KrzysiekK Posted April 23 Author Share Posted April 23 34 minuty temu, Marxx74x napisał: @KrzysiekK 🙂 definicję znam 🙂 raczej się nie wycofam 🙂 🙂 M. Nie chodzi o wycofanie ale o to, że ja na przykład się gubię. Zawsze myślałem że frontalna jest przy długim skręcie a kontrrotacyjna przy krótkim/smigu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marxx74x Posted April 23 Share Posted April 23 @Jan mało widać ale sam początek - łokcie poszły od ciała, może za mało w przód. Ale fajnie to wygląda i mega brawa za pchanie się w taki teren !!! @krzysiekk w której fazie długiego skrętu circa 22-26m jest u amatora level master podręcznikowa pozycja frontalna? Nie mówię o jeździe po nartostradzie :). Jeżeli jej nie ma to dlaczego ? M. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jan Posted April 23 Share Posted April 23 12 minut temu, Marxx74x napisał: podręcznikowa pozycja frontalna? mam rozumieć że jak nie jedziemy frontalnie to musimy jechać z rotacją czy całkiem pomyliłem pojęcia ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzysiekK Posted April 23 Author Share Posted April 23 48 minut temu, Marxx74x napisał: @Jan mało widać ale sam początek - łokcie poszły od ciała, może za mało w przód. Ale fajnie to wygląda i mega brawa za pchanie się w taki teren !!! @krzysiekk w której fazie długiego skrętu circa 22-26m jest u amatora level master podręcznikowa pozycja frontalna? Nie mówię o jeździe po nartostradzie :). Jeżeli jej nie ma to dlaczego ? M. Powiedziałem że się gubię a nie że wiem 😉 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzysiekK Posted April 23 Author Share Posted April 23 Godzinę temu, Jan napisał: no teraz to ja też trochę więcej zrozumiałem bo po 1 Twoim poście w tym temacie zupełnie te określenia nic mi nie mówiły wydaje mi się że ona w trudniejszym terenie bardziej się koncentruje i łokcie idą na zewnątrz filmik słaby Ewidentnie Ci Ta ,,Leośka,, uciekła tym razem jednak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marxx74x Posted April 23 Share Posted April 23 (edited) 23 minuty temu, KrzysiekK napisał: Ewidentnie Ci Ta ,,Leośka,, uciekła tym razem jednak. Oj tak jest z dzieckami .. nadchodzi moment gdy uciekają albo marudzą l, że zbyt wolno (nawet jak celowo) 🙂 Bardzo mi się podobał ten film "nie po sztruksie" .. przypomniał mi się materiał z pierwszego wyjazdu Curexa na tele jakoś po 3 miesiącach nauki - też była frajda poza trasą choć tam akurat twardawo .. M. Ps. Że zgrozą zauważylem że wtedy też pod koniec płuży 😄 Edited April 23 by Marxx74x 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jan Posted April 23 Share Posted April 23 42 minuty temu, KrzysiekK napisał: Ewidentnie Ci Ta ,,Leośka,, uciekła tym razem jednak. jak całkiem ucieknie to mam jeszcze 2 4 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marxx74x Posted April 23 Share Posted April 23 Ja na szczęście ma kilka klubowych w zapasie więc prędzej sam padnę choć w tym sezonie już mnie mocno młode wilczki zdziwiły 🙂🙂 ... A co do puszku - okolice Schladming po Mistrzostwach Austrii 2023 i pierwsze próby Curexa w puszku po zawodach 🙂 ... Jak widać szału nie było 🙂 a fikołek na filmie po prostu wygląda najciekawiej z dostępnego materiału. Dla purystów - lawinowe 2, brak ABC, dość wąsko pomiędzy dwiema trasami, na dole drzewa i wypłaszczenie. Tak, wiem, głupio - inne opcje odrzuciliśmy ze względu na brak ABC i zupełnie nie znany rejon choć korciło. M. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jan Posted April 23 Share Posted April 23 3 minuty temu, Marxx74x napisał: klubowych szkolisz tylko tele czy też normalnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzysiekK Posted April 23 Author Share Posted April 23 13 minut temu, Marxx74x napisał: Ja na szczęście ma kilka klubowych w zapasie więc prędzej sam padnę choć w tym sezonie już mnie mocno młode wilczki zdziwiły 🙂🙂 ... A co do puszku - okolice Schladming po Mistrzostwach Austrii 2023 i pierwsze próby Curexa w puszku po zawodach 🙂 ... Jak widać szału nie było 🙂 a fikołek na filmie po prostu wygląda najciekawiej z dostępnego materiału. Dla purystów - lawinowe 2, brak ABC, dość wąsko pomiędzy dwiema trasami, na dole drzewa i wypłaszczenie. Tak, wiem, głupio - inne opcje odrzuciliśmy ze względu na brak ABC i zupełnie nie znany rejon choć korciło. M. Każda Leośka powinna zaliczyć od czasu do czasu glebę w puchu … 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marxx74x Posted April 23 Share Posted April 23 Ja szkolić tele ? Curex by mnie do najbliższego potoku wysłała na zimną kąpiel 🙂 To trochę skomplikowane .. ktoś zajmuje się uwagami odnośnie tele, ktoś bieganiem, ktoś motoryką/siłą, ktoś fizjo, ja to próbuję sklejać bazując na alpejskim, inline Alpine oraz odrobinie wiedzy o fizjologii, biomechanice i takich drobiazgach. Przy czym "ktoś" to przeważnie nie jedna osoba - dużo uwag dostawaliśmy i dostajemy od trenerów innych kadr i doświadczonych zawodniczek/zawodników. Dojdzie mamy nadzieję jeszcze ktoś od skoków bo rozmowy jakoś się toczą a skoki to kiepski element w wykonaniu Curexa. W ramach anegdotki - Curex prawie zaliczyła DSQ źle się zachowując po próbnym skoku - uratował ją II trener kadry Szwajcarii tłumacząc protestującym, że młoda i musi się jeszcze nauczyć. Na szczęście delegatka techniczna FIS ze Słowenii też przychylna młodym zawodnikom więc przeszło. Oby tak w alpejskim krajowym, gdzie ostatnio na MOZN kupowano w konkursie głosy na zdjęcie rywala aby go zdyskwalifikować 😞 😞 M. 1 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marxx74x Posted April 23 Share Posted April 23 (edited) @KrzysiekK i ja mam teraz zabierać na zawody wartownika co będzie pilnować startowych żeby jakiś xxxx nie pociągnął zoli szmatką z HF a potem dyskwa i mega wstyd ? A kontrolę na Mistrzostwach Świata Juniorów Curex miała codziennie. W polskich realiach co najmniej trzy razy przekręcono moim zawodnikom sprężyny i raz zmieniono ustawienie wiązania (bądź dwa). Mamy trochę dość tej patologii. Inna sprawa, że w Livigno były ostatnio psy anty- i niuchały wszystkich rano 🙂 na dolnej stacji kolejki 🙂 - ale nie na fluor 🙂 M. Edited April 23 by Marxx74x 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzysiekK Posted April 23 Author Share Posted April 23 25 minut temu, Marxx74x napisał: @KrzysiekK i ja mam teraz zabierać na zawody wartownika co będzie pilnować startowych żeby jakiś xxxx nie pociągnął zoli szmatką z HF a potem dyskwa i mega wstyd ? A kontrolę na Mistrzostwach Świata Juniorów Curex miała codziennie. W polskich realiach co najmniej trzy razy przekręcono moim zawodnikom sprężyny i raz zmieniono ustawienie wiązania (bądź dwa). Mamy trochę dość tej patologii. Inna sprawa, że w Livigno były ostatnio psy anty- i niuchały wszystkich rano 🙂 na dolnej stacji kolejki 🙂 - ale nie na fluor 🙂 M. Dla mnie to co robisz