Skocz do zawartości

Zerwany Achilles - co dalej.


FerraEnzo

Rekomendowane odpowiedzi

Cześc

Nie Szabir. Prosiłem gościa kilkakrotnie w sposób grzeczny i wyważony, również na priv aby nie niszczył z premedytacją tematów poradniczych nie mają nic do powiedzenia. Pisanie setek postów w tematach o bzdurach mnie nie obchodzi ale tematy poradnicze to co innego. Jestem i zawsze byłe w nie osobiście zaangażowany i wielokrotnie pisałem do doradzających aby - jak ktoś pisze sensownie nie psuć efektu. Sam staram się od lat stosować tą metodę nie przeszkadzając kolegom ale ta kurwa tego nie rozumie. Gość uważa, że skoro może to może i koniec. Nieważne że nie ma nic do powiedzenia ale może, ma prawo, wolny kraj itd.

Po prostu zwykły śmieć i koniec.

Pozdrowienia

 

 

 i widzisz znowu się irytujesz  :)

 

Problem  chyba jest w tym, że starasz się wszystkich mierzyć swoją miarą. Że  tylko Ci, których  Ty  uznajsz za znawców, mogą  się w poradach odzywać. Wcale  tu nie biorę w obronę tego gościa w sensie merytorycznym ale na litość Boską, trochę kultury i  luzu  by sie przydało :)

 

A tak swoją drogą, to na drodze w aucie też tak reagujesz wyzywając innych? Przecież  pełno jest  tam tych co  "mają rację" choć jej  nie  mają. Trochę się cieszę, że w  Polsce nie ma dostępu do  broni, bo  byś miał wtedy chyba dość długie przerwy w pisaniu  :)

 

P.S.

Piszesz wyżej, że nie pijesz jak piszesz a  może to właśnie błąd.  Może wtedy z większym dystansem i przymrużeniem oka byś podchodził do forumowych dyskusji hmm? :)

 

Jak czegoś nie zmienisz, to się wykończysz  z nerwów szybko <lol>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 i widzisz znowu się irytujesz  :)

 

Problem  chyba jest w tym, że starasz się wszystkich mierzyć swoją miarą. Że  tylko Ci, których  Ty  uznajsz za znawców, mogą  się w poradach odzywać. Wcale  tu nie biorę w obronę tego gościa w sensie merytorycznym ale na litość Boską, trochę kultury i  luzu  by sie przydało :)

 

A tak swoją drogą, to na drodze w aucie też tak reagujesz wyzywając innych? Przecież  pełno jest  tam tych co  "mają rację" choć jej  nie  mają. Trochę się cieszę, że w  Polsce nie ma dostępu do  broni, bo  byś miał wtedy chyba dość długie przerwy w pisaniu  :)

 

P.S.

Piszesz wyżej, że nie pijesz jak piszesz a  może to właśnie błąd.  Może wtedy z większym dystansem i przymrużeniem oka byś podchodził do forumowych dyskusji hmm? :)

 

Jak czegoś nie zmienisz, to się wykończysz  z nerwów szybko <lol>

Cześć

To jest forma zabawy ale i w zabawie są zasady, tak jak na drodze. Kto łamie zasady jest karany w taki czy inny sposób.

Da radę, a takie karanie to też zabawa.

Ot choćby dzisiaj na parkingu w okolicach naszego domu gość zaparkował na dwóch miejscach centralnie. Były wprawdzie ze dwa wolne miejsca ale musiał przeparkować bo inaczej miał świadomość, że do końca dnia by nie odjechał albo gorzej.

Trzeba reagować, łamiących zasady karać, oszustów niszczyć itd.

To też taka zabawa ale przy tym robi się coś dobrego.

 

A co do doradzania... Doradzać mogą/powinni Ci którzy się na temacie znają a reszta siedzi cicho i zadaje pytania.

