Victor Napisano Środa o 18:04 Udostępnij Napisano Środa o 18:04 5 godzin temu, jurek_h napisał: oczywiście 10 300,- na start za słuchawkę !!! 😨 Cóż to dziś 10300,- za słuchawkę która będzie służyć codziennie jak dwie nocki w chatce z bania cenią 1 200.- 😂 lud kupi ba nawet kredo weźmie żeby mieć 😅 5 godzin temu, jurek_h napisał: Dopiero "wywołane" na papier zaczynają żyć. Tu pełna zgoda sam wywołuje systematycznie co kilka lat dość dużą serię która się uzbiera przez ten czas bo ceny już od bardzo dawna są atrakcyjne a w tym przypadku papier to papier 😉 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano Środa o 18:34 Udostępnij Napisano Środa o 18:34 4 godziny temu, Marcos73 napisał: Tam jest ponad 70% nachylenia. Zwykle ten garb jest garbem dumania. Pamiętam moją relację ze zjazdy tą trasą w 2006 r. Tego dnia panowały wręcz idealne warunki pogodowe i śnieżne, trasa była bezbłędnie przygotowana. Równa, ale gdzieniegdzie można wyszukać małe muldki – moje faworyty. 🙂 Obsługuje ją wygodne krzesełko, ale można także zjechać dalej do dolnej stacji gondolki. I tu czeka nas spora niespodzianka: ścianka Schumachera z 70% nachyleniem. Początkowo nic nie zapowiada stromizny, ścianka jest z góry niewidoczna. Dziwić tylko może tłumek ludzi czekających w pewnym miejscu nie wiadomo na co. Rzecz się szybko wyjaśnia: tych ludzi paraliżuje strach :), ścianki nie da się w żaden sposób ominąć, trzeba nią zjechać. W rzeczywistości nie jest tak źle, o ile warunki śniegowe są dobre, a ci, którzy mają zwyczaj pokonywać kocioł Gąsienicowy prosto w dół, tuż po wysiadce z krzesełka, poczują się wręcz swojsko. 😉 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Środa o 18:35 Udostępnij Napisano Środa o 18:35 (edytowane) 4 godziny temu, Marcos73 napisał: Jurek, to co się nam podoba, to kwestia gustu. Większość tych internetowych asów to świetni narciarze, chociaż nie do końca może nam się ich styl jazdy podobać. Nicolo wjeżdżając na bombie w Madonnie pokazuje, że nie jest Psikutas. Tam jest ponad 70% nachylenia. Zwykle ten garb jest garbem dumania. Powrotu nie ma, sporo ludzi tam się poddaje i schodzi. Rzadko tam jest otwarte, ja tam kilka razy jechałem, bo trudno tam śnieg utrzymać. Nicolo robi to, co się większości podoba. Dążącym do ideału jeżdżąc 10 dni w roku 😉. Pewnie jakbyś puścił filmy Verdu vs Nicolo komuś, kto jest "narciarzem" aspirującym mało jeżdżącym, to pewnie by stwierdził, że Johan to jakiś leszcz, bo go raz gdzieś złapie, jakoś niepewnie jedzie, a Nicolo to monolit, którego nic nie jest w stanie wytrącić z równowagi. Obaj jeżdżą świetnie, ale Verdu dla siebie, a Nicolo pod publikę. pozdro Cześć Nie przesadzaj. Jechałem tam wiele razy w różnych warunkach i przełamanie nie jest specjalnym problemem. Jazda przy samej lewej przy lesie... idealna sprawa. Dumają oczywiście słabiej jeżdżący a normalni po prostu zwalniają bo nie mają takich warunków jak Nicolo i nikt im stoku nie obstawia. Osobiście - podobnie jak Jurek - nie lubię jazdy sterylnej. To typowe prezentacje pod publikę dla mniej znających się amatorów. Jazda żywa z błędami i ich korektą w czasie jazdy bez wypadnięcia z rytmu czy załamania toru to jest jazda doskonała. A jak jeszcze mamy słabe, nieczytelne warunki, braki w śniegu itd... Pozdro Edytowane Środa o 18:37 przez Mitek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano wczoraj o 09:46 Udostępnij Napisano wczoraj o 09:46 20 godzin temu, jurek_h napisał: Finalnie i tak za kilka lat prawie 100% zapisanych plików pójdzie w kosmiczną