to czarna magia … mega to szanuje. Co nie zmniejsza faktu, że bardzo lubię oglądać instruktorską jazda @PSmok’a. Ich tam wyczochrali w dydaktyce w tę i na zad ( czyt. Są doskonale przygotowani do dydaktyki narciarstwa, inaczej by tej 4 nie dostał) a Ty szkolisz sportowców. Niby jedno narciarstwo a jednak jak bardzo inne opisy. Jedno jest pewne … żeby jechać trzeba jechać poprawnie. Drogi do tego różne, słowa opisujące ten proces też różny jak widać. Moja rola jest prosta … czerpać z jednego i drugiego ile zdołam i próbować wykonać na ile mój SKS (starość k…a starość) pozwoli. A Leośki niech rosną i pięknieją. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marxx74x Posted April 23 Share Posted April 23 Leośki niech pięknięją jeszcze bardziej a że ja niskopienny to rosnąć nie muszą 🙂 To jest fajna jazda, pogubione detale które nam jako opiekunom/rodzicom ciężko czasem "sprzedać". Chciałbym, żeby Leośki były większością na polskich stokach. A trochę szkolenia pod okiem doświadczonych sitnowskich kolegów z forum na pewno jej nie zaszkodzi. M. 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marxx74x Posted April 23 Share Posted April 23 Godzinę temu, KrzysiekK napisał: Dla mnie to co robisz to czarna magia … mega to szanuje. Co nie zmniejsza faktu, że bardzo lubię oglądać instruktorską jazda @PSmok’a. Ich tam wyczochrali w dydaktyce w tę i na zad ( czyt. Są doskonale przygotowani do dydaktyki narciarstwa, inaczej by tej 4 nie dostał) a Ty szkolisz sportowców. Niby jedno narciarstwo a jednak jak bardzo inne opisy. Jedno jest pewne … żeby jechać trzeba jechać poprawnie. Drogi do tego różne, słowa opisujące ten proces też różny jak widać. Moja rola jest prosta … czerpać z jednego i drugiego ile zdołam i próbować wykonać na ile mój SKS (starość k…a starość) pozwoli. A Leośki niech rosną i pięknieją. Propedeutyka ... Takie fajne słowo zmieniające czarną magię na białą .. 😉 .. problem ekspertów od dydaktyki 🙂 Pozdrawiam, M. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
star Posted April 23 Share Posted April 23 2 godziny temu, Marxx74x napisał: Propedeutyka ... Takie fajne słowo zmieniające czarną magię na białą .. 😉 .. problem ekspertów od dydaktyki 🙂 Pozdrawiam, M. Bawiąc - uczyć Drogą okólną, niepozorną Ktoś się podkrada jak padalczyk: To tatuś niesie album porno, Co mu pożyczył pan Kowalczyk! To tatuś porno w dom przemyca, A nie chcąc mamie wpaść do rączek, Od tyłu, od ogródka kica Jakby króliczek lub zajączek! Kica po grządce i po skwerku, I strach, i zachwyt ma na licu, Czasem w ten album zerku - zerku, A potem dalej kicu - kicu! Album jest piękny i wesoły, Różne w nim rzeczy są podane, Na przykład są dwie panie gole, Które się bawią w panią z panem! Aż się tatkowi uszki pocą Aż rączki w podnieceniu ściska... W swoim łóżeczku, późną nocą, Obejrzy to dokładnie z bliska. Lecz jaki chytrus bywa z tatki! Zanim się weźmie za czytanie - Wsadzi ten album do okładki Z książki uczonej niesłychanie, Żeby mieć haka na mamusię, Kiedy się zbudzi nieprzytomnie I spyta: - Co ty czytasz, Niusiek? To on odpowie: - Ekonomię...! I zacznie dukać różne słowa, Takie jak: - Procent, strajk, recesja, Rentowność, wartość dodatkowa, Polucja... O pardons, progresja... Noc płynie... Gdzieś tam sowa huczy... Czasami wiatr przez szpary gwiźnie... Nasz tatko się i seksu uczy, I ekonomii przy tym liźnie, I grzeje sobie w łóżku kości, Zamiast się gdzieś po knajpach włóczyć. Tak wzrasta poziom świadomości, I o to chodzi: Bawiąc - uczyć! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzysiekK Posted April 24 Author Share Posted April 24 7 godzin temu, Marxx74x napisał: Propedeutyka ... Takie fajne słowo zmieniające czarną magię na białą .. 😉 .. problem ekspertów od dydaktyki 🙂 Pozdrawiam, M. Jest jeszcze jedno fajne słowo mówiące coś o podstawach podstaw …. Paradygmaty. Generalnie od instruktorów słyszy się to co się słyszy. Tradycyjna dydaktyka narciarstwa. Ty natomiast wprowadzasz dużo opisów i terminologii zwiazanej z napięciami, powięziami. Mówi też o tym @Tadeo - np ,.zapinać wektory,, . Mam wrażenie że to do mnie trafia tyle że jest z tym jeden problem. Wydaje się że należy przy was obu być. Bo opis jest trudny. Bez pokazania ciężko to skopiować. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jan Posted April 24 Share Posted April 24 5 godzin temu, star napisał: Bawiąc - uczyć Drogą okólną, niepozorną Ktoś się podkrada jak padalczyk: To tatuś niesie album porno, Co mu pożyczył pan Kowalczyk! To tatuś porno w dom przemyca, A nie chcąc mamie wpaść do rączek, Od tyłu, od ogródka kica Jakby króliczek lub zajączek! Kica po grządce i po skwerku, I strach, i zachwyt ma na licu, Czasem w ten album zerku - zerku, A potem dalej kicu - kicu! Album jest piękny i wesoły, Różne w nim rzeczy są podane, Na przykład są dwie panie gole, Które się bawią w panią z panem! Aż się tatkowi uszki pocą Aż rączki w podnieceniu ściska... W swoim łóżeczku, późną nocą, Obejrzy to dokładnie z bliska. Lecz jaki chytrus bywa z tatki! Zanim się weźmie za czytanie - Wsadzi ten album do okładki Z książki uczonej niesłychanie, Żeby mieć haka na mamusię, Kiedy się zbudzi nieprzytomnie I spyta: - Co ty czytasz, Niusiek? To on odpowie: - Ekonomię...! I zacznie dukać różne słowa, Takie jak: - Procent, strajk, recesja, Rentowność, wartość dodatkowa, Polucja... O pardons, progresja... Noc płynie... Gdzieś tam sowa huczy... Czasami wiatr przez szpary gwiźnie... Nasz tatko się i seksu uczy, I ekonomii przy tym liźnie, I grzeje sobie w łóżku kości, Zamiast się gdzieś po knajpach włóczyć. Tak wzrasta poziom świadomości, I o to chodzi: Bawiąc - uczyć! to własne przeżycia czy kopiuj wklej? 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
star Posted April 24 Share Posted April 24 8 minut temu, Jan napisał: to własne przeżycia czy kopiuj wklej? Twoje nie poznajesz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jan Posted April 24 Share Posted April 24 2 godziny temu, star napisał: Twoje nie poznajesz? oj czy jak już zupełnie nie masz nic do napisania w temacie tu musisz koniecznie do niego nasrać ? Pytanie retoryczne - nie odpowiadaj PS. @KrzysiekK bardzo przepraszam za off w Twoim fajnym temacie 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marxx74x Posted April 24 Share Posted April 24 3 godziny temu, KrzysiekK napisał: Jest jeszcze jedno fajne słowo mówiące coś o podstawach podstaw …. Paradygmaty. Generalnie od instruktorów słyszy się to co się słyszy. Tradycyjna dydaktyka narciarstwa. Ty natomiast wprowadzasz dużo opisów i terminologii zwiazanej z napięciami, powięziami. Mówi też o tym @Tadeo - np ,.zapinać wektory,, . Mam wrażenie że to do mnie trafia tyle że jest z tym jeden problem. Wydaje się że należy przy was obu być. Bo opis jest trudny. Bez pokazania ciężko to skopiować. Narciarstwo ma mało wspólnego z nartami 😉 .. taka obrazoburcza i nieco prowokacyjna teza 😉 M. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
