Skocz do zawartości

Prędkość na nartach - wybór techniki


Gabrik

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Marcos73 napisał:

W przypadku nart do jazdy po trasach, tutaj sprawa trochę się rozbudowuje, gdyż mamy do czynienia z podziałem na różne stopnie zaawansowania i przeznaczenia.

  • narty slalomowe – wymagają krótkiego i ciętego skrętu. W tych nartach mamy do czynienia z największymi obciążeniami stawów kolanowych i kręgosłupa. Taka agresywna jazda wymaga mocnego trzymania się w torze jazdy a więc dobrze naostrzonych krawędzi. Rekomendowany kąt podwieszenia krawędzi to 0,5 stopnia.
  • narty gigantowe, supergigantowe, DH – w tych nartach promień skrętu zaczyna się od ok. 19 metrów. Nie są to aż tak agresywne narty jak slalomowe. Szybkość zmiany krawędzi ze skrętu w skręt odbywa się nieco dłużej i są to narty bardziej szybkościowe niż techniczne. W tych nartach mamy także mniejsze przeciążenia naszych stawów. Rekomendowany kąt podwieszenia to 1 stopnień
  • narty allmountain – to narty tzw. uniwersalne, miękkie, przeznaczone do jazdy dla przyjemności a nie ścigania się na czas. Różne promienie skrętu, różne długości wskazują dwuznacznie na 0,5 lub 1 stopnień podcięcia krawędzi.

Obawiam się że ta część wywodu nie do końca ma jakikolwiek sens. Dobrze technicznie jeżdżący na krawędziach narciarz nie obciąża bardziej nóg w SL niż w DH, GS, czy SG.  Wypadkowe obciążenie wynikające z zacieśnienia skrętu * prędkości generującej siłę odśrodkową (dośrodkową) jest i tak bardzo duże - oczywiście mówię o sporcie, nie "turystyce". "Agresywność" nart niewiele tu zmienia 🙂

Narty Allmountain nie są dla zawodników (edit: tak mogą być, ale piszę głównie o on piste 😉 ), a skoro mają mieć takie same kąty jak zawodnicze, to o czym jest właściwie rozprawka 🙂

 

Edytowane przez Kubis
allmountain
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Kubis napisał:

Obawiam się że ta część wywodu nie do końca ma jakikolwiek sens. Dobrze technicznie jeżdżący na krawędziach narciarz nie obciąża bardziej nóg w SL niż w DH, GS, czy SG.  Wypadkowe obciążenie wynikające z zacieśnienia skrętu * prędkości generującej siłę odśrodkową (dośrodkową) jest i tak bardzo duże - oczywiście mówię o sporcie, nie "turystyce". "Agresywność" nart niewiele tu zmienia 🙂

Narty Allmountain nie są dla zawodników, a skoro mają mieć takie same kąty jak zawodnicze, to o czym jest właściwie rozprawka 🙂

 

Cześć

No właśnie dla kogo są te narty skoro po dwóch latach i tak każdy kupuje sobie nartę sportową a jak jest szkolony w stałym cyklu wieloletnim to ma taka od początku?

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwna sprawa, że musiały upłynąć właściwie 3 długie lata aby wreszcie ktoś jeżdżący całe życie i jeszcze były instruktor, wreszcie potwierdził mgliste mniej lub bardziej przypuszczenia garstki mniejszych i większych nieogarów, że przygotowanie narty jest istotniejsze od niej samej.

Na logikę (bo mała praktyka nie pozwala się na niej oprzeć) im większy kąt podniesienia tym narta bardziej płynna, uniwersalna ale w typowym carvingu wymaga większego zakrawędziowania do najlepszego trzymania. 

Choć kąt boczny także robi różnicę 89,88 czy 86 bo im mniejszy, tym bardziej nóż.

Edytowane 1 minutę temu przez Gabrik
Ostatnie zdanie
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Gabrik napisał:

Dziwna sprawa, że musiały upłynąć właściwie 3 długie lata aby wreszcie ktoś jeżdżący całe życie i jeszcze były instruktor, wreszcie potwierdził mgliste mniej lub bardziej przypuszczenia garstki mniejszych i większych nieogarów, że przygotowanie narty jest istotniejsze od niej samej.

