Skocz do zawartości

Chertan

Members
  • Liczba zawartości

    1 869
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    32

Zawartość dodana przez Chertan

  1. Różnica jak dla mnie może sięgać 15-20% w szybkości, ale też kosztem większego wysiłku na MTB. Przerwy robimy, to też krajoznawcza wycieczka, oglądanie, zdjęcia, żarcie. Po prostu kilometry się inaczej łyka na szosie. Jakoś tak naturalnie idzie, ci nie znaczy lżej, tylko szybciej i gładziej.
  2. Chertan

    MTB - wątek sprzętowy

    Pisząc o sensownym trybie nie mam na myśli pełnej mocy, w zasadzie nigdy nie jeździłem nawet z moimi 1000 lm, bo to piekielnie mocne światło, zwykle nawet po lesie z 30% mocy. Mitek, no nie da się po lesie zapieprzać bez świateł. Tu już zakrawa na chęć pozbawienia się jakichś części ciała.
  3. Hm, jakich abstrakcyjnych? 25 km/h na szosie to takie sobie tempo, nawet przy takich górkach. Patrzę na przyzwoicie jeżdżących chłopaków ze średnią około 30 i to żadne koksy. Normalne amatorskie tempo.
  4. Chertan

    MTB - wątek sprzętowy

    Ha, jeździłem zwykle z Convoy i te 1000 lm to był wypas, a tym to będziesz mógł chyba ptaki w locie strącać. Ciekaw jestem ile godzin wytrzyma w sensownym leśnym trybie. A firmy nie znałem, a widzę, że bardzo solidny producent.
  5. Chertan

    ZAKUP NART i BUTÓW

    No raczej się nie zmieniło. Aczkolwiek w ramach studiów doktoranckich jest jakieś wprowadzenie do dydaktyki. Faktem jest, że jednak uczy się dorosłych, powiedzmy że ukształtowanych ludzi, więc mniejszy jest nacisk na podejście pedagogiczne, psychologię. Chyba z założeniem, że mechanizmy już się dojrzałe wykształciły (aczkolwiek u facetów pojawiają się znacznie później, może tak pod koniec studiów albo nigdy 🙂) Jednak pewien program nauczania istnieje i nie skacze się na głęboką wodę od razu.
  6. Chertan

    ZAKUP NART i BUTÓW

    @netmare i @Marcos73 ja tylko napomknąłem w kontekście uczenia przez ludzi bez formalnych kwalifikacji dydaktycznych, którzy i tak dają radę, bez jakiś tam wielkich kontekstów, aleśta mnie zakrzyczeli i już nie piskam.
  7. Jesteś w dobrym punkcie. Musisz mieć na telefonie konkretny plik gpx ściągnięty, w zasadzie nic w nim nie trzeba zmieniać. Natomiast widget uruchamiasz już w momencie aktywności, bo przecież przed włączeniem nie ma to sensu bo zsynchronizujesz normalnie. Dlatego gdy go włączysz bez aktywności jest connection failed. Jeżeli natomiast włączysz w trakcie aktywności to zobaczysz listę gpx ściągniętych na telefon. Klikasz i się ładuje do Garmina.
  8. Chertan

