Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 18.10.2024 w Odpowiedzi

  1. O nie Panie Kolego z twoją przeszłością idziesz na "ochronę" i windykację.....na KO nominuję @.Beata.
    4 punkty
  2. @Lexi zaopatrzenie + transport bo najlepszy sport to tranSPORT
    3 punkty
  3. Cześć Masz rację, ten sygnał jest ważny ale czy myślisz, że zostanie właściwie zinterpretowany? Mamy do czynienia z tak nieogarnialną tępotą, że niestety jestem złej myśli Wiesławie. Sytuacja jest właściwie patowa... ale warto wierzyć i trwać w swoich postawach bo idea jest ważna, ważniejsza. Pozdro
    3 punkty
  4. 14:50 dziś, waga 3.480, narciarz zamiast tracić energię na zafajdaną politykę, ustalmy termin zlotu…. będziem opijać
    3 punkty
  5. Ale to nie jest i-race pro tylko istotnie słabszy model. No dobrze, przesadziłem z tym tysiącem, niech będzie tysiąc i pińcet. Ale bez plusa. 🙂
    2 punkty
  6. 2 punkty
  7. Ooo właśnie, później w TV news:" W Szczyrku jakaś dziwna historia, cały dzień się tłoczyło na Skrzycznym 6000 narciarzy, mimo dobrych warunków nikt nie odważył się zjechać, tylko jakaś grupa jeździła cały dzień po sztruksie, bez kolejki tam i z powrotem. Jeden z pracowników ochrony cały dzień zachęcał stłoczonych narciarzy swoim M16 do zjazdu. Nikt się jednak nie zdecydował. W końcu po zamknięciu stacji machnął zrezygnowany i zjechał do bazy. Ludzie powolutku zaczęli zjeżdżać i opuszczać Skrzyczne. Obsługa ustawiła większość armatek próbując dośnieżyć szczyt, bo mimo -12 stopni i 2 m śniegu cały szczyt pokrywała trawa. Taka była gorąca atmosfera, że śnieg stopniał. Zmarły chowali na bieżąco, a zemdlonych zjedli z głodu. Przetrwali tylko najtwardsi narciarze." Taka historia może się wydarzyć. pozdro
    2 punkty
  8. Cześć Na śniegu z przyjemnością. "Bezpieczny dzień na nartach z Mitkiem" - 400pln + karnet i jestem do dyspozycji na cały dzień w kwestii wszystkich pułapek, które na nas szykuje każdy stok, wyciąg, wypożyczalnia, narciarski bar czy przystokowy kibel. Pozdro
    2 punkty
  9. Myślałem że kilkanaście stron temu w swoim poście,gdzie pomyliłeś AM z AR wyczerpałeś temat😄😄
    2 punkty
  10. Marek no właśnie że nie.....niejaki Pan Gowin w 2013 lub 14 uwolnił kilkadziesiąt "zawodów". Każdy może sobie od tego czasu napisać "instruktor". zwróć uwagę do którego roku SITN-PZN honoruje MEINS jaki PI. Jak chcesz się przekonać to znajdź "kartofel" - robimy pieczątkę i otwieramy szkołę instruktorów - ty robisz krótki cięty, twój syn stawia GS-y a ja na 2m ostrewkach uczę klasyka. 2k pln od kursanta....???. Młody 10 proc - frycowe musi być....wkręcamy Mitka na zajęcia z BHP
    2 punkty
  11. Cześć Niby taki zapracowany a napieprza takie posty, że nie ma aż tyle czasu na czytanie. Ja uważam, że taki dualizm umiejętnościowy to zły pomysł. Równie dobrze możesz zrobić instruktora na slalomkę a na GS oddzielne papiery. Oczywiście na SL jest wersja sklepowa - takie PI i normalna - na wszystkie narty SL. Dla mnie to bez sensu. Jestem zdania, że aby mieć szacunek i aby ludzie chcieli płacić dobre pieniądze powinien instruktor powinien być solidnie przygotowany inwestując w siebie. Żadnych tam wersji szkółkowych czy tylko dla dzieci. Pozdro serdeczne
    2 punkty
  12. Gratulacje, ja to jednak jestem tępy, dopiero teraz skumałem o co kaman 🙂 ppozdro
    2 punkty
  13. Do jazdy w Alpach dłuższe zdecydowanie bardziej pasują. Nawet na niektórych polskich górkach typu Mosorny Groń również. Slalomki mają przewagę podczas jeździe w tłoku przykładowo w Wiśle na Soszowie czy Stoku. Co do zasady jakby trzeba wybrać jedne narty to jakiś długi RC albo master w granicach 180cm z radiusem rzędu 18-20m. Brałbym wtedy takie Stoeckle jak ma Damian albo Rossignol Hero Elite LT.
