Skocz do zawartości

Ranking

  1. mig

    mig

    Members


    • Punkty

      19

    • Liczba zawartości

      7 161


  2. Mitek

    Mitek

    Members


    • Punkty

      8

    • Liczba zawartości

      16 282


  3. grimson

    grimson

    Members


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      4 182


  4. Mikoski

    Mikoski

    Members


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      2 154


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 29.10.2025 w Odpowiedzi

  1. Przed tygodniem zdarzył nam się Cypr, taka Grecja w brytyjskim wydaniu. Pierwsze zdziwienie to w autobusie kierownica po prawej stronie, drugie to gniazdko w hotelu do ktorego nijak nie pasowala ładowarka... (swoją drogą bardzo porządne i bezpieczne wykonanie). Trzecie to brak smieci, tak popularnych w Afryce czy nawet Turcji. Czwarte to wypożyczenie samochodu za 40-50 Euro dziennie. Porządne drogi nie były zdziwieniem. Piąte to dzieci szkolne w gustownych mundurkach, Szósty to stan autobusów - daleko nie 'wschodni'. Na szczeście polityką nie trzeba sie tam zajmować, wychodzi sama z rzadka np. na środku Nikozji, gdzie wymyślono realną granicę jak dawniej w Cieszynie. Niebieskich helmow nie widziałem a ponoc jeszcze są. Jest tez potezny bazar po tureckiej stronie i cala masa cypryjskich starożyności. A byli tam Grecy, Persowie, Grecy Aleksandra, Rzymianie, Arabowie, ponownie Rzymianie ale ze wschodu, Frankowie, Wenecjanie, Turcy Osmańscy, Anglicy, i ponownie Turcy. Mieszanka historii imponujaca. Szukac greckości trzeba daleko od wybrzeża, w malych miasteczkach, w gorach. Nie jest to trudne bo wyspa niewielka i wszedzie blisko. Na wybrzeżu wszechobecny jest przemysl turystyczny nastawiony na plażing, knajping i wycieczki stateczkami... Warto zajrzeć - taka juz troche inna UE...
    9 punktów
  2. A tak bawią się na Tuxsie, akcja jeszcze ciepła z dziś, dzięki uprzejmości Tadeo 🙂 b7fb8a3e-9f80-4ffe-9dc9-e84ffad0c1d8.mp4
    5 punktów
  3. Ale byłoby lepiej gdyby On sam je czytał a nie tylko pisał. Szybko by sie zmęczył.
    5 punktów
  4. I swoje deski mają https://forszty.pl/
    4 punkty
  5. Juzu... jak sie leczy pisarskie adhd? Moze trochę kapusty świeżokiszonej i wyjdzie właściwą stroną? Dobrego dnia!
    4 punkty
  6. Jesteś za miękki i grzeczny i będą po Tobie jechać. Musisz napierdalać pałą na prawo i lewo czasem ktoś przypadkiem oberwie ale nikt Ci nie podskoczy 😜 Powiadam Ci to ja samozwańczy prze chuj Skiforum 💪
    3 punkty
  7. Tu to się mijasz z prawdą bardzo mocno. Jan (na tym jego forum) wielokrotnie wrzucał Twoje posty do śmieciarki. Więc to świadczy że łamałeś tam często regulamin tamtego forum. Generalnie jesteś mega manipulantem i przekręcasz fakty.
    3 punkty
  8. Ja byłem płodniejszy, z rok temu wyczerpałem cały limit. Usunąłem wszystkie filmy oraz co większe zdjęcia, i znowu mogę tu spamować.
    2 punkty
  9. Ja tam lubię czytać posty stara. ( on jako pierwszy nigdy do nikogo się nie przypierdala)
    2 punkty
  10. Tragikomiczne jak ktoś się uważa za pomazańca a ludzie w nim widzą popaprańca…. To straszne
    2 punkty