    ZAKUP NART i BUTÓW

    Żeby tak zabruździć pozanarciarsko, to studenci i młodzi lekarze są często uczeni przez osoby bez przygotowania pedagogicznego, tylko pewna grupa pracowników uniwersytetów medycznych przeszła przez jakieś kursy dydaktyczne. Natomiast jest to wielka rzadkość u kierowników specjalizacji i osób prowadzących staże. Więc strach się bać idąc do lekarza! A co do instruktorów narciarstwa, to na pierwszych etapach widziałbym przede wszystkim jakiś konkretny porządek uczenia, etapy starannie zaplanowane przez dobrych dydaktyków. A potem już większa indywidualizacja. Ja na przykład mam kilka specyficznych problemów i dotychczas nawet dobrze wykształcony instruktor mi ich nie rozwiązał, tzn. nie doszedł do sedna problemów. A u Adama w Zwardoniu nie dało się tego zademonstrować z racji samej góry i warunków śniegowych. Więc sporo się poduczyłem, ale pewnych rzeczy nie byłem w stanie.
  9. Może kilka info i sprostowań. Taki Garmin 830, którego używam, bez problemu nawiguje do wyznaczonego punktu, akurat w przypadku ekranu dotykowego jest to bardzo łatwe, wyszukujesz punkt na mapie lub wpisujesz paluchem i każesz prowadzić. Działa dobrze. Więc tu dotyk baaaardzo się sprawdza. To absolutnie nie jest tylko prowadzenie po śladzie. Komputery przyciskowe już tak dobrze nie mają, trzeba się naklikać. @cynicznysą możliwości wgrywania kursu w trakcie aktywności, do tego służą 2 widżety, najprościej skorzystać z aplikacji GPX/FIT Exporter i widżetu do niej, nauczysz się w minutę. Działa, sprawdzone. Wahoo akurat też ma z tym problem jeżeli aktywność się już rozpocznie. Akurat do nawigacji Garmin 830 wydaje się lepszy od Wahoo, który z kolei ma bardziej intuicyjne funkcje właśnie treningowe, a nie nawigacyjne. Garmin to też świetne dodatkowe oprogramowanie pisane przez amatorów, np. wykorzystywanie różnych pól w sposób niekonwencjonalny. Mi się to przydaje. Powerbank do Garmina 530/830 to zbytek jeżeli chodzi o jazdę 1-dniową, sprzęt bez problemu wytrzyma.
  10. Ma wyznaczanie, nie od razu jak w klasycznej nawigacji, raczej próbuje nawrócić na stary ślad niż prowadzić zupełnie nowym. Roam to duży sprzęt, chyba dotykowy i to byłaby główna różnica z Bolt. Jest chyba bardziej nastawiony na nawigowanie a bolt bardziej treningowo. Ma też chyba większy ekran, nie wiem, czy nie więcej kolorów. Chyba też starszy niż Bolt (ten był niedawno wypuszczony), chyba, że i nowy Roam jest.
  11. Chertan

    MTB wątek krajobrazowy

    Ten bidon na pasku to został u mnie na krześle na tarasie i tyle widzieli. Miejsce bidonu jest przy rowerze 🤪.
  12. Udało się pojechać, 112 km i prawie 2100 wzniosu, 4,5 h jazdy. Jesień super w górach. Okolice Tymbarku to już całkiem beskidowe. Jeżdżę z niedawno poznanym człowiekiem z mojej wsi. Tu akurat Strava się dobrze sprawdza. W tym roku poznałem kilku i coś tam jeździmy. Nóżki bolą, leczę się pyfkiem.
  13. Marek, doświadczenie z igs jest ogólnie małe, niewiele osób tego używa. Sprzęt jest od niedawna i trudno coś powiedzieć o infrastrukturze. Nie wiem ile jest info o mapach, aktualizacjach, możliwości instalowania nowych map. Kupując Wahoo, Garmin czy Karoo wiesz dużo i ich zaletach i wadach. Z Garmina niedotykowego masz 530, wiele rękawiczek ma teraz dotyk w paluchach, to przestaje stanowić problem, a wtedy jest też 830 jak moja. Można poczekać na fajne oferty, na pewno będą. Zwłaszcza, że wchodzą nowe modele. Wahoo Bolt jest bez dotyku i ludzie też chwalą. Koszt będzie 2x większy niestety, jeżeli chcesz popytać o igs to na forach rowerowych.
  14. Marek, książki powinieneś pisać, wyobraźnia koloraturowa olbrzymia. A za towarzystwo dziękuję, fajnie się jechało, gadało. Jak za starych czasów. Trasa wyszła przyzwoita, widoczki fajne, krajobrazów odwiedziliśmy różnorodnych wiele. Nie tylko szosa i szosa jak ostatnimi czasy. Nawet mi tego brakowało. Jutro kolejny spory dystans. Znowu szosa, ale w konkretne góry. Jak dobrze pójdzie to z 2000 m wzniosu.
  15. Chertan

    MTB wątek krajobrazowy

    Marek, przyjedziesz to Ci pokażę parę patentów, uchwytów, fajnych lampek, planowanie trasy i takie tam. Może coś podejdzie, może nie. Każdy jakieś tam patenty ma. Najlepiej zobaczyć. Na przykład zamiast lampek rowerowych używałem latarek taktycznych jak jeździłem nocami. Lampy ostatnio mam Moon, fajny Chińczyk. Prox też spoko.
  16. Chertan

    MTB wątek krajobrazowy

    Do zapisu śladu używam zegarka sportowego lub licznika, oba Garmin, stąd nieznane mi te zawieszania. Ale faktycznie są takie sygnały od użytkowników Locus.
  17. Chertan