    2 punkty
  14. 2 punkty
  15. Ja w pracy. No a wczora z wieczora umyłem rower, specjalnie dla ciebie;-) a może dla Mitka? Tak czy owak chodzi jak marzenie. Trasa Szklarska Jablonec górami.
    2 punkty
  16. Cze Ja tez dokładnie wiem. Jestem na liniówce 19% + 4,5% zdrowotnego od dochodu! Bez możliwości odliczenia od podatku - a tak było wcześniej. Czyli de facto 23,5% podatku. Pracownicy "płacą" 9% zdrowotnego, znaczy się ja za nich płacę, że to niby Oni płacą. Oni nawet o tym nie wiedzą. Weź im powiedz, że im zabierasz 9% na składkę zdrowotną. Przecież Cię wyśmieją, powiedzą że podobno obniżyli podatki. Ich interesuje ile wpływa na konto i nic więcej. Zręczna gra słów. Pielęgniarka mówi, że dostaje 3500 pensji, a rządzący że to nieprawda, bo średnia pensja w służbie zdrowia to 8000 .... brutto. I słyszy to babinka w TV i myśli: "Te ku..wy narzekają, po 8000 biorą, a ja dostaje 1600 emerytury." Tak się kreci lody, co my głupie o tym wiemy. pozdro
    2 punkty
  17. Wygląda zacnie z tej perspektywy 😉 może kiedyś się wybiorę do tej Madonny W moim pierwszym wyjeździe alpejskim do Tignes w centrum jest podobna ściana ciut może dłuższa a może nie ale tak czy siak z niebieskiej wybraliśmy złą czerwoną bo były dwie opcje a z czerwonej już nie było odwrotu i kończyła się właśnie czarna ścianą 🤦‍♂️ . To była moja pierwsza czarna którą zaliczyłem. ostatni fragment 😉 Pozdro
    1 punkt
  18. ..jeszcze Ty zaczynasz wklejać gadane discopolo?..
    1 punkt
  19. Panie Piotrze Czy u Pana wszystko w porządku? Strasznie się o Pana martwimy, bo urzekła nas Pana historia. Serdeczności i powrotu do zdrowia życzę.
