-
Liczba zawartości
5 074 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
199
Zawartość dodana przez Marcos73
-
Cze Ja dzisiaj przypuściłem atak frontalny na …. Białkę 😀. Ryzyk, fizyk. Dzisiaj na fisach szkolenie kadry oficerskiej ( egzaminy na instruktorów) zasieki takie postawili, że nie zdołałem się przedrzeć. Wycof na czerwoną 6-kę ale tutaj niestety znowu kadra oficerska anektowała większość trasy pod zawody. Kruca bomba. Postanowiłem spróbować alternatywnych dróg ucieczki. Niestety z minuty na minutę napływał bezmiar bezkijkowego mięsa armatniego, zmuszony byłem do odwroty. Atak z zaskoczenia się nie udał. wycofałem się na z góry upatrzone pozycję. Pewniak to pewniak. Rusin po raz ostatni w tym sezonie. Beton do 13.00 - to jakieś jaja bo chyba ze 20 stopni na plusie, a stok twardy i równy. No prawie nikogo nie było. Na zakończenie upojony zwycięstwem biesiada. Może skromnie ale widok full wypas. Takie narciarstwo halowe to jest sztos😀 pozdro
-
Cze Wyższe prędkości to zwykle chwilowe, średnie to 30-40 km/h. W jakichś sprzyjających okolicznościach przyrody zdarza się jeździć szybciej niż ustawa przewiduje o ile ktoś lubi i ma ograniczoną wyobraźnię. Pilsko po feriach to doskonały stok, a ja się nie chwaląc mam obie ww. zalety😀. Na stoku było nas 3 w każdym z nas inna krew…. Poniewieraliśmy się po stoku jak ż..ki po pustym sklepie. Troszkę się uśmialiśmy na kanapie, jak zaczęliśmy wyciągać akcesoria z kieszeni. Ja, jako śpik lotny w kieszeni mam fajki, Maras, jako że starszy odrobinę, inhalator, a Migu jako że starszy o 2 drobiny …. nitroglicerynę😀. Takie buty. Wracając do prędkości, wykres z Pilska, narty typu GS, jeszcze przykrótkie ograniczyły moje możliwości i stłumiły moją zajebistość😉. Jak widać z wykresu te 60km/h to nie jakieś mecyje, ale i tak średnia z przejazdu dużo niższa. Początek wolny, bo to przełaszczenie, raczej dojazdówka niż trasa. Generalnie to tam z łyżwy deptałem, żeby być przed Marasem i Migiem coby mi na trasie nie wadzili. Pierwszy😀. Potem ścianka, nabieranie prędkości i delikatne wypłaszczenie przy knajpie, przełamanie i stok w delikatnym trawersie opada w lewo, ale równomiernie. Potem nagły wzrost prędkości, bo kije pod pachy i wjazd w prawo w wąską przecinkę Kernell s zwaną przez tubylców halą Walcową. Następnie spadek prędkości na wyjściu z przewężenia, bo się wjeżdża na przeciwstok delikatny. Za przełamaniem już równomierne nachylenie i meta po przebyciu breji śnieżnej, tam puściło najszybciej. Ale średnia oscylowała w granicach 40 km/h, chociaż na wykresie to inaczej wygląda. pozdro
-
A to jakiś idiom? Coś a’la hamujący cham to w skrócie chamowanie? Tego nie słyszałem, ale człowiek całe życie się uczy. pozdro
-
Teraz przeczytałem Twój wpis, Grimson był na Pilsku? Nie zauważyłem, nic nie mówiłeś. pozdro
-
Phi, w takich rowach to każdy zjedzie, rzekłbym raczej, ż trudno jest wypaść😉 pozdro
-
Zestaw serwisowy VOLA Racing - sprzedane
Marcos73 odpowiedział LukaszS → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Dany, tyle kosztuje ten zestaw. Dokładnie ten co kolega wystawił. 370 zeta. 300 to cena ok. Może się ktoś skusi. Mnie brakuje kątownika 87, synowi bym kupił. Bo co weekend jest z tym zamieszanie. pozdro -
Tak, bo to nie Jurek wygrał - tylko cień. On był drugi - jak Wendy Holdener. pozdro
