Skocz do zawartości

Ku przestrodze


Chrońmy Rysie

Rekomendowane odpowiedzi

27 minut temu, kordiankw napisał:

Tadeusz, ty to w młodości musiałeś chyba przeglądać wszystkie nekrologi na ostatnich stronach gazet. 

Niekoniecznie. Ale pęd red bulla mnie fascynuje, ostatnio przeszli do porządku dziennego nad wypadkiem fotografa Heitza, teraz ta opinia o silnym wietrze… karawana jedzie dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, star napisał:

Niekoniecznie. Ale pęd red bulla mnie fascynuje, ostatnio przeszli do porządku dziennego nad wypadkiem fotografa Heitza, teraz ta opinia o silnym wietrze… karawana jedzie dalej.

I te super filmy Red Bulla wysokie góry heli super freeride 👍 tylko nie podają że połowa z nich nie żyje bo zabrały ich lawiny😕

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, star said:

Niekoniecznie. Ale pęd red bulla mnie fascynuje, ostatnio przeszli do porządku dziennego nad wypadkiem fotografa Heitza, teraz ta opinia o silnym wietrze… karawana jedzie dalej.

Opinia się bierze pewnie z tego, że faktycznie ostatnie co wrzucił na sociale to fotka z jakiegoś startowiska PPG z takim komentarzem. Bardziej oficjalna wersja to NZK podczas lotu. A to, że redbull to szkodliwy dla zdrowia syf to chyba wszsycy wiedzą.

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Jan napisał:

dobrze że nie zapisałem się do harcerzy chociaż jak miałem 12 lat to jeździłem z nimi w Skałki Rzędkowickie

Gorzej jakbyś miał być za nich odpowiedzialny, w sumie prowadzisz ludzi w górach i na nartach oby dalej szczęśliwie. Grupę zuchów miała moja mama ale sprawności nie były tak ekstremalne.
https://gazetawroclawska.pl/utonal-15-letni-harcerz-z-dolnego-slaska-zhr-wprowadza-zalobe-ucznia-pierwszej-klasy-liceum-ogolnoksztalcacego-zegnaja-nauczyciele/ar/c1p2-27811257

Cyt.

Instruktor ZHP podkreśla, że takie zadania wykraczają poza normy współczesnego harcerstwa. - To przypomina harcerstwo sprzed 100 lat - stwierdził hm. Ryszard Polaszewski https://wiadomosci.wp.pl/15-latek-utonal-podczas-proby-to-przypomina-dawne-harcerstwo-7181770736405248a

Śledczy ustalili jednak, że chłopiec nie był asekurowany z łodzi i nie zachowano w tym przypadku podstawowych zasad bezpieczeństwa. Ratownik i opiekun znajdowali się wówczas na pomoście.

- 15-latek wszedł do wody w ubraniu. Gdy go wyciągnięto miał na sobie bluzę, spodnie i buty - powiedziała "Gazecie Wrocławskiej" st. asp. Katarzyna Kucharczak z policji w Wolsztynie.

https://gloswielkopolski.pl/dramat-na-jeziorze-w-wielkopolsce-15-latek-zginal-bo-wykonywal-harcerskie-zadanie-opiekun-i-ratownik-zatrzymani/ar/c1p2-27809613

Edytowane przez star
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłeś w harcerstwie? - raczej nie bo teoretykiem jesteś z założenia.

Chłopak jest ofiarą szaleństwa własnego lub rodziny i tyle. Zdobywanie sprawności - zwłaszcza w tym wieku to nie jest egzamin na kartę pływacką na basenie.

Swego czasu były trzy pióra... wiesz o co chodzi?

Po prostu nie zdobył sprawności. Szkoda chłopaka i tyle.

Takie próby najbardziej przydałyby się tym kolesiom z patroli obywatelskiej straży granicznej. Swoja drogą ciekawe co ci ludzie robią na co dzień, - zwolnili ich z pracy, urlop taki sobie wymyślili?

Napisz na ten temat może, zgłęb g jako dziennikarz.

