Skocz do zawartości

Jakie opony zimowe


kordiankw

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, brachol napisał:

A jakbyś cisnął 200?

 

PS

Jechałem miesiąc temu do Włoch i w Niemczech odniosłem wrażenie, że mniej osób jeździ szybko, może oszczędzają?

Jechała żona. Zdenerwowała się. Choć zahamowała z zapasem. U nas tez sporo wolno jeżdżących. Choć dziś było sporo szybkich i wściekłych. Ładnie bulgotało takie oto… Porsche Cayenne Turbo GT

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Bacek napisał:

Problem często prosty do rozwiązania poprzez nie jechanie cały czas lewym pasem (co w sumie nawet jest zgodne z przepisami). Przy dużych prędkościach czasem ciężko ocenić kiedy taka rakieto do ciebie dotrze. Jak komuś wyjedziesz z za pleców to rzadko który będzie próbował CI wyskoczyć prosto pod koła. No ale mistrzowie lewego pasa prawym się brzydzą.

Oczywiście jeżeli wyprzedzasz kolumnę pojazdów to rozumiem Twoje oburzenie. Natomiast lewi rajdowcy tak samo mnie oburzają.

Chyba ruch jest jednak prawostronny. Jak jedziesz szybko prawym to częściej ci zajeżdżają droge, podobnie jak jedziesz małym autem, niezależnie od prędkości. Ja wyprzedzam prawym, a to naprawdę jest zgodne z przepisami, choć nie wszyscy o tym wiedza wiec przyspieszają a nie powinni będąc wyprzedzani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, star napisał:

Chyba ruch jest jednak prawostronny. Jak jedziesz szybko prawym to częściej ci zajeżdżają droge, podobnie jak jedziesz małym autem, niezależnie od prędkości. Ja wyprzedzam prawym, a to naprawdę jest zgodne z przepisami, choć nie wszyscy o tym wiedza wiec przyspieszają a nie powinni będąc wyprzedzani.

Zobacz jak wygląda szybka jazda;

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, brachol napisał:

Prędkość nie zabija, ale może się zdarzyć, że jak ktoś jedzie powiedzmy 250 km/h to ktoś jadący wolniej źle oceni prędkość i zajedzie drogę co skutkuje nagłym hamowaniem. Nie każdy jadąc po drodze publicznej spodziewa się kogoś kto jedzie sporo szybciej.  Oczywiście wyszkolenie i doświadczenie kierowców jest różne tak jak i na nartach - ale tutaj jak się chcesz pościgać to umawiasz się na tyczki.

Mitek pracowałeś w rajdach więc wiesz, że "cywilne" auto ma mniej wydajne hamulce niż rajdowe co trzeba brać pod uwagę. 

Cześć

He he... kiedyś jechałem treningową Celicą 205 Wisłostradą. Pierwszy raz siedziałem w takim samochodzie i był stress i niewiadoma a tu nagle zapala się żółte i ta myśl - hamować czy dodać? Staram się pewnych zasad nie łamać więc zahamowałem tak jak to się robi w Mondeo (tym wtedy jeździłem) i... zatrzymałem się jakieś 40 metrów przed światłami. Dobrze, że nikt za mną nie jechał ale Ci co jechali obok mieli szansę zobaczyć typową "koparę ze ślinotokiem".

Wiesz jak jedziesz i wykonujesz manewr hamowanie po nim czy w trakcie jest karygodne - musi być wyliczony. To o czym piszesz - może na drodze zrobić najwyżej taki leszcz jak ja - teraz jest trochę lepiej bo nie szkolili z miernym ale zawsze skutkiem. Miałem okazję jeździć ze wszystkimi naszymi kierowcami rajdowymi przełomu wieków i na OS-ach i w normalnym ruchu i powiem Ci, że to jest kosmos. Właśnie w normalnym ruchu było to coś niesamowitego, stopień czytania zamierzeń innych, szybkość manewrów, pewność jazdy. A już nie mówię na lodzie...