    1 punkt
  20. Zgadzam się z Tobą. Jak dla mnie to na dziś te narty są warte tysiąc złotych.
    1 punkt
  21. Tia.... Wiatry na sniegu mieco inne niz na wodzie. A Ty sie szykuj na maj. Na Zalewie lubi pizdzic....
    1 punkt
  22. za 4 stówki, to butów nawet nie zakładam, trza znać swoja wartość 😉 pozdro
    1 punkt
  23. Dokładnie tak jest, narta dla sieci Intersport.
    1 punkt
  24. Cześć Tomku za to zdanie (podkreślone) masz u mnie przy jakimkolwiek spotkaniu poczęstunek (bo przecież nie musi to być browar czy gorzała ale np. jakaś wyjątkowa kawa) do końca życia! Niniejszym upoważniam Cię do domagania się ode mnie wywiązania się z tej obietnicy przy każdej okazji. Pozdrawiam serdecznie
    1 punkt
  25. Cześć "Przecież każdy może uczyć nieodpłatnie" - Marek. Na żeglarstwie się nie znam ale na szkoleniu na nartach tak i... Narty to sport niebezpieczny. Znam dziesiątki przypadków wypadków narciarskich, w tym, wypadków w czasie szkolenia. Koledzy którzy o szkoleniu wiedzą ... nic - bo szkolili się u pięciu czy 10 instruktorów analizują czy program ma się składać z łuków czy skrętu krótkiego a to ma małe znacznie. Znaczenie ma ODPOWIEDZIALNOŚĆ za zdrowie i życie kursanta i to jest k....a najważniejsza rzecz. Ocenianie jakości szkolenia przez osobę, która nie potrafi zejść z wyciągu to jest właśnie ten aspekt. Instruktor ma w pierwszym rzędzie w 100% zapewnić to, że kursant wróci po lekcji cały i zdrowy. I można sobie dywagować czyje szkolenie jest lepsze dopóki kursant się nie rozpierdoli. Mnie nie trzeba delegować na zajęcia z narciarskiego BHP - chyba, że myślisz o wykładach. Pozdro
    1 punkt
  26. Chyba masz rację, deregulacja tego zawodu odbyła się i faktycznie nie ma żadnych norm do zakładania szkółek oraz zatrudniania w nim pracowników. Może to w PL robić ktokolwiek. pozdro
    1 punkt
  27. Cześć Nic nie mówiłaś, ze jesteś w ciąży...? Nieładnie ale oczywiście też Wam życzymy co tylko chcecie! Pozdro
    1 punkt
  28. Cześć 1. Dla mnie to nie ma związku za bardzo a raczej - wiesz może źle myślę - jeżeli mamy zorganizowaną grupę to w sensie wykorzystania obiektu jest to lepsze zarządzanie nim, niż blokowanie toru dla jednej osoby, która albo przyjdzie albo nie przyjdzie, ale może źle myślę. Wiesz ja też nie lubię zajęć zorganizowanych, w grupie itd. ale jak coś jest za darmo... Wiesz znam te obiekty jeszcze gdy byłem członkiem rad w szkołach i było np. wiele zajęć dla ludzi, którzy by o tym w ogóle nie pomyśleli np. nauka pływania dla dzieci z rodzin patologicznych - wiesz taka celowana, dla samotnych matek itd. To ma wymierną wartość społeczną a z moich obserwacji (moich, nie twierdzę, ze tak jest np. u Ciebie, daję po prostu kontrprzykład dla Victora, że nie ma racji generalizując) ta osoba, która najbardziej ma pretensje, że nie może się dopchać ton jest jeden czy dwóch dziadków, którzy mają w chuj pieniędzy ale chcą pływać za darmo bo im się należy i robią dymy. Takie tu mamy realia. 2. Nie zarabiam kokosów a podatki zabierają nam połowę dochodu ale 22pln zapłacę żeby bardziej potrzebujący mieli za darmo. Pozdro serdeczne
    1 punkt
  29. W Bielsku i sąsiadujących wiochach przez wiele lat brakowało porządnego basenu, natomiast jak weszliśmy do UE to zaczęto budować je na potęgę i na dziś jest ich nawet zbyt dużo, więc nigdzie tłoku nie ma. Doliczyłem się dziesięciu sztuk i zaprzestałem dalszych poszukiwań. Wychodzi po około 20 tys. osób na jeden.
    1 punkt
  30. Nie wiem jak teraz to wygląda,ale lata temu miałem okazję być na KK(kursie kwalifikacyjnym) może miałem szczęście bo byle kto nie prowadził,ale było wszystko. Jazda w lesie w trudnych warunkach,slalom na tyczkach,a na egzaminie końcowym przejazd GS.
