Skocz do zawartości

Marcos73

Members
  • Liczba zawartości

    5 438
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    212

Zawartość dodana przez Marcos73

  1. Żona się tam wybiera na babski wypad. pozdro
  2. Karol, konkretnie co zniszczyli. Nie interesują mnie nagrania tylko konkrety. pozdro
  3. Czyli? Co zniszczyli Irańczycy? pozdro
  4. Ja też nie jestem za przemocą, ale mamy takie położenie geograficzne, a nie inne, a sąsiadów się nie wybiera, tylko się ich ma. Historia nic nas nie nauczyła? W połowie ubiegłego wieku był taki gagatek co zaczynał od aneksji rzekomo swoich terenów i w niedługim czasie gówno się rozlało po całym świecie. Aneksja Krymu to był test na reakcję świata. A że reakcja była marna …. pozdro
  5. Czy Ty rozumiesz o czym ja piszę? A na chuj produkować w PL amunicję altyleryjską? Chcemy anektować Rosję? Z budżetem na poziomie 20 bln USD jesteśmy w stanie ich zajebać nie wychodząc nawet poza granicę kraju. Po co? 10% naszego PKB to całe PKB Rosji. Hardy Iran dostał wpierdol w 3 dni. Żaden Izraelski ani Amerykański żołnierz nie postawił nogi na Irańskiej ziemi. Bo po co? obecnie Rosja za wojnę z Ukrainą płaci bardzo wysoką cenę. A to tylko Ukraina. pozdro
  6. Mitek, no niestety świat jest jaki jest i idealistyczne myślenie nie ma racji bytu. Możemy wspólnie na terenie całej EU wprowadzać jakieś fajne pomysły, jednak jesteśmy tylko wycinkiem świata. Rosja próbuje odbudować swoją potęgę i wywoła już sporo konfliktów na przestrzeni ostatnich lat. Nie znają pojęcia partnerstwo, co jedyne to możemy być ich wasalami jak Białoruś. A tego nie chcemy. Przecież w EU możemy produkować wszystko i z powodzeniem to eksportować w świat. pozdro
  7. Paweł, płacę w PL w chuj podatku i nie uważam, aby mój syn był gorszy od innych milionów polskich dzieci, żeby nie pobierać czegoś, co się jemu należy jak psu buda. Te pieniądze, podobnie jak u Ciebie trafiają na konto i będą do jego dyspozycji w późniejszym czasie. Zasiłku rodzinnego nigdy nie dostawałem, bo mi się nie należy. Rodzice są ofiarami postkomunizmu, kiedyś pensje były niskie a emerytury to średnia z x lat ostatnich uposażeń. System jest zły, ale nikt go nie potrafi zmienić. Każdy powinien pracować na swoją emeryturę, a nie na emeryturę innych. Pracowałem trochę na „zachodzie” i doskonale wiem że nikt tam kasy nie rozdaje za darmo. Tylko mi wytłumacz, jak to jest że DE jest jedną z najmocniejszych gospodarek świata, a my jesteśmy nadal w dupie. Oba kraje były mocno po wojnie zniszczone i rozkradzione. No i nie rozumiesz wcale gospodarki. 5% PKB na obronność to dla BE szansa na kolejny wzrost. Z tych 5% to tylko część idzie na obsługę, a reszta to inwestycje w zbrojeniówkę. Przecież BE to chuja wytwarza, lecz jest jedną z największych przetwórni europy. Robicie to doskonale kupując półprodukty i przetwarzając to na produkt gotowy. A jakie to ma znaczenie czy to będą wyrzutnie rakiet, drony czy radary. Żadnego. Europa musi wytwarzać swój sprzęt we własnym zakresie. PKB DE jest 2x większe niż Rosji, więc cała Unia mając swoją zbrojeniówkę może w tydzień zaorać Putina bez pierdnięcia. Mamy arsenał atomowy i chuja nam podskoczy. Mamy globalnie kasę i możemy stworzyć system obrony nie do przejścia dla NIKOGO. A jankesom możemy wówczas powiedzieć, żeby spierdalali na drzewo, a jak będzie nam coś chciał sprzedać, to pod stół i robić laskę, to się zastanowimy. pozdro ps. @brachol dobrze napisał, 750 mln Europa i potęga gospodarcza potrzebuje pomocy USA przed 140 mln krajem z archaiczną technologią i wielkim ego.
  8. Karol, nie snuj wizji bez sensu. Ma to przede wszystkim uderzyć w ewenementy poruszające się po drogach, a nie w normalnych obywateli. Z tym sobie obecne prawo nie radzi. Z recydywą, piratami i osobami poruszającymi się z zakazem prowadzenia pojazdów. Kara musi być wysoka dla popierdoleńców i nieuchronna. pozdro
