-
Liczba zawartości
15 512 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
229
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Czyli przeciwdziałać zwykłemu chamstwu po prostu. Pozdrowienia
- 869 odpowiedzi
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W pierwszym poście napisałeś że przy stopie 25,5 w 26.5 uwiera ją palec więc źle stoi. Buty dobiera się na podstawie miarki i koniec. Reszta to przyzwyczajenie i poprawna technika. Pozdro
-
Musi się nauczyć stać w butach albo nici z całości. Pozdro
-
Cześć Nie, żeby wejść do sklepu wpłacasz 100 - w specjalnym sklepomacie lub aplikacją. I teraz za każdą minutę spędzoną w sklepie automatycznie pobierane są z wpłaconej kwoty 2 pln. Po 50 minutach masz wyczerpany limit. Przed wyczerpaniem limitu musisz go uzupełnić bo jeżeli nie zdążysz to ochrona natychmiast wywala Cię na mordę za drzwi. I to jest bardzo słuszna koncepcja bo sklep to nie muzeum, żeby sobie chodzić i oglądać. Mnie osobiście takie przebieranie, wybieranie wkurza a już kupowanie wielu egzemplarzy, żeby później część zwrócić to upadek. Pozdro
- 869 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Każdy kto choć trochę jeździ na rowerze dałby radę. Żona naszego przyjaciela podczas pierwszej ( pierwszej w życiu, w wieku 50 lat) wycieczki rowerowej przejechała 89km z noszeniem roweru po piachu, poligonem, promem i przejazdem przez Góry Pieprzowe po drodze, na damce za 700 pln (jakby co jest do sprzedania) 🙂 Na dystansach jak masz ślad jedzie się bez problemu. Kiedyś - jako miłośnik map jeździłem na mapy (mapnik na kierownicy itd.) - samo orientowanie trasy ( jak mapa jest dobra) to jakieś 15-20%, a jak musisz coś omijać szukać drogi itd. to musisz czas liczyć tak jak ciężki teren. Jazda na dłuższe dystanse bez pewnego śladu nie ma sensu. Pozdro
-
Cześć 50=60 km, codzienność, w pewnym momencie już w ogóle się tego nie czuje. Oczywiście, że byś dojechał, to niecałe 140km bez specjalnych przewyższeń - 7h. Popatrzyłem sobie - końcówki krajówką się nie ominie - ja mam w ogóle zasadę, że krajówkami na rowerze się nie jeździ - więc nie jedź - głupi pomysł, chyba, że prze góry ale wtedy inne liczenie. Pozdro
-
Cześć To wcale nie był taki wielki żart. O ile pamiętam jesteś z Krakowa? Pozdro
-
Cześć Jedź do Krynicy na rowerze to się przyzwyczaisz... 😉 Pozdro
-
Cześć A pozwoliłeś się temu kciukowi przyzwyczaić? Pozdro
-
Cześć Slalomka to najgorszy wybór do nauki - pełna racja. Pozdro
- 869 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć No tak, nie zwróciłem uwagi, że kolega napisał, że "już 40 na karku". Człowieku jakie narty, wykup sobie miejsce na cmentarzu, zbieraj na dębowe dechy a nie myśl o nartach. Myśl o kościach a nie o byciu mistrzem świata. Krótko: zostań starym dziadem a tą 40 na karku. A poważniej Wickerman = wszystko przed Tobą bo nie wiek się liczy tylko forma i samopoczucie. Znam przynajmniej kilkunastu 60-, 70-latków, którzy zajechaliby wydolnościowo 9/10 tego forum, nie mówiąc o technice w wybranych sportach. I kurwa jakoś żyją bo... nie myślą o szanowaniu kości, nie dziadzieją. Jakbyś chciał porady w Warszawie to pisz na priv. Pozdro
- 869 odpowiedzi
-
- 5
-
-
-
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie. Na nartach 145 cm jeździła swego czasu moja ośmioletnia córka i były to dobrze dobrane narty. Długość narty jest przede wszystkim funkcją jej typu oraz umiejętności (ale to również jest powiązane z typem narty). Waga czy wzrost maja mniejsze znaczenie. W wypadku narciarzy początkujących - czyli takich, którzy sami sobie nie potrafią dobrać nart na przykład - ja stosuje zawsze prostą i jedyną uczciwą radę: Kup sobie najlepsze narty na jakie Cię stać i ucz się jeździć. A więc typ narty jest ważny a nie jej długość sama w sobie. Pozdro
