Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    15 579
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    231

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Cześć Nie pytałem co - to wiem wyobraź sobie tylko po co? Po co ma to robić? Cel ćwiczenia, jak wygląda prawidłowe wykonanie, jakich błędów unikać itd. Pozdro
  2. Mitek

    Grip Walk

    Święte słowa! Pozdro serdeczne
  3. Cześć Pisanie prawdy nigdy nie było, nie jest i nie będzie w modzie. Cóż, jestem z tym pogodzony. Piszę tylko w tych wątkach na których się znam i mam coś do powiedzenia a nie we wszystkich, możesz sprawdzić. Piszę zazwyczaj z praktyki o czymś co znam. Symulator taśmowy zapewnia 100 % brak trawersu ale z pewnością jazda na nim mnie jest łatwa ale może być świetną zabawą dla kogoś kto ma trochę dystansu do własnych narciarskich osiągnięć. Trzymaj się serdecznie
  4. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    Cześć Nadal nie łapię Twojego toku myślenia - nie twierdzę, że nie masz racji tylko nie rozumiem. Gdyby była nad nartą czyli rzut środka ciężkości wypada w środku narty to albo musiałaby stać albo pozycji byłaby nienaturalna, w każdym razie narta leżałaby zupełnie płasko i by się obracała - wiem jak to zrobić w praktyce ale na lekko odciążonej narcie - na dociążonej się nie da, no chyba, że mamy do czynienia z takimi miękkimi warunkami. Moim zdaniem zresztą jeżeli narta uślizguje się ale idzie po łuku i ten ślad jest kontrolowany to nie ma tragedii. Nie wiem dlaczego ślad ślizgowy ma być tu błędem, tym bardziej, że w pewnej mierze zależy to od posiadanej przez wykonującego ćwiczenie narty. Pozdro
  5. Mitek

