Skocz do zawartości

Szczyrk - Czyrna - Solisko


Administrator

Rekomendowane odpowiedzi

Przypuszczam, że ten z rodzaju zasadniczych..... :-). Nie ma sensu uruchamiać wyciągów gdy nie ma po czym zjechac.

 

Patrzyłem na kamerki w ośrodku i wydawało misie, że śnieg już jest? W każdym bądź razie sypie od paru dni, może w końcu będzie można wjechać w choinki.

Z Dużego Skrzycznego do Czyrnej da się fajnie zjechać :), tylko co potem ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestor prawdopodobnie przeliczył sobie koszt przygotowania w stosunku do zapotrzebowania na dodatkowe kilometry tras.

W prostych słowach - chodzi o kasę.

Choćby liczył gwiadki na niebie, a nie tylko kasę, jak piszesz, to też nic nie wyliczy. Tam po prostu nie ma technicznych mozliwosci przygotowania tras bez duuuuużego naturalnego opadu.

Bedzie nasnieżanie - będzie jazda.

 

 

 

Toro: Patrzyłem na kamerki w ośrodku i wydawało misie, że śnieg już jest?

 

 

Przeciez wszyscy wiedzą, że telewizja kłamie......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestor prawdopodobnie przeliczył sobie koszt przygotowania w stosunku do zapotrzebowania na dodatkowe kilometry tras.

W prostych słowach - chodzi o kasę.

Na Czyrnej nigdy nie było naśnieżania ,poza Bienkula i tu na pytanie z jakiego powodu jest zamknięta ,niestety ,ale milijon12 podał prawdopodobnie dobrą odpowiedź,w poprzednich latach była to jedna z lepiej przygotowanych tras w tym ośrodku,a teraz jakaś dziwna polityka,bo przecież mnóstwo pensjonatów ,szkołki narciarskie,knajpy i inne atrakcje znajdują się właśnie na Czyrnej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Czyrnej nigdy nie było naśnieżania ,poza Bienkula i tu na pytanie z jakiego powodu jest zamknięta ,niestety ,ale milijon12 podał prawdopodobnie dobrą odpowiedź,w poprzednich latach była to jedna z lepiej przygotowanych tras w tym ośrodku,a teraz jakaś dziwna polityka,bo przecież mnóstwo pensjonatów ,szkołki narciarskie,knajpy i inne atrakcje znajdują się właśnie na Czyrnej...

 Pisze o '1', '2' i ew. '3'. Jakos mi sie nie skojarzyło, że Bienkula to też Czyrna, bo tam zawsze było ok. W tym roku nie jest? A narzekaliście na Rychtera..... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Pisze o '1', '2' i ew. '3'. Jakos mi sie nie skojarzyło, że Bienkula to też Czyrna, bo tam zawsze było ok. W tym roku nie jest? A narzekaliście na Rychtera..... ;)

Jest zamknięta i jednocześnie zamknięty jest dostęp do ośrodka od strony Czyrnej,jakie to ma skutki dla niektórych łatwo się domyśleć ,ale co ciekawe na stronie SON w warunkach narciarskich Bienkula nie jest nawet opisana jako trasa naśnieżana w tym momencie,jak dla mnie wygląda to tak jakby przerzucili całą artylerie na bardziej strategiczne punkty ośrodka ,aby utrzymać w nich sezon jak najdłużej w przypadku jakiejś odwilży Juliany będą nadal działały i kasa będzie leciała,ja to tak widzę,ale mogę się mylić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Czyrnej nigdy nie było naśnieżania ,poza Bienkula i tu na pytanie z jakiego powodu jest zamknięta ,niestety ,ale milijon12 podał prawdopodobnie dobrą odpowiedź,w poprzednich latach była to jedna z lepiej przygotowanych tras w tym ośrodku,a teraz jakaś dziwna polityka,bo przecież mnóstwo pensjonatów ,szkołki narciarskie,knajpy i inne atrakcje znajdują się właśnie na Czyrnej...

Nie wspomniałeś jeszcze o największym parkingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wspomniałeś jeszcze o największym parkingu.