czeluść czyli do dupy. Zresztą to bez większego znaczenia. Zdjęcia dopóki są cyfrowe to ich .....nie ma. Dopiero "wywołane" na papier zaczynają żyć. Niestety masz sporo racji. Piszę niestety, bo ja zdecydowanie wolę oglądać zdjęcia cyfrowe na ekranach. Z różnych względów, ale przede wszystkim z powodu ich wygodnego uporządkowania i łatwego, szybkiego dostępu. Wszystkie zdjęcia wkładam do katalogów Google Photos. Mam łatwy dostęp i opis kiedy i gdzie zrobione było zdjęcie. Wielokrotnie dzięki nim ratuję swoją słabnacą pamięć. No i mogę oglądać, ew. pokazać innym na różnych urządzeniach, w tym na smartfonie. Ale prawda jest co piszesz, że za kilka lat... Do tego w przypadku wiekszej zawieruchy dostęp do nich może byc odcięty. Niby robię kopie na osobnym dysku, ale problem pozostaje otwarty. Pokazywałem zdjęcia narciarskie mojej mamy. Sprzed prawie 100 lat! Scyfrowane, ale dzięki papierowym oryginałom. Z cyfrowym oryginałem byłoby to... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurek_h Napisano wczoraj o 13:20 Udostępnij Napisano wczoraj o 13:20 Miałem własny, sieciowy NAS. Dwa 1T dyski i mnóstwo bardzo ważnych ( dla naszej rodziny) zdjęć. Jedna awaria zasilacza i po wszystkim.Wtedy ok. 2005r. firma od odzyskiwania danych zażyczyła sobie 7 000,- zł i nie dawała żadnej gwarancji jaki % uda się uratować. Teraz robimy to inaczej. Dwa razy do roku zbieramy foty z wszystkich telefonów i aparatów na komputer żony. Ona wybiera najfajniejsze zdjęcia ,edytuje, opisuje, ubiera w piękne grafiki i drukuje fotoksiążki. Są tematyczne z wyjazdów oraz jeden lub czasami więcej ze zwykłego życia rodzinnego. Świetnie się to ogląda. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano wczoraj o 13:30 Udostępnij Napisano wczoraj o 13:30 (edytowane) 10 minut temu, jurek_h napisał: Miałem własny, sieciowy NAS. Dwa 1T dyski i mnóstwo bardzo ważnych ( dla naszej rodziny) zdjęć. Jedna awaria zasilacza i po wszystkim.Wtedy ok. 2005r. firma od odzyskiwania danych zażyczyła sobie 7 000,- zł i nie dawała żadnej gwarancji jaki % uda się uratować. Teraz robimy to inaczej. Dwa razy do roku zbieramy foty z wszystkich telefonów i aparatów na komputer żony. Ona wybiera najfajniejsze zdjęcia ,edytuje, opisuje, ubiera w piękne grafiki i drukuje fotoksiążki. Są tematyczne z wyjazdów oraz jeden lub czasami więcej ze zwykłego życia rodzinnego. Świetnie się to ogląda. Wujot też tak robi, ładnie to wygląda w tych fotoksiążkach. Backup backupu też rozsądnie brzmi. Kiedyś odzyskiwaliśmy dane koleżanki dość istotne, trzech niegłupich chłopa i kilka dni roboty. Zależy jakie uszkodzenie. Edytowane wczoraj o 13:32 przez star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano wczoraj o 14:08 Udostępnij Napisano wczoraj o 14:08 18 godzin temu, Mitek napisał: Cześć Nie przesadzaj. Jechałem tam wiele razy w różnych warunkach i przełamanie nie jest specjalnym problemem. Jazda przy samej lewej przy lesie... idealna sprawa. Dumają oczywiście słabiej jeżdżący a normalni po prostu zwalniają bo nie mają takich warunków jak Nicolo i nikt im stoku nie obstawia. Osobiście - podobnie jak Jurek - nie lubię jazdy sterylnej. To typowe prezentacje pod publikę dla mniej znających się amatorów. Jazda żywa z błędami i ich korektą w czasie jazdy bez wypadnięcia z rytmu czy załamania toru to jest jazda doskonała. A jak jeszcze mamy słabe, nieczytelne warunki, braki w śniegu itd... Pozdro Mitek, można zjechać i zjechać. Śmigiem w chuj lepiej się jedzie na stromym, a ciętym na płaskim. Tu mamy odwrotną