lubeckim Napisano 13 godzin temu Udostępnij Napisano 13 godzin temu 2 hours ago, Mitek said: Ja nie mogę się wywrócić więc po co mi kask? Nawet jak stoisz w miejscu, ktoś może w ciebie wjechać, tak samo podczas jazdy na zatłoczonym stoku. Nie będziesz miał na to żadnego wpływu, a dobrze by było gdyby instruktor pokazywał kursantom dobry przykład. Bawią mnie też pseudo polityczne dywagację "wolnościowych narciarzy" którzy coś piszą o lewactwie. Nie rozumiejąc, że tego typu przepisy to raczej domena mocno prawicowych rządów, które są w stanie poświęcić dobro jednostki, nad dobro ogółu. W tym przypadku aby nie przeciążać systemu opieki zdrowotnej misiami, którym się wydaje, że kask to lewacka propaganda. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano 11 godzin temu Udostępnij Napisano 11 godzin temu W niedzielę wybieram się na czarny groń może ktoś będzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 11 godzin temu Udostępnij Napisano 11 godzin temu (edytowane) 2 godziny temu, lubeckim napisał: Nawet jak stoisz w miejscu, ktoś może w ciebie wjechać, tak samo podczas jazdy na zatłoczonym stoku. Nie będziesz miał na to żadnego wpływu, a dobrze by było gdyby instruktor pokazywał kursantom dobry przykład. Bawią mnie też pseudo polityczne dywagację "wolnościowych narciarzy" którzy coś piszą o lewactwie. Nie rozumiejąc, że tego typu przepisy to raczej domena mocno prawicowych rządów, które są w stanie poświęcić dobro jednostki, nad dobro ogółu. W tym przypadku aby nie przeciążać systemu opieki zdrowotnej misiami, którym się wydaje, że kask to lewacka propaganda. Bzdury piszesz Mateuszu Drogi bo jazda na nartach jest Ci obca w sensie lat doświadczeń. Odpowiednią taktyką jazdy możesz zminimalizować niebezpieczeństwo uderzenia przez kogoś do zera. Ludzie na stoku to nie meteoryty. Są wyliczalni i przewidywalni tylko... trzeba wiedzieć i wiedzieć. Kiedyś - o.. z 15 lat temu - napisałem spory temat o taktyce bezpiecznej jazdy na stoku. Poszukaj przeczytaj pogadamy jak się spotkamy - najlepiej pojeździj ze mną dzień lub dwa. Trzymaj się serdecznie Pozdrowienia Edytowane 11 godzin temu przez Mitek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 11 godzin temu Udostępnij Napisano 11 godzin temu (edytowane) 30 minut temu, Mikoski napisał: W niedzielę wybieram się na czarny groń może ktoś będzie? Cześć Fajnie masz. Nie mam kolcowanych opon, sześciopunktowych pasów i klatki bezpieczeństwa więc w góry jechać nie mogę bo tam straszna zima. A na narty to już w ogóle bo kask oddałem przyjacielowi a nie chcę być postrzegany przez młodocianych adeptów narciarstwa jak jakiś śmieć. Pozdro Edytowane 11 godzin temu przez Mitek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnwick Napisano 11 godzin temu Udostępnij Napisano 11 godzin temu (edytowane) 2 godziny temu, lubeckim napisał: Edytowane 11 godzin temu przez johnwick Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnwick Napisano 11 godzin temu Udostępnij Napisano 11 godzin temu 2 godziny temu, lubeckim napisał: Nawet jak stoisz w miejscu, ktoś może w ciebie wjechać, tak samo podczas jazdy na zatłoczonym stoku. Nie będziesz miał na to żadnego wpływu, a dobrze by było gdyby instruktor pokazywał kursantom dobry przykład. Bawią mnie też pseudo polityczne dywagację "wolnościowych narciarzy" którzy coś piszą o lewactwie. Nie rozumiejąc, że tego typu przepisy to raczej domena mocno prawicowych rządów, które są w stanie poświęcić dobro jednostki, nad dobro ogółu. W tym przypadku aby nie przeciążać systemu opieki zdrowotnej misiami, którym się wydaje, że kask to lewacka propaganda. Ależ bzdury. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomkly Napisano 10 godzin temu Udostępnij Napisano 10 godzin temu (edytowane) 3 godziny temu, lubeckim napisał: Nawet jak stoisz w miejscu, ktoś może w ciebie wjechać, tak samo podczas jazdy na zatłoczonym stoku. Nie będziesz miał na to żadnego wpływu, a dobrze by było gdyby instruktor pokazywał kursantom dobry przykład. Bawią mnie też pseudo polityczne dywagację "wolnościowych narciarzy" którzy coś piszą o lewactwie. Nie rozumiejąc, że tego typu przepisy to raczej domena mocno prawicowych rządów, które są w stanie poświęcić dobro jednostki, nad dobro ogółu. W tym przypadku aby nie przeciążać systemu opieki zdrowotnej misiami, którym się wydaje, że kask to lewacka propaganda. Używam kasku, ale to mój wybór i moja sprawa, nikomu nic do tego. Akceptacja poglądów takich jak głosisz to prosta droga do akceptacji kolejnych totalitaryzmów. W imię czego tam chcesz, zawsze znajdzie się powód, w którym władza będzie chciała "uszczęśliwić" jednostkę. P.S. Mnie takie posty jak Twój niestety nie bawią, a bardzo smucą. Nie za bardzo rozumiem, jak można pochwalać jakiekolwiek przejawy zamordyzmu, nawet najbardziej oświeconego. Moja generacja przeżyła komunę, stan wojenny, gazowanie, pałowanie więc jesteśmy wyczuleni na kwestie wolności osobistej. Edytowane 9 godzin temu przez tomkly 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu Cześć Ja to trochę rozumiem Tomek bo... ludzie robią się - oczywiście statystycznie - jakby bardziej tępi. A może inaczej - zwracałem na to uwagę wielokrotnie - drastyczne ułatwienie dostępu powoduje napływ do przeróżnych dziedzin czy miejscu ludzi w ogóle do tego nieprzygotowanych, absolutnie przypadkowych, których poziom edukacji w danej dziedzinie ( a często i wiedza ogólna) jest niski lub żaden. Chodzi o obniżenie kosztów społecznych, o których pisze Mateusz. Ale --- zgadzam się z Tobą co do idei oczywiście, natomiast ja by, stosował ograniczenie dostępu w ogóle - jeżeli już. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubeckim Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu 6 hours ago, tomkly said: Używam kasku, ale to mój wybór i moja sprawa, nikomu nic do tego. Akceptacja poglądów takich jak głosisz to prosta droga do akceptacji kolejnych totalitaryzmów. W imię czego tam chcesz, zawsze znajdzie się powód, w którym władza będzie chciała "uszczęśliwić" jednostkę. Mam po protu twarde, prawicowe poglądy. Ale nie takie "prawicowe" jak to nasza "prawica" w Polsce, bo to z nią nie ma absolutnie żadnego związku. Bardziej z religijnym fanatyzmem, albo populistycznym socjalizmem (vide 800+ i reszta). Po prostu stoję na stanowisku, że ludzi trzeba chronić przed konsekwencjami ich własnej głupoty. Co więcej trzeba chronić osoby trzecie przed wpływem tych konsekwencji. Porównanie drastyczne, ale rzuciło mi się na myśl porównanie do żuli zwożonych przez ZRMy na SOR z rozwaloną głową, po przywaleniem o betonowy chodnik. SOR, który już teraz przypomina miks kabaretu z wewnętrznym kręgiem piekła musi takich śmierdzących i zapijaczonych klientów obsługiwać, podczas gdy normalni ludzie czekają w kolejce. Tak tylko dla przypomnienia: Zgodnie z prawem każdy administrator zorganizowanego terenu narciarskiego musi na swój koszt zapewnić służbę ratowniczą. W większości przypadków w PL, słuzbę ratowniczą