- 869 odpowiedzi
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Narciarstwo to wiele technik a skręt cięty o większym promieniu to tylko jedna z nich. Musisz rozwijać je wszystkie równolegle - inaczej nigdy nie nauczysz się jeździć. Pomysł rozpoczęcia nauki od skrętu pełnego jest nad wyraz dobry - to jedyna poprawna droga. O skrętach ciętych zapomnij jeszcze tak przez jakieś dwa, trzy lata. Nauka jazdy na nartach to proces i chcąc go nienaturalnie przyspieszyć można sobie zrobić krzywdę sobie lub komuś. Pierwsza rzecz to oczywiście buty. W Twoim wypadku nie ma sensu korzystanie z dopasowania buta przez bootfittera, bo taka procedura dotyczy twardych butów, sportowych a te nie są Ci jeszcze na razie potrzebne. Możesz natomiast wykorzystać wiedzę bootfittera przy zakupie butów - to dobry pomysł. Nart uniwersalnych nie ma - jest tylko uniwersalny narciarz. A ten niestety kształtuje się latami bo ważne jest tu doświadczenie i objeżdżenie. Niestety narciarstwo w dużej mierze polega na automatyzmie reakcji czego nie da się "wyuczyć". Budżet masz solidny więc z pewnością nabędziesz sprzęt dobry i nie pójdziesz w półśrodki. W narty wyposażali Cię jacyś idioci. 152 to narta dla dzieci, ewentualnie lekkiej kobiety (nie bierzemy tu pod uwagę jakichkolwiek nart sportowych oczywiście). Ty w zależności od typu w okolicach 165-168. Pozdrowienia
- 869 odpowiedzi
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć No niestety. Niektóre związki sportowe nie były takie głupie i nie dały sobie odebrać monopolu na szkolenie kadry. Sitn PZN niestety do nich nie należy. Pozdro
-
Cześć Poruszyłeś nurtujący mnie od dłuższego czasu temat: Czy ze studniami urody, manicure i fryzjerstwem jest tak jak z nartami tzn. wystarczy dwa razy pomalować paznokcie aby poczuć się ekspertem? Pytam bo ilość takich zakładów usługowych jest szokująca. Na mojej niedużej uliczce są 3. A jak jeździmy np. przez Wilanów to jest chyba na naszej trasie z 15. Pozdro
-
Cześć Mig to akurat żegluje... 😉 POzdro
- 869 odpowiedzi
-
- 3
-
-
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć A więc... Borowik - to rodzaj, borowikowate - to rodzina - zupełnie inny poziom systematyczny. Dalej - ważna jest nazwa oficjalna, która jest przyjętą nazwą systematyczną i ma bezpośrednie odniesienie do nazwy łacińskiej. To jak dany rodzaj czy gatunek jest nazywany potocznie nie ma znaczenia. To co jest na zdjęciu to jakiś Borowik a nie Koźlarz. Pozdro
-
Cześć Nie kozak tylko jakiś borowik raczej. Przecież Wujot pisał. Pozdro
-
Cześć Tym bardziej, że rosły obok siebie albo w identycznym środowisku. Ten starszy jest pewnie półtora dwa dni starszy maks. 🙂 Pozdro
-
Acha... Wiesz bo ja mam do utwardzenia blaty w kuchni... 😉 Pozdro
-
Nadal nie wiem o co chodzi.
-
O co tobie chodzi człowieku. Przecież to trzy grzyby tego samego gatunku.
-
On nic nie zgadywał, On wiedział - to jest zasadnicza różnica.
-
Cześć Na to niemiłe uczucie nakłada się koniec wakacji i żal, że dzieci muszą wracać do zajęć. Amelka ma w tym roku maturę i już się boi i się jej nie dziwię - oglądałem to co zrobili z j. polskim... No cóż, kiedyś nie mogłem doczekać się zimy. Teraz trochę zmieniły się priorytety. Kajakami w zimie nie pływamy a jazda rowerem w zimie jest wysoce upierdliwa ze względu na ubiór i konieczność manewrowania nim, wożenia różnych rzeczy itd. Co do robienia to, za dwa tygodnie spływ, na początku października Izery, a co dalej zobaczymy... A wracając do nart to muszą być dokładnie te - w sensie ten model - czy mogą być jakieś porównywalne w dobrej cenie? Pozdro
-
Cześć Szczerze... Płakać mi się chce, że lato się kończy. Pozdrowienia