  11. Dajmy spokój bo widzę, że ty w ogóle nawet nie próbujesz zrozumieć o co mi chodzi tylko walisz swoje i koniec. Ja nikogo nie namaszczam tylko nie lubię głupoty czy też celowego pisania nieprawdy. Np: Temat "ku przestrodze" to bardzo dobry pomysł ale nie cytuj w nim doniesień pisanych dla onetu czy innych portali przez jakichś sensatów/pseudodzinnikarzy po to by nabić klikalność. Doniesienie można przekazać w sposób chociaż próbujący być nieinternetową papką. Wolność dla samej wolności to jest element zmierzchu demokracji między innymi. Świadomość polega na tym, że nie klika się we wszystko co do klikania zaprasza. Umiejętność preselekcji wiedzy to bardzo ważna w dzisiejszych czasach cecha. A w sieci "na kliknięcie", jest znacznie więcej treści szkodliwych i nieprawdziwych niż solidnej wiedzy, jakbyś nie zauważył. Działania i akcje zmierzające do eliminacji fejków, spamu, propagandy i zwykłej głupoty są dość szeroko popularyzowane. Ja postrzegam je jako sensowne kampanie informacyjne ludzi świadomych. Jeżeli ty - a tak wynika z tego co piszesz - postrzegasz je jako zamach na świętą wolność jednostki to rzeczywiście nie ma o czym gadać. Prezentowanie swoich treści w sieci to poddanie ich ocenie a określeni: pierdolisz koleś, nie jest przejawem agresji tylko tą oceną właśnie - siedzisz przez komputerem w sieci pięć razy dłużej niż ja to wiesz. Współczuć można ludziom doświadczonym przez los czy w inny sposób a nie debilom pieprzącym głupoty w sieci. Zresztą samo współczucie to marnowanie czasu. Albo coś robisz, żeby pomóc albo nie ma co się zajmować sprawą.
    2 punkty
  12. Parę fotek z ostatnich 2-3 lat dla tych którzy nigdy nie byli w "Nartraj" (Chrzanów IV woj. Lubelskie)
    2 punkty
  13. Data oczywista więc piszemy o historii nart w Polsce. To Gabrik nasunął mi ten pomysł i mam nadzieję, że nie okaże się, że już było. Zasady są proste - piszemy to co wiemy, jak mamy jakieś ciekawe informacje to ze źródeł to zaznaczamy skąd ale nie linkujemy tylko co najwyżej kopiujemy (konieczne info o źródle) - chyba, że jako odnośnik w celu ugruntowania cytatu - jak w pracach naukowych. Nie musi być chronologicznie ale byle były to fakty a nie jakieś bzdury z sieci. No więc: W tym roku (oficjalnie) Stanisław Barabasz przywiózł do polski pierwsze narty i jeździł na nich w Zakopanem. Data została oficjalnie przyjęta jako początek narciarstwa w Polsce. On pochodził gdzieś ze wschodu i tam na nartach jeździł. Narty na wzór skandynawski z jednym kijem jako sterowaniem. Później przywiózł narty do Zakopanego i (chyba) zaraził nimi ówczesnych górmenów - Zaruskiego między innymi - to tyle mojej wiedzy. Pozdro
    1 punkt
  14. https://youtu.be/oAs2sTH3TRw?si=A54B9lefdLBoYxr_
    1 punkt
  15. Jak zwykle odpowiadasz sam sobie w sposób dla mnie (a odpowiadasz mnie a nie sobie przypominam) niezrozumiały. Uwagi znasz i masz je w dupie. Ja również znam uwagi do mojego pisania i mam je w dupie również. Cieszę się, że się zgadzamy więc darujmy sobie uwagi. Aha... To nie jest licytacja ani tworzenie partii - po prostu rozmowa. Jak ktoś nie umie/nie lubi/nie ma siły rozmawiać otwarcie to... trudno. Jest to tylko jego starta - tylko i wyłącznie jego.
    1 punkt
  16. Temperatura byla pomiedzy 22(3) w nocy 28 max w dzien. Oczywiscie okolo. Byl nawet 1 dzien lekko pochmurny i godzinny deszcz. Czyli ideał lata dla mnie. Byliśmy na wschodnim wybrzeżu niadaleko Famagusty w Portaras. Wybrzeże badzo ciekawe, bo brzegi skaliste lecz poprzecinane dzisiatkami mniejszych czy wieksxych zatoczek z piaszczystymi plażami. Sluzyly nam jedynie do spacerow. Wiekszość czasu spedzilismy na autobusowych i wlasnych wycieczkach tanim samochodem w gory, do Pafos, Limasol, Nikozji. W lipcu byłoby to dla mnie niewykonalne.... 😉
    1 punkt
