Skocz do zawartości

Marcos73

Members
  • Liczba zawartości

    5 438
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    212

Zawartość dodana przez Marcos73

  1. Marcos73

    Ku przestrodze

    Co tanie to drogie. Albo partactwo przy montażu. pozdro
  2. Jureczku, na wycieczki sentymentalno-osobiste jestem za twardy, a „gorszy sort” to już zagranie poniżej pasa. Jeżeli w Twojej gminie, na drodze gminnej obok Twojej posesji postawią znak ograniczenia do 3,5T z tabliczką „nie dotyczy mieszkańców”, a ja całe życie tamtędy jeżdżę do roboty i na raz nie mogę bo jeżdżę ciężarówką (a Ty możesz), a przy okazji działkę którą kupiłeś to była moja ojcowizna, to mogę czy nie mogę jeździć? Moja córka przecież mieszka 2 domy dalej. Czy aż tak bardzo wkurwiają Cię te dziury w drodze, przecież co roku gmina je łata i ze 2 miesiące jest spokój. Wiem, że 5 lat temu robili nowy asfalt, Ale chyba jakiś chujowy położyli. Co, gmina nie ma pieniędzy? No przecież praktycznie codziennie w Waszej żabce kupuję fajki i lody, to chyba się coś dokładam. Czasami nawet tankuję na pobliskiej stacji. Aaaa to inna gmina to gówno z tego macie - sorry. Ale ta zagramaniczna firma co jest u was we wsi, to przecież majątek do kasy gminnej wpłaca. Nie wpłaca? Jak to? A rozumiem, tu ma tylko produkcję, a zarejestrowana jest we Wrocławiu. Coś na pewno zostaje. Drobne?, mówisz optymalizacja podatkowa, nie znam. No ale tam przecież tyle ludzi robi. 3/4 to słoiki z Krakowa powiadasz - to bida faktycznie. Ale widzę że nie jest tak źle, pompy ciepła, fotowoltaika. Świat! Wójt was zmusił? Czemu? Śmierdziało? No przecież się tam wychowałem, to pamiętam jak się maczetą cięło powietrze bo nic nie było widać. To były czasy jak się brykietem z pampersów paliło w piecu😉. Czyli Was kosztowała w chuj ta modernizacja, no ale powietrze kryształ. To mogę jechać czy nie, no ile Ci tam napierdzę. Aaaa więcej nas tu jeździ. Aż tylu? No nie pitol, w sumie to nie wiem bo ja tylko tutaj 2x na dzień jadę z i do Krakowa, Ty wiesz lepiej, bo tutaj mieszkasz. No nie ma wyjątków? No do roboty tędy jeżdżę od lat, i ta córka co 2 domy dalej mieszka a i tu się wychowałem przecież. Niby mógłbym s-ką jechać, nawet jest szybciej i nową droga. Ale wiesz etoll i te sprawy, a tu mam za darmo. A Ty płacisz za remonty i wiecznie Ci śmierdzi hałas przeszkadza. Ech, też mi Kolega z Ciebie😉. Trochę przydługo w moim stylu, Mitek pewnie nie przeczyta😀. Mój punkt widzenia znasz. A jak będziesz chciał to Ci napiszę z życia wzięte, jak „słoikom” pracującym w Krakowie wydaje się, że mieszkańcy to rzecz zbędna i praktycznie nieistniejąca. Jak przez te 8 h przebywania ich w mieście mamy stać na baczność i nie oddychać. Opowieść z cyklu - klękajcie narody. pozdro
  3. W wysokości tak, podatek idzie za podatnikiem do miejsca jego zameldowania z automatu. Podatnik to jedyny pewny i stały dochód dla miasta/gminy. Dlatego miasta walczą o rezydentów. Firmy? Niekoniecznie. Nie mówiąc już o aparatach państwowych, które obligatoryjnie są zwolnione z podatku dochodowego. Dlatego propagandowe zwolnienie z podatku do 26 roku życia czy obniżenie podatku dochodowego uderza przede wszystkim w miasta/gminy. Czemuż to rządzący nie ruszają VAT-u? Bo najlepiej wydaje się czyjeś pieniądze. pozdro