    1 punkt
  31. Czyli zapisy rok do przodu i ceny x3. A moze puscic na zywiol i niech uczy kto chce? Tak tylko wtykam miedzy szprychy... ale po kilku latach powinno sie unormowac, bedzie wiadomo kto trzyma poziom a kto odwala maniane... w dobie internetu i opinii to informacja publicznie dostepna. Coraz bardziej przypomina mi to nierozwiązywalnosc tematu uprawnien zeglarskich w latach 90tych. Przez prawie 20 lat PZŻ siedzial w okopach i jak niepodleglosci bronil 5 stopniowej (w zasadzie 7 stopniowej, bo 2 mialy podstopnie) drabinki uprawnien. Sporo ruchow pozornych i zmian ale takich by nic sie nie zmienilo. Proby jedna druga, kolejna. Az ktos ( pewien posel z BBialej i kilku innych) wrzucil projekt poselski zmiany ustawy o zegludze gdzie w 3 krotkich punktach rozwalono caly monopol PZŻ. Uprawenienia sa 3 a szkolic moze kazdy. PZŻ pozostal zatwierdzajacym egzaminy i prowadzacym biurokracje bo nawet do ich organizacji i przeprowadzania upowazniono inne podmioty. I nic sie nia zawalilo. Nie nastapil koniec swiata, a nauczanie prowadzenie jachtow nie okazalo sie wiedzą tajemną. Moze wziać przyklad? Bo obecnie pomimo drabinki uprawnien bywają 'instruktorzy' chcacy uczyc smigu bez kijkow.... :-(. Gorzej nie będzie.
    1 punkt
  32. Ten problem o którym piszesz jest moim zdaniem sztucznie rozdmuchany. Ograniczona dostępność nie wynika z tego, że na basenie odbywa się swingers party tylko mają tam zajęcia grupy dzieci ze szkół. A że tych dzieci jest dużo, to należy się wyłącznie cieszyć, bo to finalnie będzie oznaczać lepszy poziom wysportowania, kondycji a przede wszystkim zdrowia społeczeństwa. W godzinach popołudniowych zapewne ten problem już nie występuje. Samorząd ma statutowo realizować również zadania związane z edukacją, w tym wychowaniem fizycznym, więc nie należy go krytykować że jakoś stara się je zorganizować. Co do zasady większość dorosłych w godzinach przedpołudniowych pracuje, więc takie ograniczenie nie powinno stanowić większego problemu.
    1 punkt
  33. Cze To rocznik 19/20 - co najwyżej jakaś seria 20/21 - trzeba było to wyprzedać i wymyślili Ti. Tu masz katalog, potem już był e-race żółty. https://drive.google.com/file/d/1SdOVggwYbgjgygpUrSgi8XxY34hJBkeD/view pozdro