  17. Raczej nie ma czego zazdrościć warun dla twardzieli czyli jak widać twarda wywiana betonoza. Pojechałbym 😉
    1 punkt
  18. Napisałeś cztery posty po kolei, w których pouczasz, oceniasz, piszesz co jest lepsze a co gorsze itd. W tym na mój post zareagowałeś zupełnie niezrozumiale dla mnie. Więc... ogarnij się radzę. Bo jak na razie to - śledząc parę poprzednich stron - to nikt cię tu nie poparł a wszyscy mają jakieś uwagi. Rozumiem, że wszyscy są źli, chamscy, brak im empatii itd.?
    1 punkt
  19. Nieźle i fajnie, ale jestem trochę do tyłu. Co najmniej w 4-ech ww. nie byłem... Mam co nadrabiać.
    1 punkt
  20. No i taki humor lubię. Dyskretny jak złoty łańcuch na szyi, finezyjny niczym żarty Kuby Wu, no i przede wszystkim jak w dobrym kabarecie rzutki.
    1 punkt
  21. Tadzik no co powiedzieć 🤔 każdego szkoda. Ale Ci powiem że jak czasem kogoś opierdolisz tak na fest poczujesz się lepiej 😁 ja tak mam,folksdojcze, życiowe cipy i inne brunatne konfederaty są ebane z góry na dół i jest 👍
    1 punkt
  22. Na planie tras wymalowano zbyt dużo kolorowych kresek. Trasy są 3 : 1 - między orczykami a krzesłem oraz pod krzesłem najszersza realnie czerwona, 2 - tę na lewo od orczyków można potraktować jako łagodniejszą czerwoną, 3 - po odjechaniu z krzesła w prawo wąski niżej szerszy trawers najbliższy niebieskiej. Po zejściu z krzesła dość krótki odjazd, niektórzy skręcają zbyt wcześnie przecinając drogę innym.
    1 punkt
  23. dzisiaj na hali mglisto
    1 punkt
  24. Nallepsza! Nie dla afd i pisiorów bo podobno założyciel głosował na PO
    1 punkt
  25. No tam nie byłem - jest na liście 'to do in near future'... Ale byłem w Les Trois Vallées, La Plagne, Les Arcs. Dla mnie te ośrodki/rejon to był KOSMOS.
    1 punkt
  26. A zaczęło się od takiego postu. (powyżej) Była to reakcja na post. Przypierdalanie..? Raczej dowcipne zwrócenie uwagi na jakiś sposób wypowiedzi, który ja osobiście nie za bardzo akceptuję i... No i zaczęło się... "Wszyscy czytaliśmy "W stronę Pysznej"" i dalej popisy cytatorskie i sprowadzające do parteru teksty ale pisane nie wprost ale w sposób zawoalowany oraz dalsze rozwinięcie teorii o złych i dobrych... ... Po co.. A nawet jak ktoś książki nie czytał to co?? Tym bardziej, że doskonale kolega wie, że ja ją czytałem i... co z tego?
    1 punkt
  27. Nie, nie musi - znalazł się w centrum uwagi a taki zapewne był cel .. jak zwykle.. Inni imponują wiedzą, humorem lub erudycją czy umiejętnościami - jemu pozostaje upór ..
    1 punkt
  28. Tak, pamiętat - Zermatt to wyjątkowo wredna wyżymaczka piniędzy...
    1 punkt
  29. tak samo jak Sikorskiemu, niech żona mitka zabiera mu wieczorem telefon.
    1 punkt
  30. no to lecimy dalej - będzie wesoło
    1 punkt
  31. Wszystko racja tylko nie bierzesz pod uwagę, że wszystko jest jednak względne oraz subiektywne, a walisz jakbyś był wyrocznią, a wiedzę, jak każdy masz ograniczoną. Warto czasem powstrzymać się od ferowania wyroków. Popatrz na takiego Marcosa, pisze czasem dosadnie, ale wojen nie toczy, można? A ty jak się do kogoś dopniesz, to jak bullterrier. A selekcji dokonuję, czasem lepiej lub gorzej, prawa do błędu też mi nie odmawiaj. Z rana na szczęście piszesz w sposób bardziej wyważony, więc może wieczorową porą czasem warto napisać o jeden epitet mniej? To dość proste. A może warto abyś ty czasem postarał się zrozumieć o co innym chodzi, jeśli tego oczekujesz.
    1 punkt