Ano..... Tym samym skutecznie rozwiązano problem płatnych parkingów..... :huh:

 

2 i 5 opisana jest na stronie szczyrkowski jako sztucznie naśnieżana.

 

 

'2' to mocno na wyrost, chyba coś tam dopiero kopano pod rurociąg? - a z '5'(=Bienkula) jest pewnie jak pisał Bubol- cała artyleria na juliany i '7'. Trudno dyskutować z taka polityką  przy tegorocznej mizerii sniegowej ale szkoda bardzo dobrej trasy......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Czyrnej nigdy nie było naśnieżania ,poza Bienkula i tu na pytanie z jakiego powodu jest zamknięta ,niestety ,ale milijon12 podał prawdopodobnie dobrą odpowiedź,w poprzednich latach była to jedna z lepiej przygotowanych tras w tym ośrodku,a teraz jakaś dziwna polityka,bo przecież mnóstwo pensjonatów ,szkołki narciarskie,knajpy i inne atrakcje znajdują się właśnie na Czyrnej...

Cześć

Bieńkula nie jest trasą, która wpisuje się w CV obecnego statystycznego narciarza niestety.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Bieńkula nie jest trasą, która wpisuje się w CV obecnego statystycznego narciarza niestety.

Pozdrowienia

Ale nie jest też trasą ,którą była lata temu ,teraz jazda nią to czysta przyjemność ,moja żona ,która jeździ czysto rekreacyjnie zjeżdżała Bienkulą  z przyjemnością w trzecim ,może czwartym sezonie jazdy na nartach.Ale zgadzam się z Tobą w 100% i myślę ,że jest tak jak napisałem,cała artyleria na Juliany,bo kto by póżniej przyjechał na Bienkule zamiast na ośle łączki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś jest dzisiaj w Szczyrku ,napiszcie jak tam z kolejkami do wyciągów,bo nie wiem gdzie jutro jechać żeby pojeździć ,czy nie dołożyć trochę kilometrów i wybrać Wielką Raczę, w Szczyrku może być tłoczno ,a noc była śnieżna więc zapowiada się niezły weekend :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie jest też trasą ,którą była lata temu ,teraz jazda nią to czysta przyjemność ,moja żona ,która jeździ czysto rekreacyjnie zjeżdżała Bienkulą  z przyjemnością w trzecim ,może czwartym sezonie jazdy na nartach.Ale zgadzam się z Tobą w 100% i myślę ,że jest tak jak napisałem,cała artyleria na Juliany,bo kto by póżniej przyjechał na Bienkule zamiast na ośle łączki?

Cześć

Każda trasa wyratrakowana jest banalna nawet dla niezbyt wprawnego narciarza.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bubol jedź do Szczyrku, otworzyli Czyrną - jeszcze nie całość więc jeszcze mogą niektórzy pomarudzić ;)

Zdaj relację jak warunki.

Jak to mówią ,kto rano wstaje... ten dostaje wschód słońca nad Małym Skrzycznym,poranny sztruks na Golgocie i chwilę spokoju na trasach,czyli tak zwaną ciszę przed burzą,poza tym najpiękniejszy dzień tej zimy .

Wzięliśmy karnet na 4 godziny, 7.50 pierwszy wjazd orczykiem, żeby zdążyć na mecz szczypiornistów i to był świetny wybór,bo o godzinie 12 było już widać zmianę turnusów i początek ferii Śląskich. Rano warunki bardzo dobre ,około 10 zaczęły się robić pierwsze odsypy z świeżego śniegu który napadał w ostatnich dniach i nie zdążył związać się z podłożem ,ale ogólnie warunki ok bez większego lodu ,zero kamieni.

Żeby nie było tak słodko ,to muszę sobie też ponarzekać,z całą moją sympatią do tego ośrodka,to już chyba ostatni dzwonek dla nich ,bo wszystkie budynki i wyciągi już dosłownie popadają w ruinę,ale to mi nie przeszkadza ,jest jak jest i wszyscy o tym wiemy.