    1 punkt
  34. Marcos. Dla Ciebie jak chcesz dalej podnosić poziom, to trener i wyjazd szkoleniowy na tyczki,a nie instruktor 😄😄
    1 punkt
  35. Właśnie na napędzie się skoncentrowałem.
    1 punkt
  36. Nowe Blossom RC 176cm, r16, taliowanie 121/71/106. Wiązania Vist speedlock! Wspaniałe Cruisery, o niebywałej harmonii skrętów. Narciarskie Audi w cenie Dacii. Solidna, nieoszukana konstrukcja, ze świetnym rozłożeniem flexu sprawia, że to narty bardzo uniwersalne, nie tylko na idealny stok. Świetne trzymanie krawędzi. Cena 2950zł P.S. Taki mini rebusik, ale nie tyle zabawny, co bardzo użyteczny w kontekście mojego anonsu. Proszę zwrócić uwagę w najnowszym numerze magazynu NTN, na zwycięzcę testu w grupie VIP, jak i cały test. Jednocześnie do sceptycznych, często jedna literka robi różnicę np.słodzi/młodzi 😉
    1 punkt
  37. A jak to ze mną Marek bywa, wciubiam nos, to tu, to tam, dryfuję w tych swoich narciarskich chmurach i takie kwiatki 🙂
    1 punkt
  38. Cześć Ad 1. Kontrola NIK dotyczy dostępności i w sumie zakładałem, być może błędnie, że jak piszesz o darmowych basenach to są one dostępne bez większego problemu, czy tylko są darmowe, ale nie można się dopchać? Ad 2. 22 pln do 0 pln to dużo, czy mało? Piwo przed, czy po basenie, a może zamiast? pozdro
    1 punkt
  39. Jest cos takiego jak Rada Miasta/Gminy i prezydent/wojt. Obie "instytucje" wybierane są w wyborach bezposrednich przez kazdego mieszkańca i mogą wiele na swoim terenie. Wstep na sesje rady jest otwarty... jest fundusz obywatelski ( maly bo maly ale zawsze). Moze czas ruszyc 4 litery sprzed kompa (czasem wystarczy do tego fb) i zrobic sobie samemu i sasiadom dobrze lub zmusic gmine bo to ona zrobila. Troche to trwa ale bywa skuteczne.
    1 punkt
  40. 1 punkt
  41. Testów w NTN bynajmniej nie, sami sobie potrafimy przetestować i ocenić narty lepiej aniżeli redaktor Kurdziel. Wszedłem na stronę www. i sukcesów nie wróżę. Cena nart GS z wiązaniami 7.200 zł z lekka mnie poraziła, do innych modeli nie odważyłem się zaglądać. Ciekawe ile będą kosztować wersje FIS. Jak na reanimowaną markę, o której mało kto pamięta, takie pozycjonowanie cenowe oceniam jako fantasmagorię. Za 3 tys. zł może by się znalazł kupiec, który zaryzykuje zakup na próbę. Przy cenie zbliżonej do Stoeckli to spodziewam się jedynie lawiny złośliwych komentarzy. Nie wiem kto te ceny ustalał, ale chyba zapatrzono się w Van Deer. Jednakże narty, które wyszły z ręki Hirschera będzie łatwiej sprzedać aniżeli nie kojarzące się z niczym spektakularnym Dynamiki.
    1 punkt
  42. Adaś, Twoja wypowiedź jest logiczna i rozumiem Twój punkt widzenia. Problemem zdaje się być brand SiTN. Co raz więcej nas w świecie, bo jesteśmy dużym krajem i nasi Instruktorzy maja wzięcie także za granicą. SiTN chce, aby ten logotyp był potwierdzeniem najwyższych kwalifikacji. Chce aby był kojarzony z najwyższym stopniem wyszkolenia. Pnąc się po szczeblach możesz zostać Instruktorem z międzynarodowym certyfikatem, który jest uznawany. To co piszesz, może i jest dobrym pomysłem, ale nie pod egidą SiTN, ale lokalnie. Może w jakiejś innej formie. Jakiej? Nie wiem. Być może Instruktorzy MEINS to nie był taki zły pomysł, do tworzenia kadry szkoleniowej na lokalne potrzeby. Ale warto to rozgraniczyć. Jeśli nasz PI ma być na poziomie Włoskiego PI - no to niestety musi to być osoba o wysokich umiejętnościach. Aby to było jednoznaczne. Byłeś ostatnio po latach w Alpach, sam pisałeś - inna jazda, inne