A chłopak zginął w imię niczego. Nie lepiej jechać na obóz sportowy niż militarny...?

Pozdro

  • Confused 2
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Mitek napisał:

Byłeś w harcerstwie? - raczej nie bo teoretykiem jesteś z założenia.

Chłopak jest ofiarą szaleństwa własnego lub rodziny i tyle. Zdobywanie sprawności - zwłaszcza w tym wieku to nie jest egzamin na kartę pływacką na basenie.

Swego czasu były trzy pióra... wiesz o co chodzi?

Po prostu nie zdobył sprawności. Szkoda chłopaka i tyle.

Takie próby najbardziej przydałyby się tym kolesiom z patroli obywatelskiej straży granicznej. Swoja drogą ciekawe co ci ludzie robią na co dzień, - zwolnili ich z pracy, urlop taki sobie wymyślili?

Napisz na ten temat może, zgłęb g jako dziennikarz.

A chłopak zginął w imię niczego. Nie lepiej jechać na obóz sportowy niż militarny...?

Pozdro

Byłem na różnych obozach np przysposobienia obronnego - podobny klimat. Pisałem, że mama w harcerstwie więc sporo z nią jeździłem na różne wyjazdy od małego choć wtedy nieco inaczej. Nie wiem o jakiej rodzinie piszesz, chyba zastępczej tej obozowej, presja grupy wg mnie, choć może i własne nadmierne ambicje jak piszesz, bo utalentowany był wszechstronnie i zawsze wygrywał… regulamin weź przeczytaj zamiast śledztwa https://harcerze.zhr.pl/wp-content/uploads/Regulamin_gwiazdek_zuchowych_i_stopni_harcerskich.pdf PS natomiast tu błędy systemowe - ciekawi mnie jak się mają do regulaminu, do tego wiara… religia… jak u nas potem okazało się, że ze Skierniewic ksiądz molestował na wyjazdach… a komórki były odbierane, ech… tu opiekunami byli 19 i 21 latek same dzieciaki może ich też tak traktowali kiedyś więc i oni… wtedy się udało… nie trzeba śledztwa dziennikarskiego bo są już zarzuty i to konkretne - teraz prawo do obrony, ps Konrad Imielski na fb tak pisze:

Jestem instruktorem harcerskim  Związku Harcerstwa Polskiego. Mam za sobą wiele obozów harcerskich z dziećmi i młodzieżą. Ale instruktorzy Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej zaprezentowali skrajną głupotę i brak rozumu. Zdobywanie w taki sposób sprawności harcerskiej to nie tylko brak wyobraźni, to przede wszystkim brak odpowiedzialności. To oni właściwie utopili dzieciaka, który miał życie przed sobą. Nie ma na to żadnego usprawiedliwienia. Teraz mszę pogrzebową odprawi jakiś biskup, bo przecież ZHR to jest organizacja katolicka. Składam wyrazy ogromnego współczucia Rodzicom Zmarłego Chłopca.

https://www.facebook.com/100064301726685/posts/1186160376870675/?mibextid=rS40aB7S9Ucbxw6v
odp Anny Sułek na fb

Konrad Imielski racja ! podejrzewam, że nie o sprawność chodziło a o karę, bo wszak ZHR bohaterów na miarę Bąkiewicza ma "wychować "

 https://wiadomosci.wp.pl/smierc-15-letniego-harcerza-postawiono-zarzuty-7181847459175008a

21-letni dowódca drużyny harcerskiej i 19-letni ratownik WOPR usłyszeli zarzuty narażenia człowieka na niebezpieczeństwo i nieumyślnego spowodowania śmierci

https://tvn24.pl/poznan/swidnica-wilcze-szkola-zegna-15-latka-ktory-utonal-na-obozie-harcerskim-na-zawsze-w-naszych-sercach-st8571056

  • Nigdy nie robiliśmy takich zajęć, żeby ktoś miał sam przepływać jezioro. To, co się dzisiaj wydarzyło przypomina harcerstwo sprzed 100 lat, nie dzisiejsze - skomentował instruktor hufca ZHP Gniezno hm. Ryszard Polaszewski.
  • 15-letni harcerz podjął próbę zdobycia sprawności harcerskiej, która polegała na przepłynięciu wpław jeziora i rozpaleniu na drugim brzegu ogniska. W trakcie pokonywania jeziora chłopak zniknął pod wodą. Płynął w ubraniu i butach. Na głowie miał latarkę czołówkę. 