Na logikę (bo mała praktyka nie pozwala się na niej oprzeć) im większy kąt podniesienia tym narta bardziej płynna, uniwersalna ale w typowym carvingu wymaga większego zakrawędziowania do najlepszego trzymania. 

Choć kąt boczny także robi różnicę 89,88 czy 86 bo im mniejszy, tym bardziej nóż.

Edytowane 1 minutę temu przez Gabrik
Ostatnie zdanie
 

Nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mitek napisał:

Cześć

No właśnie dla kogo są te narty skoro po dwóch latach i tak każdy kupuje sobie nartę sportową a jak jest szkolony w stałym cyklu wieloletnim to ma taka od początku?

Pozdro

To wbrew pozorom proste. To narty o uproszczonej, bardziej ułomnej konstrukcji, która kosztuje mniej i uzasadnia wysokie ceny nart sportowych. To jest jedyne wytłumaczenie jakie mi przychodzi do głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, .Beata. napisał:

Zatrzymam na chwilkę temat kątów: jaki zatem radzicie dla uczącej się osoby? Mam na myśli siebie - jazda równoległa, ześlizg, próby śmigu - trasy niebieskie i o „lekkim czerwonym zabarwieniu”.  Poradniki i serwisanci sugerują 1/88 … i taki mam. 

@Marcos73  🙂

Beata, wklejka Marcosa to taka ogólna wytyczna. Potem to już kwestia kto, gdzie i jak, bo nawet zmienia się podwieszenie w zależności od odcinka narty. Twoje 88/1 jest ok, w sensie nie będzie przeszkadzać w nauce obecnie. Chociaż aby wskazać Ci jakie te kąty nie są jednoznacznie przypisane do poziomu jazdy...jeden z bardzo znanych demonstratorów ma taki sam jak Ty, gdy jeździ...w Japonii.

Edytowane przez Gabrik
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Kubis napisał:

Obawiam się że ta część wywodu nie do końca ma jakikolwiek sens. Dobrze technicznie jeżdżący na krawędziach narciarz nie obciąża bardziej nóg w SL niż w DH, GS, czy SG.  Wypadkowe obciążenie wynikające z zacieśnienia skrętu * prędkości generującej siłę odśrodkową (dośrodkową) jest i tak bardzo duże - oczywiście mówię o sporcie, nie "turystyce". "Agresywność" nart niewiele tu zmienia 🙂

Narty Allmountain nie są dla zawodników, a skoro mają mieć takie same kąty jak zawodnicze, to o czym jest właściwie rozprawka 🙂

 

Cześć

Wg. mnie - nie mówię tu o obciążeniach (pomińmy ten temat), jest zachowana pewna logika związana z podwieszeniem krawędzi, jazda na SL różni się diametralnie od DH, nie ma co gadać. W SL praktycznie nie prowadzi się nart na płasko (z pewnymi wyjątkami), w DH niestety jest na odwrót (im mniej krawędzi się używa tym lepiej), więc uzasadnione jest podwieszenie w DH wyższe niż w SL. Tak samo w nartach powiedzmy dla początkujących operującymi  technikami ześlizgowymi o wątpliwym balansie ciała wyższe podwieszenie ma sens, narty nie łapią każdej nierówności i ta jazda jest bardziej płynna. Oczywiście przygotowanie nart zawodnikom to inny temat - tutaj nie ma reguły - tak naprawdę to każdy zawodnik ma inne preferencje. Ale z grubsza wydaje się rozumowanie autora tekstu logiczne.

pozdrawiam

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, .Beata. napisał:

Zatrzymam na chwilkę temat kątów: jaki zatem radzicie dla uczącej się osoby? Mam na myśli siebie - jazda równoległa, ześlizg, próby śmigu - trasy niebieskie i o „lekkim czerwonym zabarwieniu”.  Poradniki i serwisanci sugerują 1/88 … i taki mam. 

@Marcos73  🙂

Sorry, że się "wetnę". To co poniżej to nie ode mnie (więc, niech zawodowcy nie wieszają na mnie psów), ale to ładnie pokazuje zasadę. Trzeba pamiętać, że kąt bazowy zakłada się dokładnie ręcznie raz na np. sezon (lub kilka sezonów dla typowego amatora). Ręcznie, ponieważ maszynowo (i w fabryce) nie da się tego zrobić z dobrą powtarzalnością dla setek par nart - kamień się zużywa i zmienia kąt. Kąt boczny robi się przy regularnym serwisie dopiero po założeniu kąta bazowego. Im kąt ostateczny (kąt bazowy + kąt boczny) bardziej ostry, tym trudniejszy do utrzymania.