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Marcos73 odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Ja mam tania miejscówkę, sprawdzoną wielokrotnie w Gerlitzen. Apartament 4 osobowy z kuchnią + basen w podziemiach w cenie. Bardzo blisko sklep. Ale wszędzie trzeba dojechać niestety. Gerlitzen pod nosem, 5 min jazdy, na upartego można skibusem. Warto mieć plecaki na sprzęt, żeby nie dymać na przystanek w butach narciarskich. Na karnecie regionalnym (oczywiście zakup we własnym zakresie), masz Gerlitzen, Nassfeld (ogromna stacja), ST. Oswald, Badklein, Turaher Hohe oraz Moltaler Geletcher. Te na grubo bardzo blisko. Najdalej na Moltka jest. Masz wówczas wybór - nawet możesz jechać na pogodę. 10 tys. to się spokojnie zmieścisz. Za apartament zapłacisz nie więcej niż 70 euro/ za noc za was wszystkich. Ja płaciłem 59 euro ostatnio, ale pewnie poszło do góry. Ja jednak polecam szukanie tanich ofert z wyżywieniem i karnetami. Wygodne i koszt wychodzi identycznie - jak nie taniej. Odchodzi zabawa z żarciem - w końcu jedziesz na urlop także. Mnie osobiście się bardzo spodobało Bormio, nieduże ośrodki i trudniejsze trasy eliminują przypadkowych narciarzy. Byłem w pierwszym rzucie feryjnym i były totalne pustki. Co prawda pogoda nie była ta z tych wymarzonych - ale i tak było super. Łącznie 100km tras - jest gdzie jeździć. pozdro -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Marcos73 odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
To Krzysiu albo koniec lutego albo 2027 - bo macie pierwsi. Będzie taniej i będzie pusto. Większy wybór w lepszej cenie. pozdro -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Marcos73 odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Krzysiu, no za 5 klocków to będzie trudno to opanować na gotowo. Zacznij zbierać. Wiem, że możesz tylko w ferie, ze względu na pracę. Więc dobrym pomysłem, jest wyjazd - jeśli będziecie mieli ferie jako pierwsi w PL. Wówczas będzie jeszcze tanio. Ja za nie całe 6 klocków w tym sezonie opanowałem Bormio. Spanie, wyżywienie i karnety, ale trzeba jeszcze dojechać i coś mieć przy dupie na stoku. Musisz liczyć z 8500-9000 za taki wyjazd. Może z kwaterami wyjdzie taniej - ale niewiele. Generalnie trzeba szukać ofert z karnetami, bo co z tego, że znajdziesz kwaterę za 400 jurków, jak za karnety zapłacisz 1000. Chyba że stacja pokroju Hockhar, relatywnie blisko, koszt dojazdu niższy, karnety tez sporo tańsze, ale w porównaniu z PL to jednak duża stacja. Na pewno zrobi na Was wrażenie. pozdro -
Cień jest dobrze. Żle patrzysz Piotruś. pozdro
-
Mateusz, oczywiście, że nie. Chodzi o Twój komfort psychiczny, niestety będzie się pogarszał wraz z upływem czasu biesiadowania. Ponadto z biegiem czasu możesz przestać rozumieć o czym mówimy przechodząc na język bliżej Ci nie znany. Nie jestem zwolennikiem abstynencji, bo wszystko jest dla ludzi. Natomiast trzeba mieć umiar. Wypity grzaniec, czy piwo na stoku nikogo nie zabije. Chyba ze ktoś jest bardzo wrażliwy na alkohol, ale to już on sam musi o tym wiedzieć i powinien się tego wystrzegać. Pomijam pijane towarzystwo poruszające się po trasach, bo to powinno być tępione i karane. pozdro
-
Cóż, nikt nie jest doskonały 😉. Nawet Ty. pozdrawiam
-
Bo to pozytywnie zakręcony gość. pozdro
-
Pozdrówki dla Ciebie i Eli. Żyjecie - bardzo mnie to cieszy 😉 pozdro ps. Nie nabawić się kontuzji, smarować się kremem min 30-ką. Bo to chyba jedyne zło, co może Wam się przytrafić.
