KrzysiekK Posted March 29, 2024 Author Share Posted March 29, 2024 5 minut temu, mig napisał: Tym niemniej wszyscy koledzy je przeżyli bezwypadkowo... (cała 4) Warto rownież zwrocić uwagą na wełniano-ortalionowy goretex o solidnej wiatroszczelności i zerowej oddychalności w mojej kangurce.... jak również na nowatorskie i bardzo skuteczne otwory wentylacyjne w kurtce, zastosowane przez kolegę obok (foto na Hali Skrzyczeńskiej chyba 1973). Pierwszy od lewej ? Zamek chyba mu się zepsuł. Jeździłem tak samo po Tylicz MS jak mi diabli wzięli starego Spydera… sznurek od snopowiazalki w pasie i podwójna wentylacja wyżej i niżej. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mig Posted March 29, 2024 Share Posted March 29, 2024 2 minuty temu, KrzysiekK napisał: Pierwszy od lewej ? Zamek chyba mu się zepsuł. Jeździłem tak samo po Tylicz MS jak mi diabli wzięli starego Spydera… sznurek od snopowiazalki w pasie i podwójna wentylacja wyżej i niżej. No i dało sie..... bo lepiej jezdzić niż gadac o jeżdzeniu..... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
.Beata. Posted March 29, 2024 Share Posted March 29, 2024 Rety… w siedemdziesiątym trzecim jeszcze na nocnik nie robiłam. W związku z tym, zapytam, czy dobrze widzę właśnie u tego kolegi z lewej cztery kijki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzysiekK Posted March 29, 2024 Author Share Posted March 29, 2024 1 minutę temu, .Beata. napisał: Rety… w siedemdziesiątym trzecim jeszcze na nocnik nie robiłam. W związku z tym, zapytam, czy dobrze widzę właśnie u tego kolegi z lewej cztery kijki? Stawiam że trzyma fotografującemu .. podejrzewam że niewygodnie było trzymać jednocześnie kije i Belfoca 6x9 😉 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lexi Posted March 30, 2024 Share Posted March 30, 2024 17 godzin temu, KrzysiekK napisał: Stawiam że trzyma fotografującemu .. podejrzewam że niewygodnie było trzymać jednocześnie kije i Belfoca 6x9 😉 No chyba że miał poważny aparat.. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edwin Posted March 30, 2024 Share Posted March 30, 2024 (edited) W dniu 29.03.2024 o 21:22, mig napisał: Tym niemniej wszyscy koledzy przeżyli je bezwypadkowo... (cała 4) Warto rownież zwrocić uwagą na wełniano-ortalionowy goretex o solidnej wiatroszczelności i zerowej oddychalności w mojej kangurce.... jak również na nowatorskie i bardzo skuteczne otwory wentylacyjne w kurtce, zastosowane przez kolegę obok (foto na Hali Skrzyczeńskiej chyba 1973). Przeżyli...bo kiedyś nie było miękiszonów.Przyszła zimą,to każdy dzieciak ubierał kandachary,(czytaj buty zimowe)smarował świeczką i robił ślizgawki z czarnym lodem w takich miejscach, że teraz włosy których nie mam na głowie się jeżą. Czasem ,jak przechodzę i widzę zejscie ze schodami ,obok których był wąski zjazd dla wózków który przerabialiśmy na ślizgawkę,to widzę śmierć w oczach,bo każda wywrotka tym mogła grozić. Gdybym miał to powtórzyć,to wolałabym z Dzikowca z zamkniętymi oczami zjechać 😄 Ale to była dobra podstawą do nart, balans, równowaga itp. Edited March 31, 2024 by Edwin 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