    Jak informował dzisiaj Maciej Borowski z wolsztyńskiej policji, opiekunowie i obecny na miejscu ratownik WOPR zaraz po tym, jak chłopak zniknął pod wodą zaczęli go szukać, ale bez skutku. O zdarzeniu zaalarmowane zostały służby. Nurkowie wyciągnęli ciało chłopca na brzeg o 5.30. Znajdowało się około 20- 30 metrów od brzegu, na głębokości około dwóch metrów. Lekarz stwierdził jego zgon.

  • i jeszcze jedna opinia źródło jak źródło, ale ekspert chyba ok:

  • https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/poznan/ekspert-harcerz-nie-mial-szans-zabraklo-wszystkiego-nawet-bojki/0p4e6vg

Edytowane przez star
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, star napisał:

...  Śledczy ustalili jednak, że chłopiec nie był asekurowany z łodzi i nie zachowano w tym przypadku podstawowych zasad bezpieczeństwa. Ratownik i opiekun znajdowali się wówczas na pomoście.

- 15-latek wszedł do wody w ubraniu. Gdy go wyciągnięto miał na sobie bluzę, spodnie i buty - powiedziała "Gazecie Wrocławskiej" st. asp. Katarzyna Kucharczak z policji w Wolsztynie.

https://gloswielkopolski.pl/dramat-na-jeziorze-w-wielkopolsce-15-latek-zginal-bo-wykonywal-harcerskie-zadanie-opiekun-i-ratownik-zatrzymani/ar/c1p2-27809613

Widziałem coś takiego 7-8 lat temu na jednym z jezior szlaku Brdy, obserwowałem długo bo nie mieściło mi się w głowie że 12-14 latkowie przepływają jezioro bez jakiejkolwiek asekuracji.

Edytowane przez mlodzio
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, mlodzio napisał:

Widziałem coś takiego 7-8 lat temu na jednym z jezior szlaku Brdy, obserwowałem długo bo nie mieściło mi się w głowie że 12-14 latkowie przepływają jezioro bez jakiejkolwiek asekuracji.

Tu chyba zabrakło wyobraźni organizatora/opiekuna. Będąc w armii też pływaliśmy wpław w pełnym osprzęcie po kilka kilometrów i pomimo, że wszyscy bardzo dobrze pływali, to i tak asekuracja albo jeden kajak na każdego w wodzie, a w przypadku Zatoki, RIB na team.

W tym wypadku chłopak mógł bardzo dobrze pływać, ale pływanie w mundurze i butach to zupełnie inne pływanie niż na sportowo.

  • Like 2
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, kordiankw napisał:

Tu chyba zabrakło wyobraźni organizatora/opiekuna. Będąc w armii też pływaliśmy wpław w pełnym osprzęcie po kilka kilometrów i pomimo, że wszyscy bardzo dobrze pływali, to i tak asekuracja albo jeden kajak na każdego w wodzie, a w przypadku Zatoki, RIB na team.

W tym wypadku chłopak mógł bardzo dobrze pływać, ale pływanie w mundurze i butach to zupełnie inne pływanie niż na sportowo.