Najpopularniejsze kąty to:

90° (1° bazowy + 89° boczny)

Najmocniejszy i najbardziej wytrzymały, dobry na większość warunków śniegowych od puchu do ubitego śniegu. Idealny dla początkujących i średniozaawansowanych. Niezbyt dobry na oblodzone stoki lub bardzo twarde stoki.

89° (1° bazowy + 88° boczny)

Idealny balans dla wszystkich. Zapewnia lepszą przyczepność na twardych trasach i jest bezpieczniejszy przy większych prędkościach. Poleca się również 0,5 + 88, które jest lepsze na oblodzenia, ale za cenę większej "nerwowości" narty (szybciej łapie krawędź).

88° (1° bazowy + 87° boczny)

Dobry profil dla zaawansowanych narciarzy na oblodzone stoki. To nie jest kąt do wożenia się po niebieskiej trasie!

Ostrzejszy niż 87°

Kąty ostrzejsze niż 87° są wykorzystywane przez zawodników, którzy podnoszą bazę nawet aż do 2° a bok kładą na 85°. Takie kąty oferują świetną przyczepność, ale narta może złapać krawędź - a może nie złapać 🙂 Wymagana naprawdę dynamiczna jazda, duża ruchliwość ciała i siła.

Standardowe kąty bazowe dla narciarzy - odpowiadają za szybkość inicjacji skrętu (szybkość z jaką krawędź "łapie")

Narciarze

  • Początkujący / Średniozaawansowani -- 0,5 do 1,0 stopnia
  • Eksperci All Mountain -- 0,75 do 1,0 stopnia
  • Slalom -- 0,0 do 0,5 stopnia
  • GS -- 0,5 do 0,75 stopnia
  • Super G -- 0,75 do 1,0 stopnia
  • Skiercross --  0,5 do 1,0 stopnia
  • Park i raile -- 2,0+ stopnie
  • Halfpipe -- 1,0 do 2,0 stopni (czuby / tyły); 0 do 1.0 stopnia (pod butem)

Standardowe kąty boczne dla narciarzy - odpowiadają za wgryzanie się w powierzchnię w skręcie (trzymanie)

  • Początkujący / Średniozaawansowani -- 89-90 stopni
  • Zaawansowani / All mountain -- 88 stopni
  • Zawodnicy SL -- 85-87 stopni
  • Zawodnicy GS -- 87-88 stopni
  • Zawodnicy SG i DH -- 87-88 stopni
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Gabrik napisał:

Beata, wklejka Marcosa to taka ogólna wytyczna. Potem to już kwestia kto, gdzie i jak, bo nawet zmienia się podwieszenie w zależności od odcinka narty. Twoje 88/1 jest ok, w sensie nie będzie przeszkadzać w nauce obecnie. Chociaż aby wskazać Ci jakie te kąty nie są jednoznacznie przypisane do poziomu jazdy...jeden z bardzo znanych demonstratorów ma taki sam jak Ty, gdy jeździ...w Japonii.

Cze

To tylko wklejka tekstu, traktująca z grubsza o katach podniesienia czy też podcięcia, bez którego porostu nie da się jeździć na nartach, a miałem na takiej okazję jeździć, na wiosnę przy mocno roztopionym śniegu, wziąłem z wypożyczeni nartę - swoich mi było szkoda - jakiś stary SL 170 cm (innych nie było - taka podrzędna), na miękkim - dosłownie błocie - bajka, super się jeździło, w nocy przyszedł mróz - rano twardo, po ratraku, ta sama narta - nie do jazdy, nie było możliwości się zsunąć bokiem po stoku, pierwsze co zrobiłem to się wy....liłem jak nowicjusz, choć jak już wyjeżdżałem z krzesła coś było nie tak, ciągły raz w lewo lub prawo. 1 zjazd i wyciągiem swoje, były wprost niebezpieczne, miały anty-kąty chyba, w skręcie trzyma tak, że nie chciały puścić, a podcięcie za to odpowiada. 

pozdrawiam

ps. jak dam swoje do serwisu to podpytam jak je robią i będę wiedział, Head-y muszę dać bo już nie jadą, w sobotę się o tym przekonałem, ale śnieg rano był porażka, tych hamujących.

