-
Liczba zawartości
15 489 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
229
Zawartość dodana przez Mitek
-
Mało jeździsz. Pozdrowienia
-
Jazda z głową. Pozdrowienia
-
"Najważniejszy jest fun fun fun" - a Ty o mierzeniu kości - ogarnij się. Pozdro
-
Cześć To najpierw zamontuj sobie rower na plecach. Pozdrowienia
-
Cześć Jeżdżę bardzo dużo z plecakiem bo nie mam innej możliwości - jadąc do pracy wiozę ze sobą komputer i do niczego innego nie wejdzie. Ja już w ogóle tego nie czuję do tego stopnia, że jak jechałem ostatnio na dłuższą wyprawę to zostawiłem plecak pod krzakiem i gdyby mi Ewka nie powiedziała to bym się nie zorientował, że go nie mam. To już drugi raz zresztą. Nie widzę tutaj żadnego problemu zmęczeniowego - jedynie pocenie się - ale mnie generalnie wiele rzeczy nie przeszkadza. Pozdrowienia
-
Cześć Michale: Po pierwsze, nigdy nie odbudowywałbym czegokolwiek nie mając dachu nad głową bo mam dziesiątki osób - przyjaciół czy znajomych, które by mi ten dach Z PEWNOŚCIĄ zapewniły - to jest to czego nie można stracić między innymi. Szczerze współczuję ludziom doświadczonym w jakiś sposób prze los ale mam już zdecydowanie dość wielotysięcznych kolejek osób oczekujących pomocy bo … coś tam. Jako osoba działająca społecznie w paru sektorach mogę jednoznacznie stwierdzić, że większość to bezwolna masa, która czeka na działanie innych nie dając od siebie nic. Słynne 500+ wpisuje się w ten wizerunek idealnie. Taka prawda. Pozdrowienia
-
Cześć Prawdziwych wartości nie można stracić tracąc rzeczy czy - jak to nazywasz - dobra. To są tylko rzeczy właśnie. A od straty rzeczy chroni Cię właśnie ubezpieczenie i śpisz spokojnie. Pozdrowienia
-
A byli ubezpieczeni jak każdy normalny człowiek czy liczyli na farta a teraz na pomoc na zasadzie "solidarności społecznej"? Jak nie byli ubezpieczeni to ich dramat wynikający z głupoty, niestety. Pozdrowienia
-
Cześć A... rozumiem. Ja mam taką zasadę, że mogę nadłożyć naprawdę dużo byle nie jechać czerwoną nawet 500 metrów - zresztą samochodem też - chyba, że to dwupasmówka albo innej nie ma. Miałeś zresztą tam bardzo fajny objeździk po granicy Krzyżowic. Mapa naprawdę się przydaje. A co to za koszmarek na ostatnim zdjęciu? Pozdrowienia
-
Cześć Już Cię widzę jak zap...... z eleganckim koromysłem od studni z żurawiem oddalonej od domu o kilometr. A gotowania obiadu współczuję je nienawidzę gotować - ale może Ty lubisz bo mam przyjaciela, który uwielbia. Pozdrowienia
-
Cześć No to ja tak fajnie nie ma niestety. Robić, robić muszę. Miłej jazdy. Pozdro
-
Cześć To co zamieściłeś po powiększeniu jest mniej więcej w setce a pomniejszone pod postem 1:1000000. Jedną forma skali na materiale elektronicznym jest spięta podziałka liniowa. 35 to jakaś skala turystyczna wynikająca chyba z przeskalowania do formatu papieru. Większość tych dziwnych skal jak 1:60000 na przykład z tego wynika. Dla mnie to bez sensu. Jak masz standard setka, 50, 25, 10 to w moment jesteś w stanie ocenić zasięgi, powierzchnię odległości itd. a przy takich przeskalowaniach można się nieźle obciąć. Pozdrowienia serdeczne Dzisiaj mam całe popołudnie wolne, może ktoś z warszawiaków będzie gdzieś jeździł na rowerze? Tylko nie za daleko bo mecz dzisiaj chyba jakiś.
