Skocz do zawartości

Winterpol - Zieleniec


Administrator

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, AdrianW napisał:

Jak wrócę do domu to obejrzę całość na spokojnie. Mi zależy na tym żeby nagrać swoją sylwetkę w czasie jazdy a zarazem żeby była widoczna trasa z przodu.

Niestety trzeba kogoś drugiego, kto nagrywa. Jedzie za Tobą albo filmuje stojąc najlepiej z zoomowaniem. I do tego najlepszy jest handycam, bo smarfonem zoomowanie jest takie sobie delikatnie mówiąc. Kamerka, którą filmowałem córkę w Ischgl 2014 miała zoom do 50x i wciąż obraz po zbliżeniu był całkiem przyzwoity, choć trochę poruszony. Kompakt daje zbliżenie optyczne 4-5x, potem już cyfrowe i zatem takie sobie. Tak filmowałem córkę w Zillertal 2017. A kamerka na kasku czy przyczepiona do plecaka fajna jest, ale raczej do zabawy. Dawałem tu swój filmik z Plose 2016 z kamerką przyczepioną do plecaka, Gopro Hero 4 bodajże. 

Edytowane przez a_senior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, a_senior napisał:

Niestety trzeba kogoś drugiego, kto nagrywa. Jedzie za Tobą albo filmuje stojąc najlepiej z zoomowaniem. I do tego najlepszy jest handycam, bo smarfonem zoomowanie jest takie sobie delikatnie mówiąc. Kamerka, którą filmowałem córkę miała zoom do 50x i wciąż obraz po zbliżeniu był całkiem przyzwoity, choć trochę poruszony. Kompakt daje zbliżenie optyczne 4-5x, potem już cyfrowe i zatem takie sobie. Tak filmowałem córkę w Zillertal. A kamerka na kasku czy przyczepiona do plecaka fajna jest, ale raczej do zabawy. Dawałem tu swój filmik z Plose z kamerką przyczepioną do plecaka, Gopro Hero 4 bodajże. 

Cześć

Widzę, że nie widziałeś filmów jakie kręci nowy ihone. Mam gdzieś taki filmik z zeszłego roku ale nie chce mi się walczyć z przekształcaniem plików ale jakość i stabilizacja obrazu powala. Film kręcony na muldziastym stoku smartfoem z ręki przez Kacpra, który jechał za mną. Filmy ze stania muszą być robione z dołu na równym stoku i nie trzeba zoomu - wszystko widać jeżeli chodzi o technikę jazdy wybór toru itd.

Ja filmy kręcę rzadko bo mi się nie chce ale kiedyś robiłem dużo na szkoleniach. Kręciłeś kiedyś VHSem jadąc? To była zabawa Andrzej...

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mitek napisał:

Widzę, że nie widziałeś filmów jakie kręci nowy ihone. Mam gdzieś taki filmik z zeszłego roku ale nie chce mi się walczyć z przekształcaniem plików ale jakość i stabilizacja obrazu powala. Film kręcony na muldziastym stoku smartfoem z ręki przez Kacpra, który jechał za mną. Filmy ze stania muszą być robione z dołu na równym stoku i nie trzeba zoomu - wszystko widać jeżeli chodzi o technikę jazdy wybór toru itd.

Mój Samsung S24 robi zbliżonej jakości zdjęcia i filmy do Iphona 16, czyli bardzo dobre. 🙂 Niesamowite sę parametry fotofilmowe dzisiejszych dobrych smartfonów z górnej półki. Z nart chyba nie mam filmów z Samsunga gdy jadę za kimś, ale nagrałem kilka rowerowych. Z ręki bez żadnych dodatkowych trzymadeł. Oto np. jazda za żoną na przełomie Dunajca. B. dobra stabilizacja.

https://photos.app.goo.gl/nf9r9LgqKLf21wkW9

Masz rację, filmy ze stania z dołu nie potrzebują zoomu. Dobry smartfon jest wtedy super. Gorzej, gdy filmujesz z góry. Ja tak lubię filmować. I wtedy płynny zoom się przydaje.

2 godziny temu, Mitek napisał:

Ja filmy kręcę rzadko bo mi się nie chce ale kiedyś robiłem dużo na szkoleniach. Kręciłeś kiedyś VHSem jadąc? To była zabawa Andrzej...

