Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    16 253
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    249

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Nic ale: 1. Edukacyjnie są słabym rozwiązaniem. 2. Są twoje, a to niedobrze wróży edukacji.
  2. Mitek

    rower :)

    Cześć Śledzę cały czas i znam wyniki. Choć nie mam dostępu do TV ale mam przyjaciela. Świetne wyniki Polaków a i słabość emko mi nie umknęły. Nie lubię tego zawodnika po prostu. W każdym razie ciekawa impreza i ciekawy jej zamysł. Aczkolwiek powiem Ci, że moim zdaniem jest to kolejna cegiełka do obniżenia rangi tych zawodów. i... czy słusznie, czy one mają sens jak różnica pomiędzy pierwszym a 6 to było chyba 10 minut... POzdro
  3. Mitek

    Dorota Tlałka

    Cześć Rzadko piszesz ale jak piszesz to już piszesz. POzdro
  4. Mitek

    Pasje

    Borowik rośnie w kilkanaście godzin a nie tydzień młotku.
  5. Koledze nie zadaje się pytań bo zamęczy cytatami.
  6. Cześć Mam wrażenie, że próbujesz "udowodnić" tezę przy pomocy hipotezy. Nie wiem czy to uprawnione ale też przyznaję, że sprawa późnych hominidów jest tak zagmatwana, że zdecydowanie nie potrafię ocenić co jest faktem a co hipotezą. Natomiast dwa posty poniżej Twojego, który cytuję obrazują jak każde piękne osiągnięcie można zniszczyć i zeszmacić. Tragiczne. Pozdro
  7. Nie. Adam pochwalił drugą część wypowiedzi o nartach bo jest w 100% prawdziwa i wynikająca z praktyki. Stwierdzenie o butach jest warunkowe i kieruje do fachowca. Ty napisałeś: "Bierz Pan najsampierw sztywne buty, przy wadze +120kg z flexem min 120." co jest absolutną obiegową bzdurą. Ewentualnie uszło by gdyby było opatrzone szerszym komentarzem ale nie jest więc jest raczej oszustwem spowodowanym chęcią zaistnienia - stąd moja reakcja. Bądź konsekwentny i się po prostu nie odzywaj jak nie masz o czymś pojęcia. Zwłaszcza w tematach poradniczych jest to szkodliwe bo wprowadza w błąd pytających i powoduje bałagan. Pisałem to dziesiątki razy. Co do butów to... kolega ma buty i tyle. Wyważenie na nartach nie ma z butami nic wspólnego. Sztywny but może pomóc ale może też wiele utrudnić. Prawidłowo poukładany narciarz nawet jak waży 150 kg może jechać w miękkich butach prawidłowo i czysto. Natomiast aby jechać dynamicznie i agresywnie musi wspomóc się sztywnymi butami z oczywistych względów. Kolega pytający jest na etapie nauki więc nie będzie zapierdalał jak idiota tylko uczył się wyważenia a tu trzymające betonowo buty nie do końca pomagają. Czy to jest dość jasne?
  8. Mitek

    Pasje

    Cześć Ja nie jestem w stanie oglądać takich meczy. Psychika mi siada. No chyba, że wypiję ze cztery browary. Pozdro
  9. To po co się odzywasz w temacie jako jeden z pierwszych? Na dodatek pisząc nieprawdę.
  10. Już pisałem nie raz: zjeżdżać można na wszystkim, nawet na jabłuszku, a kolega chce się nauczyć jeździć - to po pierwsze. Po drugie sugeruję aby osoba, która nie umiała nikogo nauczyć na nartach nawet podstaw nie zabierała głosu w tematach poradniczych - to po prostu nieuczciwe.
  11. Mitek

    Drony

    Cześć Są takie osoby, że zawsze ktoś jest winien ich nieudacznictwa. Piotr w tym bryluje jak widać po większości tematów. Pozdro
  12. Mitek

    Drony

    Cześć Taka zabawnie pokrętna logika. Wiesz niech sobie ludzie jeżdżą gdzie chcą tylko niech jeżdżą a nie się wloką i niech przy tym myślą. Piwo z lodami??? Dziwny zestaw. Do lodów to raczej Advocat. A szczerze... Mnie to nawet się nie chce znosić roweru na parę km - bez sensu. Pozdro
  13. Mitek