zapewnia w ramach kontraktu GOPR. Karetka (ani LPR) cudownie nie zaparkuje metr od poszkodowanego, stąd ewakuację poszkodowanego do miejsca przekazania pogotowiu ogarnia GOPR. GOPR ogarnia też pierdyliard innych, mniejszych kontuzji na stoku. GOPRowców jest skończona liczba. Wystarczy posłuchać na ichniejszym radiu, żeby zauważyć, że średnio raz na dzień są zgłoszenia typu "pan się przewrócił / pan się zderzył i ma silny ból głowy / jest zdezorientowany / nie pamięta co się stało". GOPR kładzie do głowy jak może nt bezpieczeństwa na stoku. Jeżeli mnie uważacie za szczyla, który gówno wie o narciarstwie, to przez szacunek do autorytetu GOPRu, ich raz na czas posłuchajcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubeckim Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu 7 minutes ago, Mitek said: powoduje napływ do przeróżnych dziedzin czy miejscu ludzi w ogóle do tego nieprzygotowanych, absolutnie przypadkowych, których poziom edukacji w danej dziedzinie ( a często i wiedza ogólna) jest niski lub żaden. Bardziej się nie zgadzam, niż zgadzam z takim stwierdzeniem. Zamiast tego wspomniał bym na długą tradycję obfitego opijania "narciarskich sukcesów" i po prostu jeżdzenia na nartach na bombie. Chodź w tym przypadku trzeba by się zastanowić, czy to nawalony narciarz jedzie na nartach, czy narty prowadzą nawalobnego narciarza. Nie podejmuje się jednak dyskusji, bo tym bardziej nazwiecie mnie zamordystą, bo chciałbym zakazywać sprzedaży i spożywania alkoholu na stoku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubeckim Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu (edytowane) Tymczasem na Skrzycznem https://video.pogoda.cc/s/skrzyczne4k Edytowane 3 godziny temu przez lubeckim 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bubol.T Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu 9 godzin temu, Mikoski napisał: W niedzielę wybieram się na czarny groń może ktoś będzie? Myślałem bardziej o Pilsku. Otwierają tylko solisko , ale na 3 godziny na rozruch wystarczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu Cześć Mi też przeszkadza zbytnie dbanie o moje bezpieczeństwo. Idąc tym tropem za jakiś czas ktoś stwierdzi, że jazda na nartach w opadach śniegu i przy małej widoczności jest niebezpieczna i będą zakazy, albo każdy będzie musiał jeździć w odblaskowych ciuchach, itp. GOPR zapewnia pierwszą pomoc na stokach, ale przecież nie za darmo. Każdy ratownik zarabia na takim dyżurze. Uszkodzeń głowy jest może trochę, ale raczej kontuzji ulegają kończyny. We Włoszech za każdym razem na stoku spotykałem Włochów w wieku co najmniej 70 lat, którzy z rozwianym włosem i w okularach przeciwsłonecznych jeździli w słońcu, myślę, że konieczność założenia kasku będzie dla nich mocno niekomfortowa. pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubeckim Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu 2 minutes ago, brachol said: GOPR zapewnia pierwszą pomoc na stokach, ale przecież nie za darmo. Każdy ratownik zarabia na takim dyżurze. To co napisałeś jest tak płytkie i tak różne od stany faktycznego, że aż nie mam czasu odpisywać 😄 Za dużo by tego było 😄 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu (edytowane) Tłumaczę synowi żeby się nie żenił - mnie żona kazała kask ubierać i odbieram to jako atak na moją wolność.. Edytowane 2 minuty temu przez Lexi 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu 2 minuty temu, lubeckim napisał: To co napisałeś jest tak