TMR kupił SON jakiś czas temu ,co zauważyłem nowego ? przede wszystkim CENY ! poza tym bramki dla dzieci poniżej 5 roku życia, i szczyt marzeń 3 nowe Toi Toi na Solisku :) Z wrażenia zostawiłem kijki pod jednym z nich i jestem o tyle biedniejszy po powrocie.Chyba postawienie po jednym normalnym kiblu przy każdej dolnej stacji nie jest poza zasięgiem TMR-u?

Na parkingu przywitała nas oczywiście łapa wyciągnięta po dychę. Wyciąg na Małe Skrzyczne włączyli dopiero grubo po 9 po czym zaraz spadła lina,znów postój ,za godzinę spadła lina na Solisku i nie było by w tym nic takiego ,stare wyciągi bywa i tak ,ale podejście obsługi to już przegięcie, panowie chyba zapominają,że to klient daje im pracę. Najpierw kazali wszystkim zejść z wyciągu my staliśmy na stromym podjeździe ,ludzie z dziećmi się przewracali,wszyscy zeszli i zsuwali się w dół,bo przejazdu na trasę nie było ,tylko las i wąski pas pod wyciągiem,a oni założyli linę i zaczęli gwizdać na ludzi,że mają się wynosić z trasy wyciągu ,po czym włączyli wyciąg i puścili orczyki z ludźmi na tych, którzy stali na trasie jazdy orczyka,resztę możecie sobie wyobrazić ,kiedy zjechałem i powiedziałem im,że tam są ludzie z dziećmi i mają zatrzymać ten wyciąg zanim zjadą na dół,usłyszałem ,że ludzie mają sobie odpiąć narty i grzęznąć po kolana w śniegu,a  jak nam się nie podoba,to nie musimy tu jeździć,brawo!

Ktoś krzyczał,że nie jest psem ,żeby na niego gwizdać ,jednym słowem pełny profesjonalizm w podejściu do klienta.

Na następny wyjazd wybieram Wielką Raczę bo cena karnetu ta sama,a cała reszta to przepaść.

Załączone miniatury

  • 20150201_075526.jpg
  • 20150201_080654.jpg
  • 20150201_080710.jpg
  • 20150201_092817.jpg
  • 20150201_092833.jpg
  • 20150201_092938.jpg
  • 20150201_093135.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się dziś wybrałem do Szczyrku. W planie jazda cały dzień, zarówno w SONie jak i COSiu. Start miał być pod kolejką na Skrzyczne, ale z racji braku odśnieżonych miejsc parkingowych na chodnikach i mojej awersji do "dzieńdobry dziesięć złotych", wylądowałem w Czyrnej, gdzie jest za darmo i można zaparkować jak biały człowiek. Szybkie ogarnięcie się i tuż przed ósmą melduję się pod kasą. Już wyciągam gruby banknot za 8h karnet, gdy podbiega do kasy pan z obsługi i rzecze: "Staszek, wstrzymaj sprzedaż, bo spadła lina". No więc zamiast sztruksu skoro świt jest 30-60 minutowa obsuwa... z tego miejsca chciałbym pozdrowić wszystkich miłośników tego złomu zabytkowych orczyków :P W końcu w miarę sprawnie poszła naprawa i można było zacząć jeździć. Warunki ok, dużo śniegu ostatnio napadało - do tego lekki mróz i słońce :)
Ludzi stopniowo przybywało, ale dało się przeżyć - na szczęście nie musiałem stać w monstrualnej kolejce do kasy pod Golgotą. Po Solisku, Julianach i Golgocie, kolejny punkt programu - przedostać się na Skrzyczne. Ponoć jest droga którą można z Małego Skrzycznego dojechać na Jaworzynę... mi się niestety nie udało w nią trafić, co skończyło się marszem pod górę w pięknych okolicznościach przyrody. Dopiero na Jaworzynie zauważyłem, że trzeba było odbić na stokówkę kawałek dalej. Na Jaworzynie większy tłum, w końcu wygodna kanapa. Jak się okazało otwarte były wszystkie trasy w górnych partiach Skrzycznego, a także zjazd niebieską na sam dół. O dziwo dobre warunki były od początku Kaskady, nawet na ściance było tylko kilka luźnych kamieni, które w niczym nie przeszkadzały... świat się kończy :P Na Ondraszku za to końcówka paskudna - kamienie, których nie widać i nie ma za bardzo jak ominąć... jeden zgrzyt :/ O FISie nie piszę, bo wiadomo, że niego wyjątkowo dbają. Zjazd na sam dół już z mniejszą ilością śniegu - wystaje co nieco tu i uwdzie, trzeba uważać. Ale tego, że zaliczę dziś całą Kaskadę od góry do dołu, to się nie spodziewałem :)
Po powrocie na stronę SONu (kapitalne widoki z łącznikowej trasy nr 3!), testuję jeszcze trasy do Czyrnej. Rano przy kasie była informacja, że warunki trudne. I takie też są, ale idzie zjechać. Otwarta tylko połowa "2" i końcówka "3", ale sprawdziłem też "1" i Bieńkulę. Na "1" nawet spoko da się zjechać, ale na oficjalne otwarcie nie ma co liczyć. Podobnie z Bieńkulą - śniegu spadło dużo, ale niewystarczająco wobec braku sztucznego, stąd pełno badyli w dolnej części...