star Posted March 31, 2024 Share Posted March 31, 2024 (edited) 12 godzin temu, Edwin napisał: Przeżyli...bo kiedyś nie było miękiszonów.Przyszła zimą,to każdy dzieciak ubierał kandachary,smarował świeczką i robił ślizgawki z czarnym lodem w takich miejscach, że teraz włosy których nie mam na głowie się jeżą. Czasem ,jak przechodzę i widzę zejscie ze schodami ,obok których był wąski zjazd dla wózków który przerabialiśmy na ślizgawkę,to widzę śmierć w oczach,bo każda wywrotka tym mogła grozić. Gdybym miał to powtórzyć,to wolałabym z Dzikowca z zamkniętymi oczami zjechać 😄 Ale to była dobra podstawą do nart, balans, równowaga itp. My zjeżdżaliśmy do rzeki lub na bagna. Polsporty. Pozdrawiam świątecznie... do teściów ruszamy niby na wieś ale taką z prawami miejskimi i to od Siemowita... wtedy nie było miekiszonow... Początkowo małżeństwo z Ludmiła układało się szczęśliwie, powiła mu dwóch synów, którzy niestety zmarli jeszcze w dzieciństwie. Później jednak Siemowit III zaczął podejrzewać, że Ludmiła go zdradza. Mimo że była w ciąży, kazał zamknąć ją w zamkowej wieży a jej dwórki wziął na spytki. Chociaż torturowane służące nic złego na swoją panią nie powiedziały, książę rozkazał domniemanego kochanka księżnej powlec końmi, a żonę po porodzie udusić. Edited March 31, 2024 by star 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted March 31, 2024 Share Posted March 31, 2024 W dniu 29.03.2024 o 21:53, KrzysiekK napisał: Stawiam że trzyma fotografującemu .. podejrzewam że niewygodnie było trzymać jednocześnie kije i Belfoca 6x9 😉 Cześć Ja tam stawiam, że to był Zenith... 🙂 Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzysiekK Posted March 31, 2024 Author Share Posted March 31, 2024 4 godziny temu, Mitek napisał: Cześć Ja tam stawiam, że to był Zenith... 🙂 Pozdro Też fajne … wymienna optyka … miałem do tego snajpera 300mm …. Jak poszedłem fotografować ptaki to ludzie dzwonili na milicję i mnie spisywali 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lexi Posted March 31, 2024 Share Posted March 31, 2024 2 godziny temu, KrzysiekK napisał: Też fajne … wymienna optyka … miałem do tego snajpera 300mm …. Jak poszedłem fotografować ptaki to ludzie dzwonili na milicję i mnie spisywali ..pamiętam snajpera.. w walizce specjalnej był w oryginale.. taki "typ" jak ty to jeszcze dodać ciemny okular i niczym kiler (taka Pazura)... 🙂 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzysiekK Posted March 31, 2024 Author Share Posted March 31, 2024 1 godzinę temu, Lexi napisał: ..pamiętam snajpera.. w walizce specjalnej był w oryginale.. taki "typ" jak ty to jeszcze dodać ciemny okular i niczym kiler (taka Pazura)... 🙂 Nie bardzo … różni nas objętość bębna ps. Mam cały komplet ale wziąłem dzieciom do szkoły żeby pokazać na czym polega klasyczna fotografia, głębia ostrości … fajna zabawa. Dopadł dyrektor i postawił sobie w gabinecie o mu się spodobało … więc mu zostawiłem. Fajnie tam wygląda. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzysiekK Posted March 31, 2024 Author Share Posted March 31, 2024 1 godzinę temu, KrzysiekK napisał: Nie bardzo … różni nas objętość bębna ps. Mam cały komplet ale wziąłem dzieciom do szkoły żeby pokazać na czym polega klasyczna fotografia, głębia ostrości … fajna zabawa. Dopadł dyrektor i postawił sobie w gabinecie o mu się spodobało … więc mu zostawiłem. Fajnie tam wygląda. Dowyjasniam … mnie od Pazury odróżnia 🤣 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lexi Posted March 31, 2024 Share Posted March 31, 2024 1 godzinę temu, KrzysiekK napisał: Dowyjasniam … mnie od Pazury odróżnia 🤣 Paniali Krzychu..paniali - my nie takie tempe - ino tak wyglądamy.. 🙂 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mig Posted March 31, 2024 Share Posted March 31, 2024 Nie męczcie się. Jeśli pamiętam to są 2 możliwości. 