-
Andrzej - prostota to klucz. Problemem są czytający. To jak wybitny matematyk, próbuje rozwiązać proste zadanie - klucząc znając mnogość rozwiązań. A rozwiązanie jest proste. Każdy z tych punktów się uzupełnia i każdy może wykluczyć inny. Wszystko zależy od interpretacji osoby oceniającej potencjalne zdarzenie. Ja, Ty tego nie musisz znać, bo tu jest opisany wzorzec standardowych zachowań na stoku każdego doświadczonego narciarza, a myślę (ponownie się udało), że za takiego mogę Cię uważać. Czego nie rozumiesz w pkt 2? Nie wiesz jak dobrać technikę, tor oraz prędkość do warunków panujących na stoku? Nie wiesz jaka to odpowiednia prędkość. Tor, technika oraz prędkość ma być bezpieczna dla otoczenia i Ciebie - jaka? Właściwa i odpowiednia do sytuacji panującej na stoku. Będąc u Ciebie w gościach jak powiem że słodzę herbatę 2 łyżeczki kopiate cukru, to ta informacja dla Ciebie wystarczająca? Czy mam Ci podać w gramach czy ilośc ziarenek cukru? Jeśli potrafisz ocenić bezpiecznego toru, prędkości oraz wybrać odpowiedniej techniki - to niestety narty nie są dla Ciebie. Narty to sport terenowy wśród innych użytkowników. Dekalog to zbiór wskazówek i zasad do bezpiecznego poruszania się. Uczula w szczególności jadących z góry, a tym co poniżej wbija zasadę "Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe". Narciarz sunący po wywrotce jedzie torem zamierzonym, czy niezamierzonym? Ocena zdarzenia nie należy do Twoich kompetencji, moich także. Mamy jeździć bezpiecznie dla siebie i innych. Jak - to nasza decyzja - nikt nas po stoku za rękę prowadził nie będzie. pozdro
-
Cze Przecież to proste. Czego nie rozumiecie w tym dekalogu. Dość precyzyjnie określa odnośnie osób nadjeżdżających z góry i to jest priorytetem. Jednak finalna ocena zdarzenie nie jest do końca oczywista. Interpretację pozostawia specjalistom. Wszystko zależy od okoliczności zdarzenia. 1. Wzgląd na inne osoby Każdy narciarz lub snowboarder powinien zachować się w taki sposób, aby nie stwarzać niebezpieczeństwa ani szkody dla innej osoby. 2. Sposób jazdy na nartach i snowboardzie oraz panowanie nad prędkością Każdy narciarz lub snowboarder powinien kontrolować sposób jazdy. Powinien on dostosować szybkość i sposób jazdy do swoich umiejętności, rodzaju i stanu trasy, warunków atmosferycznych oraz natężenia ruchu. 3. Wybór kierunku jazdy Narciarz lub snowboarder nadjeżdżający od tyłu musi wybrać taki tor jazdy, aby nie spowodować zagrożenia dla narciarzy lub snowboarderów znajdującym się przed nim. 4. Wyprzedzanie Narciarz lub snowboarder może wyprzedzać innego narciarza lub snowboardera z góry i z dołu, z prawej i z lewej strony pod warunkiem, że zostawi wystarczająco dużo przestrzeni wyprzedzanemu narciarzowi lub snowboarderowi na wykonanie przez niego wszelkich zamierzonych lub niezamierzonych manewrów. 5. Ruszanie z miejsca i poruszanie się w górę stoku Narciarz lub snowboarder, wjeżdżając na oznakowaną drogę zjazdu, ponownie ruszając po zatrzymaniu się, czy też poruszając się w górę stoku, musi spojrzeć i w górę, i w dół stoku, aby upewnić się, że może to uczynić bez zagrożenia dla siebie i innych. 6. Zatrzymanie na trasie O ile nie jest to absolutne konieczne, narciarz lub snowboarder musi unikać zatrzymania się na trasie zjazdu w miejscach zwężeń i miejscach o ograniczonej widoczności. Po upadku w takim miejscu narciarz lub snowboarder winien usunąć się z toru jazdy możliwie jak najszybciej. Przecież tu jest wszystko opisane. pozdro
-
Ale urwał(a)! Zuza znów wygrała!!!!
Marcos73 odpowiedział Gabrik → na temat → Sport, Zawody, Zawodnicy
Sam start był bardzo trudny - trzeba było bardzo wąskim żlebem zjechać - aby cokolwiek zacząć gdzieś jechać. pozdro -
Ale urwał(a)! Zuza znów wygrała!!!!
Marcos73 odpowiedział Gabrik → na temat → Sport, Zawody, Zawodnicy
A ok, widowiskowość tej dyscypliny - to przede wszystkim jazda off w warunkach śniegowych, wówczas można jechać ciekawsza linią i wykonywać ciekawsze ewolucje. To co oglądałem to było słabe dla oka, natomiast bardzo trudne dla zawodników. Nie wiem czy było bardzo nierówno - bo tego nie było widać, ale była zmarzlina gdzie jakikolwiek skok, czy jakakolwiek ambitniejsza linia była niemożliwa do wykonania. Problemy z utrzymaniem się na krawędziach na lodowym podkładzie oraz jakiekolwiek skoki mocno zachowawcze, bo lądowali na betonowym podkładzie. W śniegu jest inaczej. Teren oczywiście niebezpieczny, ale też leszcze tam nie jeżdżą. pozdro -
Ale urwał(a)! Zuza znów wygrała!!!!