  9. Twoje zdrowie także. Tylko musisz zrozumieć, że od lat 90 żyjesz w szklanej bańce i trochę nie znasz realiów innego życia. A już uwielbiam rady jak wydawać nasze pieniądze. Ciocia i Wujek są ofiarami komunizmu, a scheda bzdur postkomunistycznych będzie się za nami ciągnąć latami. Dla BE 5% PKB to jak pierdnięcie, dla nas to ogromny wysiłek. Nasze PKB jest z ok 20% większe niż wasze, ale jesteśmy 3,5 x większym krajem, a per capita to mamy 3x mniejsze niż wy. A Ty gadasz bzdury o rozdawaniu na lewo i prawo, z czego? Z pustego to i Salomon nie naleje. Silna i nowoczesna armia ma odstraszać, a misję mają pokazać, że nie należy nam w kaszę dmuchać, bo się nie opłaci. Zjednoczona Unia będzie większą gospodarką niż USA. Tylko wtedy możemy rozdawać karty. A tak nas Trump poniewiera jak burą sukę. On ma szacunek tylko do podobnych sobie hegemonów. pozdro
  10. Skoro zaczyna Ci to doskwierać, znaczy się że kary są wystarczająco wysokie dla Ciebie i system staje się skuteczny. Masz wybór, jechać przepisowo lub pozbyć się połowy pensji. pozdro
  11. Paweł, Ciocia i Wujek w Belgii pracowali? w sumie za płotem to mamy wirtualną wojnę. Ale oczywiście daleko od Ciebie i was nie dotyczy. W sumie to pierdolić granicę, bo przecież Polska nie jest krajem docelowym emigrantów. Po chuj mamy na to kasę wydawać. Podstawimy autobusy z tabliczkami DE, BE, NL i FR i będziemy ich za kasę po Europie rozwozić. Jeszcze na tym zarobimy. A najbardziej wypasione będą dla organizacji terrorystycznych udających się do BE. My z tym nie mamy problemu, a Wy? A jak wypierdoli szkołę gdzie chodzi Twój syn to będę miał to w dupie, bo przecież mnie to nie dotyczy. A jak sobie Putin wymyśli, że trzeba zniszczyć kolebkę EU, to nie widzę problemu, aby im naszą przestrzeń powietrzną udostępnić. W tej chwili wojna to nie marszrutą żołnierzy. Ważne aby się działo w chuj od naszej granicy. pozdro
  12. Tadek, chłodzenie od wewnątrz - najważniejsze. pozdro
  13. Paweł, w Belgii jest jakiś inny kalendarz, który ma 14 miesięcy? Jak chcemy się liczyć w świecie unia musi być mocna gospodarczo i militarnie. Chcesz pokoju, to szykuj się do wojny. Niby jesteś Europejczykiem a poglądy masz jak chłop pańszczyźniany. Wszystko pierdolić, byle mnie było dobrze. Dla mnidd we to myślenie zaściankowe. pozdro
  14. Raczej bym tego nie założył, choćby mi dopłacali😀. Wolę 🍺. Zimne. pozdro
  15. Cze Smaży niemiłosiernie w Dalmacji, ale piwko i morze dość chłodne w zasięgu ręki mamy. Odjechaliście w kosmos od tematu. Czas wrócić na ziemię. @Wujot2 dobrze opisał wszystko z punktu widzenia amatora, @Mitek nieco się obruszył, że nikt nie zauważa jego wpisów, które de facto w skrócie brzmią identycznie. To nie narty jeżdżą, a narciarz, a są uniwersalne na tyle, na ile uniwersalny jest kierowca. To jest niezmienne. @Jan wspomniał o postępie technologicznym, bo taki nastąpił, narty są bardziej przyjazne dla przeciętnego użytkownika. Co nie znaczy że są lepsze. Generalnie osoby permanentnie szkolone w długiej perspektywie czasowej posiadają umiejętności o których ambitny amator może tylko pomarzyć. To są fakty. Wyszkolony zawodnik w GS-ach zjedzie kurwa wszędzie, technicznie, nie siłowo i na takim poziomie, że większość amatorów może tylko zazdrościć mając „dedykowany” sprzęt do warunków. Niestety tak jest. A kontuzje, zwykle głupota, brak doświadczenia, słabe przygotowanie do sezonu i oczywiście brak techniki. pozdro
  16. Karol, sorry ale pierdolisz głupoty. Kara ma odstraszać, a przepisy są po to, aby ich przestrzegać. Sam nie raz je łamię, ale jestem dorosły i mam świadomość czym to grozi. Robię to z pełną świadomością. Nic tak ludzi nie motywuje jak kasa. Nikt Cię nie ukarze za przekroczenie prędkości o 1 km. Z tekstu jasno wynika kto jest na celowniku tych przepisów. Przepisy nie są aż tak restrykcyjne, mają uderzyć przede wszystkim w oszołomów i recydywistów. Jestem za b. Wysokimi karami finansowymi dla debili, jednak prawo powinno wszystkich równo traktować. Nie ma znaczenia czy to stara astra czy nowe lambo. Wartość kary powinna być identyczna za identyczne przewinienie. Status materialny powinien być pomijalny. Nie można kogoś karać bardziej, bo ma, a drugiego mniej, bo nie ma. pozdro
  17. Moje dzieci też bardzo późno dostały telefony. W wieku ok 11 lat. pozdro ps. Moja córa też kiedyś natrzaskała rachunek jak była chora, bo pisała z ….. wróżką😀.
  18. Dla wszystkich żeglarzy, to się nazywa Czeski film, a raczej szanta. Trza mieć dystans do siebie. pozdro
  19. @grimson & @Mitek o co kaman? Tak żenującej dyskusji nie czytałem już dawno. Dajcie spokój. Tym czasem pozdrawiam z ….. Dalmacji. Miały być Bałkany ale się zjebało trochę😀. pozdro
  20. Marcos73