góry. Dałeś film z Badklaim - czy było bez błędów? Tak szczerze. To nie brak umiejętności, tylko brak objeżdżania w takich górach. CKI na Litwince? Proszę cię. W zeszłym sezonie w Madonnie był chyba kurs Instruktorów z Sycylii. Na niebieskiej jakieś proste elementy, łuki płużne czy coś, a na czarnej ścianie trzeba było jeździć resztę. Inne warunki, inne góry. Myślę, że prostego GS-a spora część Instruktorów czy PI z PL mogłaby w Alpach nie zaliczyć. Tam się stawia na pierwszej lepszej górce, czyli jak w PL na najbardziej wymagającej. Bo mają duże ośrodki i nie ma problemu jakąś trasę wyłączyć z pierdyliona km tras. Raczej podchodzą do tego, chcesz być instruktorem - no to musisz umieć jeździć. Generalnie to usługa jest droga. Problemem jest to, że to usługa przedpłacona. Ja osobiście bym się wkurwił, jeśli zapłaciłbym za 2 h instruktorskie jeżdżąc z kimś, kto jeździ gorzej ode mnie, czyli od przeciętnego amatora płacąc za godzinę (niepełną z reguły) 150-180 PLN. Przecież też mam prawo z tej usługi skorzystać, wierząc, że osoba szkoląca jest wysoce wykfalifikowana. Oddając samochód do serwisu autoryzowanego, mam prawo żądać wykonania należycie usługi, skoro mają autoryzację. I nie ważne czy ma to być wymiana oleju, czy remont silnika. Adam, nie znaczy to, że osoby bez znaczka SiTN maja gorsze, czy słabe kwalifikacje. Bo pewnie tak nie jest. Ale chciałbym, jako klient mieć wybór. Natomiast muszę mieć możliwość ich rozróżnienia. Bo jak wszyscy nosza identyczne kurtki, to nie wiadomo who is who. Dobry instruktor bez papierka i tak sobie poradzi, bo klientów ma w bród. Wcale nie musi mieć coś wspólnego z SiTN. Apropos szkoleń, które odbywają się z przeważnie przed lub po sezonie. W sezonie z reguły wszyscy pracują w SN. CKMI w Austrii bo są w listopadzie, w Polsce w tym terminie nie da się tego zorganizować. Takie CKMI, CKI powinny być organizowane: Jaworzyna, Szczyrk, Czarna Góra, Chopok itp. w Austrii na praktycznie każdej stacji. Organizowanie na Litwince mija się z celem. Sztuka dla sztuki. Często to było przepychanie ucznia kolanem do następnej klasy. pozdro
    1 punkt
  43. Jesteście ciekawi testów 111 par nart w tym nart Dynamic na sezon 24/25? Polecam Magazyn NTN, warto nabyć i dowiedzieć się co w trawie piszczy...
    1 punkt
  44. Cześć U Ciebie baseny i lodowiska za darmo, a u mnie i w okolicy takie wnioski z kontroli: Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała pływalnie w regionie. "Klienci indywidualni nie mogli swobodnie korzystać z basenu" (epoznan.pl) Dostępne są rozmaite ćwiczenia grupowe na salach sportowych i te rzeczywiście są za darmo. Lodowisko miejskie w weekend kosztuje 22 złote za 60 minut, bilet normalny. Drugie 15 zł za 45 minut. Nie każdy mieszka w Twojej okolicy. pozdro
    1 punkt
  45. Zdarzyło się ze dwa razy. Raz w Val Gardena i raz na Mosornym Groniu. Więcej spotkań w realu miałem z uczestnikami grupy newsowej. Raz nawet wspólny wyjazd z młodą dziewczyna sie trafil. 🙂 Ale czytam opisy spotkań innych i bardzo mi sie podobają. 🙂 Oślepnąć juz raczej nie oślepnę. Ekrany komputerowe mi bardzo zaszkodziły, ale to było jeszcze w czasach klasycznych, analogowych monitorów. Aż bolało od patrzenia, ale co było robić. Taki zawód. Skończyło się na wymianie soczewek (katarakta) niedługo po 40. Dziś mam najlepszy wzrok w rodzinie. 🙂 A dzisiesze monitory, np. jak ten w laptopie, to jakbyś książkę czytał. 🙂 No prawie.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...