    Dorota Tlałka

    Cześć Przed sekundą Rybelek mi powiedział, cholera... biorą z naszej półki. Jeździliśmy z nimi na Kasprowym, którejś zimy w okolicach stanu wojennego. Takie fajne, normalne, zwyczajne dziewczyny... Pozdro
  14. Mitek

    Drony

    Cześć I jeszcze jedno bo jakoś to przepuściłem a jest ważne: W moim wypadku jazda samochodem nie jest wygodą czy wyborem tylko koniecznością - tak jak w setkach przypadków osób, które dostarczają towary, przewożą przesyłki, transportują ludzi, usuwają awarie czy pełnią inne usługi dla ludności. Muszą szybko dojechać, muszą sprawnie wykonywać swoją pracę, już nawet nie ze względu na straty ale ze względu na konieczność zachowania bezpieczeństwa czy podtrzymania systemów niezbędnych do funkcjonowania. Zastanówcie się nad tym koledzy... A co prowadzenie wojen to muszę przeprosić bo trochę kłamałem: Prowadzę od zawsze wojnę.. z głupotą. Pozdro
  15. Mitek

    Drony

    Cześć Tak - w sensie, że - wbrew pozorom - nasze poglądy są zbliżone ale poprzez pośpieszne pisanie lub niezbyt precyzyjne dochodzi do pewnych uogólnień i nadinterpretacji w obie strony. 1. Ja też jeżdżę po ulicach gdy nie ma ścieżki i uważam to za normalne i uprawnione. Staram się jednak - gdy jest taka możliwość nie blokować ruchu a gdy jadę po ulicy to jadę w taki sposób aby ułatwić ewentualne manewry kierowcom oraz jadę (o tym czasie piszesz) szybko a nie snuję się 20km/h. 2. Też miałem bardzo wiele przypadków gdy zasada ograniczonego zaufania zapracowała bo jest ona pewnym nadrzędnym obowiązkiem każdego uczestniczącego w ruchu. 3. Myśląc o naszej dyskusji wspomniałem czasy gdy zaczynałem jeździć na rowerze i to co wtedy robiłem i jaką drogę potrafiłem wybrać - żenująco się to wspomina. 4. Dziwne jest dla mnie natomiast i niezrozumiałe gdy np. rowerzysta jedzie ruchliwą drogą wśród samochodów tamując ruch gdy równolegle w odległości dokładnie 50 czy 70 metrów idzie ulica zupełnie bez ruchu samochodowego. 5. Jakiekolwiek poruszanie się wśród innych użytkowników ruchu nigdy nie jest relaksem. Wymaga zaangażowania wielu zmysłów, przewidywania, reagowania w czasie rzeczywistym, orientacji itd. Kto traktuje to jako pełny relaks wcześniej czy później ląduje na drzewie lub w rowie - czym by nie jechał. Pozdrowienia serdeczne
  16. Mitek

    Drony

    Cześć Samochód jest szybszy niż rower i wymyślono go po to aby szybciej się przemieszczać. Skoro Twoim zdaniem jest to zbędny wynalazek to sugeruję jechać w Alpy na rowery na rowerach a nie wozić dupę samochodem. W swoim rowerowym życiu byłem świadkiem pięciu wypadków rowerowo samochodowych i we WSZYSTKICH winnym był rowerzysta i we wszystkich przypadkach znacznie ucierpiał. Ja nie prowadzę wojny z jakąś grupą użytkowników jako całością - czasami zwracam uwagę tym ,którzy łamią przepisy a ich reakcje są różne - czasami zupełnie debilne. Ty przedstawiasz sprawę w taki sposób, że wszyscy kierowcy są winni czemuś. Nie zwracasz uwagi konkretnej osobie, która popełniła wykroczenie tylko celowo stosujesz coś w rodzaju strajku włoskiego tylko i wyłącznie po to aby wkurwić jadących za Tobą, choć możesz inaczej. Jeżeli jesteś konsekwentny i po prostu jeździsz zawsze zgodnie z przepisami to szczery szacun. Często natomiast widuję rowerzystów, którzy traktują przepisy bardzo wybiórczo i to mnie osobiście strasznie wkurza bo jest wyjątkowo nieuczciwe i zahacza dla mnie o jakąś debilną ideologię i taki rowerowy sekcizm, który jest dziecinny i głupi. Dla mnie to postępowanie .... po prostu niezrozumiałe, ale trudno. Widzisz ja często używam samochodu w celu załatwienia różnych spraw i często się po prostu spieszę aby zdążyć na czas. Wtedy nie ukrywam, że denerwuję się na testujących moją cierpliwość ale też godzę się z tym bo skoro mają do czegoś prawo... Pozdro serdeczne
  17. Mitek