  • Confused 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Marcos73 napisał:

Cze

To tylko wklejka tekstu, traktująca z grubsza o katach podniesienia czy też podcięcia, bez którego porostu nie da się jeździć na nartach, a miałem na takiej okazję jeździć, na wiosnę przy mocno roztopionym śniegu, wziąłem z wypożyczeni nartę - swoich mi było szkoda - jakiś stary SL 170 cm (innych nie było - taka podrzędna), na miękkim - dosłownie błocie - bajka, super się jeździło, w nocy przyszedł mróz - rano twardo, po ratraku, ta sama narta - nie do jazdy, nie było możliwości się zsunąć bokiem po stoku, pierwsze co zrobiłem to się wy....liłem jak nowicjusz, choć jak już wyjeżdżałem z krzesła coś było nie tak, ciągły raz w lewo lub prawo. 1 zjazd i wyciągiem swoje, były wprost niebezpieczne, miały anty-kąty chyba, w skręcie trzyma tak, że nie chciały puścić, a podcięcie za to odpowiada. 

pozdrawiam

ps. jak dam swoje do serwisu to podpytam jak je robią i będę wiedział, Head-y muszę dać bo już nie jadą, w sobotę się o tym przekonałem, ale śnieg rano był porażka, tych hamujących.

Czyli dostałeś dobrze zrobioną SL-kę. W błocie to można jeździć na "płocie" - i też będzie dobrze. Jak trzyma na lodzie, to nie znaczy że źle zrobiona, tylko że... kierowca chciał poszurać zamiast pojeździć zgodnie z przeznaczeniem narty 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Gabrik napisał:

Dziwna sprawa, że musiały upłynąć właściwie 3 długie lata aby wreszcie ktoś jeżdżący całe życie i jeszcze były instruktor, wreszcie potwierdził mgliste mniej lub bardziej przypuszczenia garstki mniejszych i większych nieogarów, że przygotowanie narty jest istotniejsze od niej samej.

Na logikę (bo mała praktyka nie pozwala się na niej oprzeć) im większy kąt podniesienia tym narta bardziej płynna, uniwersalna ale w typowym carvingu wymaga większego zakrawędziowania do najlepszego trzymania. 

Choć kąt boczny także robi różnicę 89,88 czy 86 bo im mniejszy, tym bardziej nóż.

Edytowane 1 minutę temu przez Gabrik
Ostatnie zdanie
 

 

37 minut temu, Mitek napisał:

Nie.

Nie - odnośnie czego? bo zdaje się, z dyskusji, że koniecznością jest, dla osób (nie okłamujmy się) takich jak ja, które nigdy (z racji późnego startu z narciarstwem) nie będą jeździć bardzo dobrze, muszą posiadać dwie pary nart, z dwoma różnymi kątami… się mylę?

Edytowane przez .Beata.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, .Beata. napisał:

 

Nie - odnośnie czego? bo zdaje się, z dyskusji, że koniecznością jest, dla osób (nie okłamujmy się) takich jak ja, które nigdy (z racji późnego startu z narciarstwem) nie będą jeździć bardzo dobrze, muszą posiadać dwie pary nart, z dwoma różnymi kątami… się mylę?

Beata, nie wiem co oznacza Mitka "nie", że nie możemy już jeździć bardzo dobrze może i tak, ale dobrze bardzo możemy!!! Wystarczy jedna para, tylko wówczas musimy być świadomi, że np.słabiej nas złapie na lodzie, bo nie potrafimy jej odpowiednio zakrawędziować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, .Beata. napisał:

 

Nie - odnośnie czego?

Cześć

Nie odnośnie tego, że od 2007, czyli odkąd jestem obecny na forach narciarskich podkreślam mniejsze znaczenie narty a podstawowe umiejętności oraz, że przygotowanie narty - głównie chodzi o smarowanie i o to, żeby była ostra, zadbana - ma znacznie większe znaczenie niż to jaka to narta jest. Mówimy oczywiście o nartach ostrzonych normalnie czyli z podniesieniem oraz kątem rzędu 87-89. Tych niuansów w sensie wartości amator poruszający się po stokach raczej nie wyczuje. Zacznie je wyczuwać przy twardych warunkach chwytających śniegach itd. ale zaadaptuje się.