Rozmowy amatorów na ten temat są po prostu zabawne.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minutes ago, Mitek said:

jechałem (...) Wisłostradą. (...) zahamowałem tak jak to się robi w Mondeo (tym wtedy jeździłem) i... zatrzymałem się jakieś 40 metrów przed światłami.

Miałeś w tym Mondeo V-brake czy po prostu nas wkręcasz? 😄

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, SzymQ napisał:

Miałeś w tym Mondeo V-brake czy po prostu nas wkręcasz? 😄

Nie rozumiem?? Co jest V brake w Mondeo? Co to jest w ogóle V brake w samochodzie?

Jeździłeś kiedyś samochodem czy tylko pojazdami?

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, Mitek said:

Nie rozumiem?? Co jest V brake w Mondeo? Co to jest w ogóle V brake w samochodzie?

Jeździłeś kiedyś samochodem czy tylko pojazdami?

Ja biedny jestem, więc tylko pojazdami. Żeby Twój Samochód stanął ze 100km/h 40m wcześniej niż mój pojazd to chyba musiałby mieć drogę hamowania koło zera albo i ujemną. 😄

No chyba, że jechałeś 160km/h+, wtedy zacznie mi mniej więcej pasować fizyka hamowania, ale trzeba będzie rozmawiać o drodze którą pokonałeś wahając się czy hamować czy przyspieszać, a to będą duże liczby... Wtedy przydałoby się jakieś oświadczenie o odpowiedzialności i zdrowym rozsądku, bo w ciemno strzelam, że jak światła to ograniczenie do 70km/h... 😄

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, SzymQ napisał:

Ja biedny jestem, więc tylko pojazdami. Żeby Twój Samochód stanął ze 100km/h 40m wcześniej niż mój pojazd to chyba musiałby mieć drogę hamowania koło zera albo i ujemną. 😄

No chyba, że jechałeś 160km/h+, wtedy zacznie mi mniej więcej pasować fizyka hamowania, ale trzeba będzie rozmawiać o drodze którą pokonałeś wahając się czy hamować czy przyspieszać, a to będą duże liczby... Wtedy przydałoby się jakieś oświadczenie o odpowiedzialności i zdrowym rozsądku, bo w ciemno strzelam, że jak światła to ograniczenie do 70km/h... 😄

 

Mitek zatrzymał się 40m przed światłami, a nie innymi samochodami, jakby miał Mondeo zatrzymałby się 30m przed światłami:-) No chyba, ze miał jakieś stare opony i niesprawne hamulce w tym mondeo, kto go tam wie? ps dziś hamowało Porsche Cayenne Turbo GT robiło wrażenie https://www.motorauthority.com/news/1132320_2022-porsche-cayenne-turbo-gt-price-specs-review-photos-info nigdy nie jeżdżę za takimi autami blisko szczegolńie gdy szybciej by nie zabrakło mi tych 10m po zahamowaniu

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, star napisał:

Ja wyprzedzam prawym, a to naprawdę jest zgodne z przepisami, choć nie wszyscy o tym wiedza wiec przyspieszają a nie powinni będąc wyprzedzani.

MSZ to sie powinno jak najszybciej zmienić i wyprzedzanie na prawym pasie powinno być zakazane. Tak jak, z drobnymi wyjatkami, w większości krajów europejskich. Na pewno w Niemczech i Austrii. I dziwię się, że jeszcze nie jest w Polsce. Tam za wyprzedzanie na prawym dostajesz mandat. A co gorsze, nikt się nie spodziewa, że może byc wyprzedzany w ten sposób.