    Drony

    Cześć Ja nie przepraszam że żyję nikogo tylko jak mogę nie blokować ruchu nie łamiąc przepisów to nie blokuję. Ty jak widzę prowadzisz jakąś wojnę - ja nie. A postępowanie z cyklu mam prawo więc będę je respektował chociaż mogę inaczej uważam za głupotę. Jak na razie łapiący piane częściej to ci na rowerach, którym zwracam uwagę, że zachowują się jak idioci. Najbardziej bawi mnie jak próbują mnie gonić żeby mnie pobić. Naprawdę, jako kierowca i jako rowerzysta staram się być obiektywny i empatyczny po prostu. Pozdro
  18. Cześć Nie było aż takim błędem. Sprzęt nie jeździ i ma znacznie drugorzędne - dla kogoś kto jeździ. Do nauki wystarczą dobrze dobrane dowolne buty i zadbane ostre oraz nasmarowane narty. Jak jeszcze spełniają podane przez Adama kryteria to już jest super. Reszta to praca ale i przyjemność jeżdżenia. Pozdro
  19. Mitek

    Drony

    Cześć Co Ty w ogóle piszesz. To kierowcy spokojnie czekają, jadą rzędem, sygnalizują manewry itd. Z moich obserwacji wynika, że to wśród ludzi na rowerach (rowerzystami nie nazywam ich celowo bo na to nie zasługują) jest największy odsetek ludzi bezczelnie łamiących przepisy i mających innych użytkowników dróg serdecznie w dupie. Przykładów mam codziennie setki a panienka na łabądku statecznie kręcąca 15km/h środkiem drogi z premedytacją (albo głupotą po prostu) blokująca ruch, jest tylko jednym z objawów tej choroby. I nie mów mi, że jest inaczej bo mam lata po 12000-13000km przejechanych na rowerze i spostrzeżeń tysiące. Trzymaj się serdecznie
  20. Mitek

    Drony

    Cześć Definicja jest chyba dość jednoznaczna. Nawiązuje zresztą do oczywistego wzoru z którego korzystamy od wieków. Pozdro
  21. Cześć Co do nart to oczywiście pełna zgoda. Co do butów... moim zdaniem demon flexu trochę się rozpanoszył. Buty sztywne są pomocą i ułatwieniem jednocześnie ale czy niezbędnością? No może ze względów bezpieczeństwa w wypadku kolegi sztywniejsze byłyby lepsze ale walor edukacyjny... Pozdro Adaś
  22. Mitek

    Drony

    Co do prawa głosu to powinno być zarezerwowane dla Obywateli czyli osób wnoszących wkład w dochód narodowy, mających polskie obywatelstwo oraz reprezentujących odpowiedni poziom intelektualny czyli minimum matura. Pozdro
  23. Mitek

    Drony

    Cześć Hm... Jakąś 1h10m może mniej. Ze dwa razu udało mi się zbliżyć do godziny ale wtedy wiało jak diabli. Tą krótszą regularnie koło godziny mi się jeździło. Pozdro
  24. Mitek

    Drony

    Cześć Do pracy najkrótszą możliwą drogą mam około 24km. Niestety trzeba ciąć spory kawałek chodnikiem albo trzypasmówką, ścieżki rowerowe z tych bardzo wymyślnych - kręte i kolizyjne. Od roku jeżdżę inną trasą gdzie mam fajną ścieżkę a ostatnie 10 km jadę w normlanym ruchu samochodowym na drogach lokalnych. Tą drogą jest 28km więc nawet jaki widać 8 km da radę. Nigdy też nie miałem żadnego niemiłego czy też niebezpiecznego zdarzenia z samochodem. Z tym wsiadaniem do samochodu zupełnie nie rozumiem. Pozdro
  25. Mitek

    Drony

    Cześć Dzięki za zrozumienie. Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...