płytkie i tak różne od stany faktycznego, że aż nie mam czasu odpisywać 😄 Za dużo by tego było 😄 To w wolnej chwili opisz stan faktyczny, może czegoś się dowiem nowego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu Godzinę temu, lubeckim napisał: Mam po protu twarde, prawicowe poglądy. Ale nie takie "prawicowe" jak to nasza "prawica" w Polsce, bo to z nią nie ma absolutnie żadnego związku. Bardziej z religijnym fanatyzmem, albo populistycznym socjalizmem (vide 800+ i reszta). Po prostu stoję na stanowisku, że ludzi trzeba chronić przed konsekwencjami ich własnej głupoty. Co więcej trzeba chronić osoby trzecie przed wpływem tych konsekwencji. Porównanie drastyczne, ale rzuciło mi się na myśl porównanie do żuli zwożonych przez ZRMy na SOR z rozwaloną głową, po przywaleniem o betonowy chodnik. SOR, który już teraz przypomina miks kabaretu z wewnętrznym kręgiem piekła musi takich śmierdzących i zapijaczonych klientów obsługiwać, podczas gdy normalni ludzie czekają w kolejce. Tak tylko dla przypomnienia: Zgodnie z prawem każdy administrator zorganizowanego terenu narciarskiego musi na swój koszt zapewnić służbę ratowniczą. W większości przypadków w PL, słuzbę ratowniczą zapewnia w ramach kontraktu GOPR. Karetka (ani LPR) cudownie nie zaparkuje metr od poszkodowanego, stąd ewakuację poszkodowanego do miejsca przekazania pogotowiu ogarnia GOPR. GOPR ogarnia też pierdyliard innych, mniejszych kontuzji na stoku. GOPRowców jest skończona liczba. Wystarczy posłuchać na ichniejszym radiu, żeby zauważyć, że średnio raz na dzień są zgłoszenia typu "pan się przewrócił / pan się zderzył i ma silny ból głowy / jest zdezorientowany / nie pamięta co się stało". GOPR kładzie do głowy jak może nt bezpieczeństwa na stoku. Jeżeli mnie uważacie za szczyla, który gówno wie o narciarstwie, to przez szacunek do autorytetu GOPRu, ich raz na czas posłuchajcie. Cześć A ja zapytam...Co ma piernik do wiatraka? czyli Co ma kask wspólnego z bezpieczna jazdą i ograniczeniem wypadków czy też interwencji GOPR? Lawino we zwiększenie się ilości wypadków w ciągu ostatnich powiedzmy 15 lat raczej przeczy idei bo w kaskach od tamtej pory jeździ większość a ilość wypadków i interwencji rośnie. Problem dotyczy edukacji w każdym aspekcie narciarstwa, propagowania szkodliwych wzorców, krojenia programów szkolenia aby było łatwo i przyjemnie itd. Kask to tylko nośne hasełko dla ludu, czysty populizm, któremu nie wypada zaprzeczyć a taka jest prawa. Pozdro 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu Osoby nie potrafiące korzystać rozsądnie z narzędzi służących do bezpiecznego poruszania się w warunkach zimowych (w tym opony zimowe, łańcuchy) powinny mieć zakaz jazdy od jesieni do wiosny bo mogą stwarzać w takich warunkach zagrożenie dla innych. Szczególnie ci z nizin - oni dodatkowo powinni naklejać zielony liść na tylnej i przedniej szybie oraz zdawać specjalny kurs coroczny przed wyjazdem w góry. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubeckim Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu 16 minutes ago, brachol said: To w wolnej chwili opisz stan faktyczny, może czegoś się dowiem nowego? Tak. Bo ratownicy sezonowi dostają taki niesamowity hajs, że naczelnik nie ma czasu odbierać telefonów od chętnych do tej pracy... Jprdl.