1. Start B. Fajny aparat studyjny na błony zwojowe 6x9 ale mocno nieporęczny na wyjazdach: https://allegro.pl/oferta/stary-aparat-fotograficzny-start-ii-warszawa-lustrzanka-vintage-15053861225 2. Albo ruska kopia przedwojennego modeli Leica na film 35mm: https://allegro.pl/oferta/aparat-smiena-2-t-22-1-4-5-f-4-cm-15269672512 Zenita "wycyganilem" kilka lat pozniej. Fajna cegła, pasowały do niego obiektywy z DDRowskiego Pentacon electric, który pojawił się niedługo później. (Kosztowal wiecej niz nowe narty;-) ). Skrzynka z obiektywami 27, 132, i 300 gdzieś jeszcze kurzy się.... to już był sprzęt "do wszystkiego" (prawie), nawet archiwizacji rysunków technicznych i kopiowania slajdów. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzysiekK Posted March 31, 2024 Author Share Posted March 31, 2024 8 minut temu, mig napisał: Nie męczcie się. Jeśli pamiętam to są 2 możliwości. 1. Start B. Fajny aparat studyjny na błony zwojowe 6x9 ale mocno nieporęczny na wyjazdach: https://allegro.pl/oferta/stary-aparat-fotograficzny-start-ii-warszawa-lustrzanka-vintage-15053861225 2. Albo ruska kopia przedwojennego modeli Leica na film 35mm: https://allegro.pl/oferta/aparat-smiena-2-t-22-1-4-5-f-4-cm-15269672512 Zenita "wycyganilem" kilka lat pozniej. Fajna cegła, pasowały do niego obiektywy z DDRowskiego Pentacon electric, który pojawił się niedługo później. (Kosztowal wiecej niz nowe narty;-) ). Skrzynka z obiektywami 27, 132, i 300 gdzieś jeszcze kurzy się.... to już był sprzęt "do wszystkiego" (prawie), nawet archiwizacji rysunków technicznych i kopiowania slajdów. Chyba robiłem tym Startem, ale miałem też takie Ami. Tam się nie dawało ostrzyć. Generalnie dziadostwo. 6x6 to było. Tego starta też chyba miałem kiedyś pożyczonego. Zawsze mnie drażniła tam paralaksa. W nim byla okrutna. A Smiene to miałem w wersji nowoczesnej, Smiena symbol. Migawkę i kliszę przesuwało się dźwignią, jednocześnie. Jak w Zenicie. Też paralaksa, macro wychodziło randomowo. Z tamtych czasów pamiętam ból łepetyny od oparów przy rozpuszczaniu tiosiarczanu sodowego. Dopiero sen pomagał. Fuuu … ale generalnie zajawka fajna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lexi Posted April 1, 2024 Share Posted April 1, 2024 8 godzin temu, KrzysiekK napisał: Z tamtych czasów pamiętam ból łepetyny od oparów przy rozpuszczaniu tiosiarczanu sodowego. Dopiero sen pomagał. Fuuu Ból łepetyny to po nieprzespanych, spędzonych w kolejce nocach bo na "Mały Rynek" papier albo chemie mieli rzucić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mig Posted April 1, 2024 Share Posted April 1, 2024 1 godzinę temu, Lexi napisał: Ból łepetyny to po nieprzespanych, spędzonych w kolejce nocach bo na "Mały Rynek" papier albo chemie mieli rzucić. Pewnie to traktowałeś jako wymówkę by urwać się z kumplami na nocny ochlaj ;-), bo jakoś nie kojarzę problemów z zaopatrzeniem... a może już bylem na etapie ORWO-chrom i wysyłki do labu w Bydgoszczy ul Piękna... 😉 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzysiekK Posted April 1, 2024 Author Share Posted April 1, 2024 (edited) 2 godziny temu, Lexi napisał: Ból łepetyny to po nieprzespanych, spędzonych w kolejce nocach bo na "Mały Rynek" papier albo chemie mieli rzucić. Znam … w Rzeszowie za czasów słusznie minionych zagrażających obecnie powrotem, sklep fotograficzny na grunwaldzkiej i długie kolejki. Kilka klisz cb i jedna barwna dla ,,cywila,,. Zakłady foto miały inne normy. Jedna zalet tego … jak już naciskałeś wyzwalacz to świadomie a nie pierdyliard cyfro fotek jak obecnie. Edited April 1, 2024 by KrzysiekK 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lexi Posted April 1, 2024 Share Posted April 1, 2024 21 minut temu, mig napisał: Pewnie to traktowałeś jako wymówkę by urwać się z kumplami na nocny ochlaj ;-), bo jakoś nie kojarzę problemów z zaopatrzeniem... a może już bylem na etapie ORWO-chrom i wysyłki do labu w Bydgoszczy ul Piękna... 