Na koniec track, gdyby kogoś interesowało: http://snow.traceup....643&vId=1113547

Załączone miniatury

  • IMG_0027.JPG
  • IMG_0030.JPG
  • IMG_0032.JPG
  • IMG_0036.JPG
  • IMG_0037.JPG
  • IMG_0039.JPG
  • IMG_0045.JPG
  • IMG_0049.JPG
  • IMG_0052.JPG
  • IMG_0062.JPG
  • IMG_0059.JPG
  • IMG_0056.JPG
  • IMG_0058.JPG
  • IMG_0067.JPG
  • IMG_0068.JPG
  • IMG_0073.JPG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie parkingu: Proponuje jechać na bezpłatny parking na Julianach. Otworzyli nowy o którym jeszcze mało słychać. Gdy wjedziemy na serpentynę to tuż przed drugim skrętem w lewo. Jest oznakowany, ale niedostatecznie. Miejsca bardzo dużo.

Odnośnie zamkniętych tras w Czyrnej to miałem okazję zjechać nimi i zauważyłem, że jest na nich dużo śniegu. Dośnieżyć Bieńkule i otwierać.

Otwartą 2 w Czyrnej należy traktować jako trasę dojazdową do pozostałych tras (kamienie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie parkingu: Proponuje jechać na bezpłatny parking na Julianach.


Dziękuję, postoję ;)
Czyrna jednak jak dla mnie znacznie lepiej położona. Tak pod względem dojazdu jak i tras z których najwięcej korzystam.
Z parkowaniem nie było żadnego problemu, no a podczas powrotu mniej stania w korku (a był, oj był...)
Ale jak ktoś najbardziej lubi jeździć na Julianach, to jak najbardziej tam zapraszam :>
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, kombinację Juliany + Golgota zawsze bardzo lubiłem. Często w ten sposób jeździliśmy z klubem. Juliany długie skręty w pozycji zjazdowej, a później od kopa Golgota. Na dole człowiek był dętka.

 

Skrajna prawa trasa na Julianach to też kawał przyjemnego stoku treningowego. Zawsze zachodziłem w głowę, czemu nie zrobią tam wspólnego wyciągu od Golgoty do górnej stacji na Julianach. Zobaczymy, co wykombinuje TMR. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, postoję ;)
Czyrna jednak jak dla mnie znacznie lepiej położona. Tak pod względem dojazdu jak i tras z których najwięcej korzystam.
Z parkowaniem nie było żadnego problemu, no a podczas powrotu mniej stania w korku (a był, oj był...)
Ale jak ktoś najbardziej lubi jeździć na Julianach, to jak najbardziej tam zapraszam :>

 Ze względu na bliskość od miejsca nocowania do ośrodka Czyrna podchodzę do stacji piechotką, ale miałem okazje zobaczyć co się tam działo koło 11. Ludzie zastawiali sobie samochody. Szkoda, że nie było tam osób która kierowałaby samochody tak, aby był porządek.

