- 
				Liczba zawartości16 265
- 
				Rejestracja
- 
				Ostatnia wizyta
- 
				Wygrane w rankingu249
Zawartość dodana przez Mitek
- 
	A ty nauczyłeś kogokolwiek jeździć na nartach w życiu? Bo po postach to raczej nie. Więc po co zabierać głos?
- 
	  Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i RafałaMitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy A po co Ci ta wiedza? Tak z czystej ciekawości... co to zmienia w postrzeganiu krzysztofowej zabawy? Akurat juniorska się trafiła lub damska - i to coś zmienia? Pozdro
- 
	Cześć To jest oczywiste. A jak Nikodem będzie miał swoją ekipę to będziesz szukał sytuacji by pojechał z nią a nie z Tobą, bo go kochasz, bo będziesz wiedział, że choć i On i Ty będziecie woleli na pierwszy rzut oka być z sobą, to to drugie rozwiązanie jest lepsze...To nie jest do opisania. Pozdro
- 
	Po co robisz z kolegi idiotę kmiotku? Sprawia Ci przyjemność oszukiwanie ludzi? Osobiście mnie to szokuje tym bardziej, że jeździsz na nartach więc po co kogoś oszukiwać? Szczerze... nie rozumiem,.
- 
	Cześć Dane nie mają znaczenia. Jak się w nich czujesz? Pozdro
- 
	Bzdura i to obroń sztuczna inteligencjo. Pozdro
- 
	Żartujesz oczywiście... SL16 a allround 16 też. Trzymaj się serdecznie
- 
	A kto s tu pisał o SL?
- 
	  Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i RafałaMitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy Cześć Pamiętasz a jak gadaliśmy to ja myślałem, ze 30 może 35. Kurde jak en czas leci, pamiętam jak pojawiły się te narty. A propos kto robił Sulov'y i jaka jest ich historia bo ja nic na ten temat nie pamiętam w tej chwili? Pozdro
- 
	Robur jesteś w SkiAmade? Pozdro
- 
	Pierwszego zdania nie rozumiem? Skoro zjedzie to dlaczego omijacie? A dziewczyna jest zajebista!!! - od razu widać. Kup jej solidne narty i puść ją wolno. Krzywdy sobie zrobić nie da z pewnością. Pozdro
- 
	Cześć O nie ja nie jestem taki jak Ty. Z kolegów się nie śmieję. Ale... mamy jeszcze wolne miejsca w tym domu i jeżeli tylko dopasuje się logistyka to zapraszamy. Miejsce jest zajebiste. Jedyna niedogodność, że do wyciągu jest jakieś 140... no może 145m i pod górkę. Pozdro
- 
	Cześć Jeszcze nie ale jestem naprawdę zmęczony - rozbierałem choinkę i sprzątałem po tym wszystkim a miała prawie 3 metry. Jeszcze tylko czekam aż się skończy pranie i właściwie można zaczynać... 😉 A z tymi nartami, temat złożony, słuchaj Adasia a ja tylko dodam, że ważne jest aby dziewczyna sprzęt zaakceptowała - wiesz z cyklu: O ale fajne narty! - czy coś. Ale dobrze kierować się sugestiami o pełnowymiarowej taliowanej narcie. No i jak jest na opisywanym poziomie to wydaje się, że może jechać wszędzie. Warto ugruntowywać w niej świadomość, że nie ma jakichś ograniczeń, nie kultywować sztucznego strachu, wiesz o co chodzi. Pozdro
- 
	Cześć No i co Lexi - takie śmieszne? Ile masz na najbliższy stok? Do Adasia pewnie masz ile 100km - jak jedziesz tym swoim autobusem to może niecałe dwie godzinki. A MY MAMY DO ADASIA 460 km W JEDNĄ STRONĘ I TO NIE JEST KURWA ŚMIESZNE! NO! 🙂 Pozdro
- 
