jurek_h Napisano 8 godzin temu Udostępnij Napisano 8 godzin temu 1 minutę temu, PaVic napisał: Poznałem pewnego narciarza który tylko taką nartę preferuje na trasę i poza trasę na codzień, czerpie z niej mega dużo przyjemności ale to są lata doświadczenia,lata pracy,treningu,za młodego też zawodów itd …dla przeciętnego amatora jakim uważam siebie który jeździ 20-30 dni w sezonie głowa to największy problem po wszystkich niedoskonałościach technicznych . Przekonałem się o tym niedawno w bardzo złych warunkach, że wszystko siedzi w głowie- ten mental o którym napisałeś . Ćwicząc jazdę na sl w tych trudnych warunkach ciągle głowa niepozwalana na spokój, aż wypożyczyłem szerszą deskę przy której mogłem ukryć raz niedoskonałości,dwa oszukać głowę bo zrobiło się łatwo . Naprawdę łatwo? Dlaczego? Te szerokie sztachety nie chcą skręcać. Dlaczego uważasz, że jest łatwiej. Ja jadę swoje na manewrowych nartach i uważam, że to łatwiejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano 8 godzin temu Udostępnij Napisano 8 godzin temu (edytowane) 2 godziny temu, AdrianW napisał: Mikoski, nie to żebym podpuszczał, nie wierzył, robił podśmiechunki, ale chciałbym to zobaczyć. Masz może jakieś filmy? Tak poważnie pytam. Nie umiem sobie po prostu wyobrazić żeby ciąć wszystko bez mrugnięcia. Pozdro Nie mam żadnych filmów z moją jazdą bo nie kręcę,kiedyś ktoś z forum coś nakręcił ale nie wiem gdzie to może być. Powiem tak najlepiej się spotkać na stoku 😁 jeździłem z większością osób z forum i wiedzą że żadna narta nie jest mi obca i warunki też 😉 Edytowane 6 godzin temu przez Mikoski 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 8 godzin temu Udostępnij Napisano 8 godzin temu 7 minut temu, Mitek napisał: Ale nie ma co zaprzeczać, czy też dyskutować bo sam tak jeździsz. Na każdych nartach. Wprawdzie tutaj bardziej nie było śniegu niż był ale jak był to narzucony łopatą w postaci lodowych brył a miedzy nimi kamienie. Narty akurat miałeś TE ale na innych by było tak samo. VID_20240301_124732.mp4 21 MB · 0 pobrań TO - się nie liczy!! TO . było wyjątkowe .. chociażby ze wzgledu na towarzystwo.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaem Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu 2 minuty temu, PaVic napisał: Poznałem pewnego narciarza który tylko taką nartę preferuje na trasę i poza trasę na codzień, czerpie z niej mega dużo przyjemności ale to są lata doświadczenia,lata pracy,treningu,za młodego też zawodów itd …dla przeciętnego amatora jakim uważam siebie który jeździ 20-30 dni w sezonie głowa to największy problem po wszystkich niedoskonałościach technicznych . Przekonałem się o tym niedawno w bardzo złych warunkach, że wszystko siedzi w głowie- ten mental o którym napisałeś . Ćwicząc jazdę na sl w tych trudnych warunkach ciągle głowa niepozwalana na spokój, aż wypożyczyłem szerszą deskę przy której mogłem ukryć raz niedoskonałości,dwa oszukać głowę bo zrobiło się łatwo . Masz absolutnie rację - GŁOWA!!! Natomiast jest pewne, że trzeba wypracować na tyle dobry osobisty potencjał narciarski, żeby technika nie była ograniczeniem. A to nie jest proste, nadto dla nas amatorów częsta jest tendencja do przeceniania własnych umiejętności ... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu (edytowane) 5 minut temu, jurek_h napisał: Te szerokie sztachety nie chcą skręcać. 🙂.. zbyt wiele na takich nie jezdziłeS? Edytowane 7 godzin temu przez Lexi 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu (edytowane) 19 minut temu, Mitek napisał: Ale nie ma co zaprzeczać, czy też dyskutować bo sam tak jeździsz. Na każdych nartach. Wprawdzie tutaj bardziej nie było śniegu niż był ale jak był to narzucony łopatą w postaci lodowych brył a miedzy nimi kamienie. Narty akurat miałeś TE ale na innych by było tak samo. VID_20240301_124732.mp4 21 MB · 0 pobrań Dzięki Mitek to był paradoksalnie (warunki) jeden z lepszych dni. ever . kompanija Panie!! Edytowane 7 godzin temu