  32. Jakie o trzeba mieć elastyczne stawy żeby się samemu poklepać po pleckach.. 🙂
    1 punkt
  33. 1. Halny to wiatr lokalny związany z Karpatami więc w Sudetach raczej ciężko się go spodziewać. Podobnie zresztą jak górale, w naszym regionalnym (regionalnym czyli regionu geograficznego) rozumieniu, to ludzie zamieszkujący karpacką część naszych gór. W Sudetach żadnych "górali" po prostu nie było i nie ma. 2. Za dwa/trzy dni po tym śnieżku śladu nie będzie - wystarczy zerknąć na prognozy.
    1 punkt
  34. Kruca bomba, starość nie radość. Białka była 19.01.2019, w sobotę.
    1 punkt
  35. Na zamknięcie Białki w zeszłym sezonie dojechał właśnie kolega z Warszawy (z forum SO).. pociągiem 🙂.. no i jeszcze oprócz Białki w koło sporo górek bardziej ambitnych.. jak Mosorny na ten przykład..jeszcze bez śniegu ale Babia już biała..
    1 punkt
  36. Mam foto ze stoku z Bialki z 19.02.2019:
    1 punkt
  37. Mitek, mamy blisko, a i droga petarda. Jakoś szczęśliwie zawsze trafiamy na warun sztos, jak choćby ze zdjęć Marasa po opadzie, a dzień wcześniej chcieli zamykać bo był gnój zamiast śniegu. Z Pitrem to po 3 zjazdach z Kotelnicy pojechaliśmy odpoczywać na niesławną czerwoną 6-kę. Jakaż to była walka. Szukanie prędkości na każdym cm stoku aby … dojechać do krzesła bez kijkowania😀. Ale w tym sezonie nie będzie tak kolorowo. Maras i Mikoski mają sezonówki na TMR. Więc i Scyrk będzie i Chłopok pewnie też. Ja już pierdolę przedsprzedaż i nic nie kupuję, Carpe Diem! pozdro
    1 punkt
  38. szacun dla Białki za to, że zanim odpalą ON, to naśniezą min. 100cm białego. W sezonie wartości +150cm ubitego na stoku to nic nadzwyczajnego. Nie znam innego ON w Polsce, z takim nastawieniem na produkcję śniegu z armatek. Moje ostatnie jeżdżenie w Białce to niezła historia, 19.02.2019r. Żona miała szkolenie w Krakowie w...sobotę, więc zapakowałem to auta także i narty. Wszystko pięknie ładnie, przejazd z Ostrowa do Krakowa via Wrocław i Katowice zajął 3 godziny jazdy. Potem żonę wysadziłem w Krakowie, i mając dobre 6 godzin wolnego czasu, dawaj na Białkę. Z zamiarem spędzenia przynajmniej 2,5 godziny na stoku, bo Google Maps pokazywało rano całkiem dobre warunki drogowe na Zakopiane. No ale jak to w życiu bywa, wszystko się zacnie posrało. Żona wysadzona o 8 rano w grodzie Kraka, pierwsze 30 minut zakopianką OK. Potem zaczęły się SCHODY. Jakieś wypadki, zablokowane drogi. Na nieszczęście był to dzień, kiedy w Zakopanem był PŚ w skokach narciarskich, z zawodami startującymi po południu. Więc zjechałem z tej przeklętej zakopianki na boczne drogi. I tu się zaczęły jaja, bo takich ilości śniegu, jakie wtedy spadły na Podhalu, to nie widziałem nigdy wcześniej. Pługi przebijając się przez lokalne drogi utworzyły bandy śniegu wzdłuż drogi, o wysokości dobre 1,5m. Wiele razy siedząc w służbowej Octavii 4x4, banda była wyższa od samochodu. Sama droga też niczego sobie, na początku było czarno, a potem zrobiło się biało. 4x4 zaczęło pracować. Tak wlokąc się tymi bocznymi drogami, bo Google Maps cały czas pokazywało zakopiankę w kolorze czerwonym, dowlokłem się do Białki. Na miejscu czekali na mnie znajomi, którzy śmigali tam od paru dni. Szybkie przebranie się w ciuchy narciarskie, i zrobiłem jedne z najkrótszych jazd na nartach. Bo trzeba było wracać po żonę do Krakowa. Więc niecała godzina na stoku, i powrót do grodu Kraka. Żona na pokład, i dalej jedziemy na Katowice-Wrocław. Wyjeżdżając z Krakowa, zapaliła się kontrolka poziomu oleju w Octavii. Wbiłem na Shella, kupiłem olej, dolałem i się uspokoiło. Do tej pory pluję sobie w twarz, bo w lutym 2019r, po opadzie 1,5m śniegu, Szklarska Poręba otworzyła kultową czarną trasę FIS. Notabene nie otworzyli jej od tego czasu. Co ja wtedy robiłem w Białce???