-
Cześć Ale właśnie duch jest odpowiedzialny za wsiadanie na e-bike'a lub nie. I pewnie nie wsiądziesz... Pozdrowienia
-
Cześć Bardzo doceniam wartość aplikacji i z nich korzystam ale jak jadę w dłuższą trasę w nieznanym terenie zawsze mam ze sobą papierową mapę. Urządzenie może upaść, zostać zalane, zepsuć się albo zwyczajnie zabraknie prądu. Samo posiadanie mapy zresztą to tylko 1/6 sukcesu. Pozdrowienia
-
Bo jakakolwiek mapa bez skali jest bezwartościowa. Bez skali może być szkic paru dróg jak ktoś w miarę ogarnia przestrzeń i odległości i ich zachowanie przy przenoszeniu na papier. Pozdrowienia
-
Cześć Stary w jakich opcjach?? Skala to element mapy bez którego jest ona bezwartościowa. Pozdrowienia
-
Cześć Chodziło mi generalnie o brak skalowania. Bez skalowania nawet najlepsza mapa jest g... warta. Wzgórza Trzebnickie - podobno najlepsza winnica w Polsce. Pozdrowienia
-
Cześć Wiecie co mnie zawsze zastanawia i bulwersuje... Że na tego typu planach (bo mapami tego nazwać nijak nie można) nie ma skali w jakiejkolwiek formie. Chore. Pozdrowienia
-
Cześć Nie myślałem o jakimś ekstremum ale mam wrażenie, ze gdybym miał 2...może 4 zęby więcej napęd byłby bardziej równomierny. Może to raczej kwestia środkowej tarczy, która z pewnością mogłaby mieć więcej o dwa zęby a wtedy i dużą trzeba zwiększyć. bo cały czas mam wrażenie, że pracuję na dwóch trzech biegach w mam do dyspozycji o wile więcej i by się przydały tylko nieco inaczej zestrojone. Coś mącę ale chyba wiecie o co chodzi. Pozdrowienia
-
Cześć Dzięki Michale, na taką radę właśnie liczyłem. Ja w tym roku wymieniłem kasetę i pancerze i co tam jeszcze trzeba było ale już się to rozregulowało. Błota z olejem trochę jest ale przecież nie będę tego codziennie czyścił. Rower jest do jeżdżenia a nie do czyszczenia. Kolarki fajne. Nigdy takiej nie miałem a zawsze marzyłem. Szczytem był oczywiście Huragan czy też Jaguar... Mnie nikt kolarko do ręki dać nie chce bo mówią żebym rozwalił od razu. Taka tarcza by mi się przydała - można wtedy szybciej pojechać. Pampers podobnie. Z rowerem zresztą też. Jak jadę do sklepu bo bułki czy kefir kilometr to nie wyciągam - jadę samochodem, dopiero jak gdzieś dalej to jest sens. Pozdrowienia
-
Cześć Dlatego gdy tylko w zawodach SkiForum pojawili się pierwsi łowcy, nagrody zaczęły być rozlosowywane wśród uczestników którzy ukończyli zawody. Pozdrowienia
-
Czyli wpadam jutro do sklepu rowerowego pod domem gdzie za 30 pln mi ustawią. Pozdro i dzIęki
-
Dzięki Panowie Witoldzie kiedyś Pan w serwisie pokazywał mi jak się to reguluje na szybko ale już nie pamiętam. Za poradnik dziękuję ale nie za bardzo chce mi się tego uczyć. WKG - ja zmieniałem pancerze w tym roku już dwa razy i sytuacja się powtarza po 200-250km. Chyba trzeba zmienić linki albo się z tym pogodzić. Pozdrowienia
-
Cześć Ja zakładam pampersa na dłuższe trasy. Coś tam chyba daje skoro w nim jeżdżą. Ale ja nie ma takiego fajnego roweru. MTB na gumie 2,25 z podstawowym osprzętem. A możed wiecie co trzeba zrobić jak przerzutka idealnie zrzuca ale ciężko wchodzi na większe tryby muszę tak dociskać a czasami wrzucać przez dwa biegi. Może wystarczy tylko jakoś podciągnąć linkę? Pozdrowienia
-
Cześć Szkoda, że nie ma tu odniesienia do czasu bo wtedy byłoby wiadomo co to za wykres. Ja nie ma SPD i nie mam problemu. Boję się SPD. Tyłek z siodełka podnoszę zupełnie incydentalnie, no chyba, że w terenie to sadzam go zupełnie incydentalnie. Pozdrowienia