na 0.

   

Jedynym logicznym wytłumaczeniem jest obawa serwisu przed zniszczeniem powierzchni kamienia służącego do nanoszenia struktury o stal krawędzi. Wszędzie piszą, że przed nałożeniem struktury trzeba podnieść krawędzie. Może dlatego?

Link to comment
Share on other sites

Bry

 

Skoro poruszyłeś to w tym temacie to może się jednak do pytania jednak odniesiesz?

Pzdr

Fizyka. Rowki i wybrzuszenia struktury działają podobnie do bieżnika opony, pozwalają usunąć wodę i dzięki temu narty nie "przysysają" się do śniegu, czyli będą szybsze i bardziej sterowalne.

Link to comment
Share on other sites

Fizyka. Rowki i wybrzuszenia struktury działają podobnie do bieżnika opony, pozwalają usunąć wodę i dzięki temu narty nie "przysysają" się do śniegu, czyli będą szybsze i bardziej sterowalne.

Dziękuję

 

Jednak da się ,,łopatologicznie" i w normalny sposób otrzymać odpowiedź na tym forum :)

Link to comment
Share on other sites

Witam

Ze strukturą mam takie doświadczenia. Na moich SL miałem i mam jeszcze resztki struktury. Jak posmarowałem narty, to fajnie jechały. W miarę wycierania smaru jechały wolniej i "lepiły" się do śniegu.
Smar zalepiał strukturę. Parę ruchów szczoteczką do mycia rąk nie wystarczyło, by ją przywrócić. I teraz nie wiem, co ważniejsze struktura, czy smar i właściwe smarowanie. Proszę o wyjaśnienie.

Pozdrawiam
Link to comment
Share on other sites

Fizyka. Rowki i wybrzuszenia struktury działają podobnie do bieżnika opony, pozwalają usunąć wodę i dzięki temu narty nie "przysysają" się do śniegu, czyli będą szybsze i bardziej sterowalne.

Lobo, Ty będziesz wiedział. Do czego służył rowek w ślizgach biegnący wzdłuż "starej" narty? Jeszcze na takich jeździłem.

Link to comment
Share on other sites

Lobo, Ty będziesz wiedział. Do czego służył rowek w ślizgach biegnący wzdłuż "starej" narty? Jeszcze na takich jeździłem.

Na szybko ,,wygooglowałem" że do podniesienia prędkości osiąganej przez nartę. Chyba że nie o to chodzi.

 

Info z wiki:

Ślizg 250px-Ski_base_structure.jpg

Dolna warstwa narty, mająca bezpośredni kontakt ze śniegiem. Współczesne ślizgi są przeważnie wykonywane z polietylenu (czasem z dodatkiem grafitu, który poprawia właściwości), który po nasączeniu smarem narciarskim ma doskonałe właściwości ślizgowe. W celu polepszenia prędkości, jaką mogą osiągnąć narty, na ślizgu nacina się wzdłużne lub poprzeczne rowki o niewielkiej głębokości - tzw. strukturę. Struktura ma za zadanie zwiększyć poślizg narty poprzez wodę jako medium smarownicze (woda powstaje w wyniku tarcia jak wiemy przy tym procesie wytwarza się ciepło), ale gdy jest go za dużo to wtedy woda działa jak klej, a struktura zapobiega takiemu niepożądanemu działaniu wody.
Wyróżniamy kilka rodzajów struktur narciarskich:

  1. Struktura Linearna (liniowa - linear structure). Nacięcia na narcie są długie i gęste. Jedna linia przechodzi praktycznie przez całą długość narty, stąd też nazwa.
  2. Struktura Krzyżowa (cross structure). W tym wypadku nacięcia są krótkie (od ok. 1,5cm do nawet 0,4cm) i ułożone w dość specyficzny wzór.
  3. Struktura Krzyżowa symetryczna (jodełka - broken V structure). podobnie jak w strukturze krzyżowej nacięcia są krótkie ale tym razem ułożone we wzór trochę przypominający drzewo iglaste.
  4. Struktura Ukośna (screw structure). Podobnie jak w strukturze krzyżowej nacięcia są krótkie ale tym razem ułożone albo w lewo albo w prawo.