przez Lexi 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PaVic Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu (edytowane) 15 minut temu, jurek_h napisał: Naprawdę łatwo? Dlaczego? Te szerokie sztachety nie chcą skręcać. Dlaczego uważasz, że jest łatwiej. Ja jadę swoje na manewrowych nartach i uważam, że to łatwiejsze. Na sl żeby jechać dobrze muszę mieć odpowiednią dynamikę co na etapie nauki nie jest łatwe a w trudnych warunkach szczególnie bo nie jestem pewny otocznia podłoża ,właśnie tych odsypów,garbów czy własnych umiejętności bo ich po prostu brakuje (brak tego doświadczenia właśnie) możesz to łatwo porównać do jazdy autem( przynajmniej ja to tak widzę patrząc na własną osobę ) np weźmy rasowe Polo wąskie opony i zamykasz zegar przy pełnym słońcu , widzisz-jedziesz i tyle, ale to samo Polo przy słabej widoczności już noga drży czy zamknąć ten licznik czy się wyrobisz czyli zaczynasz kalkulować itd ale gdy dostaniesz masywne auto plus szerokiego kapcia warunki nie mają znaczenia-zamykasz licznik bo auto mentalnie Ci na to pozwala (głowa ) 13 minut temu, Kaem napisał: Masz absolutnie rację - GŁOWA!!! Natomiast jest pewne, że trzeba wypracować na tyle dobry osobisty potencjał narciarski, żeby technika nie była ograniczeniem. A to nie jest proste, nadto dla nas amatorów częsta jest tendencja do przeceniania własnych umiejętności ... napisane w punkt ! Edytowane 7 godzin temu przez PaVic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu 12 minut temu, Lexi napisał: O - się nie liczy!! TO . było wyjątkowe .. a nie dało się na krawędzi pojechać bez takiego miotania ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu Teraz, PaVic napisał: łatwo porównać do jazdy autem zlituj się - tylko nie teraz 300 postów o autach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PaVic Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu Teraz, Jan napisał: zlituj się - tylko nie teraz 300 postów o autach Wiesz do czegoś człowiek musi sobie porównać . A auto i narty jeżeli chodzi o głowę mają dużo wspólnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu 11 minut temu, Jan napisał: a nie dało się na krawędzi pojechać bez takiego miotania ? ..Rybelek próbowała ale wyglebiła .. nikt więcej nie silił się na kanon.. tylko dzika radość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu (edytowane) 50 minut temu, PaVic napisał: Poznałem pewnego narciarza który tylko taką nartę preferuje na trasę i poza trasę na codzień, czerpie z niej mega dużo przyjemności ale to są lata doświadczenia,lata pracy,treningu,za młodego też zawodów itd …dla przeciętnego amatora jakim uważam siebie który jeździ 20-30 dni w sezonie głowa to największy problem po wszystkich niedoskonałościach technicznych . Przekonałem się o tym niedawno w bardzo złych warunkach, że wszystko siedzi w głowie- ten mental o którym napisałeś . Ćwicząc jazdę na sl w tych trudnych warunkach ciągle głowa niepozwalana na spokojną jazdę , aż wypożyczyłem szerszą deskę przy której mogłem ukryć raz niedoskonałości,dwa oszukać głowę bo zrobiło się łatwo . Właśnie o to chodzi, że tak nie jest. Łatwo jest na każdej. Edytowane 7 godzin temu przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu 33 minuty temu, Jan napisał: a nie dało się na krawędzi pojechać bez takiego miotania ? To ty jeździj na krawędzi w takich warunkach a my sobie pojedziemy tak jak na filmie aby nie mieć nawet ryski. Wióry z nart potrafi zrobić każdy dureń. Nie jest tez lekko pojechać na krawędzi po pasku szerokości niecałych dwóch metrów. Ty jesteś absolutnym laikiem i możesz o takich rzeczach nie wiedzieć więc piszę. Jak czegoś nie wiesz, nie rozumiesz, to po prostu pytaj, chętnie pomożemy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PaVic Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu 1 minutę temu, Mitek napisał: Właśnie o to chodzi, że tak nie jest. łatwo jest na każdej. Przy wysokich umiejętnościach czyli dużym