Marcos73 odpowiedział Gabrik → na temat → Sport, Zawody, Zawodnicy
Ale nie rozumiem o co chodzi. pozdro -
Cze Tak czytam i czytam i czytam i wśród tak inteligentnych i oczytanych ludzi mało kto rozumie tak proste zapisy jakie są w dekalogu FIS. Myślę (się nie śmiać, czasami mi się to zdarza), że problemem jest zbytnie rozpierdalanie gówna na atomy. Jak pisał Mitek - nadrzędna zasadą jest, ten co z góry - ma być czujny jak pies podwójny. Ma najlepszy ogląd na to co pod nim. Jednak jak każda reguła ma wyjątki o czym mówi prosty zapis: Każdy użytkownik musi mieć wzgląd na bezpieczeństwo innych. Tu nie jest nic napisane, kto wyżej, kto niżej, z lewej czy z prawej. To nie jest savoir-vivre, tylko konkretny zapis. A ocenia to osoba kompetentna w sytuacjach spornych. Czym innym jest jak za przełamaniem narciarz wjedzie w osobę leżącą, ucząca się, słabo jeżdżącą, a czym innym jest jak w kozaka co stanie bo robi selfie. Oczywiście jadący z góry powinien w tej sytuacji zachować szczególna ostrożność, ale tutaj nie ma mowy o jednostronnej winie. Niestety tej świadomości i zachowań nabywa się z czasem. Ludzie z doświadczeniem stokowym: a) nie robią głupot będąc niżej, b) będąc wyżej przewidują głupoty wyprawiajacych tych poniżej. Słynna sprawa instruktora co przepierdolił cały stok i zatrzymał się kobiecie przed nartami, ma do niej pretensje, bo była wyżej. To tak jakby policjant drogówki wbiegł na pasy i miał pretensje do kierowcy, ze go potracił. Kto jak kto, ale on to powinien wiedzieć, że tak się nie robi. Trza się rozejrzeć zanim się wejdzie na pasy, a nie daj Boże na nie wbiegać. pozdro
-
Ale urwał(a)! Zuza znów wygrała!!!!
Marcos73 odpowiedział Gabrik → na temat → Sport, Zawody, Zawodnicy
Cze Oglądałem kiedyś, ale był taki beton, że zawodnicy praktycznie nie zostawiali żadnych śladów. Mało widowiskowe, bo jednak wykonanie jakichkolwiek ewolucji graniczyło z cudem. Byle dojechać do mety w 1 kawałku. pozdro -
Ale urwał(a)! Zuza znów wygrała!!!!
Marcos73 odpowiedział Gabrik → na temat → Sport, Zawody, Zawodnicy
Zajebiste warunki na takie zawody. pozdro -
@Lexi i @mig dzięki za dzisiejszy dzień. Pogoda super - 16 stopni na plusie 🙂. Rano jednak delikatny mrozik. Pilsko robi wrażenie, Michał się o tym przekonał. Troszkę go przeraziło i musiał usiąść i pomyśleć. Jednak nie wyobrażam sobie jazdy na tym stoku w ferie. Armagedon. Trasa ciekawa - z kernel S na Walcowej, z rana na bombie można było tam wjechać, później już nie bo się tam przewracali na potęgę + skiturowcy drepczący pod prąd, a mega wąsko. Dół szybko puścił, ale i tak było dobrze. Góra trzymała świetnie. Super pogoda i widoki na Tatry i Babią. Szkoda że góra nie chodziła. Taki paradoks. Dzięki chłopaki za spotkanie - Michał mnie poratował odkupując karnet - za pół ceny, ale zawsze coś. Droga z Krakowa koszmarna. Z domu mam 91km i 2h jazdy zachowawczą jazdą 😉, Pieter by 3h jechał, ale On jeździ przepisowo. Kanapa fajna i dość szybka, chyba wyprzęgana. Nie zauważyłem tego. Natomiast stok dość długi, choć początkowo myślałem, ze jakoś taki krótki jest, bo szybko się kończył. Jednak ma 1700m - przyzwoicie jak na PL. Włączyłem apkę z ciekawości - tyle wyszło. Generalnie z 25x żeśmy zjechali (apka pokazała 21 zjazdów - ale włączyłem później) od 8.30 - ok 14.00 z przerwami, bo knajpkę w połowie stoku otwarli i było gdzie posiedzieć. Jedyną czynną. Było super - tylko ten dojazd ...... pozdro
-
Pilsko s rana jak śmietana⛷️🔥