  4. W wysokości tak, podatek idzie za podatnikiem do miejsca jego zameldowania z automatu. Podatnik to jedyny pewny i stały dochód dla miasta/gminy. Dlatego miasta walczą o rezydentów. Firmy? Niekoniecznie. Nie mówiąc już o aparatach państwowych, które obligatoryjnie są zwolnione z podatku dochodowego. Dlatego propagandowe zwolnienie z podatku do 26 roku życia czy obniżenie podatku dochodowego uderza przede wszystkim w miasta/gminy. Czemuż to rządzący nie ruszają VAT-u? Bo najlepiej wydaje się czyjeś pieniądze. pozdro
  5. Więc zawęziłeś grupę docelową do bardzo wąskiego grona ludzi.
  6. Też za, ale nie za bardzo wiem jak to ma działać, przede wszystkim system kontroli. Jak to działa w Warszawie-nie wiem. Niemniej jednak, my jako mieszkańcy ponosimy i ponieśliśmy koszty poprawy powietrza infrastruktury etc. Ograniczenia wieku pojazdów i norm także będą nas dotyczyć, tylko nieco później. Ale jako mieszkaniec strefy PP to mogę dostać abonament tylko na 1 samochód, pod warunkiem że płacę podatki w Krakowie. Za drugi muszę normalnie jak każdy płacić. Godzę się na to, bo nadal w Krakowie mieszkam. pozdro
  7. Witek, nie porównuj cen sprzed covidowych do pocovidowych. Ja polo sprzedałem drożej niż kupiłem. Rocznik 2019. W zakupie dałem 68 000 netto a sprzedałem za 72 000 bez stówki. W 1 dzień bo to była bardzo atrakcyjna cena. Zarobiłem na nim 1000 i jeszcze 5 lat nim jeździłem. pozdro
  8. Witek, Chiny są ofiarą łatki „Chińszczyzna”. To ich największy problem. Bo technologicznie i jakościowo już nie odstają. pozdro
  9. A ja Mario troszkę inaczej do tego podchodzę, bardziej dbam o „swój” ogródek. Skoro w dużej mierze dokładam się do jego utrzymania, to chciałbym mieć prawo głosu jak ma wyglądać. To teren nieogrodzony i ogólnie dostępny i każdy z niego może korzystać o ile zaakceptuje zasady w nim panujące ustanowione przez zarządcę. Tylko tyle. W lesie jest podobnie, wszyscy to akceptujemy. pozdro
  10. Kurde, nie rozumiecie. Dopłata to wyższa kwota za wersję plug in w stosunku do wersji hybrydowej. Ten sam model w tej samej wersji wyposażeniowej. W PL są tylko dofinansowania do elektryków. pozdro
  11. A tutaj akurat mamy odmienne zdanie. Ja jestem za samostanowieniem mieszkańców, jak ich miasto ma wyglądać. Przepisy nie są restrykcyjne. Komunikacja zbiorowa działa dobrze. Codziennie przejeżdżam koło P&R który stoi pusty, bo każdy wali samochodem w centrum. Pasuje żeby mieszkańcy, którzy w dużej mierze utrzymują miasto płacąc w nim podatki jeździli komunikacją zbiorową, żeby przyjezdnym nie korkować miasta. Obecne przepisy nie są rygorystyczne. Eliminują tylko stare trupy. Jak kogoś nie stać na samochód, to trzeba się przesiać na komunikację zbiorową. W Krakowie akurat jest nowoczesna. Swego czasu była akcja w magistracie, pracujesz w Krakowie, zostaw część podatku w Krakowie. Bez odzewu. Wszyscy chcą korzystać, ale nikt nie chce płacić. Mieszkam w centrum i połowa blach to KWI, KWA etc. a miejsce doskonale skomunikowane. pozdro
  12. Bo chińskie są najtańsze. Na pewno cena jest dobrze skorelowana z tym co oferują. pzdr.
  13. Damian - to jest różnica w cenie między hybrydą a hybrydą plug in w obrębie tego samego modelu w tym samym wyposażeniu. Czaisz? pozdro