Parking na Julianach podałem jako alternatywa dla Soliska (zawsze to dycha w kieszeni). Stamtąd można na nartach dostać się gdziekolwiek.

Trasa 10 na Julianach super sprawa.

Korka nie doczekałem, bo zawinąłem się dość wcześnie choć piękna pogoda zachęcała do długiego szusowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na bliskość od miejsca nocowania do ośrodka Czyrna podchodzę do stacji piechotką, ale miałem okazje zobaczyć co się tam działo koło 11. Ludzie zastawiali sobie samochody. Szkoda, że nie było tam osób która kierowałaby samochody tak, aby był porządek.


Byłem przed ósmą, więc siłą rzeczy wszystko wyglądało bezstresowo. Parking wygląda na wystarczająco duży, ale wierzę, że mogą być tam jednak czasem problemy.
Ale osobiście jak już gdzieś jadę autem, to tak, żeby być na otwarcie, wtedy "kocioł" parkingowy mniej doskwiera, brak kolejek do kasy, same zalety :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem przed ósmą, więc siłą rzeczy wszystko wyglądało bezstresowo. Parking wygląda na wystarczająco duży, ale wierzę, że mogą być tam jednak czasem problemy.
Ale osobiście jak już gdzieś jadę autem, to tak, żeby być na otwarcie, wtedy "kocioł" parkingowy mniej doskwiera, brak kolejek do kasy, same zalety :)

To tak jak ja 7.50 pierwszy wjazd, o 12 zabraliśmy się do domu i po 13 jedliśmy już obiad w domu,dłużej nie było sensu jeździć,bo kolejki do wyciągów się wydłużały z każdą minutą,jednak Solisko jest najlepiej położone, a ja w przeciwieństwie do niektórych nie lubię tras na Julianach, krótkie ,nudne i dużo ludzi,lubię jeździć 4 i 7 na Solisku,na Małym Skrzycznym raczej widokowo,ale absolutnie dwie najlepsze trasy to 1 na Czyrnej i Bienkula ,tylko ,żeby zjechać tą pierwszą trzeba mieć mnóstwo szczęścia,a ta druga w tym roku też nie działa.

Zastanawiałem się wczoraj jak to będzie kiedy postawią tam szybkie wyciągi a nie poszerzą tych tras ? kiepsko to widzę trasy na Solisku oraz poczatej i koniec 2 i 3 to będzie masakra,ale mam nadzieję ,że wiedzą co chcą zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się wczoraj jak to będzie kiedy postawią tam szybkie wyciągi a nie poszerzą tych tras ? kiepsko to widzę trasy na Solisku oraz poczatej i koniec 2 i 3 to będzie masakra,ale mam nadzieję ,że wiedzą co chcą zrobić.


Moim zdaniem kluczem jest utrzymywanie dobrych warunków na wszystkich trasach. Miałem wczoraj przykład na COSiu. Poprzednim razem jak tam się wybrałem, to byłem przerażony tym co się dzieje na FISie. Ludziów jak mrówków, w tym duża część takich, którzy ze względu na umiejętności nie powinni się byli tam znaleźć. I wszystko to przy niepełnym obłożeniu kanapy na Skrzyczne.
Wczoraj ludzi znacznie znacznie więcej, jednak na trasach było spokojniej. Bo duża część jeździła Ondraszkiem - tam faktycznie było ciasno, zwłaszcza, że wąsko jak jasny pieron. Na FISie i zwłaszcza w górnej części Kaskady było za to luźno i można było poszaleć.
Jak na Czyrnej będą wszystkie 4 trasy zrobione, to i ludzie się rozjadą :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo wszystkich zawsze na FIS-a ciągnie. Dawno mnie tam nie było – czy ludzie nadal boją się Damskiej? :D


Zapomniałem wspomnieć, że poprzednim razem jedynie na FISie był śnieg, stąd też takie przeciążenie. Teraz było znacznie lepiej.
Damska to Kaskada? Faktycznie większość ją omijała, jakby niedowierzając, że tam rzeczywiście jest śnieg, szczególnie na pierwszej ściance.
A tymczasem moim zdaniem, to po południu były tam lepsze warunki niż na FISie :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...