sytuację. NIe wiem w jakim celu umniejszać umiejętności gościa, skoro wszystkich nas objedzie na 1 narcie w każdych warunkach. Jedzie sterylnie - a jak ma jechać, skoro warunki są dobre, czy bardzo dobre. Ma się przewracać, potykać, udawać, że jest trudniej? Wystarczy wyjść z nim na wylizany stok i spróbować jechać jego śladem i pewnie okaże się, że wszyscy jesteśmy w dupie. Robi filmy dla swoich odbiorców, a jego styl jest charakterystyczny i rozpoznawalny. A tu żeby nie być gołosłownym - Nicolo na potwierdzenie że coś tam umi. pozdro 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 23 godziny temu Udostępnij Napisano 23 godziny temu (edytowane) 3 godziny temu, jurek_h napisał: Miałem własny, sieciowy NAS. Dwa 1T dyski i mnóstwo bardzo ważnych ( dla naszej rodziny) zdjęć. Jedna awaria zasilacza i po wszystkim.Wtedy ok. 2005r. firma od odzyskiwania danych zażyczyła sobie 7 000,- zł i nie dawała żadnej gwarancji jaki % uda się uratować. Teraz robimy to inaczej. Dwa razy do roku zbieramy foty z wszystkich telefonów i aparatów na komputer żony. Ona wybiera najfajniejsze zdjęcia ,edytuje, opisuje, ubiera w piękne grafiki i drukuje fotoksiążki. Są tematyczne z wyjazdów oraz jeden lub czasami więcej ze zwykłego życia rodzinnego. Świetnie się to ogląda. Ja też jestem za papirem. Z grubszych wyjazdów montuję filmiki które wrzucam też w chmurę. Kopia w domu. No i zdjęcia na papier i na ścianę. Ktoś poznaje fotę? 🙂 Edytowane 23 godziny temu przez KrzysiekK 5 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurek_h Napisano 21 godzin temu Udostępnij Napisano 21 godzin temu Nie byłem ,nie widziałem. Obstawiam Zwardoń i chyba trzech gagatków po kolei na "M" od lewej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 20 godzin temu Udostępnij Napisano 20 godzin temu 4 godziny temu, Marcos73 napisał: Mitek, można zjechać i zjechać. Śmigiem w chuj lepiej się jedzie na stromym, a ciętym na płaskim. Tu mamy odwrotną sytuację. NIe wiem w jakim celu umniejszać umiejętności gościa, skoro wszystkich nas objedzie na 1 narcie w każdych warunkach. Jedzie sterylnie - a jak ma jechać, skoro warunki są dobre, czy bardzo dobre. Ma się przewracać, potykać, udawać, że jest trudniej? Wystarczy wyjść z nim na wylizany stok i spróbować jechać jego śladem i pewnie okaże się, że wszyscy jesteśmy w dupie. Robi filmy dla swoich odbiorców, a jego styl jest charakterystyczny i rozpoznawalny. A tu żeby nie być gołosłownym - Nicolo na potwierdzenie że coś tam umi. pozdro Cześć Hm... Widzisz i tu się do końca nie zgadzamy. Filmiki demonstratorów zawodowych są kręcone w warunkach sterylnych a ta sterylność to przede wszystkim pusty stok. Dla mnie to sprawa kluczowa w jeździe, to po pierwsze. Po drugie warunki. Zaproponowany przez Victora filmik numer dwa jest kręcony w tak sterylnych warunkach, że każdy niezły narciarz pojedzie tak jak Pan. Ale ile razy takie warunki masz? Ten gość ma przeszłość zawodniczą z pewnością ale poza FISy raczej nie wyszedł co widać, więc porównanie go z Verdu... wiesz. Czyli - sumując: Jest dobrym narciarzem, który nie sprawdził się jako zawodnik bo był za kiepski ale teraz wpadł na znakomity pomysł na życie i tu wielkie poparcie i podziw dla niego za konsekwencję i umiejętną autoreklamę. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 20 godzin temu Udostępnij Napisano 20 godzin temu Godzinę temu, jurek_h napisał: Nie byłem ,nie widziałem. Obstawiam Zwardoń i chyba trzech gagatków po kolei na "M" od lewej. A żałuj. A mówiłem Ci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurek_h Napisano 20 godzin temu Udostępnij Napisano 20 godzin temu 4 minuty temu, Mitek napisał: A żałuj. A mówiłem Ci... Przecież żałuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peter Napisano 9 godzin temu Udostępnij Napisano 9 godzin temu (edytowane) 11 godzin temu, Mitek napisał: Ten gość ma przeszłość zawodniczą z pewnością ale poza FISy raczej nie wyszedł co widać, więc porównanie go z Verdu... wiesz. Czyli - sumując: Jest dobrym narciarzem, który nie sprawdził się jako zawodnik bo był za kiepski ale teraz wpadł na znakomity pomysł na życie i tu wielkie poparcie i podziw dla niego za konsekwencję i umiejętną autoreklamę. Pozdro Ten gość na moje oko jeździ lepiej na sl niż Verdu, sprawdziłem sobie ich najlepsze FIS punkty: Verdu w sl 22 czyli poziom naszych najlepszych slalomistów, a Nicolo 12 czyli poziom, o którym nasi mogą jedynie pomarzyć. Nikt z amatorów nie pojedzie porównywalnie do tych zawodników, co najwyżej we własnej wyobraźni😵😄 Edytowane 9 godzin temu przez Peter 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 8 godzin temu Udostępnij Napisano 8 godzin temu 12 godzin temu, Mitek napisał: Ale ile razy takie warunki masz? Praktycznie na każdym wyjeździe alpejskim jak sięgam do swojej pamięci no raz się zdarzyło ale to okres noworoczny gdzie ogólnie był młyn w całym ON L2A - szczególnie rano masz takie sterylne warunki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurek_h Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu (edytowane) 3 godziny temu, Peter napisał: Ten gość na moje oko jeździ lepiej na sl niż Verdu, sprawdziłem sobie ich najlepsze FIS punkty: Verdu w sl 22 czyli poziom naszych najlepszych slalomistów, a Nicolo 12 czyli poziom, o którym nasi mogą jedynie pomarzyć. Nikt z amatorów nie pojedzie porównywalnie do tych zawodników, co najwyżej we własnej wyobraźni😵😄 Forumowa klasyka i metody badawcze 🙂 Szaleństwem jest odnoszenie umiejętności któregokolwiek z nich do nas. Oceniam jedynie STYL, który bardziej mi się podoba. Podobnie jak nie kwestionuję zawodniczej jakości np. Didier Cuche ale zwyczajnie nie podoba mi się jego sposób jazdy. Chyba bez większego ryzyka mogę napisać, że większości bardziej podobała się jazda Teda Ligety. To jego skręty podziwia się na YT w slow motion a nie Didiera. Odnośnie jakości. Nawet nie próbowałem do tej pory porównywać który z nich jest "lepszy". Zrobiłem to teraz jedynie dla zabawy i pokazania kto ma..................większą furę 🤣 Co do bezpośredniego porównania tych panów to zrobiłeś je niezwykle ciekawie. Ja zrobiłem krótką analizę ( tendencyjnie jak Ty ) inaczej. Colombi nigdy nie startował w zawodach rang Pucharu Świata. Nie wnikam dlaczego. Verdu wielokrotnie. Największe sukcesy Colombi odniósł w zawodach rangi Master Wygrał np. SL ze starszym od siebie o 12 lat nie trenującym od dawna Ivicą Kostelic jakieś lokalne FIS SL Jak to odnieść do do zawodnika Pucharu Świata specjalizującego się w GS i SG.......nie wiem. Tym bardziej, że Verdu i tak 5 razy wygrał SL w zawodach rangi FIS. Nicolo dokonał tego 8 razy. (SL FIS) Jak dla mnie STYL jazdy Verdu jest takim który lubię zdecydowanie bardziej niż demonstracyjne popisy Colombiego który jak już pisałem jest narciarzem znakomitym. p.s. w historii, bez problemu znajdziemy polskich slalomistów z większymi sukcesami niż Colombi. Edytowane 5 godzin temu przez jurek_h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peter Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu 21 