Opisany przykład, z nartą na której nie da się jeździć, to przykład skrajny, z którym pierwszy raz się spotkałem i go opisałem. Normalnie nikt tak nart amatorskich nie robi bo to jest po prostu niebezpieczne. Nadmieniam, że miałem okazje jeździć na nartach wyczynowych z nartami z PŚ włącznie i wszystkie były absolutnie ogarnialne dla amatora bez przygotowania sportowego. Na zawody każdy zawodnik szykuje narty pod siebie i warunki, pod konkretny przejazd, próbuje to wcześniej wspierając się wiedzą WŁASNEGO serwisanta, który doskonale zawodnika zna i wie co mu jest potrzebne a i tak zazwyczaj gość ma do dyspozycji dwie, trzy pary nart, z których wybiera jedną na start. Stąd też często biorą się/mogą się brać zupełnie niewidoczne dla nawet doświadczonego obserwatora różnice czasowe w - wydawałoby się - dwóch identycznych, czystych przejazdach.

Na odczucia z jazdy wpływa tyle zmiennych, że naprawdę nie można powiedzieć co jest przyczyną, że akurat na danej narcie jedzie nam się, w danej chwili, lepiej a na innych gorzej.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Kubis napisał:

Czyli dostałeś dobrze zrobioną SL-kę. W błocie to można jeździć na "płocie" - i też będzie dobrze. Jak trzyma na lodzie, to nie znaczy że źle zrobiona, tylko że... kierowca chciał poszurać zamiast pojeździć zgodnie z przeznaczeniem narty 😉

Kubis

Głupoty piszesz, kąt podwieszenia musi być w każdej narcie, będę jutro w WolfTrail-u to dopytam z ciekawości. 

20 minut temu, Kubis napisał:

Kąty ostrzejsze niż 87° są wykorzystywane przez zawodników, którzy podnoszą bazę nawet aż do 2° a bok kładą na 85°. Takie kąty oferują świetną przyczepność, ale narta może złapać krawędź - a może nie złapać 🙂 Wymagana naprawdę dynamiczna jazda, duża ruchliwość ciała i siła.

Kolejna bzdura powyżej, chodzi głownie o kąty jakie uzyskują zawodnicy niedostępne dla zwykłych kowalskich (Plusik chyba kiedyś wrzucił filmik Henryczka z treningu gdzie jechał po pędzelkach - zobacz jakie On katy uzyskuje) , kąt podniesienia i boczny dają jakiś tam kąt - dla normalnych jest większy - mniej przyczepny ale bardziej trwały, dla zawodowców mniejszy stworzony do betonu ale mniej trwały, stąd tez narty zawodnicze - używane przez prawdziwych zawodników mają krótszą żywotność, są non stop ostrzone i nie ważne czy ręcznie - systematycznie praktycznie codziennie przez x dni w sezonie.

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Kubis napisał:

Im kąt ostateczny (kąt bazowy + kąt boczny) bardziej ostry, tym trudniejszy do utrzymania.

Dlaczego dodajesz kąt podwieszenia i kąt boczny?

Nie pamiętam wzorów z geometrii, ale wydaje mi się, że się nie dodają. To są dwie różne rzeczy, zresztą dalej opisane.

Trochę jakbyś dodawał DIN przodów i tyłów.

Edytowane przez AndRand_v2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, AndRand_v2 napisał:

Dlaczego dodajesz kąt podwieszenia i kąt boczny?

Nie pamiętam wzorów z geometrii, ale wydaje mi się, że się nie dodają.

Pozwól że Ci to narysuję 🙂

image.png.46f8b465aaece3d75fddd43d18348bef.png

Zwiększanie bazy przy stałym bocznym otwiera Ci kąt wynikowy krawędzi, czyż nie?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, AndRand_v2 napisał:

Dlaczego dodajesz kąt podwieszenia i kąt boczny?

Nie pamiętam wzorów z geometrii, ale wydaje mi się, że się nie dodają. To są dwie różne rzeczy, zresztą dalej opisane.

Trochę jakbyś dodawał DIN przodów i tyłów.

Cześć

Tu akurat ma rację - te kąty trzeba zsumować - wychodzi wówczas kąt krawędzi.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Kubis napisał:

Pozwól że Ci to narysuję 🙂

image.png.46f8b465aaece3d75fddd43d18348bef.png

Zwiększanie bazy przy stałym bocznym otwiera Ci kąt wynikowy krawędzi, czyż nie?