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomkly Napisano 39 minut temu Udostępnij Napisano 39 minut temu (edytowane) 2 godziny temu, lubeckim napisał: Mam po protu twarde, prawicowe poglądy. Żartujesz chyba. To co piszesz zalatuje Zandbergiem et consortes. Prawicowe poglądy oznaczają, że nie przyznajemy sobie prawa wpierdalania się w życie, wybory i decyzje innych ludzi. Edytowane 37 minut temu przez tomkly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano 29 minut temu Udostępnij Napisano 29 minut temu Nie wiem ile zarabiają Goprowcy, pewnie są niedoszacowani jak wszystkie grupy zawodowe. Ale mam pytanie, bo skoro uważasz, że kask i zakaz sprzedaży alkoholu na stoku ograniczy „wypadkowość”, to co powiesz o tatrzańskich turystach, ściąganych żywych lub martwych? Dlaczego nie ma postawionej straży przed wejściem na szlak, pilnującej, czy każdy wyposażony jest w abecaka? Czy jego poziom wiedzy i świadomości jest wystarczający, aby mógł wleźć na Giewont? Dlaczego w schroniskach można kupić alkohol? Dlaczego nie ma regulującej te zasady ustawy? Można podpiąć też Woprowców na sezon letni… Mateo, to paranoja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano 14 minut temu Udostępnij Napisano 14 minut temu Godzinę temu, lubeckim napisał: Tak. Bo ratownicy sezonowi dostają taki niesamowity hajs, że naczelnik nie ma czasu odbierać telefonów od chętnych do tej pracy... Jprdl.... Czy ja napisałem, że dostają niesamowity hajs? Nie wiem ile zarabia się przy obsłudze ośrodków, ale mam dwóch znajomych z TOPR-u i oni dość chętnie biorą dyżury w Białce. Stawianie wszędzie znaków ostrzegawczych doprowadza to tego, że ludzie stają się mniej uważni, idą dopóki ich nie zatrzyma barierka. Jak zagrodzisz kawałek chodnika to co któryś pieszy wchodzi w ogrodzenie (oczywiście tutaj ma też znaczenie używanie smartfona podczas chodzenia) Reasumując osoba dorosła powinna mieć możliwość wyboru w czym chce jeździć na głowie. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubeckim Napisano 13 minut temu Udostępnij Napisano 13 minut temu Przypominam tylko, że po Słowackiej stronie szlaki są zamknięte powyżej schronisk dla nie-taterników. Skądś to się pewnie wzięło i jakiegoś skowytu tam nie słychać. 12 minutes ago, .Beata. said: Dlaczego nie ma postawionej straży przed wejściem na szlak, pilnującej, czy każdy wyposażony jest w abecaka? Dlatego, że ocena warunków w zimie jest dużo bardziej skomplikowana, żeby jednoznacznie powiedzieć, że do wyjścia z X do Y jest, czy nie jest potrzebne lawinowe ABC. Góry a zorganizowany teren narciarski to jednak dwa, "trochę różne" miejsca. Tak czy inaczej nie miałbym nic przeciwko jeżeli np TOPRowcy kazali by wracać przypadkowo spotkanym ludziom, którzy pchali by się w trudny teren (tj. powyżej dolin) np. bez raków i czekana. Oczywiście zaczęło by się od głośnyego skowytu wolnościowców, bo przecież dlaczego ktoś im coś narzuca. Skończyło by się akcją ratunkową kilka godzin później, jak by się okazało, że faktycznie się nie da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubeckim Napisano 10 minut temu Udostępnij Napisano 10 minut temu 17 minutes ago, .Beata. said: Dlaczego w schroniskach można kupić alkohol? Dlatego, że alkoholizm ma się w Polsce bardzo dobrze i wielu nie wyobraża sobie nawet wyjścia w góry bez kilku głębszych. Skoro próba zakazu sprzedaży alko na tanksztelach skończyła się darciem ryja wolnościowców, to próba zakazu sprzedaży alko w ośrodkach pewnie skończyła by się podobnie. Szkoda tylko, że koszta (budżetowe również) walki a alkoholizmem są większe niż dochody z akcyzy za to świństwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.