Strukturę dobieramy do warunków panujących na trasie zjazdu lub biegu oraz do wagi i umiejętności zawodnika (struktury są wykorzystywane głównie w narciarstwie zjazdowym, biegowym i skokach narciarskich).

Strukturę można nakładać ręcznie za pomocą strukturatora (strukturyzatora) lub na maszynach za pomocą kamieni szlifierskich np. montana cristal inline, wintersteiger. Specjalny diament przejeżdża po szynie nacinając na kręcącym się kamieniu wzór jak gwint śruby. W zależności jaką strukturę chcemy, komputer ma zaprogramowane odpowiednią prędkość kamienia oraz przesuwu diamentu. Następnie wpuszcza się nartę w maszynę na programie szlifierskim, a wałek pneumatyczny dociska nartę ze specjalnym szablonem równomiernie do kamienia nakładającego strukturę.

Link to comment
Share on other sites

Lobo, Ty będziesz wiedział. Do czego służył rowek w ślizgach biegnący wzdłuż "starej" narty? Jeszcze na takich jeździłem.

Cześć

Większość na takich jeździła. Rowek miał za zadanie polepszyć właściwości w jeździe na wprost. W pewnym momencie okazało się, że nie spełnia on swojej roli a jest wręcz niepotrzebny. Sam pamiętam jak zalewałem rowek parafiną.

Pozdro

Link to comment
Share on other sites

Lobo, Ty będziesz wiedział. Do czego służył rowek w ślizgach biegnący wzdłuż "starej" narty? Jeszcze na takich jeździłem.

Narta z takim rowkiem w ślizgu miała być stabilniejsza przy jeździe na wprost - podobno :) Ops, przegapiłem post Mitka.

Link to comment
Share on other sites

Narta z takim rowkiem w ślizgu miała być stabilniejsza przy jeździe na wprost - podobno :) Ops, przegapiłem post Mitka.

Dzięki. I mnie też tak uczono. I Mitka jak widać również. A pytanie zadałem celowo, bo w niezłym skądinąd wykładzie Tomasza Kurdziela o budowie nart (tegoroczne Snow expo) pojawił się ten wątek. Ale tłumaczenie było wg mnie złe. Ten rowek wg prowadzącego miał spełniać tę sama rolę co dzisiejsza struktura. I chciałem się upewnić. :)

Link to comment
Share on other sites

Cześć Większość na takich jeździła. Rowek miał za zadanie polepszyć właściwości w jeździe na wprost. W pewnym momencie okazało się, że nie spełnia on swojej roli a jest wręcz niepotrzebny. Sam pamiętam jak zalewałem rowek parafiną. Pozdro

A okazało się przy wprowadzeniu nart karwingowych ( z oczywistych wzgledow), czy też już wcześniej w nartach 'prostych'?
Link to comment
Share on other sites

A okazało się przy wprowadzeniu nart karwingowych ( z oczywistych wzgledow), czy też już wcześniej w nartach 'prostych'?

Na pewno już w nartach prostych zrezygnowano z tego patentu. Już moje pradawne Rysy KF 72 (czyli wprowadzone w 1972 r.) nie miały rowka. Teoretycznie rowek powinien stabilizować narty w jeździe na wprost i łatwo sobie wyobrazić dlaczego, ale jak było naprawdę? A być może z rowka zrezygnowano dlatego, że konstrukcja narty, w szczególności warstwa metalu tuż nad ślizgiem, nie pozwalała na żadne rowki. A teorię, że rowek nic nie daje było usprawiedliwieniem tej niemożności. Trochę spiskowa ta teoria, ale całkiem prawdopodobna.

Link to comment
Share on other sites

Moje ostatnie narty (proste) miały rowek w wersji 'kanciatej'- przekroj poprzeczny miał kształt płaskiego prostokąta o wys miedzy 1 a 2 mm. W sumie ... gwarantowało to sensowną grubość slizgu. W obecnych komórkach voelkla slizg ma poniżej 1mm...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share


×
×
  • Create New...