-
Liczba zawartości
1 871 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
32
Zawartość dodana przez Chertan
-
To fakt, ostatnio w Obereggen wyłączyli tylko 2 krzesła, reszta normalnie chodziła mimo podmuchów. Czasem spowalniali.
-
A te s/race bardzo "niecywilne"?
-
Toż napisałem, że się nie wstydzę 🙂. Pirmina akurat kojarzę, gdyż w dzieciństwie gdy akurat coś leciało z narciarstwa to on się przewijał, podobnie jak Tomba, Stenmark, Tlałki, Girardelli i jeszcze wielu innych. Natomiast do niedawna nie miałem w zwyczaju tego śledzić. Sporo nazwisk poznaje czytając LeMastera. Podobnie jak dopiero od niedawna w miarę świadomie jeżdżę, tak w miarę świadomie oglądam zawody narciarskie. Kibic ze mnie żaden, w odniesieniu do jakiegokolwiek sportu. Jeżdżę sporo na rowerze i nie znam kolarzy, to tak działa.
-
Większości nazwisk z filmu nie znam i się nie wstydzę. Bo w nartach przecież nie chodzi o teoretyzowanie, tylko o jeżdżenie 🤪. W zasadzie to dopiero od 2 lat oglądam w ogóle zawody narciarskie, więc i tak jest postęp.
-
Jutro rano plan na 2 h do Myślenic wyskoczyć, pogoda się psuje, w czwartek ma być paskudny wiatr i deszcz. Coś luty nie rozpieszcza temperaturowo, jako najzimniejszy miesiąc w roku.
-
Ostrożnie bo znowu się zacznie 😋, niedawno była o tym burzliwa dyskusja
-
Rozumiem, że dla mamy?
-
Gdzieś taki zabytek wyczaił? Jak wyniki?
-
Mimo weekendu nawet dało się pojeździć. Może 2 x kolejka na 5 minut, a tak albo na bieżąco, albo może z 2-3 minuty. Rano mróz, jednak mimo tego śnieg jak cukier, sypki, średnio trzymający. Potem porobiły się cukrowe odsypy, fajny pretekst do ćwiczenia odciążeń na garbach. Miałem okazję pogadać na krzesełku z ciekawym człowiekiem. Niestety nie znam nazwiska, nawet imienia. Jest pilotem, pochodzi ze Śląska (jako dzieciak jeździł do Wisły na szkolne wyjazdy całozimowe), mieszka w Krakowie, był w kadrze Polski w narciarstwie alpejskim (już dłuższy czas temu), a teraz realizuje się w mistrzostwach branżowych (slalom i gigant) z bardzo dobrymi wynikami (w tym najwyżej na pudle). Przyjemność była popatrzeć jak jeździ. W górnej części trasy przefajny krótki skręt slalomowy, dynamiczny, ze świetną kontrolą, brakowało tylko tyczek, a potem się puszczał dla frajdy ostro w dół, na tych krótkich nartkach. I tak sobie kilka razy popatrywałem ile to jeszcze brakuje, a w zasadzie temat nieosiągalny.
-
Jutro powinno być podobnie. Daleko trochę do Wisły na te kilka godzin, bo bym z Wami poszurał.
-
Fajny filmik, to ćwiczenie z two footed release niedawno się przewijało przez moje oglądanie, muszę z żoną je przerobić.
-
Szczerze to nie rozumiem stosowania Altacet, toż to ocet zwykły i co najwyżej skórę podrażni. Kilkakrotnie w ciągu dnia porządnie zimny okład na kilkanaście minut, np. żele, koniecznie przez tkaninę. Plus noga do góry, żeby obrzęk miał szansę zejść. Jeżeli to poważne zwichnięcie to potem skonsultuj się z lekarzem, może być poważniejsza sprawa.
-
Weekend słoneczny w dzień i mroźny w nocy, nie pisać za dużo tylko jeździć. W niedzielę plan poruszać się na Mosornym mam. Jakoś tak monotematycznie, ale szansa jest, że bardzo tłoczno nie będzie. Ma być niestety wiatr.
-
Dlaczego każde forum narciarskie zjechało na psy!?
Chertan odpowiedział Jasiek. → na temat → SkiForum.pl
Taa, a potem już zlatują się sępy, jak to w Białce ostatnio, z całej Polski. -
Dlaczego każde forum narciarskie zjechało na psy!?
Chertan odpowiedział Jasiek. → na temat → SkiForum.pl
A orzeł? -
Sądzę, że ma to miejsce, z resztą jest to mówione też na filmach szkoleniowych. Na ile czuję to jest to krótki moment, bez ewidentnego wyjścia na tył, bo to z kolei skutkuje przyspieszeniem i utratą kontroli. Potem jest podciągnięcie stóp i nowy skręt. Ostatnio zwrócił mi uwagę Adam, że zbyt mocno kontruję w skręcie, pracuję nad frontalną bardziej pozycją, niby lepiej ale i śnieg był cięższy.