Edytowane przez a_senior
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, a_senior napisał:

MSZ to sie powinno jak najszybciej zmienić i wyprzedzanie na prawym pasie powinno być zakazane. Tak jak, z drobnymi wyjatkami, w większości krajów europejskich. Na pewno w Niemczech i Austrii. I dziwię się, że jeszcze nie jest w Polsce. Tam za wyprzedzanie na prawym dostajesz mandat. A co gorsze, nikt się nie spodziewa, że może byc wyprzedzany w ten sposób.

A jazda na czerwonym świetle rowerem powinna być normą - ty jesteś kurwa chory.

Czyli łamanie przepisu, który jest ewidentny jest OK. A działanie w którym dziadek czuje się niekomfortowo nie?

Ja na szczęście jestem na Skiforum i się spodziewam, że są tacy idioci, którzy uważają, że jazda na czerwonym jest ok. Andrzeju Drogi, miłośniku zasad, nauki, i muzyki klasycznej - nie wymagaj od innych szacunku jak masz ich serdecznie w dupie, kojarzysz czy już nie?

Edytowane przez Mitek
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Czyli jednak nie macie zielonego pojęcia co to znaczy samochód przygotowany do sportu o wyczynowym nie mówiąc w porównaniu z autem. Naprawdę jest czad i nie polega to na pieniądzach koleś - Szymku.

Pozdro

Mitku drogi różnica między Porsche a Jimmy w drodze hamowania z setki do zera to 15m

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/test-hamowania-adac-ktore-auta-hamuja-najlepiej-a-ktore-najgorzej/6p3b2wr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Czyli jednak nie macie zielonego pojęcia co to znaczy samochód przygotowany do sportu o wyczynowym nie mówiąc w porównaniu z autem. Naprawdę jest czad i nie polega to na pieniądzach koleś - Szymku.

Pozdro

Nie Mitku, to Ty nie masz pojęcia jaka jest droga hamowania współczesnych samochodów.

Tutaj masz przybliżony ranking:

https://www.wyborkierowcow.pl/droga-hamowania-ze-100-kmh-ranking/

Ciekawe przykłady 100-0 (km/h):

 

VW Polo 1.2 TSI DSG 36,0 m

Audi A4 2.0 TDI 34,9

 

Porsche 911 Targa 4S PDK 33,6 m

Audi R8 V10 33,9 m

Mitsubishi Lancer Evo. X 34,3 m

Dłubnięta rajdówka będzie hamować podobnie. Góra kilka metrów lepiej na wyczynowych slikach, ale te są na drodze publicznej zabronione.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Bacek napisał:

Problem często prosty do rozwiązania poprzez nie jechanie cały czas lewym pasem (co w sumie nawet jest zgodne z przepisami). Przy dużych prędkościach czasem ciężko ocenić kiedy taka rakieto do ciebie dotrze. Jak komuś wyjedziesz z za pleców to rzadko który będzie próbował CI wyskoczyć prosto pod koła. No ale mistrzowie lewego pasa prawym się brzydzą.

Oczywiście jeżeli wyprzedzasz kolumnę pojazdów to rozumiem Twoje oburzenie. Natomiast lewi rajdowcy tak samo mnie oburzają.

Pacjentów co zamulają lewym pasem, robi się prawym. Mina kierownika w aucie na lewym - bezcenna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Cieszy mnie, że co nie napiszę to od razy]u wszyscy tak gremialnie się palą do kontynuacji tematu.

Cóż kiedy dla mnie nie jest to już zabawą a "dłubnięta rajdówka" Piotrusiu to zabawa dla gówniarzy o Twoim motoryzacyjnym pokroju i historii. Nie jestem czytelnikiem Motoru...

Pozdro

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Cieszy mnie, że co nie napiszę to od razy]u wszyscy tak gremialnie się palą do kontynuacji tematu.

Cóż kiedy dla mnie nie jest to już zabawą a "dłubnięta rajdówka" Piotrusiu to zabawa dla gówniarzy o Twoim motoryzacyjnym pokroju i historii. Nie jestem czytelnikiem Motoru...