    MTB wątek krajobrazowy

    Fajnie jest się włączyć w edycję OSM, nie trzeba ogarniać, edytor prosty. Lub przynajmniej zgłaszać uwagi. Jest ciekawa apka StreetComplete właśnie do takiego zgłaszania w terenie. Mapy.cz słabo sygnalizują rodzaj nawierzchni, do tego wolę Komoot, kumpel używa Locus i zadowolony.
  18. Chertan

    ZAKUP NART i BUTÓW

    Marek, Bogusz to Lider, nie Elita :-), a obluzgał by się strasznie, że go z konkurencją mylisz. A jeżdżenie na Polczakówkę to pamiętam. Ino stromo dla mnie było w owych czasach.
  19. Chertan

    Zaczynam

    Poza tym Bruner potrafi wcisnąć narty nawet jak już półki i strychy pełne, zawsze przekona, że jednak się przydadzą. I całkiem niedawno przybyły do mnie Blizzard WRC. Czekają na śnieg.
  20. Ale mnie nie było, spadł w Tatrach śnieg to i na forum wejść trza. Jan, już kiedyś było, że Mikoski nie jeździ, tylko zapierdala. Coś w tym jest, bo dogonić go trudno. Skręca przyzwoicie. Faktem jest, że jednak jak go zapytasz o wskazówki, to Damian nie udzieli ich za bardzo, jeździ bardzo pewnie, ale woli nie doradzać, zwłaszcza, jak widzi, że ogarniasz temat. Bo robi to nieźle, ale trudno mu tłumaczyć jak.
  21. Chertan

    Zegarek

    Strava pokazuje wszystko po fakcie. Edge jest komputerem rowerowym działającym na bieżąco. Sporo z tego można mieć z Fenix 6 na kierownicy, ale to już kolejne zakładanie i zdejmowanie sprzętu. Natomiast Edge daje większą wygodę nawigacji, bardziej czytelny ekran, więcej ekranów, niezależność, można się bez niego obejść na przykład z Fenix 6X i pro.
  22. Chertan

    Zegarek

    Sam używam teraz zwykłego Fenix 6, czyli bez map. Bardzo fajna maszyna, bateria długo trzyma, dokładność niezła. Map nie używam w zegarku, więc decyzja świadoma. Oprócz wartości sportowych to frajda jest w dogrywanie różnych tarcz czy aplikacji. Dotychczas używałem Garmin Instinct i w sumie ma funkcje na ogół wystarczające, jednak bateria pod koniec dłuższych aktywności ledwo zipała. Ponadto Instinct ma typowo outdoorowy wygląd i trudno go było na codzień do poważniejszych ubrań nosić. Więc pójdzie na sprzedaż. Ogólnie Garmin daje fajną infrastrukturę współdziałającą z różnymi swoimi urządzeniami i otwartym API, stąd tyle oprogramowania zewnętrznego i integracji z różnymi serwisami typu Komoot, Strava, RidewithGPS etc. Co z kolei wykorzystuję w rowerowym Edge 830. Będzie Pan zadowolony.
  23. Chertan

    MTB - wątek sprzętowy

    Marek, a a'propos tej przerzutki, może ją wystarczy porządnie przesmarować, trochę silikonu w mechanizm manetki, wymiana linek i pancerzy, bo to generalnie są dobre komponenty i powinny łazić precyzyjnie, po co wymieniać fajny sprzęt. O ile zwiększanie zębatki to jest możliwość pójścia o więcej niż 1 (nawet do 3 na raz), o tyle przy schodzeniu w dół, to nie wiem, czy takie funkcjonują. Tak samo mam w Ultegra w szosie, w górę dasz i 3 na raz, w dół tylko po 1.
  24. Chertan

    Sytuacja w UA

    Mi się wydaje sensowny, ale się nie znam. Brak kontraktu to skandal, no i ów problem z metanem, wystawia złą laurkę tym przy korycie. Oni potrafią tylko kasę drukować, gorzej z podejmowaniem fachowych decyzji.
  25. Chertan

    Sytuacja w UA

    "Sojusz" w UE jest rozjechany od lat, wielu przywódców trzeba wręcz było zmuszać do przyznania się do błędów w postrzeganiu Putina, mają niestety krótką pamięć. To pewnie amerykańskie naciski zmieniły te kilka miesięcy temu nastawienie. A jak to w nieszczęsnej polityce, wiatr wieje z różnych stron, a ruscy też pewnie nie próżnują w swoich akcjach specjalnych w poszczególnych krajach. A ponieważ sondaże ponad wszystko, to łatwo kierować w ten sposób polityką. Krótkowzroczne to jest niestety.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...