	Cześć To jest zła logistyka. Ona zjedzie już z każdego stoku bez problemu a jak będzie miała problem to musisz Ty go uprzedzić. A jak jest ekipa starsza to niech bierze młodszą i się nią opiekuje. Dobrze robi obu stronom. Pamiętaj dzieci im młodsze tym są mniej skażone naszymi fobiami - wykorzystaj to a za dwa lata będzie mówiła: Tato, to ja jadę i na dole na Ciebie poczekam. Pozdro
- 
	A wyglądał na taki cienki. Dlaczego dla dzieci robią narty do ślizgania a nie do jazdy jak teraz dla większości dorosłych? Dzieci nie maja takich durnych zahamowań i fobii. No ale z kolei wiesz... ten snowpark, żeby dziewczynę wpuścili... Pozdro
- 
	Cześć Ty to jednak potrafisz wku.....ć nas jak rzadko, Przyjacielu Drogi.... 20 długich a 10 kolanówek... - nie jadę. Fajny pomysł zgodny z ideą stoku. Pozdro
- 
	Cześć To normalne. Mnie osobiście najbardziej bawi rozwijany przez dzieci - jako absolutnie naturalny i jedyny środek obronny - pług na naprawdę stromych trasach. Oczywiście natychmiast kończy się to oraniem tyłkiem po stoku ale jeżeli jest kontrola prędkości i zabawa cel został osiągnięty. A nie mogła zdążyć - widać miała za krótkie narty po prostu. 😉 POzdro
- 
	Cześć Head odpada. Negocjuj Elana. Nie wiem o co chodzi z logistyką ale... jak czytam opowieści kolesi, którzy nadają: " no i wtedy dziewczyny poszły do knajpy a ja na czarnej...", "na jazdę z dziećmi to mam takie śmieci ale jak jadę sam to komórką bo wiecie" itd. - mam nadzieję, że nie o taka logistykę chodzi. Pozdro
- 
	Cześć Chyba nie zrozumiełeś mojego przekazu niestety. Pozdro
- 
	Cześć Nie obraź się ale po co operować takimi określeniami jak praca nad ciętym czy NW. Ani Ty ani one nie wiedzą dokładnie o co chodzi. Podstawa to jazda i DOBRY - czytaj bardzo poprawnie technicznie jeżdżący partner, opiekun itd. i niech się bawi. Niech jedzie w las, na hopki, w głęboki śnieg, niech się powywala czasami. A cięty skręt niech jej przyjedzie sam za rok czy dwa. Jak będzie jeździć z dobrym wzorem sam przyjdzie. Pozdro
- 
	Cześć Narty z linku to dla raczkującego 6-latka. A jakie Ty masz narty? Dobre...? Musisz znaleźć pewną równowagę pomiędzy ładnymi nartami dla Twojej dziewczyny a ich jakością, która z pewnością nie powinna być byle jaka. Buty nie muszą być znakomite i nie muszą super trzymać ale narta nie może być badziewna. Nie musi być sportowa ale musi być taliowana i taka do wzrostu najlepiej. 5 cm w tą czy tamtą nie ma znaczenia oczywiście. Pozdro
- 
	Cześć No to moim zdaniem dziewczyna wcale nie jest taka początkująca. Dziewczynka ze zdjęcia ma dokładnie 8 i pół roku i narty 140cm Rossignol RSX - to była znakomita narta do nauki zaawansowanej dla dzieci - miała nawet płytę. Niestety ta klasa nart już nie jest kontynuowana przez żadna firmę. Czy dziewczyna będzie jakoś systemowo uczona czy raczej przypadkowo? Pozdro
- 
	Cześć Tak? Gorzej, lepiej? Choć to nie jest dziewczynka początkująca. Pozdro
- 
	  Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i RafałaMitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy Cześć No i jak Krzysiu, jak nawet lekko tylko posmarowałeś to powinny jechać w takich warunkach elegancko bo miękko jest? Fajnie, że Ci się udało odrestaurować taki kawałeczek naszej narciarskiej historii. Pozdro

 
			 
					
						 
					
						