doświadczeniu. Oczywiście rozmawiamy o technicznej jeździe a nie o zjeździe z góry na dół . masz dwóch narciarzy jadą synchro na ubitym a po pewnym czasie skręcają w puch -ilu amatorów tak pojedzie na SL/GS_65/67? Ci co potrafią 🤷♂️ niestety bo cała reszta się zesra w majty 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu 40 minut temu, Lexi napisał: Dzięki Mitek to był paradoksalnie (warunki) jeden z lepszych dni. ever . kompanija Panie!! Tak, muszę Ci powiedzieć, że nasze odczucia były podobne. Jeden za fajniejszych dni na nartach. Ja ci zresztą powiem, ze najfajniejsze dni na nartach to jest zdecydowanie Polska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianW Napisano 7 godzin temu Autor Udostępnij Napisano 7 godzin temu 48 minut temu, Mikoski napisał: Nie mam żadnych filmów z moją jazdą bo nie kręcę,kiedyś ktoś z forum coś nakręcił ale nie wiem gdzie to może być. Powiem tak najlepiej się spotkać na stoku 😁 jeździłem z większością osób z forum i wiedzą że każda narta nie jest mi obca i warunki też 😉 Ja wierzę tylko chciałbym zobaczyć jakiś przykład. Dzisiaj już na sam koniec mówię lecę w dół czerwonymi. Wszystko było tak zmuldzone a trasy na dole wąziutkie że obsrany wpadłem na czarną ściankę na samym końcu przez nieuwagę. Chwila zastanowienia i co? - jadę bo przypał 🫣 na czarnej jeszcze gorzej przeorane a ja już oczywiście bez sił. Mam to wszytko nagrane ale film nie oddaje tego nachylenia. Stąd moje zdziwienie jak można ciąć GS przy takim nachyleniu???? Chyba że coś źle zrozumiałem wcześniej...? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu 1 minutę temu, PaVic napisał: Przy wysokich umiejętnościach czyli dużym doświadczeniu. Oczywiście rozmawiamy o technicznej jeździe a nie o zjeździe z góry na dół . masz dwóch narciarzy jadą synchro na ubitym a po pewnym czasie skręcają w puch -ilu amatorów tak pojedzie na SL/GS_65/67? Ci co potrafią 🤷♂️ niestety bo cała reszta się zesra w majty Każdy, który choć trochę umie jeździć bo od razu widać, że śnieg jest idealnie miękki i nic nie trzeba zmieniać. A przede wszystkim tak pojadą praktycznie wszystkie dzieci - pod warunkiem, że ktoś im nie napchał bzdur do głowy, że tylko krótkie nartki albo, że do określonych warunków są określone narty. To jest to co pisałeś o głowie. Weźmy Ciebie: Uparłeś się na nartę SL - zupełnie nie wiem dlaczego ale OK. I teraz już masz z nią jakieś problemy chociaż są zupełnie urojone bo akurat na SL jeździ się w głębszym śniegu super ze względu na szerokie przody. Narciarze, którzy uczą się, chcą się nauczyć za wszelką cenę jeździć skrętem ciętym, którym taki sposób jazdy i nauki wmówiono nigdy nie będą porządnie jeździć po nierównym bo nie umieją odciążać, dociążać, bo nie umieją sterować, nie czują śniegu pod ślizgiem itd. Jeżdżą jak betonowe kloce i tyle. Są oczywiście drobne wyjątki jak np.Pan poniżej. Zobaczcie jaka jest różnica pomiędzy nim a tymi demonstracyjnymi sztywniakami. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu 8 minut temu, AdrianW napisał: Ja wierzę tylko chciałbym zobaczyć jakiś przykład. Dzisiaj już na sam koniec mówię lecę w dół czerwonymi. Wszystko było tak zmuldzone a trasy na dole wąziutkie że obsrany wpadłem na czarną ściankę na samym końcu przez nieuwagę. Chwila zastanowienia i co? - jadę bo przypał 🫣 na czarnej jeszcze gorzej przeorane a ja już oczywiście bez sił. Mam to wszytko nagrane ale film nie oddaje tego nachylenia. Stąd moje zdziwienie jak można ciąć GS przy takim nachyleniu???? Chyba że coś źle zrozumiałem wcześniej...? Pozdrawiam Operowanie kolorami tras zdradza laika. Musisz się tego wyzbyć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianW Napisano 6 godzin temu Autor Udostępnij Napisano 6 godzin temu 17 minut temu, Mitek napisał: Operowanie kolorami tras zdradza laika. Musisz się tego wyzbyć. Zgadzam się z Tobą, bo większy problem mam z nierównościami na trasie niż z nachyleniem. Jednak tu czuć było tą różnicę... Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PaVic Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu 4 minuty temu, Mitek napisał: Każdy, który choć trochę umie jeździć bo od razu widać, że śnieg jest idealnie miękki i nic nie trzeba zmieniać. A przede wszystkim tak pojadą praktycznie wszystkie dzieci - pod warunkiem, że ktoś im nie napchał bzdur do głowy, że tylko krótkie nartki albo, że do określonych warunków są określone narty. To jest to co pisałeś o głowie. Weźmy Ciebie: Uparłeś się na nartę SL - zupełnie nie wiem dlaczego ale OK. I teraz już masz z nią jakieś problemy chociaż są zupełnie urojone bo akurat na SL jeździ się w głębszym śniegu super ze względu na szerokie przody. Narciarze, którzy uczą się, chcą się nauczyć za wszelką cenę jeździć skrętem ciętym, którym taki sposób jazdy i nauki wmówiono nigdy nie będą porządnie jeździć po nierównym bo nie umieją odciążać, dociążać, bo nie umieją sterować, nie czują śniegu pod ślizgiem itd. Jeżdżą jak betonowe kloce i tyle. Są oczywiście drobne wyjątki jak np.Pan poniżej. Zobaczcie jaka jest różnica pomiędzy nim a tymi demonstracyjnymi sztywniakami. Przestań …. kocopoły i te wszystkie teorie pomiń . Sorry. Znam je są oczywiste tylko praktyka to nie teoria to nie klawiatura . Jeździsz na nartach 50 lat byłeś instruktorem wstawiłeś własny przejazd ze Zwardonia i porównaj chociażby tą swoją jazdę z jazdą w puchu Tadeo czy Marcina. A zawodnika zostawmy w spokoju. Ja wielokrotnie pisałem,że narty (długości) się bałem bo późno zacząłem pewnie gdyby było to wcześniej znaczy za dziecka zapewne było by inaczej .Ja nie mam z narta SL żadnych problemów na swoim etapie to głowa blokuje wiele to ona nie pozwala mi na wiele pomijając oczywiście te wszystkie braki techniczne ale akurat odciążenie/dociążenie podobno mam naturalne takie doszły mnie słuchy 🤷♂️ to nie moja ocena . Teraz zaczynam jeździć na dłuższej ale to nadal daleko do tematu o którym pisze Jurek. Dlatego szeroka narta daje luz w głowie,że nie musimy się katować przy braku naszych umiejętności i tyle . Verdu nigdy nie będziemy lat straconych nigdy nie nadrobimy więc zostaje tylko przyjemność z tego co jest tu i teraz oczywiście poprawiając ciagle cos na ekstra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu 47 minut temu, PaVic napisał: Przy wysokich umiejętnościach czyli dużym doświadczeniu. Oczywiście rozmawiamy o technicznej jeździe a nie o zjeździe z góry na dół . masz dwóch narciarzy jadą synchro na ubitym a po pewnym czasie skręcają w puch -ilu amatorów tak pojedzie na SL/GS_65/67? Ci co potrafią 🤷♂️ niestety bo cała reszta się zesra w majty Fajnie to nagrali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomkly Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu (edytowane) 2 godziny temu, AdrianW napisał: Mikoski, nie to żebym podpuszczał, nie wierzył, robił podśmiechunki, ale chciałbym to zobaczyć. Masz może jakieś filmy? Tak poważnie pytam. Nie umiem sobie po prostu wyobrazić żeby ciąć wszystko bez mrugnięcia. Pozdro Jadę w piątek na noc z Mikoskim do Ischgl, to mu porobię filmy. Ale wierzaj mi, jest dokładnie tak jak pisze. Chertan tu wklejał kiedyś film pod tytułem żółte na czerwonym jedzie po tylko nie zielonym a białym. Czyli Mikoski w Solden. Jeździ dokładnie tak jak to opisuje, czołgiem do przodu. 😃 Edytowane 6 godzin temu przez tomkly 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianW Napisano 6 godzin temu Autor Udostępnij Napisano 6 godzin temu 5 minut temu, tomkly napisał: Jadę w piątek na noc z Mikoskim do Ischgl, to mu porobię filmy. Ale wierzaj mi, jest dokładnie tak jak piszesz. Chertan tu wklejał kiedyś film pod tytułem żółte na czerwonym jedzie po tylko nie zielonym a białym. Czyli Mikoski w Solden. Jeździ dokładnie tak jak to opisuje, czołgiem do przodu. 😃 Powtarzam - ja wierzę. Chciałbym zobaczyć 🙂 Będę bardzo wdzięczny jak coś nagracie i wrzucicie 💪 Dzięki z góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.