Tu też mają w papierach pływanie w ubraniu https://wiadomosci.onet.pl/poznan/dlaczego-15-latek-utonal-na-obozie-harcerskim-kontrowersyjny-dokument-i-trzy-kluczowe/sn9dern

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 7/25/2025 at 7:01 AM, star said:

tu opiekunami byli 19 i 21 latek same dzieciaki może ich też tak traktowali kiedyś więc i oni… wtedy się udało…

No cóż. Trochę współpracuje z ZHR. Od czasu, do czasu robię dla nich szkolenia z łączności radiowej. Pominę kwestię, że jest to oczywiście turbo katolicka organizacja i w zasadzie każdy członek musi być praktykującym katolikiem. Jeżeli chodzi o zewnętrznych kontraktorów nie ma takiego wymogu, gdyż naturalnie jestem bezbożnikiem i zaciekłym ateistą. To, że jedne dzieci opiekują się innymi dziećmi nie jest dla mnie żadnym zdziwieniem. Opiekunami drużyn zuchów, czy młodych harcerzy są np. harcerze-studenci i jest to z tego co widziałem dość częste, normalne i dopuszczone wewnętrznym regulaminem. To też nie jest tak, że instruktorem zostaje się za nic. Trzeba spełnić dość dużo wymagań i jest to trochę tak samo jak z okresem kandyckim do GOPRu. Tzn. jest też subiektywna ocena kandydata, czy się nadaje, czy nie. Jeżeli przełożeni w ZHR stwierdzą, że nie nadaje się na instruktora, to nim nie zostanie. Oczywiście, ponieważ ZHR jest katolicką i prawicową organizacją, to na pewno patrzą na zaangażowanie religijne, poglądy itp. 

Tylko, że jest w tym jeden, podstawowy problem. 21 letni osobnik, to w dalszym ciągu dziecko. Tylko takie, które może kupić wódkę w sklepie i pójść na wybory. Moim zdaniem, taka osoba nie powinna być żadnym opiekunem, na żadnych koloniach, czy obozach harcerskich, sportowych, czy jakichkolwiek innych. 21 letni osobnik nie ma wystarczającego doświadczenia życiowego, żeby realnie zdawać sobie sprawę z konsekwencji tego co robi. Nie jest jeszcze dojrzały emocjonalnie, żeby prowadzić jakąkolwiek grupę. Nie ma też w zasadzie żadnego technicznego doświadczenia, bo ciężko mi sobie wyobrazić, że z definicji 21 latek będzie np. b dobrym pływakiem, wspinaczem, narciarzem itp. 19 letni ratownik WOPR? Serio? Przemilczę to, ale o poziomie wyszkolenia WOPRowców różne dowcipy słyszałem. 

Powyższe piszę, bo sam wiem jak zachowywałem się mając 21 lat, 26 lat i teraz (34 lata) - jak wielka jest to przepaść.

I żeby nie było, że tylko pluje na katolików. Patrząc na ZHR z boku obstawiam, że dokładnie identyczne sprawności i >>rytuały<< odprawia się w konkurencyjnej ZHP, tylko tam po prostu jeszcze nikt nie zginął. Harcerstwo to taka trochę quasi-militarna organizacja, która kieruje się ustaloną hierarchią i do pewnego stopnia posłyszeństwiem wobec przełożonych. No mają tam te swoje, trochę dziwne sprawności i potem tak to się kończy. Wszyscy chcą mieć jak najwięcej, a że dowództwo drużyny to takie same dzieci bez pojęcia o niczym, to cóż. Mając dziesiątki tysięcy aktywnych członków ciężko jest to ogarnąć z góry na dół. Wiadomo też, że sfinansowanie porządnych szkoleń KPP to góra pieniędzy. Szkolenia z zakresu technik linowych, wspinaczki, ratownictwa wodnego itp itd. to mżonka niemożliwa do realizacji. To są tysiące złotych per uczestnik.