  14. Andrzej Mama mojej chrześnicy kupiła elektryka (czeka na odbiór). Pojechała z mężem do salonu z zamiarem zakupu samochodu, małego stricte do jazdy miejskiej. Elektryk nie był brany pod uwagę. Ale się zmieniło (samochód na firmę męża), bo w BMW (X1) pierwsza wpłata to 40 tysi - 35 tysi oddają z jakiegoś gównianego programu, wynajem na 2 lata i 900 miesięcznie opłat - nic Cię nie interesuje. Bateria 50kW w sam raz do jeżdzenia po mieście. Nie mają fotowoltaika, bo im się nie opłaca montować. Na 2 lata i do zwrotu. Czemu taka decyzja? Z prozaicznego powodu. Dziewczyna pracuje w centrum, w sadzie i od przyszłego roku zamykają ich parking sądowy, bo będą budować wielopoziomowy, wszędzie strefa płatnego parkowania. Codziennie dojeżdża z Wieliczki. Razem z chrześnicą, która chodzi tuż obok do szkoły. Na czas budowy ma parkowanie za free w strefię, szybszy dojazd oraz powrót, bo może korzystać z buispasów. Generalnie to elektryki dają darmo do użytkowania. Drugi przykład skrajnie odmienny, jeden z naszych podwykonawców jest elektrofonem, a raczej był bo mu przeszło. Ułożył życie wg. ładowania samochodu 😉. To o czym pisał Jurek samochody Kurwa trzeba być idiotą. Chłop nie ma możliwości ładowania w domu, bo ma tylko 220 i jak twierdzi to z gniazdka naładuje za noc góra na 100km, a bateria na 500. Jazda bez klimy i innych ekstrasów, bo szkoda prądu. Praca wyglądała do niedawna tak, że z 2x w tygodniu jeździł do Kauflanda, gdzie była darmowa ładowarka i siedział w kawiarni robiąc jakąś robotę "biurową" przez całą dniówkę. Jak mógł to ładował wie u klientów. Niestety Kaufland zamknął darmową ładowarkę i teraz beczy. Robi teraz u nas halę, chciał się w międzyczasie ładować. Za chuja nie ma szans. Se wyprowadzi kabel na parking założy licznik, to może, jak nie to niech spierdala na drzewo. U nas nie ma szans pod firmą, bo mamy rampy załadowcze. Nikt nie będzie za nim gonił, żeby przestawił samochód. pozdro
  15. Damian - jest jedno ale, jak pisał Witek, potężna dopłata, chyba wycofali higlandera ze sprzedaży, ale np w CRV GR różnica to 50 000 pln - w Higlanderze pewnie było więcej. Jeżdżąc mało - jest średni sens takiej dopłaty. Trzeba to przeliczyć i realnie ocenić. pozdro
  16. Masz na myśli SCT ruszającą np. w Krakowie? pozdro
  17. Tak, te wypowiedzi także podzielam w pełni. pozdro
  18. Jurek, ja widuje tylko te standardowe, czyli Multiplę po Japońsku. pozdro
  19. A to już od dawno znany tryb żeglowania w rozwiniętej formie, ale chyba nie ma nic wspólnego z hybrydą. Tylko tyle, że pomaga przy tym wszechobecny system start stop do spółki z akumulatorem. To oczywiście walka o normy i tworzenie bzdur. Pewnie jakieś funkcje życiowe samochodu są podtrzymywane przez baterię, bo byś się zabił. pozdro
  20. To pełna zgoda i chyba clou motoryzacji. pozdro
  21. Piotrek, póki co to magazyn energii domowy, to można stworzyć na potrzeby niskiego zużycia wieczornego, a nie do ładowania samochodu. Bo póki co to spora inwestycja i dość spore graty. Witek napisał o haraczu pobieranym od energetyki, ja kompletnie się z tym nie zgadzam. To bardzo dobre warunki i niska opłata. Energii elektrycznej nie da wie skutecznie magazynować w takich ilościach, a blackout to niedobór jak i nadmiar prądu w sieci. Energetyka może albo nadmiar sprzedać do ościennych krajów albo "magazynować" w elektrowniach szczytowo-pompowych. Innych możliwości nie ma. Prąd mamy drogi i nikt nie chce go kupować, finał taki, że sprzedają nadmiar poniżej kosztów produkcji, czyli ze stratą. Większość elektrowni nie ma możliwości wyłączenia produkcji, a jedynie minimalną moc produkcyjną. W Krakowie królują Toyoty Corolle na taxi. Priusy to rzadkość, dziwię się, że Toyota nadal te brzydactwa produkuje. Czas tego samochodu juz dawno minął. Swój cel spełnił. Był pionierem w technologii hybrydowej, bo Tojota bała wie przy ewentualnej klapie zaszkodzić ich flagowym modelom. Hybrydy w korpoTaxi jeżdżą na 3 zmiany i praktycznie nie stają. Generalnie to praktycznie chyba 90% taksówek obstawia ta marka. Elektryki należą do rzadkości.