Dzięki.

Wydawało mi się, że kat wynikowy zależy od szerokości narty, a tu się dodaje/odejmuje od prostego.

Edytowane przez AndRand_v2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Marcos73 napisał:

Kubis

Głupoty piszesz, kąt podwieszenia musi być w każdej narcie, będę jutro w WolfTrail-u to dopytam z ciekawości. 

Kolejna bzdura powyżej, chodzi głownie o kąty jakie uzyskują zawodnicy niedostępne dla zwykłych kowalskich (Plusik chyba kiedyś wrzucił filmik Henryczka z treningu gdzie jechał po pędzelkach - zobacz jakie On katy uzyskuje) , kąt podniesienia i boczny dają jakiś tam kąt - dla normalnych jest większy - mniej przyczepny ale bardziej trwały, dla zawodowców mniejszy stworzony do betonu ale mniej trwały, stąd tez narty zawodnicze - używane przez prawdziwych zawodników mają krótszą żywotność, są non stop ostrzone i nie ważne czy ręcznie - systematycznie praktycznie codziennie przez x dni w sezonie.

pozdrawiam

Musi to na rusi. To że jest w 99% nart, które spotykasz, nie oznacza, że musi. Zawodnik SL może sobie zrobić bazę na zero jeśli tylko mu tak pasuje, choć to ryzykowne.

Nie uważam tego za bzdurę, to jest jak już napisałem na samym wstępie tłumaczenie tekstu ze strony producenta smarów który działa od 1979 roku. Zakładam, że wiedzą o czym mówią. Dodawanie kątów jest ważne dla zrozumienia, że regulując podniesienie krawędzi możemy utrzymywać ten sam kąt wynikowy (ostry, mniej ostry) po to, aby regulować samą nerwowość narty. Wysoko podnosimy dla bardzo dużych prędkości, mniej dla mniejszych prędkości, a kąt wynikowy dostosowujemy do m.in. warunków śniegowych. Wydaje się proste.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Kubis napisał:

Musi to na rusi. To że jest w 99% nart, które spotykasz, nie oznacza, że musi. Zawodnik SL może sobie zrobić bazę na zero jeśli tylko mu tak pasuje, choć to ryzykowne.

Nie uważam tego za bzdurę, to jest jak już napisałem na samym wstępie tłumaczenie tekstu ze strony producenta smarów który działa od 1979 roku. Zakładam, że wiedzą o czym mówią. Dodawanie kątów jest ważne dla zrozumienia, że regulując podniesienie krawędzi możemy utrzymywać ten sam kąt wynikowy (ostry, mniej ostry) po to, aby regulować samą nerwowość narty. Wysoko podnosimy dla bardzo dużych prędkości, mniej dla mniejszych prędkości, a kąt wynikowy dostosowujemy do m.in. warunków śniegowych. Wydaje się proste.

No to zaprzecza sam sobie - piszesz że zawodnicy w SL podnoszą kąt bazowy nawet o 2 stopnie albo maja na 0 ? Nie logiczne dla mnie, no chyba że jedne zawody sa na strefie a drugie na oślej łączce.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamieszanie straszne. A nie jest tak, że krawędź się podnosi od dołu, aby z jednej strony nie haczyła przy jeździe na wprost i pozwalała na ześlizg jak z grubsza płozy sanek czy przód narty? Trzymanie narty nie zależy od owego kąta platformy opisywanego przez LeMastera? Czy 1 stopień więcej na się przekładać na pochylenie narty o 1 stopień więcej? Czy chodzi o coś innego? Bo jestem w stanie zrozumieć kwestię ostrości: mniejsza powierzchnia, większa siła nacisku na powierzchnię, lepsze trzymanie. Ale jaka filozofia idzie za kątami? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Marcos73 napisał:

No to zaprzecza sam sobie - piszesz że zawodnicy w SL podnoszą kąt bazowy nawet o 2 stopnie albo maja na 0 ? Nie logiczne dla mnie, no chyba że jedne zawody sa na strefie a drugie na oślej łączce.

pozdrawiam

Cześć

Ależ kolega ma rację Marcos. W nartach wyczynowych zawodnik ustala reguły tego co mu pasuje. Zwróć uwagę, że podniesienie może być różne w różnych miejscach narty, prawda?

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...