W praktyce skończy się to pewnie drakońskim zaostrzeniem prawa i określeniem co harcerzom wolno robić, a co nie. A, że praktyka będzie jak zwykle to cóż. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, lubeckim napisał:

No cóż. Trochę współpracuje z ZHR. Od czasu, do czasu robię dla nich szkolenia z łączności radiowej. Pominę kwestię, że jest to oczywiście turbo katolicka organizacja i w zasadzie każdy członek musi być praktykującym katolikiem. Jeżeli chodzi o zewnętrznych kontraktorów nie ma takiego wymogu, gdyż naturalnie jestem bezbożnikiem i zaciekłym ateistą. To, że jedne dzieci opiekują się innymi dziećmi nie jest dla mnie żadnym zdziwieniem. Opiekunami drużyn zuchów, czy młodych harcerzy są np. harcerze-studenci i jest to z tego co widziałem dość częste, normalne i dopuszczone wewnętrznym regulaminem. To też nie jest tak, że instruktorem zostaje się za nic. Trzeba spełnić dość dużo wymagań i jest to trochę tak samo jak z okresem kandyckim do GOPRu. Tzn. jest też subiektywna ocena kandydata, czy się nadaje, czy nie. Jeżeli przełożeni w ZHR stwierdzą, że nie nadaje się na instruktora, to nim nie zostanie. Oczywiście, ponieważ ZHR jest katolicką i prawicową organizacją, to na pewno patrzą na zaangażowanie religijne, poglądy itp. 

Tylko, że jest w tym jeden, podstawowy problem. 21 letni osobnik, to w dalszym ciągu dziecko. Tylko takie, które może kupić wódkę w sklepie i pójść na wybory. Moim zdaniem, taka osoba nie powinna być żadnym opiekunem, na żadnych koloniach, czy obozach harcerskich, sportowych, czy jakichkolwiek innych. 21 letni osobnik nie ma wystarczającego doświadczenia życiowego, żeby realnie zdawać sobie sprawę z konsekwencji tego co robi. Nie jest jeszcze dojrzały emocjonalnie, żeby prowadzić jakąkolwiek grupę. Nie ma też w zasadzie żadnego technicznego doświadczenia, bo ciężko mi sobie wyobrazić, że z definicji 21 latek będzie np. b dobrym pływakiem, wspinaczem, narciarzem itp. 19 letni ratownik WOPR? Serio? Przemilczę to, ale o poziomie wyszkolenia WOPRowców różne dowcipy słyszałem. 

Powyższe piszę, bo sam wiem jak zachowywałem się mając 21 lat, 26 lat i teraz (34 lata) - jak wielka jest to przepaść.

I żeby nie było, że tylko pluje na katolików. Patrząc na ZHR z boku obstawiam, że dokładnie identyczne sprawności i >>rytuały<< odprawia się w konkurencyjnej ZHP, tylko tam po prostu jeszcze nikt nie zginął. Harcerstwo to taka trochę quasi-militarna organizacja, która kieruje się ustaloną hierarchią i do pewnego stopnia posłyszeństwiem wobec przełożonych. No mają tam te swoje, trochę dziwne sprawności i potem tak to się kończy. Wszyscy chcą mieć jak najwięcej, a że dowództwo drużyny to takie same dzieci bez pojęcia o niczym, to cóż. Mając dziesiątki tysięcy aktywnych członków ciężko jest to ogarnąć z góry na dół. Wiadomo też, że sfinansowanie porządnych szkoleń KPP to góra pieniędzy. Szkolenia z zakresu technik linowych, wspinaczki, ratownictwa wodnego itp itd. to mżonka niemożliwa do realizacji. To są tysiące złotych per uczestnik.

W praktyce skończy się to pewnie drakońskim zaostrzeniem prawa i określeniem co harcerzom wolno robić, a co nie. A, że praktyka będzie jak zwykle to cóż. 

O tyle to jest dziwne, że aby uczyć w szkole kończysz studia, masz praktyki, pedagogikę, psychologię i takie tam, no i około 24 lat a potem cieplarniane warunki w klasie chyba, że wycieczka. Tu inaczej w sumie napisałeś jak. Regulamin ambitny, może zbyt, ale co gorsze sprawności uzyskuje się ponoć potajemnie wg uczestnika więc brak transparentności i standardów oczywisty tyle praktyka. A te wszystkie pióra można wsadzić sobie głęboko… no chyba, że o karmienie ego chodzi wtedy pasują jak ulał. Ręce opadają. Niestety faceci dojrzewają dużo później, niektórzy wcale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...