minut temu, jurek_h napisał: p.s. w historii, bez problemu znajdziemy polskich slalomistów z większymi sukcesami niż Colombi. Możesz ich wymienić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurek_h Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu (edytowane) 22 minuty temu, Peter napisał: Możesz ich wymienić Oczywiście. Tak szybciutko: Andzej Bachleda-Curuś Srebrny i brązowy medal MISTRZOSTW ŚWIATA w kombinacji . Roman Dereziński 12 miejsce w SL MISTRZOSTW ŚWIATA. Coś jeszcze się znajdzie. Gdyby podpiąć Panie to siostry Tlałki pokazałyby Nicolo jedynie tył nart. Dorota Tlałka w MISTRZOSTWACH ŚWIATA SL 4,6,8 i dwa razy 12 miejsce. oraz 8 w Igrzyskach Olimpijskich. Edytowane 5 godzin temu przez jurek_h 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peter Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu Że też musimy sięgać do lat 70tych ubiegłego stulecia, może ktoś bardziej współczesny? Coś słabo jak na nie liczącego się Włocha, któremu nasze Panie pokazałyby tył nart😄 Dereziński to był pojedynczy strzał, nic więcej nie osiągną, więc mnie nie przekonuje, jest jeden Bachleda czekam na więcej🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu 34 minuty temu, jurek_h napisał: Oczywiście. Tak szybciutko: Andzej Bachleda-Curuś Srebrny i brązowy medal MISTRZOSTW ŚWIATA w kombinacji . Roman Dereziński 12 miejsce w SL MISTRZOSTW ŚWIATA. Coś jeszcze się znajdzie. Gdyby podpiąć Panie to siostry Tlałki pokazałyby Nicolo jedynie tył nart. Dorota Tlałka w MISTRZOSTWACH ŚWIATA SL 4,6,8 i dwa razy 12 miejsce. oraz 8 w Igrzyskach Olimpijskich. I jeszcze Wembley - nie zapominaj 😉 pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurek_h Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu (edytowane) 34 minuty temu, Peter napisał: Że też musimy sięgać do lat 70tych ubiegłego stulecia, może ktoś bardziej współczesny? Coś słabo jak na nie liczącego się Włocha, któremu nasze Panie pokazałyby tył nart😄 Dereziński to był pojedynczy strzał, nic więcej nie osiągną, więc mnie nie przekonuje, jest jeden Bachleda czekam na więcej🙂 @Peter Nie widzę sensu w tej przepychance. Colombi jest także zawodniczym emerytem i nie wiem o co Ci chodzi. Ten za stary a ten strzałowo ? Nie mam imperatywu aby Cię do czegoś przekonywać. Colombi to bardzo dobry narciarz ale STYL jazdy Verdu bardziej mi się podoba. p.s. Colombi nawet jednorazowo nie osiągną sukcesu Derezińskiego. Nawet nie miał takiej okazji bo nie był do niej dopuszczony. Edytowane 4 godziny temu przez jurek_h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurek_h Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu 3 minuty temu, Marcos73 napisał: I jeszcze Wembley - nie zapominaj 😉 pozdro Zapomniałem. Kopaną mam tam gdzie oni powinni być kopani. Ja bym zakazał uprawiania tej patologii ustawowo. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu 29 minut temu, Peter napisał: jest jeden Bachleda czekam na więcej🙂 jeszcze Maciej Ciaptak Gąsienica Karierę sportową rozpoczął w 1972 roku uzyskując tytuł mistrza Polski w slalomie specjalnym. W 1974 roku w Mistrzostwach Świata w St. Moritz zajął 6. miejsce w trójkombinacji alpejskiej i 8. w slalomie gigancie. W 1978 w Mistrzostwach Świata w Garmisch Partenkirchen zajął 6. miejsce w kombinacji alpejskiej. Również w 1978 na Uniwersjadzie w Spindlerowym Młynie zdobył złoty medal w slalomie i srebrny w trójkombinacji. W 1981 na Uniwersjadzie w Jaca w Hiszpanii zdobył 4. miejsce w slalomie gigancie i 4. miejsce w trójkombinacji. W 1982 wywalczył