    Dobór nart

    Cześć Nie. Wynika to w większości a absolutnej nieznajomości techniki, jej opisów oraz całkowitego braku świadomości jak wygląda porządna jazda na nartach. Opisy są OK, tylko mało kto wie w ogóle o co chodzi Michale. Pozdro
  6. Cześć Jeżeli to o czym piszesz jest zabawą to super. Ja bawię się na nartach inaczej ale to jest Twoja spraw i tylko Twoja. Ty jednak cały czas sprzedajesz to jako jakąś walkę o jakość, piszesz o rzeczach o których, wybacz, nie do końca masz pojęcie i próbujesz to analitycznie zmieniać. /robisz to już kolejny sezon, kolejny sezon masz nowe narty, kolejny sezon,,, Piszesz jak odbierasz moje wpisy... OK. Jak ja odbieram Twoje: Na siłę chcesz analitycznie podejść do jazdy na nartach, przyswoiłeś z sieci trochę fachowych określeń i teorii i teraz męczysz się aby to spasować z rzeczywistością. Chcesz być już znakomity a tu nic, wkurza Cię to a jednocześnie nie bo lubisz dążyć, ale chcesz aby to dążenie było naukowe, profesjonalne i przemyślane a tu gówno z tego wychodzi i jeszcze przypierdala się jakiś ciemniak... Tak to z mojej strony wygląda delikatnie rzecz ujmując. Można się spokojnie znakomicie nauczyć jeździć na nartach i znakomicie bawić bez separacji angulacji i innych określeń, których nie do końca rozumiesz ale bawi i dowartościowuje Cię ich używanie ale sens przyszłościowy jest mały. A wystarczy jechać na narty i się tym bawić - Ty rób jak chcesz, ale wierz mi, gdy znajdziesz dystans, schowasz chorą nieco ambicje do kieszeni i zaczniesz się tym bawić - będzie lepiej, będzie inaczej, będzie na luzie i o to chodzi. Baw się, bo jak się bawisz, a miałem okazję to zobaczyć na własne oczy, to po prostu fajnie jeździsz. Pozdro
  7. Skomentuj może co ma dać coś co koledze proponujesz. Czekam.
  8. Ale do Zwardonia na dzidę musisz mieć nartę DH. Na innej się nie liczy. Wiesz co Krzysztof... bo wałkujemy to już chyba trzeci sezon. Albo się ogarnij albo sobie odpuść bo z tym podejściem nie nauczysz się niczego i jeszcze zrobisz sobie krzywdę. Pozdro
  9. Dobrze, że piszesz o zjeżdżaniu bo jazdą na nartach tego nazwać nie można. Szacun za realizm podejścia do własnych możliwości
  10. Ale promień za duży o dwa metry jak nic. Kup jeszcze ze trzy pary tak żebyś miał co dwa metry promień i zabieraj to wszystko na stok - super pomysł.
  11. Cześć Nie masz racji. Komentarz ma być fachowy a nie literacki bo to działania fachowe a znamionach sztuki ale jednak sztuka nie będące. myślę, że trochę walisz pretensjonalnością w tym momencie - nie zgadzam się, ale oczywiście to Twoja decyzja i Twoje prawo. Pozdro serdeczne
  12. Tak!!! Widziałem Rojax, nie pamiętam już gdzie. W ogóle sporo sklepów rowerowych a rowerów i jeżdżących.. Po rafinerią Jedlicze stało chyba ze sto rowerów albo więcej. Rowerowo to jest bajka ale nie mieliśmy czasu, choć Rybelek chciał zabrać rowery ale to już by chyba była przesada... Pozdro Krzychu
  13. To niebieski przejechał zbyt blisko - on był z góry. Jedyne co mogłeś zrobić to zerkać w górę i wyprostować ślad ale moim zdaniem było spoko. Chodzi mi o to, że nie mogłeś się czuć swobodnie... - wiesz o co chodzi. Pozdro
  14. Cześć O to była zupełnie chyba zbędna uwaga ale zazwyczaj miejscowi znają swoje drogi - nie ma co się na tym skupiać, inne widzenie. Ale Beskid Niski jest przepiękny - dawno tam nie byliśmy i chyba stąd to zauroczenie. W każdym razie wspaniałe są te miasta, miasteczka, wsie a krajobrazy... Super. W Sanoku wprawdzie trafiliśmy na jakiś militarystyczny obrządek ale też był ciekawy. Ale wiesz... Beksiński... byliśmy nawet w miejscu gdzie stał jego dom - obok całkiem nieźle zaopatrzony sklep rowerowy. Muzeum i galeria to inna rozmowa... przeżycie jest! Pozdro
  15. Cześć Jak się spinał całe lato to myślisz, że teraz tak łatwo się rozpiąć?... To nie jest dobry stok do nauki ciętego skrętu Krzysztofie. Przynajmniej nie w tym momencie, o tej porze... za dużo ludzi chyba... Pozdro
  16. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    To ja nie rozumiem. Powaga.
  17. Cześć Wiesz ja wolę jakiegokolwiek zawodnika, który była w tym sporcie, niż najlepszego dziennikarza, który barwnie i elokwentnie opowiada. Sami wiemy o co chodzi i potrafimy z Rybelkiem ocenić przejazdy i wyłapać błędy ale opowieści "od kuchni", język sportowy z kuluarów jest dla mnie bardzo wartościowy i wybaczam niedociągnięcia a rzemiośle TV. No w każdym razie Camille Rast idzie jak burza. Piękne i ciekawe zawody. Zrinka super - a jej kibicuję od pewnego czasu. Pozdro
  18. A co Ty sam nie wiesz ile lat ma jedna z najlepszych od lat amerykańskich zawodniczek? Żałosne. Widzę, że Twoja pasja narciarska kończy się na kupownaiu drogich i jaskrawych ciuchów oraz wydawaniu pieniędzy na bycie w popularnych miejscach. Słabizna wali na odległość od dawna.
  19. Cześć Komentatorzy Eurosporu w końcu - w postaci Pana Szafrańsiego i Pani Krzyżyńskiej znają się na nartach jak mało kto. Krytykowanie ich pod tym względem jest Wojtku... hm, nic nie piszę. A Domański to typowy dziadek od wspomnień - dla niektórych niezbędny bo tylko wspomnieniami żyją ale - i tu się z Tobą zgadzam w 100% - dla mnie jest niestrawny już zupełnie. A co do Amerykanek to jest jedna generacja tylko Shiffrin wyprzedziła je o lata - teraz doganiają. Pozdro PS Shiffrin OK. Mocno stłuczone biodro ale kolana itd. bez kontuzji. W SL jej nie będzie.
  20. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    Cześć Ale u dzieci to niknie - przy dobrym wzorze - samo. Czyli - zły wzór. Pozdro
  21. Mitek

    Materiały szkoleniowe

    Cześć Hm... Ona na tym zdjęciu stoi na jednej narcie, właśnie zewnętrznej, więc jak może nie być dociążona Beatko? Pozdro
  22. Cześć Krzysztof proszę Cię przestań. Druga część postu super - pierwszej czytać się nie da. Wyluzuj chłopie. (Byliśmy w Sanoku, Jaśle, Krośnie, Jedliczu - stamtąd pochodzi mama Rybelka. Jechaliśmy dużo przez góry małymi klimatycznymi asfaltami. Kierowcy miejscowi raczej słabi (dziwne) ale....: Moim zdaniem narzekanie na cokolwiek ja się tam mieszka to choroba psychiczna!) Pozdrowienia
  23. Mitek

    Dobór nart

    Cześć Jesteś Troszkę niższy ode mnie i troszkę cięższy. Jeździmy podobnie czyli poziom zbliżony do instruktorskiego. Tak wybór nart jak i ich długości przy tych założeniach to porażka. Gdzie tkwi błąd? Pozdro
  24. No więc informuje Cię kolego, że Paula Moltzan, która miała te kłopoty jest o rok starsza o Michaeli Shiffrin. Panowie warto się odzywać jak ma się choć trochę pojęcia. Grimson wiadomo, że nie ma ale Ty...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...