    Życzenia urodzinowe.

    @LexiMaras serdeczności tylko mi nie zdziadziej proszę. Lubię Cię takim jak jesteś teraz. Wiek to only number. 🍾. Byle do setki, bo potem to już z górki😉. pozdro
  21. I to było na kwaterze w drodze do kibla😀.
  22. Marcos73

    Dotacje

    Tutaj akurat w pełni się z Tobą zgadzam. Jakakolwiek pomoc jest zasadna dla osób potrzebujących. Reszta powinna radzić sobie sama. pozdro
  23. No tak w głowie jest wszystko. W jeździe amatorskiej narciarstwo ma sprawiać przyjemność. Wielu amatorów mimo iż technicznie nie są doskonali można stwierdzić, że dzięki objeżdżeniu poruszają się sprawnie po stokach w różnych warunkach i uważani są za dobrych narciarzy. Ale mylimy nieco termin objeżdżenia ze stażem na nartach. Są osoby co jeżdżą od wielu lat a ich poziom jazdy jest marny. Staż i objeżdżenie to dwa różne pojęcia. Ktoś, kto w sezonie spędza 10 dni na nartach praktycznie co sezon zaczyna od początku. Bo zanim się wjeździ w sezon - to juz kończy. Tak można i 20 sezonów jeździć i być miernotą. Inna sprawa jak się jeździ dużo. Technika się samoistnie poprawia, a i organizm znajduje myki na różne warunki, może niekoniecznie techniczne ale jedna potrafi sobie narciarz radzić i to nieźle. Oczywiście szkolenia w znacznym stopniu pomagają, ale trzeba jeździć i to dużo. Dokładnie to opisał Victor, akurat w jego przypadku to naturalna rzecz, bo z punktu widzenia jego wyjazdów koszt jest mniej istotny, bo zwykle jeździ sam, bo nie ma kompanów do jazdy i czy zapłaci ciut więcej, przy okazji mając szkolenie to juz pomijalne w jego przypadku jest. Nawet lepiej - bo jest w grupie i poznaje nowe osoby, a towarzystwo jest ważne na nartach. Ja osobiście to sobie nie wyobrażam, aby samemu pojechać w Alpy na tydzień. Podziwiam jego determinację. Teraz dostęp do szkoleń jest dość łatwy i każdy może się szkolić, jedynym ograniczeniem jest kasa i czas. Stąd sporo wyborów samodoskonalenia się. Jeśli bym się szkolił cyklicznie, to pewnie bym duuuużo lepiej jeździł, ale ja cieszę się z tego co umiem, a nie żałuję tego czego nie potrafię. Mam przykład w domu, jak skuteczne jest cykliczne szkolenie, ale to tez ogrom pracy i wyrzeczeń. Czasu też trzeba na to sporo poświęcić, bo efekty nie przychodzą tak szybko w postaci naprawdę dobrej, pewnej i poukładanej jazdy w każdych warunkach. Te początkowe zachwyty nad paroma łuczkami na krawędziach to dopiero preludium. pozdro
  24. Marcos73

    Sezon 2024/2025

    To pojebana cena - inaczej nie mogę stwierdzić. Te wszystkie fajne ośrodki można odwiedzać albo przed albo po sezonie. W sezonie to się szuka niszowych stacji, chyba że masz sezonowe jak Janek i Cię wszystko .... pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...