Mój syn zdał w zeszłym tygodniu na prawko. Zaproszę go, niech doradza w temacie o samochodach. Wiesz dużo czyta i ogląda w sieci a ze dwa razy nawet siedział w rajdówce na miejscu kierowcy. Ma papiery... ;)

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, mocno zaciskał łydkę, aż do pięty. W jednej i drugiej nodze, po czym od razu stwierdził, że zerwany. Założono mi szynę i skierowanie na nadzielę do szpitala, a w pn zabieg. 
Zgaduję, że w PL raczej nie dostanę żadnych wytycznych dot. rehab. 
 
Czy Twoim zdaniem ok będzie jeśli zrobię sobie zabieg w szpitalu na NFZ (tam gdzie postawiono diagnozę), a później przekażę się w ręce bardzo dobrego ortopedy: https://nowaortopedi...rz-jaroslawski 
Udało mi się dodzwonić do tej kliniki i jutro rano dr Jarosławski ma do mnie zadzwonić na konsultacje (jestem w szoku). Chcę się zapytać to co powyżej oraz czy zgodzi się mnie prowadzić po zabiegu.

ja bym polegal na lekarzu, ktory robi to na codzien

jak pisalem - rehabilitacja jest tak samo wazna jak operacja: osobiscie preferuje technike "bridge" see "arthrex" ale Cracow stitch jest tak samo  uzywany

 

znowu : osobiscie preferuje MRI - bo MRI zdecydowanie powie, czy jest zerwanie calkowite (ktore lepiej bedzie gdy zostanie zoperowane) czy czesciowe - ktore moze byc leczone bezoperacyjnie

wylacznie MRI moze to  rozroznic

 

Trywialnie : operujac czesciowo zerwany Achilles pozujesz na bohatera - bo nie-operujac masz takie same wyniki…..

 

osobiscie - wolaj bym agresywne podejscie niz pasywne..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, mocno zaciskał łydkę, aż do pięty. W jednej i drugiej nodze, po czym od razu stwierdził, że zerwany. Założono mi szynę i skierowanie na nadzielę do szpitala, a w pn zabieg.
Zgaduję, że w PL raczej nie dostanę żadnych wytycznych dot. rehab.

Czy Twoim zdaniem ok będzie jeśli zrobię sobie zabieg w szpitalu na NFZ (tam gdzie postawiono diagnozę), a później przekażę się w ręce bardzo dobrego ortopedy: https://nowaortopedi...rz-jaroslawski
Udało mi się dodzwonić do tej kliniki i jutro rano dr Jarosławski ma do mnie zadzwonić na konsultacje (jestem w szoku). Chcę się zapytać to co powyżej oraz czy zgodzi się mnie prowadzić po zabiegu.


Kuba napisał ci o rezonansie, Mitek o ważności techniki zabiegu. Może warto jednak przed zabiegiem odwiedzić dobrego ortopedę i zrobić dodatkową diagnostykę? Wiem, że to może trudne, dodatkowe jeżdżenie. Ale warto oddać się w ręce kogoś komu bardziej się ufa, nie tylko na poziomie rehabilitacji ale także i przede wszystkim zabiegu. Ja tak nie zrobiłem i była dogrywka:-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym polegal na lekarzu, ktory robi to na codzien

jak pisalem - rehabilitacja jest tak samo wazna jak operacja: osobiscie preferuje technike "bridge" see "arthrex" ale Cracow stitch jest tak samo  uzywany

 

znowu : osobiscie preferuje MRI - bo MRI zdecydowanie powie, czy jest zerwanie calkowite (ktore lepiej bedzie gdy zostanie zoperowane) czy czesciowe - ktore moze byc leczone bezoperacyjnie

wylacznie MRI moze to  rozroznic

 

Trywialnie : operujac czesciowo zerwany Achilles pozujesz na bohatera - bo nie-operujac masz takie same wyniki…..

 

osobiscie - wolaj bym agresywne podejscie niz pasywne..