Zacząłem kręcić w okolicy 2007 r. Pierwszy filmik narciarski to przejazd syna w Kotle Goryczkowym. Właściwie wtedy, gdy cyfrowe kompakty były już przyzwoite w sensie foto. Niestety, nie  kręciłem VHSem. A szkoda. Kręcił mój szwagier i dzięki niemu mamy kilka niezapomnianych filmowych wspomnień rodzinnych.

Edytowane przez a_senior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kordiankw napisał:

Urzekła mnie twoja historia 😀

Są różne historie, ta akurat z happy endem, bo kości całe.

sprzet niekoniecznie.

tu muszę pogratulować @Mitekdobrego oka, bo jak wrzuciłem do wątku o CG foto z ostatniego dnia pobytu na którym były nasze narty, to zauważył na Headach efekt kaczora.

wg mnie nic tam się nie wydarzyło z geometrią narty. 

realnie dałem dobre pół roku później sprzęt na serwis i diagnoza była niekorzystna: złamany rdzeń. 

dlatego poprzednie Heady trafiły do krainy wiecznych szusow. jak widać przy wyższej prędkości glebowanie nie jest korzystne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, AdrianW napisał:

Gdzie mam okazję...😆 Jestem z okolic stolicy więc sensownie pojeździć to wszędzie daleko. Na jeden dzień to chyba Bałtów najsensowniej 

Cześć

Jak będziemy gdzieś jechali w okolice - Bałtów, Kazimierz, Parchatka, Tumlin, Krajno (obok Bałtowa najsensowniejsze) to dam znać i możemy zrobić filmiki. Ale my jeździmy zawsze w tygodniu na rano - zwalniamy się z roboty i na 2h jedziemy i o 15.00 jesteś w domu.

Pozdro

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mitek napisał:

Cześć

Jak będziemy gdzieś jechali w okolice - Bałtów, Kazimierz, Parchatka, Tumlin, Krajno (obok Bałtowa najsensowniejsze) to dam znać i możemy zrobić filmiki. Ale my jeździmy zawsze w tygodniu na rano - zwalniamy się z roboty i na 2h jedziemy i o 15.00 jesteś w domu.

Pozdro

Bardzo chętnie, jak zdrowie będzie dopisywać i nie będę miał akurat natłoku pracy. Zwalniać się nie muszę 😉

Pozdro 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, a_senior napisał:

Niestety trzeba kogoś drugiego, kto nagrywa. Jedzie za Tobą albo filmuje stojąc najlepiej z zoomowaniem. I do tego najlepszy jest handycam, bo smarfonem zoomowanie jest takie sobie delikatnie mówiąc. Kamerka, którą filmowałem córkę w Ischgl 2014 miała zoom do 50x i wciąż obraz po zbliżeniu był całkiem przyzwoity, choć trochę poruszony. Kompakt daje zbliżenie optyczne 4-5x, potem już cyfrowe i zatem takie sobie. Tak filmowałem córkę w Zillertal 2017. A kamerka na kasku czy przyczepiona do plecaka fajna jest, ale raczej do zabawy. Dawałem tu swój filmik z Plose 2016 z kamerką przyczepioną do plecaka, Gopro Hero 4 bodajże. 

Może trochę zbyt dosadnie mnie zrozumiałeś 😉 Tak w prosty sposób mówiąc chciałbym kamerę którą przyczepię i prawie zapomnę że jest ale nagram siebie, kogoś przede mną i trochę krajobrazu 😉. Nie lubię nagrywać z telefonu bo nie chcę tracić czasu jak mogę zjeżdżać. Stąd zrodził się pomysł na kamerę na kijku z plecaka. Może to bez sensu ale już na YT taki patent widziałem. Trza wypróbować 😉

Zaraz będzie zjebka że z plecakiem się nie jeździ na nartach 😆

Pozdrawiam 

Edytowane przez AdrianW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, AdrianW napisał:

Zaraz będzie zjebka że z plecakiem się nie jeździ na nartach 😆

To mnie się też dostanie, bo regularnie z nim jeżdżę. 🙂 Zobacz ten mój filmik z Plose 2016, gdzie mam przyczepioną do ramienia plecaka kamerkę GoPro. Kupiłem uchwyt osobno, a kamerkę miałem wypożyczoną z pracy. Pogoda tego dnia była w Plose idealna. Niezły materiał do wspominania, choć trochę nudny wychodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...