star Posted April 24 Share Posted April 24 (edited) 21 minut temu, Jan napisał: oj czy jak już zupełnie nie masz nic do napisania w temacie tu musisz koniecznie do niego nasrać ? Pytanie retoryczne - nie odpowiadaj PS. @KrzysiekK bardzo przepraszam za off w Twoim fajnym temacie Krzyśkowi się podobało. Nawet dał emotikon. Marxx też. Twoja opinia jest decydująca jedynie na twoim forum. Nie przepraszaj. Wystarczyło powstrzymać się od wycieczek osobistych a nie przepraszać po fakcie. Ogarnij się chłopie. Wyluzuj bo walczysz z wiatrakami które sam stwarzasz w swej chorej wyobraźni. PS sorry Krzysiek, że muszę bronić się przed Jasiem w twoim wątku. Ale psze pana on mnie pierwszy uderzył;-) Edited April 24 by star Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lexi Posted April 24 Share Posted April 24 Idzie myśliwy do lasu zapolować na niedźwiedzia. Chodzi, chodzi, aż znalazł. Celuje, strzela. A niedźwiedź się odwraca i mu nic. Podchodzi niedźwiedź do myśliwego i mówi: - Myśliwy, albo mi dasz się przelecieć albo cię zabiję na miejscu! Myśliwemu życie raczej ważniejsze od dupy, więc nastawił, ale że następnego dnia mówi, że tym razem weźmie lepszą strzelbę. Więc idzie z lepsza strzelbą do lasu, znajduje misia, strzela, i ... Nic, miś znowu karze się nastawić. Po tych zdarzeniach myśliwy sobie obiecuje że następnego ranka z karabinem maszynowym przyjdzie i niedźwiadka ukatrupi. Następnego ranka myśliwy celuje, oddaje dwieście strzałów. Magazynek pusty, myśli, że już po niedźwiadku, a tu niedźwiadek puka od tylu w plecy i mówi: - Ty, myśliwy, ty tu na niedźwiedzie chyba nie przychodzisz. (Przypowieść o masochistycznych upodobaniach - po czesku znacznie lepiej brzmi)... 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzysiekK Posted April 24 Author Share Posted April 24 1 minutę temu, Lexi napisał: Idzie myśliwy do lasu zapolować na niedźwiedzia. Chodzi, chodzi, aż znalazł. Celuje, strzela. A niedźwiedź się odwraca i mu nic. Podchodzi niedźwiedź do myśliwego i mówi: - Myśliwy, albo mi dasz się przelecieć albo cię zabiję na miejscu! Myśliwemu życie raczej ważniejsze od dupy, więc nastawił, ale że następnego dnia mówi, że tym razem weźmie lepszą strzelbę. Więc idzie z lepsza strzelbą do lasu, znajduje misia, strzela, i ... Nic, miś znowu karze się nastawić. Po tych zdarzeniach myśliwy sobie obiecuje że następnego ranka z karabinem maszynowym przyjdzie i niedźwiadka ukatrupi. Następnego ranka myśliwy celuje, oddaje dwieście strzałów. Magazynek pusty, myśli, że już po niedźwiadku, a tu niedźwiadek puka od tylu w plecy i mówi: - Ty, myśliwy, ty tu na niedźwiedzie chyba nie przychodzisz. (Przypowieść o masochistycznych upodobaniach - po czesku znacznie lepiej brzmi)... Daj po czesku 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzysiekK Posted April 24 Author Share Posted April 24 1 godzinę temu, Jan napisał: oj czy jak już zupełnie nie masz nic do napisania w temacie tu musisz koniecznie do niego nasrać ? Pytanie retoryczne - nie odpowiadaj PS. @KrzysiekK bardzo przepraszam za off w Twoim fajnym temacie @star jaki jest taki jest i ja Go zmieniać nie będę… jak coś napisze to pośmieję i idę dalej. Na tym forum off-topic jest czymś normalnym. Żyjemy, chodzimy, jest zajebiście. Reszta to pikuś. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.