Cześć

Kuba oczywista, oczywistość z tym lekarzem myślę (choć swego czasu we Włoszech rozpoznanie wstępne zerwanego Achillesa za pomocą USG robił mi specjalista od wątroby - razem się nieźle pośmialiśmy analizując co widać :) )

 

Kontakt z innym lekarzem/lekarzami i w ogóle pewna znajomość dostępnego środowiska to dla człowieka czynnego, aktywnego ruchowo powinna być norma. Ani, żona ani ja nie jesteśmy ryzykantami a ze względu na dość aktywne życie w sumie mieliśmy już 6 czy 7 operacji, głównie narządów ruchu i z tego względu pewne rozeznanie w  środowisku, którymi to informacjami służymy, jakby co.

Niestety wypadki, z samej definicji, nas zaskakują i wtedy warto zachować spokój (bo takie rzeczy są normalne - zdarzają się i tyle) i podchodzić do sprawy racjonalnie z dbałością i... nie być dusigroszem bo chodzi o zdrowie! Sam znam idiotę, który mając pięć par nart żałował dwóch stów na dodatkową konsultację więc lepiej tych nart nie mieć a dwie stówy w zapasie.

NFZ najczęściej realizuje procedury podstawowe, które mają raczej zapobiec kosztom społecznym a nie realnie uzdrowić co nie znaczy, że w pewnych wypadkach jest to terapia/działanie zupełnie wystarczające.

Co do rehabilitacji to z doświadczenia wiem, że trzeba przede wszystkim uzyskać od lekarza jednoznaczną informację czego zdecydowanie nie wolno i na tej podstawie żyć normalnie.

Tutaj zdecydowanie polecam lekarzy, rehabilitantów i procedury sportowe. Chodzi o kwestię celu. Normalny lekarz ma za zadanie postawić Cie na nogi. Lekarz sportowy ma za zadanie przywrócić Cię do pełnej aktywności w tym sportowej, często na najwyższym poziomie. Różnica chyba oczywista.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba napisał ci o rezonansie, Mitek o ważności techniki zabiegu. Może warto jednak przed zabiegiem odwiedzić dobrego ortopedę i zrobić dodatkową diagnostykę? Wiem, że to może trudne, dodatkowe jeżdżenie. Ale warto oddać się w ręce kogoś komu bardziej się ufa, nie tylko na poziomie rehabilitacji ale także i przede wszystkim zabiegu. Ja tak nie zrobiłem i była dogrywka:-(

Co się stało, że była dogrywka? Zła technika zabiegu, o której pisze MItek? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy operator pomimo procedury
wykona zabieg trochę inaczej
idac w ciemno możesz trafić na takiego co się uczy lub jest lewy
chociaż nie wiem jakby się starał.
Decydujący jest czynnik ludzki
czyli doświadczenie i czysto rzemislnicze/manualne zdolności
a te każdy ma inne.
Zawsze istnieje możliwość powikłań
podczas lub po zabiegu, których
wystąpienia nigdy nie można z całą
pewnością wykluczyć.

Ps
Zabieg wykonany w ramach nfz
wcale nie musi być "gorszy"
wszystko zależy od człowieka
i jego sumienności.
Racze wszyscy operatorzy mają
w swojej karierze prace w ramach
publicznych szpitali bo tam nauczyli się zawodu i są tam teraz również wybitni specjaliści.
He.he tak naprawdę większość poważnych operacji wykanasz tylko
w ramach nfz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Witku już po. Zabieg miałem rano o 8:00. Gips do kolana z okienkiem, ale na razie nic nie wiem. Trochę boli ale idzie wytrzymać. Znieczulenie w kręgosłup.

Sam pobyt w szpitalu ok. Covid negatywny. 

Na pewno odezwę się co i jak, gdy już będę coś wiedział. 

 

Dziękuję Wam wszystkim za zainteresowanie, pw, porady i dobre słowa! Jesteście zajebiści! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Witku już po. Zabieg miałem rano o 8:00. Gips do kolana z okienkiem, ale na razie nic nie wiem. Trochę boli ale idzie wytrzymać. Znieczulenie w kręgosłup.
Sam pobyt w szpitalu ok. Covid negatywny. 
Na pewno odezwę się co i jak, gdy już będę coś wiedział. 
 