dwa tytułu mistrza Polski. W 1983 również dwa, a w 1984 trzy tytuły mistrza Polski w slalomie, slalomie gigancie i dwuboju slalomowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu Teraz, jurek_h napisał: Zapomniałem. Kopaną mam tam gdzie oni powinni być kopani. Ja bym zakazał uprawiania tej patologii ustawowo. Jureczku, o gustach się nie dyskutuje, gusta się ma. Ja podobnie jak Peter, ale dzisiaj mam mase roboty i nie mam czasu, uważam, że umniejszanie umiejętności Nicolo, to chyba nasza wada Narodowa. BTW Tlałka w Madonnie 1984 roku wygrała PŚ w SL. Daje odpór, nie Twoim słowom a Mitka, że nie ma co porównywać. Na stoku nie wiedząc wcześniej który, to który (nie znając ich stylu jazdy) nie miałbyś pojęcia że jeden z nich to zawodnik FIS a drugi WC bo nie ustępowaliby sobie umiejętnościami w jeździe free. A to co Ci się podoba w jeździe Verdu, choćby z ostatniej Twojej wrzutki ma się nijak do rzeczywistości, bo na SL Johan dostałby w dupę od Nicolo, bo slalomistą jest słabym. Specjalizuje się w GS i tu ma osiągnięcia. Nicolo jeździł głównie SL i to z powodzeniem. Punkty FIS wskazał Peter. Nie wzięły się z nikąd. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurek_h Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu (edytowane) Wygrane 5 zawodów SL FIS Joan wylosował ? Wiadomo, bo jest słabym slalomistom 🙂 Marek. Nie wiem co wymyśliłeś ale DZIŚ postawił bym swoją kasę na Verdu, że wygrałby z Colombi także w SL. Zastanów się. Nie sądzę aby wygrane 8 SL FIS w przeszłości dawały by mu ( Colombi) wielką przewagę nad 5 wygranymi SL FIS Verdu. Verdu to zawodnik w aktualnym reżimie treningowym Pucharu Świata a Colombi raptem instruktor i influenser 😉 W każdym poście pisałem i w tym powtórzę Colombi to znakomity narciarz ale styl jazdy na nartach Verdu podoba mi się bardziej. Edytowane 2 godziny temu przez jurek_h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu 1 godzinę temu, jurek_h napisał: Wygrane 5 zawodów SL FIS Joan wylosował ? Wiadomo, bo jest słabym slalomistą 🙂 Marek. Nie wiem co wymyśliłeś ale DZIŚ postawił bym swoją kasę na Verdu, że wygrałby z Colombi także w SL. Zastanów się. Nie sądzę aby wygrane 8 SL FIS w przeszłości dawały by mu ( Colombi) wielką przewagę nad 5 wygranymi SL FIS Verdu. Verdu to zawodnik w aktualnym reżimie treningowym Pucharu Świata a Colombi raptem instruktor i influenser 😉 W każdym poście pisałem i w tym powtórzę Colombi to znakomity narciarz ale styl jazdy na nartach Verdu podoba mi się bardziej. Jurek, całość spłycasz do influencera i instruktora. Zerknij na FIS stronę. Verdu nie jeździ SL od 2017. Jest sfocusowany na GS i szybkościowych konkurencjach.. Nicolo jeździ do dzisiaj SL i jeździł dużo więcej tej konkurencji. Narciarze zawodowi w miarę upływu czasu przechodzą do konkurencji szybkościowych z reguły. W druga stronę to nie działa. Oboje są w podobnym wieku, oboje jeżdżą systematycznie i oboje są wytrenowani, z tym że Verdu na pewno jest lepiej przygotowany fizycznie i motorycznie, co nie zmienia faktu, że bez systematycznego treningu SL po takim czasie jest tylko przeciętniakiem. To nie Hirscher, bo jemu póki co to może tylko buty pucować. To był bardzo wszechstronny zawodnik jeden z najlepszych w historii narciarstwa, który po 5-ciu latach przerwy punktuje w PŚ. Ale startował i punktował we wszystkich konkurencjach a w SL/GS królował niepodzielnie przez wiele lat. W SG też miał niezłe wyniki. Najgorzej w DH ale jakieś tam punkty zdobył. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.