    1 punkt
  39. Białka: Szacun za inwestycję i wizję wielki!!! Narciarsko - z kolegami na dwie godziny jakby był zamknięty - zajebiste. W sezonie - maszynka do nabijania kasy na miłośnikach internetowych doniesień i innych leszczach. Zazdroszczę tym małopolskim cwaniaczkom bliskości ośrodka, który potrafi trzymać śnieg do maja jak my już pływamy na kajakach ale z Warszawy aby tam jechać na narty musiałbym chyba rozum postradać chyba, żeby spotkać się z kimś - to co innego. POzdro
    1 punkt
  40. Nie mam problemu z dzieleniem się wiedzą i takie tam. Jest to jednak piekielnie czasochłonne, a prostowanie każdej błędnej opinii jest czasochłonne co najmniej 5-krotnie bardziej niż formowanie tej błędnej opinii (jeżeli nie jest z czapy, tylko przytacza jakieś dane). I to jest podstawowy powód. Drugi jest taki, że jak ktoś się zafiksuje, to przekonać go jest niezmiernie trudno. Musi być gotowy do zmiany poglądu, a nie szukania kolejnego wymyślnego i wielokrotnie błędnego powodu, aby jego opinia była na wierzchu.
    1 punkt
  41. Chyba najlepiej wychodzi wynajęcie 8-ki w 6. Ale najważniejsze jest, że te parę top-topowych francuskich ON jest naprawdę kapitalnych. Patrząc tylko na trasy (i możliwości offpiste) to mógłbym zaliczać na zmianę Espace Killy, 3V i Paradiski, reszta to dla mnie jest jednak niżej. Miałem to szczęście, że przez wiele lat zanim "wpadłem" w austriackie karnety sezonowe sporo zaliczyłem tej Francji. Jednak trzeba zauważyć, że o ile Francuzi i Szwajcarzy konserwują status quo to Austria dokonała kolosalnego postępu technicznego, a też rozbudowuje systemy i ta różnica jest już co najmniej częściowo zakopana. Po tym jak się zmodernizował taki Ischgl spokojnie postawię go obok czołówki francuskiej, wielki skok zrobiły też: Arena, SHL z Fieberbrunn, Flachau z Flachauwinkl, St Anton. Najnormalniej w Austrii przejadę więcej i w lepszych warunkach (co nawet dla mnie ma znaczenie). Biorąc jeszcze dodatkowo czas dojazdu to już tak bardzo za Francją nie tęsknię (chociaż konfiguracja w Espace Killy nie ma sobie równej). Nigdy nie rozumiałem fenomenu Francji B (czyli wszystko poza wymienioną trójką i powiedzmy Les2Alpe. Jak się jedzie tyle kilometrów to chyba warto jest jednak pojeździć w topie? Ale każdemu wedle życzeń i możliwości jego portfela.
    1 punkt
  42. Jan jest niezależnym i butnym człowiekiem. Widziałem przecież co robił na tym forum. Posty Twoje było kierowane do śmieciarki, dalej je było widać ale w odrębnym wątku, można powiedzieć w kloace. Każdy myślący człowiek umie zintepretować takie czyny.
    0 punktów
  43. Ciągle offtopuje każdy temat a najgorsze jest wpieprzanie się w tematy poradnicze. Pomimo wielokrotnych grzecznych próśb jak groch o ścianę. Do tego te hasełka o wolności i różnorodności oraz kopiuj wklejki i cytaty stronicowe, których i tak nikt nie czyta. Dużo postów - zero treści. O głoszeniu tez szkodliwych i propagowaniu działań niebezpiecznych nie zapominając...
    0 punktów
  44. w tym poście się uwziąłem ? Ciągle offtopujesz ten temat aby pochwalić się przeczytaniem "W stronę Pysznej" i swoimi skiturowymi dokonaniami
    0 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...