Dziękuję Wam wszystkim za zainteresowanie, pw, porady i dobre słowa! Jesteście zajebiści!

Czy Ty na tabletkach przeciwbólowych wciąż jesteś?
Cierpliwości i dobrego wina przed snem!
Będzie dobrze!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Ty na tabletkach przeciwbólowych wciąż jesteś?
Cierpliwości i dobrego wina przed snem!
Będzie dobrze!!!

Hej, 

Już nie. W pn o 8:00 miałem zabieg, we wtorek już byłem w domu. Najgorsza była noc po zabiegu, trochę bardzo bolało. Wtorek już znośnie, wczoraj super i dzisiaj też jest elegancko. Jutro jadę na zmianę opatrunku. Ruszam palcami góra-dół i jest fajnie. Najgorsza w tej całej kontuzji jest dysfunkcja; człowiek nie zdaje sobie sprawy, że robienie herbaty to taki złożony proces. :) 

 

Co do rehab to posłucham się waszych rad i po konsultacji z lekarzem postaram się pozbyć gipsu przed upływem dwóch tygodni.  

 

Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, Już nie. W pn o 8:00 miałem zabieg, we wtorek już byłem w domu. Najgorsza była noc po zabiegu, trochę bardzo bolało. Wtorek już znośnie, wczoraj super i dzisiaj też jest elegancko. Jutro jadę na zmianę opatrunku. Ruszam palcami góra-dół i jest fajnie. Najgorsza w tej całej kontuzji jest dysfunkcja; człowiek nie zdaje sobie sprawy, że robienie herbaty to taki złożony proces. :) Co do rehab to posłucham się waszych rad i po konsultacji z lekarzem postaram się pozbyć gipsu przed upływem dwóch tygodni. Dzięki!

Zanim zdecydujesz się na zamianę gipsu na aircast skonsultuj się z lekarzem. Dodatkowo razem z butem kup kliny żeby stopa była ustawiona tak jak w gipsie z możliwością usuwania po jednym z czasem wraz z zaleceniami lekarza. Musisz wypracować sobie swój sposób na radzenie z podstawowymi sprawami, choćby z przejściem o kulach z kawą z kuchni do salonu :). Ja się zle czułem, kiedy byłem niańczony i starałem się od początku być samodzielny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim zdecydujesz się na zamianę gipsu na aircast skonsultuj się z lekarzem. Dodatkowo razem z butem kup kliny żeby stopa była ustawiona tak jak w gipsie z możliwością usuwania po jednym z czasem wraz z zaleceniami lekarza.
Musisz wypracować sobie swój sposób na radzenie z podstawowymi sprawami, choćby z przejściem o kulach z kawą z kuchni do salonu :). Ja się zle czułem, kiedy byłem niańczony i starałem się od początku być samodzielny.

kule są do dupy, nie da się przenieść kawy ani żarcia. Ja miałam wózek - zostałam mistrzem w powożeniu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ferra - jezeli komus zaufales, zeby Cie pokroil, to wlasnie On musi decydowac, jak rehab bedzie przebiegal a nie widzowie z forum narciarskiego, ktorzy g....o wiedza o medycynie

 

szczegolnie nawet Ty zdajesz sie nie wiedziec, jaka metoda naprawiono Ci Achillesa. nawet nie wiadomo, czy byl zerwany czesciowo czy calkowicie

 

 

Dwa proste fakty, ktore zmieniaja rehab czasami o 180 stopni!!!!!

 

Wiec konsultuj sie ze swoim lekarzem a nie z kolegami z forum, wlaczajac mnie - oczywiscie sa pewne zasady jak w kazdej operacji, ale szczegoly moze/powinien ustali wylacznie lek operujacy

 

PS wiem, ze Kolezanki I Koledzy chca Ci pomoc na podst wlasnego doswiadczenia; uwagi nt radzenia sobie z kawa sa pomocne, ale co do rehab - jw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...