  22. Czyli Jureczku, nie mam wiedzy w tej materii tak do końca. Napisz jak wiesz więcej. pozdro
  23. Dokładnie tak - a mikro hybrydy - to chyba mild - ale nie jestem pewien. Na pewno mild wspomagaja jazdę, mają bardzo małe baterie oraz silniki mniejszej mocy, funkcja overboost - to ich sprawka i pewnie rozrusznik. Reszta się zgadza. Mild odejdą w niepamięć - raczej spełnienie wymagań eko dla producentów. Czyli słabsze i mniej paliwożerne silniki udające mocniejsze. Hybrydy są jeszcze popularne ale siłą rzeczy przy opracowaniu skutecznych i tanich technologii magazynowania prądu zostaną zastąpione przez PHEV. Jak pisał Witek - teraz są sporo droższe od zwykłej hybrydy i gdyby nie ten fakt - Witek pewnie by kupił PHEV - ale po przeliczeniu, jak stwierdził, nie ma sensu ekonomicznego w jego przypadku. pozdro
  24. Karol,pkt 1). Narzucanie jest złe, bo prowadzi do patologii. Natomiast postępowanie EU, ja to tak odczuwam po pierwsze to wysoka świadomość europejczyków, a dwa to co było pisane wcześniej wiele razy, w eu żyją tłuste koty i się nudzą, wszyscy ludzie mają tą świadomość, ale tylko nas na to stać - jeszcze. Byłem ostatnio w kinie na Fiore Mio - dokument o ludziach żyjących w ... Alpach (dlatego poszedłem, śnieg był). Jedna z bohaterek stwierdziła, że to czy się wybijemy do cna dla Ziemi jest obojętne, ona i tak się odrodzi z nami, czy bez nas. Dbanie o planetę jest tylko i wyłącznie w naszym interesie. W USA na dzień dzisiejszy elektrownie węglowej to 20% produkcji prądu. głównie to gazowe, atomy i oze. Trump tam może chcieć, ale niestety poszczególne stany podejmują decyzje. Wraca do węgla, bo mocno inwestują w AI - a to jest bardzo energochłonne. Generalnie to produkując większość poza granicami własnego kraju smrodzą pośrednio u podwykonawców. Kokosy robią na nowoczesnych technologiach i zbrojeniówce. Opec - z tego żyją, więc nie piłują gałęzi na której siedzą. Jeśli Stany ponownie odpalą górnictwo - to nasze kopalnie mogą się pakować. Trump zapowiedział ekspansję węgla na cały świat, co pociągnie spadek cen, które i tak są niskie, a nasze kopalnie są na granicy rentowności. USA może wbić gwóźdź do trumny naszego górnictwa. Udział elektrowni węglowych w produkcji prądu w USA spadł w ciągu 25 lat z 50 do 20%. Zamknięto 770 elektrowni węglowych a zatrudnienie w górnictwie zredukowano o połowę w czasie ostatniej dekady. Każdy kraj chce być niezależny energetycznie ograniczając import do minimum. My niestety w dużej mierze musimy importować surowce, albo bazować na naszym coraz droższym w wydobyciu węglu. Niezbędne jest OZE oraz atom. Węglowe trzeba zredukować do optymalnego minimum - oczywiście niech będą aby dywersyfikować dostawy z różnych źródeł energii elektrycznej. W końcu mamy węgiel, drogi, ale jest nasz, na miejscu. pozdro
  25. No Tomeczku nie tak do końca. Hybryda umożliwia jazdę w pełni elektryczną bez udziału silnika spalinowego, a jeśli juz jest potrzebny silnik spalinowy to jest tylko generatorem prądu dla silnika elektrycznego, a Mhev już nie, tylko wspomaga silnik w jeździe, generalnie to samochód spalinowy o wspomaganiu elektrycznym. PHEV to hybryda z możliwością ładowania baterii z sieci, czyli elektryk z własnym generatorem prądu. pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...