-
Źle Źle, chyba że krzesełkiem.
-
Dlaczego każde forum narciarskie zjechało na psy!?
Chertan odpowiedział Jasiek. → na temat → SkiForum.pl
Eliminowanie wypowiedzi to już jest cenzura, zawsze robi się problem dlaczego coś jest eliminowane. A potem ludzie odchodzą mając dość cenzury, która zawsze ktoś uzna za niesprawiedliwą. Stąd dobrym rozwiązaniem jest kopiowanie fajnych wypowiedzi do przyklejonych wątków. -
Dlaczego każde forum narciarskie zjechało na psy!?
Chertan odpowiedział Jasiek. → na temat → SkiForum.pl
Raczej widziałbym to jako kopiowanie rzeczy wartościowych do wątków, gdzie nikt inny nie mógłby nic dopisać, niestety jest to wtedy selekcja subiektywna, chociaż sądzę, że łatwo takie wpisy wyciągnąć i śmiem twierdzić, że autorami ich byłoby raptem kilka osób. Może i wtedy motywacja byłaby lepsza, bo zostałoby "dla potomnych", a teraz rozwadnia się w cholerę. -
Dlaczego każde forum narciarskie zjechało na psy!?
Chertan odpowiedział Jasiek. → na temat → SkiForum.pl
Forum żyje i to fajnie, natomiast ginie w nim cała masa cennych materiałów. Co sądzicie o porządkowaniu niektórych rzeczy, nawet nie klasycznej moderacji, bo tej tu nie chcemy. Ale zaczynają się fajne tematy szkoleniowe i potem się robi wielka dyskusja o czymś zupełnie innym. Temat ginie. Pewnie ja czy jeszcze pojedyncze osoby mogłyby się zająć wyodrębnianiem pewnych tematów jako przyklejonych, czyli zbiór porad dla początkujących, info o doborze nart czy butów, byłoby to w jednym miejscu i do niego moglibyśmy odsyłać. Widziałbym to nawet jako nieedytowalne tematy, do których może wklejać fajne wypowiedzi ktoś w rodzaju admina (kilka osób). Dzięki temu nowy człowiek mógłby znaleźć informacje bez zniechęcania się wielkimi dyskusjami jak o nieszczęsnej linii spadku stoku. -
Stali bywalcy robią sobie jaja, niestety ktoś nowy przeczyta i odpadnie. Jeżeli będziemy mieszać z nieskończonymi liczbami, to nie dojdziemy do niczego. Ja sobie to wyobrażam na 2 sposoby, oczywiście linii jest nieskończenie długo, jednak powiedzmy że jadąc w dół w miarę rytmicznym skrętem mamy pewną linię pośrodku naszej trasy, a trasę wyznaczają skrajne punkty skrętów. Więc dla mnie to jest ta hipotetyczna linia i ją po każdym skręcie ją przekraczam kierując się do przeciwnego ruchu już będąc mocno na krawędzi. A na drugą krawędź mam wejść względnie wcześnie po jej przekroczeniu i w ten sposób zaczynam nowy skręt. Dzięki temu jest on płynny, dla mnie to działa bo rzadziej dochodzi do ześlizgu. Druga rzecz, to w pewnej krótkiej chwili narty ustawiają się mniej więcej równolegle do linii spadku (i już nie prowadźmy dyskusji, że są wygięte). Gdy patrzymy na skręt cięty, to ten moment znajduje się na szczycie łuku i tu mamy już konkretnie jechać na krawędzi. Sprawa będzie odmienna przy skręcie mieszanym, chociaż i w tej sytuacji tę linię styczną do łuku, czyli jedną z linii spadku, tez pokonujemy już na "nowej" krawędzi względem poprzedniego skrętu.
-
A kiedy będzie można popróbować tych Head na Mosornym? Mam plana na niedzielę, pogoda sprzyja i mróz poranny utwardzi południowy stok. A z fajnych filmów, to rozwalił mnie 5-latek na FB https://fb.watch/b4AdD6wPd6/
-
Był w swoim czasie forumowicz, który jeździł tylko na Elan, niestety odszedł w niesławie. Ale ogólnie markę bardzo chwalił. A jeździł dobrze. Były to jednak inne modele. Zapewne ją wyczaiłeś na filmie YT z NTN? Tam dobrze się o SCX wypowiadają.
-
Austria zamknięta od poniedziałku!!! Idiotyzm trwa...
Chertan odpowiedział Gabrik → na temat → Gdzie na narty?
A czemu to się sprzeciwiałem? Bo zdania raczej nie zmieniłem w żadnej z kwestii poruszanych na forum. Świetnie się wygrywa walkę z chorobą, która ustępuje samoistnie w ZDECYDOWANEJ większości przypadków. I takie też się najlepiej "leczy". Otóż tu się bardzo mylisz uważając, że ta wygrana od kogoś zależy. Jeżeli już to w małym stopniu. -
Krzywa, która jest prosta po prostu nie ma środka.