Pozdro

To może poczytaj. Nawet w popularnych gazetach wykraczają daleko poza twoj poziom wiedzy.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Mitek napisał:

A jazda na czerwonym świetle rowerem powinna być normą - ty jesteś kurwa chory.

Czyli łamanie przepisu, który jest ewidentny jest OK. A działanie w którym dziadek czuje się niekomfortowo nie?

Mitku, pomyliłeś. Masz kłopoty z logiką. Ja piszę o zmianie przepisów, a nie o ich ew. łamaniu. Jeśli przejeżdżam na czerwonym świetle lub przechodzę jako pieszy, to łamię przepisy. Świadomie. I narażam się na ew. mandat, który przyjmę bez zmróżenia oka. Nawet w środku nocy przy zerowym ruchu. Natomiast jeśli w Polsce wyprzedzam samochodem z prawego pasa (poza pewnymi wyjątkami) to jest OK, bo to jest zgodne z przepisami. A ja uważam, że powinno sie je zmienić, dopasować do europejskich i zakazać takiego wyprzedzania. I tyle. Zrozumiałeś? 😉

Edytowane przez a_senior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, a_senior napisał:

Mitku, pomyliłeś. Masz kłopoty z logiką. Ja piszę o zmianie przepisów, a nie o ich ew. łamaniu. Jeśli przejeżdżam na czerwonym świetle lub przechodzę jako pieszy, to łamię przepisy. Świadomie. I narażam się na ew. mandat, który przyjmę bez zmróżenia oka. Nawet w środku nocy przy zerowym ruchu. Natomiast jeśli w Polsce wyprzedzam samochodem z prawego pasa (poza pewnymi wyjątkami) to jest OK, bo to jest zgodne z przepisami. A ja uważam, że powinno sie je zmienić, dopasować do europejskich i zakazać takiego wyprzedzania. I tyle. Zrozumiałeś? 😉

A dlaczego, skoro to czasami jedyna możliwość bezpiecznej i ekonomicznej jazdy?

Logika jest absolutnie w porządku. Pomijanie czerwone światła Ci nie przeszkadza a wyprzedzanie z prawej przeszkadza - "bo się nie spodziewa" itd. Andrzeju jak możesz próbować mi  wciskać, że jesteś miłośnikiem ujednolicenia prawa o ruchu drogowym w Unii i stąd Twoje zainteresowanie tematem... bądźmy poważni.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Przeczytałem jeszcze raz co napisałem i zastanawia mnie ta dyskusja później. Przytoczyłem, wydawało mi się, że zabawną historię o mojej ówczesnej niewiedzy a tu jakiś armageddon. Tłumaczę więc jak dzieciom o co mi chodziło:

W drugiej połowie lat 90 jeździłem Mondeo Kombi w podstawowej wersji. Samochód miał tarcze z przodu a z tylu bębny i hamulce działały jak działały a pedał miał solidny skok ze zwiększającym się oporem.

Celicą stosunkowo ostrożnie bo pierwszy raz w życiu siedziałem w samochodzie, który miał około 250KM i elementy ze sportu - między innymi hamulce. To był treningowy samochód Leszka Kuzaja bez klatki. Hamulec miał tam bardzo krótki skok i łapał zupełnie inaczej, gwałtownie i od razu maksem. Kto choć raz siedział w takim samochodzie to wie jaka to różnica. Nacisnąłem hamulec, tak jak w swoim Mondeo na dohamowanie a osiągnąłem niemalże hamowanie awaryjne.

Rozumiem, że Szymek twierdzi, że gdyby za mną jechał to by się spokojnie wyrobił z hamowaniem gdy nagle koleś bez przyczyny przed nim staje. No to brawo.

Chciałem jeszcze opisać inną historię z hamowaniem zabawną i tragiczną zarazem, z której edycji Rajdu Warszawskiego ale chyba już sobie daruję.

Pozdrowienia

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...