Victor Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu 5 godzin temu, jurek_h napisał: oczywiście 10 300,- na start za słuchawkę !!! 😨 Cóż to dziś 10300,- za słuchawkę która będzie służyć codziennie jak dwie nocki w chatce z bania cenią 1 200.- 😂 lud kupi ba nawet kredo weźmie żeby mieć 😅 5 godzin temu, jurek_h napisał: Dopiero "wywołane" na papier zaczynają żyć. Tu pełna zgoda sam wywołuje systematycznie co kilka lat dość dużą serię która się uzbiera przez ten czas bo ceny już od bardzo dawna są atrakcyjne a w tym przypadku papier to papier 😉 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu 4 godziny temu, Marcos73 napisał: Tam jest ponad 70% nachylenia. Zwykle ten garb jest garbem dumania. Pamiętam moją relację ze zjazdy tą trasą w 2006 r. Tego dnia panowały wręcz idealne warunki pogodowe i śnieżne, trasa była bezbłędnie przygotowana. Równa, ale gdzieniegdzie można wyszukać małe muldki – moje faworyty. 🙂 Obsługuje ją wygodne krzesełko, ale można także zjechać dalej do dolnej stacji gondolki. I tu czeka nas spora niespodzianka: ścianka Schumachera z 70% nachyleniem. Początkowo nic nie zapowiada stromizny, ścianka jest z góry niewidoczna. Dziwić tylko może tłumek ludzi czekających w pewnym miejscu nie wiadomo na co. Rzecz się szybko wyjaśnia: tych ludzi paraliżuje strach :), ścianki nie da się w żaden sposób ominąć, trzeba nią zjechać. W rzeczywistości nie jest tak źle, o ile warunki śniegowe są dobre, a ci, którzy mają zwyczaj pokonywać kocioł Gąsienicowy prosto w dół, tuż po wysiadce z krzesełka, poczują się wręcz swojsko. 😉 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu (edytowane) 4 godziny temu, Marcos73 napisał: Jurek, to co się nam podoba, to kwestia gustu. Większość tych internetowych asów to świetni narciarze, chociaż nie do końca może nam się ich styl jazdy podobać. Nicolo wjeżdżając na bombie w Madonnie pokazuje, że nie jest Psikutas. Tam jest ponad 70% nachylenia. Zwykle ten garb jest garbem dumania. Powrotu nie ma, sporo ludzi tam się poddaje i schodzi. Rzadko tam jest otwarte, ja tam kilka razy jechałem, bo trudno tam śnieg utrzymać. Nicolo robi to, co się większości podoba. Dążącym do ideału jeżdżąc 10 dni w roku 😉. Pewnie jakbyś puścił filmy Verdu vs Nicolo komuś, kto jest "narciarzem" aspirującym mało jeżdżącym, to pewnie by stwierdził, że Johan to jakiś leszcz, bo go raz gdzieś złapie, jakoś niepewnie jedzie, a Nicolo to monolit, którego nic nie jest w stanie wytrącić z równowagi. Obaj jeżdżą świetnie, ale Verdu dla siebie, a Nicolo pod publikę. pozdro Cześć Nie przesadzaj. Jechałem tam wiele razy w różnych warunkach i przełamanie nie jest specjalnym problemem. Jazda przy samej lewej przy lesie... idealna sprawa. Dumają oczywiście słabiej jeżdżący a normalni po prostu zwalniają bo nie mają takich warunków jak Nicolo i nikt im stoku nie obstawia. Osobiście - podobnie jak Jurek - nie lubię jazdy sterylnej. To typowe prezentacje pod publikę dla mniej znających się amatorów. Jazda żywa z błędami i ich korektą w czasie jazdy bez wypadnięcia z rytmu czy załamania toru to jest jazda doskonała. A jak jeszcze mamy słabe, nieczytelne warunki, braki w śniegu itd... Pozdro Edytowane 3 godziny temu przez Mitek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.