😉 Chemie jak już kupiłeś to starczało na dłużej .. z papierem bywało gorzej. Diapozytywów tez nie robiłem sam tylko gdzieś wysyłałem.. A potem jak nastała era Velvi i Provii to do kumpla - miał maszynę w zakładzie. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzysiekK Posted April 1, 2024 Author Share Posted April 1, 2024 11 minut temu, Lexi napisał: Chemie jak już kupiłeś to starczało na dłużej .. z papierem bywało gorzej. Diapozytywów tez nie robiłem sam tylko gdzieś wysyłałem.. A potem jak nastała era Velvi i Provii to do kumpla - miał maszynę w zakładzie. A u mnie było tak, że jak już przyszła moda na kolor to już nie było tak fajnie. Wysyłka nie kręciła tak, jak kulkugodzina okupacja kibla przerobionego na pracownię fotograficzną 🤣 ku zgrozie domowników. Szczególnie przy tworzeniu odbitek, bo kliszę to moment, chwila na wkładania do koreksu. A przy powiększalniku to jednak chwilę schodziło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lexi Posted April 1, 2024 Share Posted April 1, 2024 2 minuty temu, KrzysiekK napisał: A u mnie było tak, że jak już przyszła moda na kolor to już nie było tak fajnie. Wysyłka nie kręciła tak, jak kulkugodzina okupacja kibla przerobionego na pracownię fotograficzną 🤣 ku zgrozie domowników. Szczególnie przy tworzeniu odbitek, bo kliszę to moment, chwila na wkładania do koreksu. A przy powiększalniku to jednak chwilę schodziło. Też kibel okupowałem... a potem zrobiłem ciemnię w piwnicy...ale w zimie słabo było.. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chertan Posted April 3, 2024 Share Posted April 3, 2024 Jakby tak młodych zapytał co to paralaksa, to by oczy w słup zrobili. Bo randomowo to rozumieją. Ale jakoś nigdy nie przeszkadzała, jak już człowiek wiedział o co w niej chodzi. Też miałem Smiena Symboł, a potem to od razu Canon Rebel G (500 N) zanabyty w Hameryce za ciężko zarobione zielone. Od razu z zoomem i filtrami, ale była zabawa z polaryzacyjnym. A potem mi sie odechciało i zostałem z komórką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzysiekK Posted April 3, 2024 Author Share Posted April 3, 2024 5 minut temu, Chertan napisał: Jakby tak młodych zapytał co to paralaksa, to by oczy w słup zrobili. Bo randomowo to rozumieją. Ale jakoś nigdy nie przeszkadzała, jak już człowiek wiedział o co w niej chodzi. Też miałem Smiena Symboł, a potem to od razu Canon Rebel G (500 N) zanabyty w Hameryce za ciężko zarobione zielone. Od razu z zoomem i filtrami, ale była zabawa z polaryzacyjnym. A potem mi sie odechciało i zostałem z komórką. Paralaksa to mi najbardziej przeszkadzała jak próbowałem przez siatkę kapelusza pszczelarskiego wycelować w matkę pszczelą aparatem z wizjerem … co inna odległość od obiektu, to inna korekta…. Szło ocipieć gdy upał i wokoło brzęczy świat 🤣 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chertan Posted April 3, 2024 Share Posted April 3, 2024 3 minuty temu, KrzysiekK napisał: Paralaksa to mi najbardziej przeszkadzała jak próbowałem przez siatkę kapelusza pszczelarskiego wycelować w matkę pszczelą aparatem z wizjerem … co inna odległość od obiektu, to inna korekta…. Szło ocipieć gdy upał i wokoło brzęczy świat 🤣 A to fakt, przy matkach pszczelich to się nie bardzo zatrzymywałem, a przy portretach babek to jeden czort. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jan Posted April 16, 2024 Share Posted April 16, 2024 W dniu 16.03.2024 o 12:20, KrzysiekK napisał: Kasprowy w planie to może coś wrzucę 🤣 @KrzysiekK i wyszło coś z tego Kasprowego czy szykujesz się na majówkę ? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.